Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
MamaAga85 wrote:U Nas raczkowanie na całego plus wstawanie przy czym tylko się da😁 do tego ulubiony sport-jak tylko ujrzy wlosy to ciągnie na maxa🙈
a tak to jest cudowny♥️
postanowienia noworoczne-musze znaleźć czas na treningi bo waże już prawie tyle co w dniu porodu i czuje się jak 💩💩💩
powiedzcie mi proszę co jedzą Wasze dzieci w ciągu dnia?
u nas mniej więcej wygląda to tak:
jakoś 2-4 nad ranem mleko
potem 9-10 jak wstanie kaszka plus owoce
12-13 mleko(jak raczy wypić)
14-15 obiadek(nadal słoiczki)
17-18 owoce plus chlebek z masełkiem albo z serkiem Philadelphia(czy jakos tak😂)-tyci na próbę od wczoraj
21-21.30 mleko
Co dajecie na chlebku?
my probujemy cokolwiek jakies serki czy cos bo nie idzie to w parze z naszym mlekiem bez mleka...
U nas podobnie...rano kaszka, popołudniu obiadek...albo Sama gotuje albo sloiczek... papka plus kawałki jak się uda coś zrobić... Wieczorem saszetka owocowa albo owoc albo chlebek z serkiem lub masłem
Aga ja też dobijam do wagi z dnia porodu 🤭🤭🤭Fasolka77
-
Cześć dziewczyny. To i ja napisze co u nas:). Daffi zazdroszczę że już dobrze słyszysz bo ja sie jeszcze bujam z tym uchem. Tak to jest-chorowanie przy dziecku, człowiek nie wygrzał , nie wyleżał się i teraz mam:(.
U na następujący bilans; dolne jedynki wyłażą, górne chyba sie szykują. Waga troszke ponad 8 kg. Pełza i coś zaczyna sie bujać. Samolot robi choć nie tak często. Przybiera pozycje jakby pozowała do obrazu rubensa(tak mi sie nasuneło porównanie). I tyle. Nie siedzi,nie używa nocnika a noce bez zmian. około 3 zaczyna sie wiercenie i rzucanie, nei wiem czy to kończy sie faza snu ren czy co. Co do jedzenia to u na 7-mleko z kaszka,11-mleko(czasami do tego jogurt), 15-słoik obiadek, 17-owocek,19-kazka na mleku okraszona owocem, w nocy butla z mlekiem(coś od tygodnia jezcze mamy jedno karmionko bo głodna). Coś tam zaczyna mówić typu, mamba, bababa. Zepsuły nam sie spacery potrafi wpaśc w histerie-dosłownie. Zobaczymy co będzie dalej. Na razie rezygnuje z jazdy samochodem, bede włoczyć ie po okolicy.
Myślę o zaproszeniu fizjo, był u nas na poczatku bo nie wiem czy małą dobrze pełza. Niby to robi naprzemiennie ale podciaga się głownie na lewej ręce. Dzieci mojej szwagoerki były w tej kwesti niedopilnowane i teraz mają 4 i 6 lat i jest problem bo np. nie usiedzą prosto.Ja sama do dziś żle zaciskam kciuki:).
Co do diety to polecam diete aloesową, ochydna ale skuteczna.
-
MamaAga85 wrote:powiedzcie mi proszę co jedzą Wasze dzieci w ciągu dnia?
u nas mniej więcej wygląda to tak:
jakoś 2-4 nad ranem mleko
potem 9-10 jak wstanie kaszka plus owoce
12-13 mleko(jak raczy wypić)
14-15 obiadek(nadal słoiczki)
17-18 owoce plus chlebek z masełkiem albo z serkiem Philadelphia(czy jakos tak😂)-tyci na próbę od wczoraj
21-21.30 mleko
Co dajecie na chlebku?
my probujemy cokolwiek jakies serki czy cos bo nie idzie to w parze z naszym mlekiem bez mleka...
mialam o to samo pytac,
ja nie wiem dlaczego zamienilam obiad z podwieczorkiem i dostaje obiadek jeszcze przed 12...ale chyba to zmieni i zaczne tak jak wy robic.
a w ogole to kaszki u nas sredniawo ida....konsytstencja chyba jej nie pasuje
-
No właśnie niby wiem, ze Mały ma jeszcze czas żeby siadać itd ale co chwila pojawia się na horyzoncie ktoś kto mi wmawia, ze on już to dawno powinien robić i ze będę sobie pluła w brodę, ze zaniedbałam sprawę no i to właśnie nie daje mi spokoju..
