Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, dawno mnie tu nie było. Zapomniałam, że mam tutaj konto i teraz, kiedy mam swoje maleństwo na świecie, jakoś mnie tu przywiało. Piszecie o karmieniu dziecka. A czy któraś z mam rozszerzała dietę o kaszki Helpy? Podobno są bio. Firma też oferuje owoce liofilizowane do kaszek. Kurczaczki, nie wiem, czy na pierwsze wprowadzanie kaszek do diety warto z nimi próbować? Niby bio zdrowe..
-
Hej Natka, coś więcej o sobie?
Ja mam helpe kupiona i będę robić, ale narazie kaszkami nie jest zainteresowany zbytnio mój syn. W ogóle ostatnio ma problem z jedzeniem a jarzynki zje tylko, jak na brata patrzy. Jak brat znika mu z oczu, to nie chce jeść.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 08:17
-
Ja godzinkę po butli daje kaszkę z owocami(u nas to bardziej owoce z kaszką) a obiadek tak 1.5-2 godziny po butli.
Chciałam słuchajcie sprzedać ciuszki itd.po Małym...ale ludzie chyba zwariowali u nas...znajome stąd opowiadały mi różne historie na temat sprzedaży ale prawą jest,że dopóki człowiek nie doświadczy czegoś to nie koniecznie wierzy...Wystawilam na sprzedaż ciuszki-m.inn.
33 body z długim rękawem
18 szt.body z krótkim rękawem
9 kompletnych dresów(bluza plus spodnie
9 bluzeczek z długim rękawem
18 spodenek(półśpiochy albo i lekkie dresiki
5 śpiochy plus bluzeczka
2 rożki
2 kombinezony misiowe
kocyk plus podyszeczka do gondoli szyty w PL
Wszystko z H&M lub C&A i rzecz jasna wszystko w idealnym stanie...
Mam do dziś paragony na wszystko i wiem ile wydałam...
Wystawilam to za grosze bo za UWAGA 30e ...i się zaczęło😂😂😂😂zaczęły do mnie wypisywac przede wszystkim kobiety z Syrii i z Turcji,że ciuszki sliczne i ze od razu rezerwują ale uwaga-'ja mam im zawieźć do domu bo one w ciąży i nie mogą dźwigać...raz,że nie mam saochodu a dwa no..
ja sprzedaję zawsze z zaznaczeniem-odbiór osobisty,'żadnych wysyłek itd.Jeszcze inne piszą mi,że są w takiej ciężkiej sytuacji,że mogą dac max 10e...Litości...ciuchy kosztowały między 350 a 400e..wystawilam za grosze i takie cyrki...napisalam do znajomej co tu siedzi tyle lat i mi odpisała ze to norma...dala mi przyklad ze wystawila swoje Audi za 10tys.euro .Przyjechala oglądać grupa młodych Turków i praktycznie chcieli jej odebrać kluczyki i dowód rejestracyjny i wciskali 1000euro ,ze wiecej nie mają a ona musi wziąść tyle i kropka...gdyby nje jej sąsiad to nie wiem jak by sie to skończyło...opowiedziała mi mnóstwo podobnych historii i szok...
bardziej będzie mi się opłacało na szmatki do kurzu mieć te ciuszki niż uczestniczyć w takich cyrkach...
ze nie wspomne o kolysce...nowa,używana krótko,'nie zniszczona z pościelą i baldachimem itd.kupiona xa 180e .wystawiona za 40e -zero odzewu...
w PL sprzedalam całą wyprawke po córce tyle lat temu...kolezanki piszą,że bez problemu sprzedają ciudzki w PL i kupują za to nowe...co tu sie dzieje u nnie...MASAKRA...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 11:53
-
MamaAga85 wrote:Ja godzinkę po butli daje kaszkę z owocami(u nas to bardziej owoce z kaszką) a obiadek tak 1.5-2 godziny po butli.
Chciałam słuchajcie sprzedać ciuszki itd.po Małym...ale ludzie chyba zwariowali u nas...znajome stąd opowiadały mi różne historie na temat sprzedaży ale prawą jest,że dopóki człowiek nie doświadczy czegoś to nie koniecznie wierzy...Wystawilam na sprzedaż ciuszki-m.inn.
33 body z długim rękawem
18 szt.body z krótkim rękawem
9 kompletnych dresów(bluza plus spodnie
9 bluzeczek z długim rękawem
18 spodenek(półśpiochy albo i lekkie dresiki
5 śpiochy plus bluzeczka
2 rożki
2 kombinezony misiowe
kocyk plus podyszeczka do gondoli szyty w PL
Wszystko z H&M lub C&A i rzecz jasna wszystko w idealnym stanie...
Mam do dziś paragony na wszystko i wiem ile wydałam...
