X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 7 września 2019, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka90 wrote:
    Też się zdziwiłam, jak moi sąsiedzi dali córeczce imię Maja 🤭 Będzie miała w szkole taki kłopot, jak ja... Tu na forum też mnóstwo Kaś 😅
    W tym moja Córeczka 😉

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 7 września 2019, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo, to Kaz nie jest zbyt popularny, no kto by pomyślał 😉
    Mama, no szkoła... Co zrobisz, jak nic nie zrobisz 😉 a tak przede wszystkim, to daj sobie czas, bo żałobę trzeba przejść, każdy potrzebuje swojego czasu na to, tu nie ma recepty... ♥️
    Mycha, no tak. Terminy są jakie są, trudno to przeskoczyć. Ninka to ma szczęście, debacie o nią i dzielnie stawiacie czoła wyzwaniom, brawo ♥️ niezmiennie trzymamy kciuki 😘

    My byliśmy na grillu, który skończył się odpaleniem piekarnika, bo pogoda nie dopisała. Siedzieliśmy w świetnym towarzystwie, ale w domu. Dla Kaza od 19 to już było za wiele i urządził taka awanturę, że przez godzinę go uspokajalismy, bo aż się zanosil. W końcu pojechalismy do domu, ale bałam się z takim wrzeszczacy nim jechać. Mąż się denerwuje, bo nie potrafi go tak uspokoić jak ja. Tłumacze mu, że pewnych rzeczy nie przeskocz, po prostu Kaz był w moim brzuchu i słuchał mojego serca przez 9 miesięcy, poza tym spędza że mną więcej czasu, mam swoje triki na niego i tyle. Ale mi się chłop zawiesił, zestresowal... No trudno.
    Jutro chyba spróbujemy pojechać na basen 😊

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 7 września 2019, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka, my też nie mamy dziadków blisko, bo mieszkają w innym mieście, ale akurat mogli przyjechać. Tak to też sami.ogarniamy,albo K musi wziąć wolne. Co do artroskopii to ja też odkładam już 10 lat 😒 tylko że u mnie jest tak, że są okresy dobre a tylko czasem mam problem z chodzeniem. W gorszym okresie chodziłam o kulach miesiąc, ale w koncu się uspokoiło to moje kolano. Teraz boli kilka dni i orzechodzi na kilka dni. Ja myślę, że to by trzeba zrobić tak, że K bierze urlop i przejmuje obowiazki, bo inaczej nie Ogarniesz i kulach.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyobraźcie sobie że rodzina mojego męża się obraziła że kazaliśmy im umyć ręce jak weszli do mieszkania z dwutygodniowym Ignasiem.
    I dopiero wczoraj się przyznali.
    Mąż powiedział że wcale nie muszą przyjeżdżać skoro to dla nich problem.

    Ja jebie, co za ludzie. Dla mnie umycie rąk to pierwsza rzecz która robię po wejściu do mieszkania bo na dworze miałam kontakt z różnymi powierzchniami i różnymi zarazkami.

    Ale nic to ;-) Mam ich z głowy. Jakoś nigdy nie pałalismy do siebie wielką miłością.

    Dodam że ode mnie z rodziny i naszych wspólnych znajomych nikomu nie trzeba było o tym przypominać ;-)

    Misiabella, stresant, Fasolka77, Fasolka77, martusiawp, Lolka30 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedwczoraj próbowałam Ignacemu pod wpływem męża podać ziemniaka i marchew w kawałkach. Ale nie wykazywał zainteresowania. Wczoraj próbowaliśmy papkę, też nie.
    Więc odpuszczamy na kolejny tydzień lub dwa. I wyszło na moje, że jest za szybko. Ale mąż musiał zobaczyć na własne oczy że to za szybko ;-) Bo przecież "wszyscy" już mówią żeby dawać 🙄
    Ignas woli cyca i tyle.


