Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Tunia dokładnie jak Paula napisala. Bierz naprzemiennie leki i koniecznie sciagaj tą pierś mimo bólu jaki moze zaczac towarzyszyć. Moj byl tak straszny ze nie moglam piersi nawet dotknac.. Byl byl na sama mysl o dotknięciu ale odciaganie czy karmienie z niej dawało mega ulge. Miejmy nadzieję że to jakis chwilowy zastój. Tez zimno jest ubieraj cieplo sie nie narazaj na przeciag zebys nie przewiala piersi. Powodzenia i oby jutro bylo juz lepiej.
-
Moj maly tez zaczal sie wczoraj przewracac z brzucha na plecy. Choc na razie nie wyglada to klasycznie, najpierw wygina sie na wszystkie strony, a potem wybiera moment i przewraca. Wczoraj jak chodzilam myc butelki to lezal sobie na brzuchu na macie, a jak wrocilam juz lezal na plecach zadowolony.
MamaAga85, malutka_mycha, Kiwona, martusiawp, Paula 90 lubią tę wiadomość
-
U Nas weekend upłynął pod znakiem zrzędzenia i jojczenia ale takiego max😱🙄😱🙄
plus w nocy na jedzenie się budził😱😱😱😱
skok czy co?🤔🤔🤔🤔🤔
ale dziś na spacerze chyba przez opatulenie w wózku i chlodne powietrze spał aż miło-ponad 2 godziny i pewnie dalej by kimał ale szliśmy obiadek robić no i my zziębnięci... -
hej dziewczyny, nie bylo mnie w weekend bo w szpitalu bylismy. Mala ma zapalenie krtani. Jak kogut pieje, jeszcze kaszel doszedl. Biedulka moja. Humorek jej dopisuje jak zawsze ale tak mi jej szkoda. Starsza tez kaszlaca, ja z chrypa...bleah szpital w domu.
Mamy czopki - dawac jesli mocno "szczeka"
od goraczki tez jesli wystapia, bo nie miala i nie ma
takze objawowo kazali leczyc
a no i podejrzenie azs -
nick nieaktualnyU nas pobudki w nocy co godzinę 😫😫😫
Wróciliśmy jednak do normalnego trybu jedzenia - 8-10 karmień i trwają razem około 1,5h. W najgorszym dniu tego naszego spadku przez cały dzień były 4 karmienia i trwały niecałe 30 minut.
U nas wszelkie obroty się popsuły. Już obracał się na brzuch i z powrotem. A teraz leży na brzuchu i się drze, obrócę na plecy to polezy i się drze.
Powiekszylam nasza mate bo 8 puzzli już za mało. Teraz 15. Bo jak już się odwróci to pełza.
Mam jakiś taki syndrom zmiany. Coś bym kupiła, zmieniła w domu. Ale nie wiem co. Chyba muszę poprzestawiać trochę mebli. Sprzedaje nasz nowy stolik kawowy, bo mąż kupił i mi nie pasuje jednak.
Jeszcze parę dni do chrzcin. Jak ja nie cierpię taki spędów towarzyskich. Zawsze czuję się zobowiązana żeby wszyscy się dobrze bawili. Wiem że męża siostry obrobią nam potem tyłek dokumentnie. I już czuję ten wzrok na sobie. I na bank będzie marudzenie że "jeszcze karmisz piersią, nie za duży?", "a dlaczego on nie ma czapeczki". Ja jebie...
Bubek i wszystkie chorowitki - zdrówka 😚
Nam już katar przeszedł. Trwał 5 dni.
Bubek lubi tę wiadomość
-
Bubek wrote:hej dziewczyny, nie bylo mnie w weekend bo w szpitalu bylismy. Mala ma zapalenie krtani. Jak kogut pieje, jeszcze kaszel doszedl. Biedulka moja. Humorek jej dopisuje jak zawsze ale tak mi jej szkoda. Starsza tez kaszlaca, ja z chrypa...bleah szpital w domu.
