Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnystresant wrote:Dziewczyny becze od samego rana (trudna sytuacja rodzinna) mam nadzieje ze negatywne emocje nie wpywaja zle na dziecko i nic mu sie nie stanie, przezyje
Ja probuje dostać sie do laboratorium ale czekam na ubera juz 15 min jestem zła.... zaraz bede głodna! -
Lili super:)
Mozesz mi zmienić nastepna wizyte na 22.11 i wpisac plec chlopiec?
Ja zrobilam dzis cukier w przychodni glukometrem i wynik 87. Kurcze teraz znow mam niewiadoma. W przyszlym tyg ide znow do przychodni i zbadam jeszcze raz dla jasności. Nie chce kupować narazie glukometra wiec po bujam sie po przychodni. -
stresant wrote:Dziewczyny becze od samego rana (trudna sytuacja rodzinna) mam nadzieje ze negatywne emocje nie wpywaja zle na dziecko i nic mu sie nie stanie, przezyje
Stresant, dziecku nic nie powinno być. a Ty jeżeli czujesz potrzebę to płacz, krzycz w poduszkę - lepiej jest wyrzucić z siebie niż trzymać w sobie. Tulę.07.2016 - córka
02.2018 - [*] 7tc
-
Dzieki Karmelka wlasciwie to placze ze zlosci, wspominalam Wam o moich poronieniach......... i mąz informujac tesciowa ze zostanie babcia, na pytanie tesciowej czy to byla wpadka z naszej storny powiedzial, ze nie, ze staramy sie dlugo i ja juz pare razy poronilam.....powiedzial tak, pomimo tego ze poronienia ukrywalam przed calym swiatem i byl to tylko moj bol i nie chcialam zeby ktokolwiek wiedzial....
Ide wczoraj przez miasto i spotkalam znajoma a ta z kondolencjami wyskakuje ze jej przykro z powodu poronien ze " mama" mowila.......myslalam ze padne na chodnik......maz uwaza ze robie z igly widly i ze moze nakrzyczec na tesciowa ze poslala w swiat informacje ( ktorej nie zabronil mowic dalej, bo myslal ze uszanuje.Wiem ze juz czasu nie cofne i stalo sie ale wrocily do mnie zle wspomnienia i przez hormony rycze jak bobr.....jestem zla na meza ze powiedzial i na tesciowa ze plotkara.....ale jak bede stroic fochy i sie obrazac to i tak mi to nic nie da i tylko dluzej sie bede meczyc.......
Karmelkna mam nadzieje ze jestes dobrze ubrana zeby Cie nie przewialo bo pogoda tragiczna......po drodze z laboratorium do Mc Donalda zjedz -
nick nieaktualnyDaffi wrote:Lili super:)
Mozesz mi zmienić nastepna wizyte na 22.11 i wpisac plec chlopiec?
Ja zrobilam dzis cukier w przychodni glukometrem i wynik 87. Kurcze teraz znow mam niewiadoma. W przyszlym tyg ide znow do przychodni i zbadam jeszcze raz dla jasności. Nie chce kupować narazie glukometra wiec po bujam sie po przychodni.
Diabetolog daje glukometr za darmo, oni dostają od firm i te firmy zarabiają na paskach.
Ale glukometrem sie nie wolno kierować przy diagnostyce ad hoc bo te urządzenia maja aż 10% granicy bledu. To bardzo duzo kiedy mierzysz od przypadku do przypadku. Kiedy mierzy sie 4 razy dziennie to masz porownanie.
Zrób z krwi lokciowej normalne badanie.
Ja tez mimo cukrzycy miewam na czczo cukry w granicach 75 do 120. I zwykle mam pobizej 92. Kiedy mam wyzej to juz ryzyko. Dzisiaj na czczo 83.
-
Dziekuje Paula. Mam nieodparte wrazenie ze probujesz mnie straszyc. Współczuję Ci problemu z cukrzyca w ciąży ale to ze Ty ją masz nie oznacza ze każdy musi miec. Ciesze sie ze sie troszczysz ale moze to winne hormony bo czuje atak na moj cukier. Powodzenia wizytujacym ja odpoczynek robie od forum bo jestem juz zwyczajnie przestraszona i zmeczona.