Co do „jadłospisu” to widzę, ze u Was sprawa wyglada bardzo podobnie ufff... 😉
5:00 - mleko
8:00 - kaszka z owocem (najczęściej rozgnieciony banan)
9:30 - mleko
11:30 - saszetka z musem owocowym i chrupek kukurydziany lub kawalek bulki
14:00 - mleko
15:00 - obiadek (daje mu to co jemy my bo sloiczkami gardzi)
16:30 - mleko
18:00 - kanapka (rozgniecione awokado/twarozek/maslo/dzem)
19:30 - mleko 200ml z odrobina kaszy i klade go spac
-
Ładnie wyglądają te regularne pod kątem karmien dni u Was. Mam pytanie co do chlebka- ile Wam dzieci zjadają, czy to cała kromka(ze skóra)? Czy np tylko polowa. Ja też trochę daje chleba z masłem ale większość nie trafia do buzi (kładę po kawałku na blacie od fotelika) i po posiłku fotelik jest cały w okruchach. I dlatego się zastanawiam czy takie pół kromki zjedzone mogę uznać za jeden posiłek?
-
Sansi powodzenia.
Dużo tych posiłków jecie. Nina na razie oprócz mleka je dwa 0osilki, kaszke i obiad. Ale zaczyna jej to niewystarczac bo mleka i po 390 ml ostatnio pije. Muszę to przemyśleć, rozpisać sobie i wprowadzę owoc.
My dziś jedziemy po aparat sluchowy, ciekawe jak na niego zareaguje. -
Sansi, jak ja powiedzialam lekarce ze maly ma problem z refluksem to ona powiedziala, ze jak do roku nie minie to bedziemy dzialac. Sa jakies syropki ktore ida na pierwszy rzut, a taki prawdziwy nie fizjologiczny refluks - oprocz diety, a wiec wyeliminowania rzeczy ktore ten refluks wzmagaja, nie wiem jak sie leczy. Refluks idzie czesto w parze z alergią. Mama36 miala taki problem, warto ja zapytac. Napisz co Ci lekarka powiedziala.
-
Moj wcale duzo nie je, to moze tylko tak wyglada. Co prawda staram sie, zeby poza mlekiem mial min. 3 posilki, ale czesto jest tak, ze po 2 lyzeczkach on juz odwraca glowe i zaciska usta wiec rezygnuje..
Jesli chodzi o chlebek to daje mojemu tylko srodek jednej kromki wiec mozna powiedziec, ze pol kromki zjada. Pietke dostaje do raczki jak ja musze cos zrobic bo on sobie wtedy zuje, przeklada z reki do reki a ja mam dobre 25minut na zrobienie tego co muszę.
Rewelacyjnie u nas wchodzi zmieszany twarożek, szczypiorek, jogurt grecki i trochę pieprzu. Maczam mu w tym bułkę i daje kawałeczki prosto do buzi
-
Dzięki Misia za odpowiedź. Mam nadzieję że jeśli się to potwierdzi to dostaniemy cis na łagodzenie tych objawów bo będzie ciężko do roku wytrzymać takie noce...
Asia2000 bardzo dobre porównanie z tymi pozami od Rubensa: taki lekki podpor w lezeniu!🤣Asia2000 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny - jeśli jeszcze nie macie, teraz możecie kupić książkę Idealny rodzic nie istnieje w pdf za 20zl i cały koszt idzie na WOŚP.
Ja książkę mam ale dokupuje jeszcze pdf
https://sklep.blogojciec.pl/produkt/ebook-idealny-rodzic-nie-istnieje-plakat-dla-dzieci-plan-sprzatania-pokoju/Sansivieria lubi tę wiadomość
-
Oj mycha no to lipa, szkoda Waszego czasu no i to rozczarowanie że miało być a nie ma..mam nadzieję że to kwestia kilku dni i tel zadzwoni że jest aparat dla Was!!
U nas rzeczywiście podejrzenie reflusku. Mamy brać przez 2 tyg syrop na to i obserwować czy będzie poprawa. No i ważne żeby ułożyć łóżeczko z jednej strony wyżej, nawet pod kątem 45° i zwiększyć liczbę posiłków zmniejszając ich wielkość żeby nie zapełniac i nie rozpychac żołądka.malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
U mnie maly spi wlasnie pod dosc duzym katem i widze ze to mu poprawilo sytuacje. Czytalam jak to fizjoterapeci tego nie zalecaja, bo lepiej zeby niby mleko wylalo sie z buzi ale moim zdaniem to tak nie funkcjonuje. Jak dziecko z refluksem spi na plasko to te mleko mu ciagle tkwi w przelyku i go „wyzera”. U nas zdecydowanie lepiej jest kiedy maly spi pod katem a w nocy go nie odbijam, bo on ma i tak nie odbija bo jest zwiotczaly przez sen, a tylko to mleko podchodzi mu do gory. Pije 8 razy mleko, praktycznie co 3-3,5 h mniejsze porcje. Dzis lepiej jadl obiadek czym mnie niesamowicie ucieszyl, ale to tez je male porcje. I wiem ze wciskanie w niego to zly pomysl. Sansi a jaki syrop lekarka mu przepisala? Gastrotuss, czy jak mu tam?
-
Myślałam że im starsze dziecko tym możliwość wystąpienia refluksu jest mniejsza. I że jak dziecko nie ma go od początku to później raczej tego już nie dostanie.
U nas syrop akurat nie pomógł, jeżeli u Was będzie podobnie to jest jeszcze proszek zageszczajacy. U nas robił super robotę.