Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Fasolka77 wrote:U BUNIA w zlobku opiekunka jest chora, wyszedl jej pozytywny wynik a BUNIO mial z nia kontakt w zeszly czwartek... od piątku siedzimy w domu bo chory... i pytanie czy to korona czy przeziebienie...🤔
-
Daffi wrote:Zadzwoń do rodzinnej. Jak juz maly ma kwarantanne to moznaby zrobic mu test wymazowy i bedziesz wiedzieć co sie dzieje..
Rozmawialam z lekarzem. Ma sprawdzić jakie sa procedury w przypadku dzieci. Na pewno za jakis czas zrobimy rtg płucFasolka77
-
Wlasciwie juz prawie tydzien mialam spokoj od bolu ciaglego, bolalo tylko jak pecherz sie napelnil....ale zaraz sie wysikakam i przechodzilo.....a jak mnie 2 godziny temu zaczelo bolec to do teraz nie przechodzi....moze to tymi cwiczeniami na rozluznienie od fizjo 🤔
Ja chce byc juz zdrowaaaa -
Fasolka77 wrote:