Wystawilam to za grosze bo za UWAGA 30e ...i się zaczęło😂😂😂😂zaczęły do mnie wypisywac przede wszystkim kobiety z Syrii i z Turcji,że ciuszki sliczne i ze od razu rezerwują ale uwaga-'ja mam im zawieźć do domu bo one w ciąży i nie mogą dźwigać...raz,że nie mam saochodu a dwa no..
ja sprzedaję zawsze z zaznaczeniem-odbiór osobisty,'żadnych wysyłek itd.Jeszcze inne piszą mi,że są w takiej ciężkiej sytuacji,że mogą dac max 10e...Litości...ciuchy kosztowały między 350 a 400e..wystawilam za grosze i takie cyrki...napisalam do znajomej co tu siedzi tyle lat i mi odpisała ze to norma...dala mi przyklad ze wystawila swoje Audi za 10tys.euro .Przyjechala oglądać grupa młodych Turków i praktycznie chcieli jej odebrać kluczyki i dowód rejestracyjny i wciskali 1000euro ,ze wiecej nie mają a ona musi wziąść tyle i kropka...gdyby nje jej sąsiad to nie wiem jak by sie to skończyło...opowiedziała mi mnóstwo podobnych historii i szok...
bardziej będzie mi się opłacało na szmatki do kurzu mieć te ciuszki niż uczestniczyć w takich cyrkach...
ze nie wspomne o kolysce...nowa,używana krótko,'nie zniszczona z pościelą i baldachimem itd.kupiona xa 180e .wystawiona za 40e -zero odzewu...
w PL sprzedalam całą wyprawke po córce tyle lat temu...kolezanki piszą,że bez problemu sprzedają ciudzki w PL i kupują za to nowe...co tu sie dzieje u nnie...MASAKRA...
o matko! ale akcja! szok!
ale w PL też nie jest do końca kolorowo.. ciuszki akurat ciężko sprzedać... ja mam taką obserwację.. i w PL też się zdarzają MADKI co mają chorom curkeFasolka77
-
Fasolka77 wrote:o matko! ale akcja! szok!
ale w PL też nie jest do końca kolorowo.. ciuszki akurat ciężko sprzedać... ja mam taką obserwację.. i w PL też się zdarzają MADKI co mają chorom curke -
MamaAga, to nieźle Ci się handel rozwija!🤣
Ja się nawet nie biorę za sprzedawanie tych ubranek. Zbieram je i będę oddawać koleżankom lub po rodzinie, co tam im się podoba to wezma, a resztę chyba po prostu wrzucę. Nawet dziś odłożyłam kilka takich ślicznych rampersow, raz-dwa razy założonych w lato, aż szkoda! Patrzę i nie wierzę że ta moja Mała już taka wielka baba!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 12:43
-
Tusnia jak tam piers?
ja dzis w nocy sie popolaklam jak karmilam...taki bol...niedosc ze boli jak karmie,chyba pogryziony sutek, to jeszcze jak skoncze karmic to mnie cala piers boli, boli tak dlugo zanim sie znow nie napelni.....
i znow przy 3 dziecku spotykam sie z czyms pierwszy razi znow sie moge stresowac
-
stresant wrote:Tusnia jak tam piers?
ja dzis w nocy sie popolaklam jak karmilam...taki bol...niedosc ze boli jak karmie,chyba pogryziony sutek, to jeszcze jak skoncze karmic to mnie cala piers boli, boli tak dlugo zanim sie znow nie napelni.....
i znow przy 3 dziecku spotykam sie z czyms pierwszy razi znow sie moge stresowac
Prawa czasem boli, to znaczy sutek jak młoda ciągle je. Nie wiem ile tak pociągniemy. Optymistycznie liczę do końca roku. -
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Paula jakie kaszki mleczne Holle masz? czy mnie się wydaje, że są tylko 3 rodzaje tych z mm w środku?
Z capricare mamy za to borówki i jabłko że śliwką -
nick nieaktualnyZ ciuszkami to powiem Wam że strasznie trudno sprzedać a bardzo łatwo kupić. Ja kupuję tylko oryginalne i w idealnym/bardzo dobrym stanie. I serio idzie to kupić za grosze. Tym bardziej że sprzedający zdają sobie sprawę z trudności i zdarza się że uda się naprawdę dobre ceny, wręcz śmieszne, dostać.
Ja też sprzedaje tylko te najlepsze i sprzedaje za duuuzo mniej niż kupiłam zazwyczaj. Na przykład nowy komplet spioszkow z h&m (nie zdążyliśmy ubrać) stoi już za 15zl. I nic... -
Dzisiaj dzień sukcesów, więc się pochwalę. A co.
Wiki dzisiaj podniosła się do raczkowania.
Zaczęła też super pełzać do przodu. Do tej pory tylko się kręciła na brzuszku i slizgala do tyłu.
Przepraszam, że tak się chwalę. Wy zrozumiecie jaka to dla mnie radocha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 19:16
Sansivieria, Kiwona, Misiabella, Fasolka77, stresant, Lili90, MamaAga85, Paula 90 lubią tę wiadomość