    U nas zaczęło się piszczenie. Nie wiem czyzby to już był ten kolejny skok? U nas zwykle parę dni szybciej przychodzą. Przestał się tak sprawnie przekręcać na boki ale zaczął intensywnie pełzać. I "mówi" słowo "Hej" jak się do niego to mówi. W sensie że powtarza tak długo jak my powtarzamy.

    Jeśli to kolejny skok to ja się wyprowadzam 😂

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa, i Ignacy ostatnio łapie mojego cycka swoją rączka i sam sobie wkłada do buzi. Nie powiem żeby to było specjalnie przyjemne w odczuciu, ale nie boli a tak słodko wygląda. I jak ssie to sobie tak podtrzymuje 😍

    Misiabella, Fasolka77, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

  • Mama019 Autorytet
    Postów: 378 616

    Wysłany: 8 września 2019, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula dobrze Cię rozumiem.. Na mnie już presją mam wrażenie była od sąsiadów z jedzeniem 😂
    Ale jak spotkałam się z koleżanką która też ma malucha i nawet Ona powiedziała, że Kryst jest mega gotowy bo to widać to wtedy uznałam że no dobra.. Coś spróbujemy. I je jak oszalał.. O ile mogę mówić o tych paru lyzkach których daje.
    Wczoraj dałam mu taka palke kukurydziana to zjadł raz dwa nawet się nie zakrztusil a myślałam że pobawi się i wyrzuci.
    Myślę że przejdziemy przez warzywka wszystkie na spokojnie, przez każdy smak i akurat będzie 6 msc zaraz i zaczynamy BLW plus kaszki z owocami. Taki plan :)

    Z niekapka też młody zasuwa.

    Misiabella, martusiawp, Fasolka77 lubią tę wiadomość

    mjvyk6nl8jkpk8vf.png
  • Mama019 Autorytet
    Postów: 378 616

    Wysłany: 8 września 2019, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Aaa, i Ignacy ostatnio łapie mojego cycka swoją rączka i sam sobie wkłada do buzi. Nie powiem żeby to było specjalnie przyjemne w odczuciu, ale nie boli a tak słodko wygląda. I jak ssie to sobie tak podtrzymuje 😍
    Ja już ostatnio powiedziałam.. Ze włosy i piersi to atrybut kobiety...
    Ja mam jedno do pasa chociaż...
    ... I to nie są włosy! 🤭😑

    Misiabella, stresant, Sansivieria, martusiawp, Fasolka77, Kiwona, Tunia76, Lolka30, Bubek lubią tę wiadomość

    mjvyk6nl8jkpk8vf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama - Kryst już taki duży, cieszę się, że wracasz do siebie.

    Kasiulka - Ignacy gdzieś tam jest w tych listach na wysokim miejscu. U naszych znajomych ostatnio urodził się chłopiec i też dali Ignacy. A wydawało się że to takie niepopularne imię ;-) Z tym że my na popularność w sumie nie zwracaliśmy uwagi. Ja wiedziałam że mój syn będzie Ignacy jak zaczęliśmy się starać (mimo ze nie znałam preferencji męża).

    Mycha - a myślicie o jakichs zajęciach zorganizowanych na basenie? Bierzecie kółko czy na rękach?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama019 wrote:
    Ja już ostatnio powiedziałam.. Ze włosy i piersi to atrybut kobiety...
    Ja mam jedno do pasa chociaż...
    ... I to nie są włosy! 🤭😑
    Ja już prawie oba mam do pasa ;-) jak mleko się skończy to będzie można poziomice przystawić na linii pepek-wlosy-cycki 😂

