Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny mialyscie kiedyś do czynienia u swoich starszych dzieci albo w ogóle z pasozytami w organizmie? Glista ludzka, owsiki, lamblia? Już szukam wszystkiego co tak bardzo psuje nocny sen Kasi. Od kilku dni usypianie to jakiś koszmar, wyrywa mi się, wierzga, odgina głowę do tyłu i całe ciało w łuk, płacze wręcz krzyczy. A gdy nawet zaśnie wreszcie taka zmęczona to krzywi się przez ten sen, poplakuje i szybko znów wybudza. Mam wrażenie że coś Ją boli, coś drażni, nie daje się wyciszyć i zasnąć spokojnie. W dzień jest lepiej ale wieczory są okropne, a nocami się budzi po 3-4 razy i nie chce pić, ale trzeba Jej dac cycka i przytulić. W dzień ma też taki dziwny suchy kaszel jakby Ją coś drapaki w gardle. Nie ma czerwonego gardła, nie ma gorączki, nie ma zatkanego nosa.
Już sama nie wiem o co chodzi, ale wieczory i noce nas wykanczaja! -
nick nieaktualnySansi - mój Ignaś miał taki sen przez cały okres między 3 a 8 miesiącem. Teraz śpi lepiej. Śpimy tylko z szumem i w dobrze wywietrzinym pokoju.
Może ząbki?
Jak masz wątpliwości to zbierz trochę kupy do pudełka i zanieś do badania.
Mój brat miał glisty to było je widać w kupie żywe. I kaszlał bardzo w nocy. -
Sansi ja sie z owsikami u Julki mam od ponad 2 lat. Wracaja zarazy non stop. I tez nam sie spanie popsulo a ze Julka 3 tyg temu miala odrobaczanie bo znow byly ataki bolowe brzuszka od owsikow zaczynam podejrzewac czy mlody ich nie ma...
Przeszlabym sie chetnie z nim do lekarza ale nie wiem czy na dzieci zdrowe czy chore..
Badania na lamblie i gliste ujemne. Nam jedynie plastry w szpitalu wykazaly owsice.. Nic pozatym. -
Paula 90 wrote:Laski - wszystkie w orszakach chodzicie że Was tu nie ma? Co tam słychać? Ile ząbków?
Jakieś postanowienia noworoczne?
U nas mały remoncie, ząbków brak, orszaków brak, postanowienie niezmiennie to samo...mniej żreć!Paula 90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Dzięki Dziewczyny, zbadam dla spokoju tą kupkę, ale wydaje mi się że to nie pasożyty tylko po prostu taki czas i już, trzeba przetrwać jak wiele innych podobnych momentów wcześniej.
Dziś zasnęła spokojnie, przy piersi.
Narazie nie widzę żeby się kolejne ząbki zbliżały, ślina się nie leje.
Jeszcze tylko myślę o tym kaszlu. On jest tylko w dzień, inaczej niż przy robakach, ale jednak jest, myśleliśmy że tak chce zwrócić na siebie uwagę, ale to już długo trwa..
Za 2 tyg będziemy mieć wizytę kontrolną u neonatolog to wszystko sobie spisze i wypytam. -
chce_byc_mama wrote:Melduje, ze jesteśmy, ale u nas bez zmian. Zebow zero, siadać nie umie, raczkować nie umie.
Poczekam jeszcze z miesiąc i chyba udamy się do lekarza żeby sprawdził, czy wszystko jest ok
Moj nawet nie pelza :)a gdzie tam do raczkowania .. siadac tez nie umie ale jak go posadze i mocno sie skupi to usiedzi i nie kipnie sie na bok
Mysle ze z nim wszystko ok poprostu taki typ leniwy
Dzis zrobil pierwsza kupke do nocnika.... -
stresant wrote:Moj nawet nie pelza :)a gdzie tam do raczkowania .. siadac tez nie umie ale jak go posadze i mocno sie skupi to usiedzi i nie kipnie sie na bok
Mysle ze z nim wszystko ok poprostu taki typ leniwy
Dzis zrobil pierwsza kupke do nocnika....Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2020, 21:23
-
U Nas raczkowanie na całego plus wstawanie przy czym tylko się da😁 do tego ulubiony sport-jak tylko ujrzy wlosy to ciągnie na maxa🙈
a tak to jest cudowny♥️
postanowienia noworoczne-musze znaleźć czas na treningi bo waże już prawie tyle co w dniu porodu i czuje się jak 💩💩💩
powiedzcie mi proszę co jedzą Wasze dzieci w ciągu dnia?
u nas mniej więcej wygląda to tak:
jakoś 2-4 nad ranem mleko
potem 9-10 jak wstanie kaszka plus owoce
12-13 mleko(jak raczy wypić)
14-15 obiadek(nadal słoiczki)
17-18 owoce plus chlebek z masełkiem albo z serkiem Philadelphia(czy jakos tak😂)-tyci na próbę od wczoraj
21-21.30 mleko
Co dajecie na chlebku?
my probujemy cokolwiek jakies serki czy cos bo nie idzie to w parze z naszym mlekiem bez mleka... -
chce_byc_mama wrote:Melduje, ze jesteśmy, ale u nas bez zmian. Zebow zero, siadać nie umie, raczkować nie umie.
