Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Paula jesteś pewna, że Igs je 40-50g kaszki? ja dziś specjalnie odważyłam i już 30g było mega dużo... pól wyrzuciłam a Bunio i tak całej nie zjadł.... trochę dlatego, że dodałam kwaśnych malin ale jednak... dałam 30g kaszki i 90ml mm i wyszła stała breja... wywaliłam połowę, dodałam wody...
-
Paula 90 wrote:Wzięłam się z powrotem za moje włosy.
Dzisiaj w końcu nałożyłam cassie (hennę) z amla i brahmi.
Zawsze się przymierzałam ale za każdym razem tchorzylam.
Chce zapuścić włosy za tyłek. I wyrównać kolor. No i pogrubić.
Teorie mam w paluszku. Zobaczymy jak z praktyką.
Dbacie o swoje włosy?
Dbacie o włosy dzieci?
-
stresant wrote:no super Valetta tez tak myslalam ze maz juz do Was plynie.....jak bedzie miala czas wstaw zdjecie chociazby wlosow
i zagladaj do nas
Maz ma w marcu leciec do Australii ale troche ma stracha..a dla Twojego to chleb powszedni
a jak Lila..ile wazy? karmisz jeszcze piersia ?
Co do moich włosów to muszę je podciąć po przyjezdzie męża bo z Lili się raczej nie wybiorę do fryzjeraZapisałam się też na keratynowe prostowanie aby je trochę odbudować.. Są już za pupę, cięzko mi o nie dbać przy dziecku.
Niech Twój mąż się nie boi, niech zabierze rodzinke ze sobą i AHOOJ przygodo
Lili waży 7300, nie karmię już piersią od 3 tygodni.. Ciężko mi było się z tym pogodzić, ale była to dobra decyzja. Lila nigdy nie była cyckowa, ja się tylko stresowałam ile ona zjadła, zapisywałam itp. Zaczęłam zmniejszać karmienia i cycki same ogarneły, potem zostało karmienie tylko w nocy, a od jakiegoś czasu przesypia całe noce i nie je mleka. Więc automatycznie zakończyłyśmy przygodę z karmieniem. Liczę, że kolejne dziecko będzie bardziej cyckowe. Chciałam karmić do roku, ale nic na siłę. Mleka miałam dużo. Trochę załapałam doła przez to, że się odstawiła. Na szczęście już mi przeszło. Rozszerzamy pomału dietę, a ona jest szczęśliwsza od kiedy jej nie wtykam na siłe cyca -
No nie wszystkie dzieci są cycolubne.
U mojej siostry starszy syn z biedą wytrzymał 6 miesięcy na cycu, a młodszy ponad rok.
Ja też powoli dojrzewam do zakończenia kp. Syna karmiłam ponad 1,5 roku, ale nie miałam problemów ani z ilością pokarmu ani z cyckami.
Teraz mam wrażenie, że młoda się nie najada. Wstaje w nocy 3-4 razy na cycka, a zawsze było tylko 2 nocne karmienia. -
Ale wasze maluchy już dużo jedzą. Moja zjada zupke, niecały mały słoiczek.
Za deserkami owocowymi nie przepada. Kaszki po ostatnich wymiotach jeszcze nie podałam. To znaczy dałam zwykłą kaszę manne z jabłkiem i od razu zatwardzenie.
A dajecie surowe owoce? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIgnas lubi bardzo tylko trzy kaszki - holle bananową, holle jęczmienna i capricare z borówką. Jeszcze w miarę wchodzi mu capricare z jabłkiem i śliwką.
Każda kaszka smakuje zrobiona na gęsto i z owocami - zazwyczaj banan, jabłko, gruszka, śliwka.
Pozostałych kaszek nie chciał wcale albo podzióbał i nie chciał więcej.
U nas piękna pogoda, już dwa razy byliśmy na dworze i chyba jeszcze raz pójdziemy.
Mi cassia na włosach się ładnie utlenia, ale efekt widać tylko w słońcu. Jutro mam do mnie dojść senes i też będę próbować 😏
Nie chcę prawdziwej henny bo nie wiem czy nie wrócę do rozjaśniania.
Mi już powoli zaczynają się pojawiać wszędzie święta. Już Kevina oglądaliśmy na Polsacie 😋 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Ignas lubi bardzo tylko trzy kaszki - holle bananową, holle jęczmienna i capricare z borówką. Jeszcze w miarę wchodzi mu capricare z jabłkiem i śliwką.
Każda kaszka smakuje zrobiona na gęsto i z owocami - zazwyczaj banan, jabłko, gruszka, śliwka.
Pozostałych kaszek nie chciał wcale albo podzióbał i nie chciał więcej.
U nas piękna pogoda, już dwa razy byliśmy na dworze i chyba jeszcze raz pójdziemy.
Mi cassia na włosach się ładnie utlenia, ale efekt widać tylko w słońcu. Jutro mam do mnie dojść senes i też będę próbować 😏
Nie chcę prawdziwej henny bo nie wiem czy nie wrócę do rozjaśniania.
Mi już powoli zaczynają się pojawiać wszędzie święta. Już Kevina oglądaliśmy na Polsacie 😋
A w ogóle to należy dawać różne kaszki? Czy np jak je tylko taka bananowa to jest ok?Fasolka77
-
nick nieaktualnyMiki zjada kaszę z 140ml mleka i 2,5 łyżki kaszy (nie wiem ile tomoze być gram) wejdzie mu każda kasza jaką się mu poda. Z obiadami też już sytuacja się poprawiła. Je to co mama mu ugotuje i słoiczek od czasu do czasu, mały zje cały, a z dużego trochę zostawi. Ale mleko to go nie kręci za bardzo ciagle je porcję z 150ml wody.
Pomimo tego, że całkiem ładnie zjada już posiłki to z wagą nie szaleje ostatnio ważył 7450 -
nick nieaktualny