Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj i dzis bez bolu 😀 ale dostalam okres wiec kto wie czy mi w srode zrobia badanie 🤔
Naczytalam sie jeszcze o endometriozie pecherza moczowego moze to tez jest jakis trop....musze popytac w srode na kontroli....jakie ewentualnie badania w tym kierunku
Dzis bede mowic z psychiatra 🙄
Ale ciesze sie ze u Ciebie lepiej i ze leki pomagaja 😀 -
stresant wrote:Wczoraj i dzis bez bolu 😀 ale dostalam okres wiec kto wie czy mi w srode zrobia badanie 🤔
Naczytalam sie jeszcze o endometriozie pecherza moczowego moze to tez jest jakis trop....musze popytac w srode na kontroli....jakie ewentualnie badania w tym kierunku
Dzis bede mowic z psychiatra 🙄
Ale ciesze sie ze u Ciebie lepiej i ze leki pomagaja 😀
Ja jestem zalamana tym faktem ze nawrót mam choroby.. moze to nlpz albo nerwy bo jestem straszny nerwus..
Najgorszr ze to przekresla moje plany operacji zoladka ktore były zamrozone i wlasnie ruszyły. -
Franio dzis przyniosl z lazienki nocnik i pokazal ze chce kakac 😀 rozebralam pieluche posadzilam i zrobil 👏 to ze zrobil to zadna nowosc bo od dluzszego czasu robi do nocnika, ale zawsze to ja musialam gdzies tam sie dopatrywac znakow czy dopytywac czy chce ...a dzis sam 😊
Mam nadzieje ze juz mu tak zostanie
No i powiem Wam ze ostatnie 2 noce przespal cale bez pobudki 🥳 opacilo sie meczyc ....chodzi spac 22:30 ale spi az do 6 bez przerwy 😀 potem flacha i czasami do 8 jeszcze pociagnie ze spaniem ....dla mnie szok po prawie 2 latach ciaglych pobudek .....musimy jeszcze popracowac nad ta pozna pora zasypiania i bedzie luksus 😉 starszaki o 19:30 max 20 zawsze spaly ale za to 2x w nocy pily .....to juz do 22 wole posiedziec i ciagiem spac -
U mnie tez czesto chodzimy spac po 22 niestety. Glownie przez Michalka, ktory dokazuje. Potem spia do 9 tej. Jak ich obudze o 7:30 to udaje mi sie odwrocic ta niekorzystna rutyne i ida spac o 21, po prostu brakuje dnia. U nas z policzkami tez poprawa i broda, prawie juz nic nie widac, ktos inny pewnie by sie juz niedopatrzyl. To pod broda to napewno od czapki- komina. On caly czas nisil ta czapke i bylo ok, dopoki nie poszlismy przy takim mrozie na spacer. Szkoda bylo wtedy rezygnowac, bo bylo slonce i sporo sniegu, ale nastepnym razem chyba sie zawaham, jak bedzie powyzej -10
stresant lubi tę wiadomość
-
U nas tez sie zmienilo.. wszystko przez to zr mały rano spi do 10. drzemke potrzebuje wtedy o 16... A jak zasnie to na 2.5h... i wtedy bajabongo do 22.. jak przetrzymam go bez drzemki to znow po polozeniu spac przebudza sie ze snu z placzem..
Sa dni ze wstanie szybciej.. dzis go wybudzilam przed 9 i wlasnie poszedl spac.. wstanie o kolo 16 wiec o 20.30 poloze go Wieczorem na spokojnie. Ale juz nie jest to wszystko takie stale.. wszystko zalezy od godziny pobudki. Liczę ze zlobek i wstawanie na 7 szybko odmieni mu i drzemki w dzien będą dla niego wielką potrzeba.stresant lubi tę wiadomość
-
Misia, wlasnie nasza czapka komin noszona od pazdziernika byla ok i nic nie podrazniala ani nie uczulala dopiero na tym wielkim sobotnim mrozie...od tego czasu jeszcze jej nie zalozylam, musze sprobowac
Widze ze Wasze dzieciaczki tez spioszki 😀 no ale jak nie trzeba wstawac wczesnie no to po co budzic 🤔
Daffi Francik tez sie budzi z placzem a wlasciwie z wrzaskiem rano o tej 6.....i to znak ze musi dalej spac 😊 dopiero jak sie obudzi i wola tata albo mama tzn. Ze wyspany -
stresant wrote:Misia, wlasnie nasza czapka komin noszona od pazdziernika byla ok i nic nie podrazniala ani nie uczulala dopiero na tym wielkim sobotnim mrozie...od tego czasu jeszcze jej nie zalozylam, musze sprobowac
Widze ze Wasze dzieciaczki tez spioszki 😀 no ale jak nie trzeba wstawac wczesnie no to po co budzic 🤔
Daffi Francik tez sie budzi z placzem a wlasciwie z wrzaskiem rano o tej 6.....i to znak ze musi dalej spac 😊 dopiero jak sie obudzi i wola tata albo mama tzn. Ze wyspany
Nie wiem tylko czemu placze.. zły z przemeczenia?
