Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
chce_byc_mama wrote:Tunia mamy w Polsce dom, ale nie wykończony. Minimum 3 miesiące nam zejdzie żeby moc się wprowadzić, ale zatrzymamy się u moich rodziców a moj mąż będzie mógł w tym czasie już na miejscu wszystkiego doglądać
Trzymam kciuki żeby wszystko szło zgodnie z planem. -
Paula właśnie rezonans i tomografia są potrzebne żeby ocenić budowę czaszki, szczęki itd. I wtedy się okaże czy te operacje są potrzebne. Ale na pewno będzie potrzebna rekonstrukcja uszka, a myślę że bez innych też się nie obejdzie. Tu nie chodzi tylko o komfort życia ale o zdrowie, jej kosci prawdopodobnie będą inaczej rosnąć i mogą np nie nadążyć za mózgiem.
Paula_90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Paula właśnie rezonans i tomografia są potrzebne żeby ocenić budowę czaszki, szczęki itd. I wtedy się okaże czy te operacje są potrzebne. Ale na pewno będzie potrzebna rekonstrukcja uszka, a myślę że bez innych też się nie obejdzie. Tu nie chodzi tylko o komfort życia ale o zdrowie, jej kosci prawdopodobnie będą inaczej rosnąć i mogą np nie nadążyć za mózgiem.
A macie już stwierdzenie oficjalne co to za mutacja? Może istnieje jakieś stowarzyszenie gdzie moglibyście się "dopisać" i czerpać z ich doświadczenia (typu: który lekarz najlepszy do czego itd). Wiem że sama też robisz takie rozeznanie, ale tak mi przyszło do głowy i może byłoby to z korzyścią dla Was. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mycha powodzenia wam życzę. Fajnie ze udalo się tą wizytę odbyć. Oby wyniki byly pomyslne i jak najmniej operacji koniecznych. Duzo zdrowia dla Ninki a dla was sily.
Chce byc mama super ze mieszkanie tak pieknie sie chce sprzedac i szybko. Uwazam podobnie jak ktoras napisala ze przeprowadzka z takim maluchem jest duzo latwiejsza niz z dzieckiem przywiązanym juz do swojego miejsca. Nie wiem jak inne kwietniaki ale moj np jak gdzieś pójdziemy to chwile bawi sie ok ale po godzinie jest juz srednio... Czesto jeczy i sam nie wie co chce. Wrocimy do domu i odzyskuje swoje zycie. Nawet drzemki w dzien w domu sa najlepsze. Mysle ze malutka zniesie to lepiej jak wymalutka_mycha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTunia76 wrote:Dziewczyny znacie jakieś sposoby na zmniejszenie potliwości głowy?
Poprostu leje mi się woda z głowy. Włosy mam całe mokre, wygląda to okropnie.
Wstyd gdziekolwiek wyjść 😭 -
nick nieaktualny
-
Paula my już wszystkich mamy pochytanych a teraz w tym Olsztynie to już wszyscy specjaliści na miejscu będą więc luz. Nie mamy nic stwierdzone, wszyscy wiemy jaka to choroba a dopiero gdybyśmy chcieli drugie dziecko to wyniki badań genetycznych miałyby znaczenie. A nam się nie spieszy.
W ten sam dzień zadzwoniła asystentka ordynatora, już na 4 lipca mamy termin do szpitala. Tak to teraz popędziło, ciężko mi to ogarnąć. Na szczęście będę z nią mogła być, a to najważniejsze.Paula_90 lubi tę wiadomość
-
Mi znowu niedoczynność tarczycy wróciła, ale w życiu bym nie uwierzyła po czym to poznam. Po porodzie wyniki miałam oo i endo kazała po roku sprawdzić. Nie zdążyłam bo wpisałam ciemne plamy na kolanach (takie cholerstwo mi się zrobiło ostatnio, doszorowac się tego nie dało). Jakie było moje zdziwienie jak Google mi podpowiedział niedoczynność a wyniki to potwierdziły. Ostatnio chodziłam jak zombi ale jakoś głupia nie skojarzyłam. Więc wracam do leków i mam nadzieję że do żywych.
-
nick nieaktualny
-
Paula_90 wrote:Mycha - mi też się zrobiły takie plamy szorstkie na kolanach i łokciach. Chyba też zrobię wyniki. Zaciekawiłaś mnie tym, poszukam. Ja też zaraz po porodzie miałam bardzo dobre wyniki. W ciąży brałam trochę euthyrox
Paula_90 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja z takimi plamami bylam u dermatologa.. mi się robia na łokciach.. tez pierwsze co dostalam zalecenie zbadac tarczycę.. jesli wyniki ok to byc może czesto sie opieram.. dostalam maść robiona w aptece i juz zapomnialam ze mialam ten problem.
malutka_mycha lubi tę wiadomość