Mamy czopki - dawac jesli mocno "szczeka"
od goraczki tez jesli wystapia, bo nie miala i nie ma
takze objawowo kazali leczyc
a no i podejrzenie azsBubek lubi tę wiadomość
-
Noc u nas ok, bo młody spał, tylko ja nie mogłam. Budzilam się, wstałam o 6 już szykować chłopów do wyjścia. Jestem zdechł. Przed okresem, migrenowo, a Kaz 2 h zasypial z 1,5h placzu, po czym spał 15 minut. No fajnie.
Kupiłam w hm dwa kombinezony. Na zimę z pingwinami a na jesień szary z misiem w środku. Fajne.Paula 90, MamaAga85, stresant, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:U nas pobudki w nocy co godzinę 😫😫😫
Wróciliśmy jednak do normalnego trybu jedzenia - 8-10 karmień i trwają razem około 1,5h. W najgorszym dniu tego naszego spadku przez cały dzień były 4 karmienia i trwały niecałe 30 minut.
U nas wszelkie obroty się popsuły. Już obracał się na brzuch i z powrotem. A teraz leży na brzuchu i się drze, obrócę na plecy to polezy i się drze.
Powiekszylam nasza mate bo 8 puzzli już za mało. Teraz 15. Bo jak już się odwróci to pełza.
Mam jakiś taki syndrom zmiany. Coś bym kupiła, zmieniła w domu. Ale nie wiem co. Chyba muszę poprzestawiać trochę mebli. Sprzedaje nasz nowy stolik kawowy, bo mąż kupił i mi nie pasuje jednak.
Jeszcze parę dni do chrzcin. Jak ja nie cierpię taki spędów towarzyskich. Zawsze czuję się zobowiązana żeby wszyscy się dobrze bawili. Wiem że męża siostry obrobią nam potem tyłek dokumentnie. I już czuję ten wzrok na sobie. I na bank będzie marudzenie że "jeszcze karmisz piersią, nie za duży?", "a dlaczego on nie ma czapeczki". Ja jebie...
Bubek i wszystkie chorowitki - zdrówka 😚
Nam już katar przeszedł. Trwał 5 dni.
A nie będzie miał czapeczki??? 😂😂😂
No to skok u was na full! U nas dzień ok, dopiero wieczorem jest marudzando jak tata wraca...ja cały czas utrzymuje, że tak jest cały dzień i patrz jaka ja umeczona jestem 😂😂😂
Za to noce mnie dalej wk****, standard to ok 3 pobudek ....rzadko 2.... Często 4.....Fasolka77
-
Bubek zdrowka zyczymy
u nas noc tragiczna.... 3 razy kupa i pol nocy bol brzucha....chyba efekt mojej wczorajszej kapusty pekinskiej na obiad(juz drugi raz podobny przypadek po kapuscie) niech nikt mi nie wpiera ze diety matki karmiacej nie istnieje....
Bubek lubi tę wiadomość
-
Kiwona wrote:Noc u nas ok, bo młody spał, tylko ja nie mogłam. Budzilam się, wstałam o 6 już szykować chłopów do wyjścia. Jestem zdechł. Przed okresem, migrenowo, a Kaz 2 h zasypial z 1,5h placzu, po czym spał 15 minut. No fajnie.
Kupiłam w hm dwa kombinezony. Na zimę z pingwinami a na jesień szary z misiem w środku. Fajne.
Ja też mam ten szary z misiem w środku 😁Kiwona lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
stresant wrote:a u nas dzis pierwszy przymrozek
siwo na trawie ....juz bylismy na dworze powdychac czerstwego powietrza ....teraz juz spi 2 godzine
mija rok jak jestem w domukiedy to przelecialo....
Stresant ale pojechałaś....!!! Czerstwe to świeże po czesku chyba, nie? 😅Fasolka77