Powodzenia -
nick nieaktualnySteesant teściowa to nie rodzina. Mąż glupio zrobil, ale faceci nie rozumieja przez co my przechodzimy przy poronieniu. A tesciowa fladra bo co ja to gowno obchodzi czy sie staraliscie? Czasu nie cofniesz, nie patrz tez na ta znajoma źle, bo pewnie nie miala zlych intencji. Otoczeniu jest trudno wyczuć. Oczywiscie gdyby miala wiecej taktu to by nic nie mowila, ale wiesz jacy ludzie są.
Nie denerwuj się, Twoje Aniolki nie chciałyby żebyś teraz płakała i niosla te zle emocje do maluszka. Skup sie na malenstwie ktore masz w brzuszku. Ono teraz Ciebie potrzebuje i mimo, że Twoje rozzalenie nie wplynie negatuwnie na rozwoj dzidziusia to wplywa na jego samopoczucie. Przytulam mocno, wypij sobie Kochana herbatkę, posluchaj radosnej muzyki. Twoje Aniolki patrza na Was z gory i beda sie cieszyc kiedy sie usmiechniesz -
nick nieaktualnyDaffi wrote:Dziekuje Paula. Mam nieodparte wrazenie ze probujesz mnie straszyc. Współczuję Ci problemu z cukrzyca w ciąży ale to ze Ty ją masz nie oznacza ze każdy musi miec. Ciesze sie ze sie troszczysz ale moze to winne hormony bo czuje atak na moj cukier. Powodzenia wizytujacym ja odpoczynek robie od forum bo jestem juz zwyczajnie przestraszona i zmeczona.
Powodzenia
Przepraszam Cie jesli to tak zabrzmialo. Nie chce Cie straszyć, absolutnie nikogo nie chce straszyć.
U mnie cukrzyca jest stwierdzona mimo ze obecnie cukry mam piękne. Ale to tylko dzieki diecie. Cukrzyca to nic strasznego jesli jest kontrolowana. Z calego serca trzymam kciuki zeby u Ciebie to byla tylko pomylka.
Ja przeszlam wiele i stracilam kochane osoby przez brak diagnostyki. Jestem wyczulona strasznie bo jestem przekonana, ze wielu nieszczesciom mozna zapobiec. Mojej mamy przyjaciolka umierajac juz powiedziala nam, że najwazniejsza jest dokladna diagnostyka i nie odpuszczanie. Mi te slowa brzmią w uszach od 13 lat. I to jest przyczyna mojej nadopiekunczosci.
Jeszcze raz Cie przepraszam, nie taki byl moj zamiar. Na pewno gdybysmy rozmawialy na zywo to nie odnioslabys takiego wrazenia.
Pozdrawiam Cie, mam nadzieję ze mi wybaczysz -
stresant wrote:Dziewczyny becze od samego rana (trudna sytuacja rodzinna) mam nadzieje ze negatywne emocje nie wpywaja zle na dziecko i nic mu sie nie stanie, przezyje
-
Daffi wrote:Dziekuje Paula. Mam nieodparte wrazenie ze probujesz mnie straszyc. Współczuję Ci problemu z cukrzyca w ciąży ale to ze Ty ją masz nie oznacza ze każdy musi miec. Ciesze sie ze sie troszczysz ale moze to winne hormony bo czuje atak na moj cukier. Powodzenia wizytujacym ja odpoczynek robie od forum bo jestem juz zwyczajnie przestraszona i zmeczona.
PowodzeniaPaula 90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Mi kobietka z punktu pobrań zrobiła już drinka, wypiłam. Mówiła mi, że u nich mają tylko cytrynową.
No to trzymam kciuki za ladne wyniki i dobre samopoczucie po bombie cukrowej . Jak Ci bedzie niedobrze to popros kogos zeby Ci otworzył okno, pielegniarka mi mowila ze to pomaga. Ja robilam razem z jedna dzuewczyna (teraz trzymamy kontakt dalej ) i ani ja ani ona nie poczulysmy sie źle.
Kiedy bedziesz miala wyniki?