  • Mama019 Autorytet
    Postów: 378 616

    Wysłany: 8 września 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z żałoba macie rację.. Najgorzej jest wieczorami.. Wtedy się rozklejam max.. Nie wyobrażam sobie ze juz nigdy nie będę robiła prezentu na dzień taty.. I takie tamchwilowo trochę nie lubię życia, ale przejdzie ❤️

    mjvyk6nl8jkpk8vf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama019 wrote:
    Z żałoba macie rację.. Najgorzej jest wieczorami.. Wtedy się rozklejam max.. Nie wyobrażam sobie ze juz nigdy nie będę robiła prezentu na dzień taty.. I takie tamchwilowo trochę nie lubię życia, ale przejdzie ❤️
    Ja mojego ojca nie poznałam, zmarł jak byłam malutka. I mimo to czasem mam taki żal, że go nie ma. Mam ojczyma, ale miałam 14 lat jak się pojawił.
    Żałoba po rodzicach nigdy nie przechodzi. Pozwól sobie na smutek. To troszkę pomaga.
    Najważniejsze to nie zatracić się w tym, ale to na pewno wiesz, bo bystra babka jesteś. Masz przynajmniej trzy powody żeby wracać do radości :-)

    Mama019, Misiabella, martusiawp, Fasolka77, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 8 września 2019, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie. Żałoba jest potrzebna tylko w rozsądnych granicach. Ja mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz ale na samą myśl że jednego z moich rodziców miałoby nie być odczuwam fizyczny bol.

    Paula muszę zapoznać się z ofertą bo jakaś nauka pływania dla takich maluszkow jest. Nie mam pojęcia na czym to polega, nie wyobrażam sobie ze Ninie tłumaczymy jak pływać kraulem 🤣🤣🤣 ostatnio większość była na rękach bo do kółka jest za Malutka, to taka Kruszynka :)

    Hmm to włosów prawie nie mam za to cycki fajne bo nie pokarmilam. Nawet zostały trochę większe niż przed ciąża za co jestem im bardzo wdzięczna :D

    U nas dziś rekord, Mała spała od 22 do 7:30.szkoda że ja nie spałam od 3 do 5. Przebudzilam się i przez natłok myśli nie potrafiłam zasnąć.

    Bubek lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 8 września 2019, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula Ignacy też byłby jednym z typów gdyby miał być syn. W przedszkolu to popularne imię więc wiedziałabym na co się pisze :)

    Paula 90, martusiawp lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • valetta94 Autorytet
    Postów: 934 1411

    Wysłany: 8 września 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki! Dawno mnie nie było, ale dużo się działo. Widze, że piszecie o basenie. My dzisiaj zaczynamy nauke pływania dla niemowląt. Jesteśmy w grupie 3msc-12 msc. Dam wam znac jak nam poszło, karnet mamy wykupiony do końca lutego :D Zajęcia w kazdą niedzielę, troszke sie stresuje jak organizacyjnie sobie poradzę.. Mamy na 1320 a to pora drzemki Lileczki. No zobaczymy :D W razie czego do 3 zajęć mogę zrezygnować i oddają kasę :P Miłego dnia :* Jedziemy na 13:20 :)

    Paula 90, martusiawp, Fasolka77, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

    w5wq9vvj6y6gc1um.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 8 września 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam polewke, jak maly jest przed mlekiem i taka mine robi jak mala malpka i jeszcze takie wydaje dzwieki uuu, a buzie w dziubek taki sklada. I czasem daje cycek i w 2 rece trzymam butle z mlekiem, to on ta butle ciagnie rekami a na cycek zerknie, albo chwyci i ze 3 razy pociagnie, jakby wiedzial ze ja tego chce, wiec dla mnie zrobi taka sciemę, a potem juz ma swoja butelunie juz dla siebie :) Jak jest spokojny i ospaly to potrafi pozostac przy cycku i zjesc z cycka. Ostatnio mialam maly kryzys laktacyjny, pewnie dlatego ze kolezance chwalilam sie ze mam duzo mleka i codziennie po poludniu odciagalam tylko po 100-80 ml, a normalnie jest to minimum 160 ml, a raz dziennie i 300 ml sie trafi. Potem zauwazylam, ze mi lekko zmalaly cycki i z rozmiaru d w c pewnie sie juz zmieszcze. Normalnie nosze cos miedzy a i b. Chcialabym zeby moje cycki po tej akcji wrocily tak jak po michalku do stanu normalnosci, czyli zmalaly, ale nie obwisly jakos.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 8 września 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Valetta to daj znać na czym polegają takie zajęcia. U nas też coś takiego widnieje w ofercie ale muszę więcej o tym poczytac