Poczekam jeszcze z miesiąc i chyba udamy się do lekarza żeby sprawdził, czy wszystko jest ok -
Sansi, a moze chodzi o refluks utajony, jakos mi owsiki czy inne robaki nie pasuja do takiego maluszka, bardziej do przedszkolaka, chyba ze masz starszaka w domu. Ja jedzeniem sie nie pochwale. Chyba musimy isc do nerologopedy, na poczatku bylam pelna dobrej wiary, ze maly malo je ale je, nie widzialam tez zeby mial jakies duze problemy z polykaniem, Michalek mial wieksze. Ale jak wtedy zwymiotowal trzy razy po jablku to zaczely sie problemy. Wczoraj sie cieszylam bo na sniadanie zjadl troche avocado, banana i nalesnika, a dzis juz nie chcial tego zestawu, troche zmodyfikowanego, bo zamiast nalesnika bylo jajko na miekko, a wlasciwie zoltko. Nawet kaszy dzis juz nie chcial jesc. Tyle dobrego ze juz nie wymiotuje. Czasem robi taka mine jak do wymiotow, ale ja zaczynam protestowac i kurcze przestaje sie krzywic. Wczesniej jadl zupke warzywo plus mieso a teraz tego nietknie. Staram sie nie wpadac w panike, bo przy Michalku strasznie sie stresowalam jego niejedzeniem, a stres nie jest dobrym doradca. Ogolnie moje zalozenie zywieniowe jest takie ze daje cos na sniadanie - cos metoda blw plus troche mu ze swojego palca podaje- ogolnie to takie probowanie bardziej niz jedzenie, obiad i kolacje, ale nie rezygnuje z mleka. Po takim posilku, zwazywszy dodatkowo na fakt ze malo zjada albo w ogole po jakis 30-40 minutach daje mu mleko jak zawsze. On mleka na porcje tez malo pije, bo ma jakis malo pojemny zalodek. Obiadem ma byc zupka z miesem lub bez, kolacja to kasza z bananem lub bez bo innych owocow nie chce ruszyc. Przy obiedzie tez mu daje jakies ugotowane warzywa w calosci, ale ich nie je. Do kaszy plastry banana na blacik, to czasem zje a czasem nic.
-
Nie wiem czy to mama fizjoterapeuta czy jakas inna fizjoterapeutka pisaly ze dziecko najlepiej jak siada miedzy 9 a 11 miesiacem zycia, ze to normalny czas na siadanie i najbardziej wlasciwy dla malego kregoslupka. Moj zaczal siadac, raczkowac i wstawac i to oprocz raczkowania wcale nie tak dobrze, bo ma lekko obnizone napiecie, ale jest uparty, oby nie nabawil sie skrzywienia kregoslupa przez to.
-
Misiabella wiesz że też o tym pomyślałam.. dzięki za sugestię, czy Ty o tym też coś już pisałaś u Twoich dzieci czy mi się pomyliło??
Poczytałam teraz internety i coś może być na rzeczy. Właśnie przed pół godz mi się obudziła z płaczem, wyginala ciało w łuk, odchylala głowę do tyłu, przelykala sline, miała brzydki zapach z ust. Do tego suchy kaszel.
Dałam Jej pedicetamol i się uspokoila, a mam wrażenie że już jak go polykala to czuła ulgę.
Chyba jutro umowie nas do lekarza.
Jak się leczy taki refluks? -
nick nieaktualnyNasze posiłki:
Ok. 1 po północy - cyc
Ok. 4 nad ranem - cyc
Ok.7 - cyc (albo i nie - zależy)
Chwilę pogania i he śniadanie - zwykle kanapka
Drzemka
Po drzemce cyc
Za około godzinę kasza z owocami
Drzemka
Po drzemce cyc
Po godzinie obiad
Drzemka
Cyc
Ok. 18-19 kasza
Kapiel
Cyc
Lulu
Na kanapki głównie serki (mój ulubiony, mascarpone, łaciaty), guacamole, pasta jajeczna ostatnio (jajko na twardo i mascarpone- pyyycha)
Po drzemkach nie zawsze zje mleko, ale zawsze mu proponuje
Na obiad je to co my (tzn dziobie bo to jedzeniem nazwać nie można) i poprawia słoiczkiem i często jeszcze jogurtem.
Fasola - moje postanowienie takie samo 😂
Sansi - Ignas pokasluje zawsze jak mu ząb idzie. Wtedy sliny jest więcej i spływa gardłem
Chcebycmama - Ignas siedzi tylko posadzony. I nauczył się kontrolować zmianę pozycji z siedzenia do lezenia. A tak to czołga się i tyłek podnosi niby do raczkowania. Ale ani nie raczkuje ani sam nie siada. Jeszcze mają trzy miesiące żeby usiąść
Mi się zrobiła pieprzona opryszczka. Bralyscie heviran przy tym? Używam plasterki, zawsze mi się sprawdzają, ale zależy mi żeby to gówno zeszli jak najszybciej bo nawet synka nie mogę pocałować 😒
-
Nasze posiłki
OK. 2 cyc
OK. 4 cyc
OK. 6 cyc i wstajemy
OK. 9 kasza owoce
OK. 10. 30 cyc i drzemka
OK. 13 obiad warzywa i mięso.
OK. 15. 30 cyc i drzemka
OK. 16.30 jogurt/ deser/ bułka z czymś.
OK. 18.30 mm przygotowanie do odstawienia
O 19.45 cyc i spanie
OK. 23 cyc. -
stresant wrote:Moj nawet nie pelza :)a gdzie tam do raczkowania .. siadac tez nie umie ale jak go posadze i mocno sie skupi to usiedzi i nie kipnie sie na bok
Mysle ze z nim wszystko ok poprostu taki typ leniwy
Dzis zrobil pierwsza kupke do nocnika....
Ale podłożyłas mu ten nocnik jak kaczkę w szpitalu!?? No nie wierzę skoro sam nie siedzi no i dzieci w tym wieku to chyba nie są świadome takich spraw 😁😁😁Fasolka77