Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Pinktea to w takim razie jutro trzymam kciuki skoro ten drugi też robiłaś po południu a np mocz był bardziej rozrzedzony niż w dniu poprzednim to mogło nic nie wyjść. Jutro się okaże
Ja jak jeszcze nie wiedziałam że w ciąży jestem to płakałam bo w serialu Ania z Zielonego Wzgórza zegnala się z koniem, którego musieli sprzedać. Też nie rozumiałam co się dzieje -
DorotaAnna wrote:Któraś z Was (chyba Nat90) pisała o shomaxie. Ja mam showmax (za darmo bo mam umowę w play i dostałam gratis), ale w ogóle z tego nie korzystamy. Bardziej polecam Netflix jak któraś ma dzieci to się nie nudzi, a ja jak pójdę na l4 to będę siedzieć całymi dniami sama w domu.
Czy macie może jakieś zwierzaki? My mamy suczkę 4 lata i zastanawiam się jak przyjmie takiego małego łysego szczeniaczkaDorotaAnna lubi tę wiadomość
-
Pinktea w cykly gdy beta wynosila 0 na nordtestach mialam normalnie blade kreski. Tak samo testy kasetowe z allegro. I raz mi sie zdarzyl cień na pinktescie. Tym sttumieniowym super czułym. A najlepsze wg mnie są żolte bobotesty. W tej ciazy 7 dpo byl cien ledwo widoczny a 9 dpo juz kreseczka. W 12 dpo na bonotescie tlusta krecha a na innych testach bladziochy
-
Peppa, ja miałam płytkowy pink, zazwyczaj z takiego korzystałam. wiele dobrego właśnie o tych bobotestach słyszałam więc coś musi w tym być.
malutka_mycha, też sobie tak próbuje tłumaczyć, wszystko żeby tylko nie myśleć o jakichś biochemicznych :< co ma być to będzie, i tak nie jestem w stanie na to wpłynąć, ale głowa robi swoje. dzięki za kciuki, przydadzą się :* -
Pinktea nie pij dzis duzo, kladz sie wczesniej zeby nie dumac i sikaj rano.
A powiedz i jeden i drugi test byl tej samej marki? Bo moze tak byc ze np pink czulszy cos pokazal a na drugi dzien inny test nie bo jest mniej czuly..Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Peppa, ten drugi był innej marki, BeautyPharm - pierwszy raz taki dostałam w aptece. Jest napisane na nim że 10 mlU/ml, czyli takiej samej czułości jak ten dzień wcześniej, ale szukałam o nim cokolwiek i nie ma na jego temat nawet jednej najmniejszej opinii, nawet zdjęcia w internecie. Może jakaś nowość, nie mam pojęcia. W ogóle był trochę dziwny, bo zakropliłam normalnie, czekam z 10 sekund a tu nic się nie dzieje. To dorzuciłam jeszcze jedną kropelkę dla pewności i po chwili dopiero ruszył. Może jakaś specyfika tego testu, nie wiem.
Niestety, w taki gorąc cięzko nie pić dużo, ostatnio piję po 3 litry dziennie, szczególnie że w ciągu godziny na siłownię wypijam litr. Ale zrobię jak mi radzisz, bo nie chce potem sobie wkręcać, że test nie wyszedł, bo coś zrobiłam nie tak. Niestety, przy takich szalonych cyklach ciężko być pewnym czegokolwiek... -
nick nieaktualnyABI90 wrote:Progesteron mam też niziutki 5.56 ng/ml ale lekarz mnie wczoraj pocieszał ze progesteron jest produkowany rzutami i mogłam trafić w moment niski i nie kazał się stresować, brać duphaston i On jest dobrej myśli. Dzisiaj test ciemniejszy czyli tak jakby beta rosła, ale zobaczymy. Dlatego jestem ostrożna i przywitałam się a siedzę sobie cichutko i czekam na rozwój sytuacji. Nie mam żadnych plamień ani bóli brzucha więc czekam...
Abi, obie mamy 9cs i 90 rocznik -
nick nieaktualnyMama360 wrote:A ja mam dziś bardzo zły dzień. Właśnie się fest popłakałam. Mam nadzieję że to wpływ hormonów bo nie pamiętam kiedy płakałam... Nawet podczas drugiej cb też nie. W zasadzie w pierwszej też przyjęłam na klate.plakalam w sumie rok temu w lutym, a teraz ryczę jak bobr.
Ja też ryczę. Płakałam jak odbierałam wyniki bety. Ale to nie najlepsze, bo płakałam jak czytając Mamo to ja (czytam już jakiś czas) weszłam na stronę na której kobiety opisują swoje porody i się popłakałam. A nie przeczytałam ani słowa jeszcze. Także ten...
Mój mąż mnie przytulił i powiedział, że jestem strasznie słodka jak jestem niestabilna emocjonalnie. Zobaczymy jeszcze czy tak będzie mówił za jakiś czas -
nick nieaktualny
-
Pinktea to moze byc tak ze pinktest pokazal cień bo jest czuly a ten drugi test to jakis szajs i nie pokazal. Mi np bobotest czul 25. dał naprawde widoczną choc jasną kreske a dIwn pozniej jakis DOZ czuł 10 byl negatywny. Czekamy wiec do jutra. A jaki masz test na jutro?
Dziewczyny czy wy tez tyle jecie? Ja wciągam jak opętana -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPeppa wrote:Pinktea to moze byc tak ze pinktest pokazal cień bo jest czuly a ten drugi test to jakis szajs i nie pokazal. Mi np bobotest czul 25. dał naprawde widoczną choc jasną kreske a dIwn pozniej jakis DOZ czuł 10 byl negatywny. Czekamy wiec do jutra. A jaki masz test na jutro?
Dziewczyny czy wy tez tyle jecie? Ja wciągam jak opętana
U mnie ostatnio spadek apetytu. Wszystko mi śmierdzi jakoś. Ale dokładnie tydzień temu opierdzieliłam ogromny obiad i popchnęłam naleśnikami z nutella i bitą śmietaną. I razem z mężem byliśmy w szoku, bo on obiadu nawet nie skończył. -
pinktea wrote:Jeszcze nie mam żadnego na jutro właśnie. Narzeczony miał kupić rano, ale wyskoczę chyba i poszukam ten Bobotest, mam w sumie pod blokiem Rossmanna, może go tam znajdę.
-
nick nieaktualnyJa moge zjeść tylko solidne śniadanie i to raczej w postaci kanapek bo przyrzadzenie czegoś pachnacego sprawia trudnosci, najgorzej jest z obiadami bo nie mogę sobie poradzić ich przygotowaniem, wszystko mi śmierdzi i od razu mnie mdli. Dodatkowo odrzuciło mnie od mięsa jedynie sporadycznie wchodzi drób. Za to ciagle mam ochote na salatki na bazie sałat.
-
Ja jestem z Warszawy, faktycznie Śląsk wśrod kwietniówek rządzi
My mamy psa i 2 świnki morskie, pies lubi dzieci wiec myslę ze malucha też jakoś przeźyje
Wizytę mam dopiero 21.08, po moim urlopie, mam nadzieje ze bedzie już piekne serduszko Strasznie mnie mdli caly czas więc mam nadzieje ze z maluszkiem wszystko dobrze jakby nie patrzeć to raczej dobry objaw
W ogule czuje się strasznie senna, mam wrażenie jakbym byla w pólsnie, takie zamroczenie mnie dopadlo totalne. Teraz jestem na urlopie ale już się boję jak ja sobie dam rade w pracy. Chcialabym pracować do końca roku, może nawet do konca stycznia, no ale zobaczymy jak to bedzie.