Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Gin robil mi chlamydie ale sie nie potwierdzilaFasolka77 wrote:oj to współczuję, ja sporo lat cierpiałam na zapalenia pęcherza. Setki badań łącznie z bolesnym badaniem wziernikowym do pęcherza... w końcu pomogła psychoterapia.
A badałaś się pod kątek bakterii? Chlamydia, ureaplasma, mykoplasma? One często dają takie dolegliwości...
Boje sie wtorkowego urologa, ostatnio mi brali mocz prosto z cewki i tydzien sie leczylam 😪
A wiesz ze psychicznego powodu tez to moze byc, wychodze z domu i momentalnie musze sikac, godziny nie wytrzymam..... -
stresant wrote:Gin robil mi chlamydie ale sie nie potwierdzila
Boje sie wtorkowego urologa, ostatnio mi brali mocz prosto z cewki i tydzien sie leczylam 😪
A wiesz ze psychicznego powodu tez to moze byc, wychodze z domu i momentalnie musze sikac, godziny nie wytrzymam.....
no widzisz... ja nawet jeździłam do wawy do takiego prywatnego labo, które oznaczało każdą ilość bakterii bo myslałam, że może u mnie nawet mała ilość daje objawy ale nic nie wyszło... starego też przebadałam. To badanie wziernikowe to dramat... wrogowi nie życzę... zbadaj jeszcze urea i mykoplasme i nie tylko w moczu ale wymaz z cewki i może z pochwy, szyjki macicy...
Fasolka77
-
Mylse identiko jak Ty ze u mnie moze nawet mala ilosc bakteri daje o sobie znac....gin zrobil wymaz z pochwy na chlamydie i z cewki na bakterie....w cewce wyszla infekcja grzybicza....mowil ze znikoma ilosc na "1 krzyzyk" ( takze praktycznie nic) a ja po scianach lazilam tak swedzialo 🤪 zapisal leki bralam.... ale i tak dalej boli, jak koncze sikac.(wiec to nie z infekcji).....nie chce sie mi lazic po lekarzach bo nie boli az tak zebym umarla...no ale cos trzeba z tym zaczac robic bo uciazliwe to jest...furaginy urosepty i inne lentilki tez lykam...ale nic nie pomagajaFasolka77 wrote:no widzisz... ja nawet jeździłam do wawy do takiego prywatnego labo, które oznaczało każdą ilość bakterii bo myslałam, że może u mnie nawet mała ilość daje objawy ale nic nie wyszło... starego też przebadałam. To badanie wziernikowe to dramat... wrogowi nie życzę... zbadaj jeszcze urea i mykoplasme i nie tylko w moczu ale wymaz z cewki i może z pochwy, szyjki macicy...
Na to badanie wziernikowe sie nie zgodze jakby chcial robic 🤔 -
stresant wrote:Mylse identiko jak Ty ze u mnie moze nawet mala ilosc bakteri daje o sobie znac....gin zrobil wymaz z pochwy na chlamydie i z cewki na bakterie....w cewce wyszla infekcja grzybicza....mowil ze znikoma ilosc na "1 krzyzyk" ( takze praktycznie nic) a ja po scianach lazilam tak swedzialo 🤪 zapisal leki bralam.... ale i tak dalej boli, jak koncze sikac.(wiec to nie z infekcji).....nie chce sie mi lazic po lekarzach bo nie boli az tak zebym umarla...no ale cos trzeba z tym zaczac robic bo uciazliwe to jest...furaginy urosepty i inne lentilki tez lykam...ale nic nie pomagaja
Na to badanie wziernikowe sie nie zgodze jakby chcial robic 🤔
A robilas mykogram? Moze nie dzialal ten lek na Ciebie..?Fasolka77
-
O, czyli Kasia też. Pozdrawiamy naszego Kawalera z jednego dnia i Mamę też oczywiście!Fasolka77 wrote:Bunio dziś kończy 20 miesięcy
Oj, też bym chciała być już w drugiej ciąży, a później i w trzeciej, ale u nas to tak nie działa, że mówię ok za miesiąc zachodze w ciążę. Cieszę się że jest Kasia!