Bo jak ma drzemke w dzien i poloze go spac to spi do rana bez zadnych epizodow z płaczem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 14:23
-
stresant wrote:Misia, wlasnie nasza czapka komin noszona od pazdziernika byla ok i nic nie podrazniala ani nie uczulala dopiero na tym wielkim sobotnim mrozie...od tego czasu jeszcze jej nie zalozylam, musze sprobowac
Widze ze Wasze dzieciaczki tez spioszki 😀 no ale jak nie trzeba wstawac wczesnie no to po co budzic 🤔
Daffi Francik tez sie budzi z placzem a wlasciwie z wrzaskiem rano o tej 6.....i to znak ze musi dalej spac 😊 dopiero jak sie obudzi i wola tata albo mama tzn. Ze wyspanystresant lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem po cystoskopi...dostalam antybiotKi na 2 miesiace, za 6 tyg. Biopsja ...na tylnej scianie pecherza zaczerwienienie i przekrwienie nie podoba sie lekarzowi...ciesze sie ze w koncu jeat diagnoza i zaczelo sie cos dziac
Ale wizja 2 miesiecy na antybiotKu mnie przeraza ...
Z moja grzybica jak tylko sie na cukier popatrze ....teraz to sie zadrapie na smierc.... -
stresant wrote:Dziewczyny jestem po cystoskopi...dostalam antybiotKi na 2 miesiace, za 6 tyg. Biopsja ...na tylnej scianie pecherza zaczerwienienie i przekrwienie nie podoba sie lekarzowi...ciesze sie ze w koncu jeat diagnoza i zaczelo sie cos dziac
Ale wizja 2 miesiecy na antybiotKu mnie przeraza ...
Z moja grzybica jak tylko sie na cukier popatrze ....teraz to sie zadrapie na smierc....
Jezu .. współczuję.. u mnie to badanie to był mega ból po.. jak się czujesz?Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:Jezu .. współczuję.. u mnie to badanie to był mega ból po.. jak się czujesz?
Dobrze ze do pracy nie chodze,przeleze calymi dniami.
Teraz jak wiem ze cos jest w pecherzu to niby spokojniejsza jestem, bo bol nie w glowie siedzi, ale znow ciagle mysle co to za dziadostwo tam jest i czy beda wycinac czy co robic z tym 🤔
-
stresant wrote:Chujowo 🙄 no boli caly czas tylko 5 x mocniej 😔
Dobrze ze do pracy nie chodze,przeleze calymi dniami.
Teraz jak wiem ze cos jest w pecherzu to niby spokojniejsza jestem, bo bol nie w glowie siedzi, ale znow ciagle mysle co to za dziadostwo tam jest i czy beda wycinac czy co robic z tym 🤔
u mnie niby też widzieli jakiegoś "pajączka" ale nikt nie dał antybiotyków...
ściskam! wiem jaki to ból!
stresant lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
byliśmy wczoraj prywatnie u alergologa. Stwierdziła, że nie wygląda to na alergię pokarmową- uff. Po naciśnięciu kaszka znika więc uważa, że to wynik mrozu. Pokrzywka i policzki również. Ale mamy do niej iść na NFZ I zrobi nam wszystkie testy. Mówi, że to wygląda na alergię kontaktową- może płyn, proszek... zrobi testy na kurz i roztocza również... wizyta 18.02
trochę się uspokoiłamstresant lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
stresant wrote:Dziewczyny jestem po cystoskopi...dostalam antybiotKi na 2 miesiace, za 6 tyg. Biopsja ...na tylnej scianie pecherza zaczerwienienie i przekrwienie nie podoba sie lekarzowi...ciesze sie ze w koncu jeat diagnoza i zaczelo sie cos dziac
Ale wizja 2 miesiecy na antybiotKu mnie przeraza ...
Z moja grzybica jak tylko sie na cukier popatrze ....teraz to sie zadrapie na smierc....stresant lubi tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:byliśmy wczoraj prywatnie u alergologa. Stwierdziła, że nie wygląda to na alergię pokarmową- uff. Po naciśnięciu kaszka znika więc uważa, że to wynik mrozu. Pokrzywka i policzki również. Ale mamy do niej iść na NFZ I zrobi nam wszystkie testy. Mówi, że to wygląda na alergię kontaktową- może płyn, proszek... zrobi testy na kurz i roztocza również... wizyta 18.02
trochę się uspokoiłam
Biedne te dzieciaki.. musza zmagac sie z tyloma czynnikami.. ja juz tak przywykłam do moich atopowcow.. pranie w naszych kapsulkach u nas narazie dziala ale musi byc bialy lenor hipoalergiczny... Jest chyba lagodniejszynod tych zwykłych bo po zwyklych wywala nam plamy na ciele.. -
W proszkach i plynach do plukania jest bardzo duzo swinstwa i chemii a czym wiecej pachnie tym wiecej syfu ma ....i wlasciwie potem takim syfem przykrywamy najwiekszy organ jaki mamy czyli skore..a w zimie to zakrywamy 90 % ciala, noszac dlugie rekawy i spodnie
Byl czas co wogole plynu nie uzywalam, pozniej znow wrocilam bo mi sie wydaje ze plyn lepiej wyplukuje proszek z ubran...juz od bardzo dawna piore w ecoveru zamawiam przez internet i zawsze jak przychodzi czas zamowienia i widze te sume to jestem przerazona bo tyle fajnych rzeczy by mozna bylo kupic za to...cholernie drogie to..
.ale boje sie wrocic do zwyklego arielu i lenoru, ze znow skora bedzie szorstka z plamami -
Bunio mnie dzis w chuja zrobil... jak zwykle zasnalnw aucie w drodze powrotnej i zawsze spal jak go w lozku polozylam... a dzis nie... znowu rundka...jezdzilam 40 min i ni xhu chu... takze mamy petarde... hez drzemki dzis...a wieczorem goscie przychodza...bedzie ciekawie...Fasolka77