Jak sie czujesz? -
Kasionek to prawda, co lekarz to inna opinia. Mój mmąż ma tak jak ja stan przedcukrzycowy i insulinooporność. Jeden lekarz powiedział, że wyniki są dobre i nie ma się czym przejmować, jak to usłyszałam to aż weszłam do gabinetu i zapytałam lekarza, czy chce zabić mojego męża, byłam taka wściekła wtedy. Dodam, że mąż ma 30kg nadwagi, więc słowa, że jest zdrowy już po samej nadwadze nie są wskazane a niestety te słowa zadziałały tak jak myślałam i mąż poczuł przyzwolenie by nie trzymać diety obecnie znowu prztył 7 kg które udało mu się zrzucić do wizyty. Lekarze są nieobliczalni.
-
nick nieaktualnyKasionek - mi moj diab mowil, ze podejscie zalezy od poziomu wiedzy i doszkalania sie na biezaco.
Wg najnowszych zalecen WHO cukier na czczo z krwi lokciowej wyzszy niz 92 powinien być sprawdzony krzywa cukrowa a powyzej 125 nie wymaga krzywej bo juz sam w sobie jest podstawą do postawienia diagnozy cukrzycy ciazowej. Ale ten 125 rzadko zdarza sie przed okolo 25 tygodniem.
Moeil mi tez to co Ty piszesz, ze cukier pogarsza sie wraz ze wzrostem ciazy i trzeba tego pilnować bardzo. Mi mowil ze z takim cukrem jak moj to wrozy mi predko insuline. Ja sie spielam i pilnuje. I juz minal drugi miesiac na diecie cukrzycowej bez insuliny. Moj diab powiedzial, ze jesli tak dobrze dalej bedzie szlo to moze obejdzie sie bez zastrzyków albo beda tylko na ostatnie tygodnie. Wytlumaczyl tez ze lepiej dla dziecka jest brac insuline, bo ona nie przenika przez lozysko niz narazac dziecko na wysokie cukry.
Ja trzymam sie tego jednego, jakby mi tak trzech nagadalo to bym zwariowała przy moich sklonnosciach -
Karollinax26 wrote:Mi kobietka z punktu pobrań zrobiła już drinka, wypiłam. Mówiła mi, że u nich mają tylko cytrynową.
-
Hej. Ja nie śpię od 3.30. Ból zatok i katar. Co prawda po lekach jest lepiej, ale jeszcze nie działają zbyt długo a mam brać 3 razy dziennie, więc czasem się męczę.
Umówiłam sobie polowkowe na 17 grudnia, Lili możesz zapisać w wolnym czasie Wybrałam inną klinikę, bo jestem mocno rozczarowana prenatalnymi...
Pogoda jest okropna, ja dzisiaj jadę z synem do poradni i na samą myśl robi mi się źle. -
nick nieaktualnyNatalia - to co piszesz to mi sie w glowie nie miesci. Mialam takiego dermatologa. "wszystko jest dobrze, wprowadzamy izotek". Podpisalam zgody, bo jej zaufalam. I prawie rozwalilam watrobe, wyniki mialam tragiczne, cholesterol prawie 300, wada wzroku z minus 5 teraz mam juz minus 8,5. I to wszystko jest w ulotce jako skutki uboczne. Ale moja doktor mowila, ze nie ma sie czym przejmować bo sa niezwykle rzadkie. A tradziku sie nie pozbylam, wrócił po roku od zakonczenia kuracji.
-
nick nieaktualnyAga2606 wrote:Ja już ponad godzinę tu siedzę czuje się ok a moj gluko po godzinie pokazał 212 także nie mam złudzeń - wiadomo z żyły wyjdzie inaczej ale nie tyle jednostek.. dziewczyna która Piła ze mną za to czuje się złe i leży
Ja po godzinie mialam z lokciowej 225. Ale tak jak mowilam - teraz trzymam tylko diete i jest super, dzidzia zdrowa mimo, ze cukrzyca od początku. Trzymam kciuki, zeby u Ciebie tez bylo tak bezproblemowo jak u mnie.
Ja sie pocieszam tym, ze nie bede gruba do porodu