Daffi, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Espoir osobny post na gratulacje dla Ciebie, dla Męża, on musi pękać z dumy!! I rozumiem to! Jesteś jego Bohaterką!
I tutaj na forum też wiele z nas Cię podziwia, a ja to już uwielbiam: za ogromny dystans do siebie i świata, za energię i pozytywne nastawienie!
-
ja pamiętam jak na początku 2 razy poroniłam. myślałam, że nigdy nie dam rady donosić ciąży, że nigdy nie będę mamą... może i Ciebie pozytywnie życie jeszcze zaskoczy! 😘Sansivieria wrote:O, czyli Kasia też. Pozdrawiamy naszego Kawalera z jednego dnia i Mamę też oczywiście!
Oj, też bym chciała być już w drugiej ciąży, a później i w trzeciej, ale u nas to tak nie działa, że mówię ok za miesiąc zachodze w ciążę. Cieszę się że jest Kasia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2020, 14:33
Sansivieria lubi tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
dziękuję Ci za te słowa. wiele dla mnie znaczą, bo przyznaje, że reakcje na te ciąże nie były za fajne (poza moja rodziną), a reakcje teściów (mimo, że nie mamy dobrych relacji) przeżywałam długo i chyba do teraz nie umiem tak do końca machnąć na nich ręką...Sansivieria wrote:Espoir osobny post na gratulacje dla Ciebie, dla Męża, on musi pękać z dumy!! I rozumiem to! Jesteś jego Bohaterką!
I tutaj na forum też wiele z nas Cię podziwia, a ja to już uwielbiam: za ogromny dystans do siebie i świata, za energię i pozytywne nastawienie!
❤️
Sansivieria lubi tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
dziękuję ❤️❤️❤️
u mnie to już ostatnia ciąża, więc nie spotkamy się w tym samym czasie "z brzuchem" tutaj, ale będę z całych sił trzymać kciuki, żeby Wam się poukładało tak jak chcecie 💜💜💜Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 23:31
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Dzięki dziewczyny.
Tak mi dziwnie.. jeszcze niedawno jaralam sie jej kazdym szalonym pomysłem.. dzis takie zrównoważone i pozbawione tych wszystkich glupot dziecko.
Czas sie przyzwyczaić.
Lada moment i Filipek bedzie kawaler nastoletni.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Czas leci nieubłaganie i trzeba się cieszyć każda chwilą! Każdą małą rzeczą, każdą bzdura! Każdy czy lepszy czy trudniejszy dzień z życia naszych Dzieci już się nie powtórzy więc bierzmy te chwile, te dni świadomie i pełnymi garściami. Ja się często łapę na tym że ciągle na coś czekam, do czegoś odliczam, zwłaszcza gdy chodzi o nowe umiejętności Córki, a tymczasem raczej trzeba nam zwolnić i w 100% przeżywać dany moment!
stresant, Daffi lubią tę wiadomość
-
Racja racja Sansi 😀 mi to teraz czas tak szybko leci...jak starszaki byly male to jakos wolniej lecial a teraz sie chyba ziemia szybciej kreci 🤣🤣🤣
Fasolka mialas racje z grzybica, nie leczy sie w ciemno... jest z powrotem 🤨 chyba nie dozyje poniedzialku 🤔 tubka clotrimazolu wysmarowana i zadnej ulgi a nie chce brac zadnych tabletek bo mi w poniedzialkowym wymazie znow wyjdzie znikoma ilosc jak teraz ze 2 dni podlecze -
stresant wrote:Racja racja Sansi 😀 mi to teraz czas tak szybko leci...jak starszaki byly male to jakos wolniej lecial a teraz sie chyba ziemia szybciej kreci 🤣🤣🤣
Fasolka mialas racje z grzybica, nie leczy sie w ciemno... jest z powrotem 🤨 chyba nie dozyje poniedzialku 🤔 tubka clotrimazolu wysmarowana i zadnej ulgi a nie chce brac zadnych tabletek bo mi w poniedzialkowym wymazie znow wyjdzie znikoma ilosc jak teraz ze 2 dni podlecze
Oj... przykra sprawa...zrob jutro rano koniecznie mykogram. Zdrówka życzę!
stresant lubi tę wiadomość
Fasolka77