    f1d9680377.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 8 września 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Fasolka, my też nie mamy dziadków blisko, bo mieszkają w innym mieście, ale akurat mogli przyjechać. Tak to też sami.ogarniamy,albo K musi wziąć wolne. Co do artroskopii to ja też odkładam już 10 lat 😒 tylko że u mnie jest tak, że są okresy dobre a tylko czasem mam problem z chodzeniem. W gorszym okresie chodziłam o kulach miesiąc, ale w koncu się uspokoiło to moje kolano. Teraz boli kilka dni i orzechodzi na kilka dni. Ja myślę, że to by trzeba zrobić tak, że K bierze urlop i przejmuje obowiazki, bo inaczej nie Ogarniesz i kulach.


    mnie boli jak za dużo chodzę... mogę ograniczyć chodzenie :) to nie będzie boleć :) ale chyba nie wybronię się przed zabiegiem... zobaczymy co lekarz powie...

    fajnie się czasem tak z kimś spotkać, nie!? :) szkoda tylko, że Kaz marudził :(

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 8 września 2019, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Wyobraźcie sobie że rodzina mojego męża się obraziła że kazaliśmy im umyć ręce jak weszli do mieszkania z dwutygodniowym Ignasiem.
    I dopiero wczoraj się przyznali.
    Mąż powiedział że wcale nie muszą przyjeżdżać skoro to dla nich problem.

    Ja jebie, co za ludzie. Dla mnie umycie rąk to pierwsza rzecz która robię po wejściu do mieszkania bo na dworze miałam kontakt z różnymi powierzchniami i różnymi zarazkami.

    Ale nic to ;-) Mam ich z głowy. Jakoś nigdy nie pałalismy do siebie wielką miłością.

    Dodam że ode mnie z rodziny i naszych wspólnych znajomych nikomu nie trzeba było o tym przypominać ;-)


    Jezu jak mnie wkurwia jak ludzie pakują paluchy w ręce Bunia! a zwłaszcza mąż kuzynki K. ... i jeszcze mówi, że będą razem na piwo i cipki chodzić... no ja pierdole...

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 8 września 2019, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Przedwczoraj próbowałam Ignacemu pod wpływem męża podać ziemniaka i marchew w kawałkach. Ale nie wykazywał zainteresowania. Wczoraj próbowaliśmy papkę, też nie.
    Więc odpuszczamy na kolejny tydzień lub dwa. I wyszło na moje, że jest za szybko. Ale mąż musiał zobaczyć na własne oczy że to za szybko ;-) Bo przecież "wszyscy" już mówią żeby dawać 🙄
    Ignas woli cyca i tyle.


    U nas zaczęło się piszczenie. Nie wiem czyzby to już był ten kolejny skok? U nas zwykle parę dni szybciej przychodzą. Przestał się tak sprawnie przekręcać na boki ale zaczął intensywnie pełzać. I "mówi" słowo "Hej" jak się do niego to mówi. W sensie że powtarza tak długo jak my powtarzamy.

    Jeśli to kolejny skok to ja się wyprowadzam 😂


    ahahha akurat! Matka! nie strasz, nie strasz bo się .... :)

    nasz też piszczy.. ciut przestał jęczeć i jest chwila oddechu :)

    z rozszerzaniem diety ja czekam do 16.10 :) będzie równe pół roku to zaczniemy :)

    Paula 90, Kiwona lubią tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
‹‹ 3898 3899 3900 3901 3902 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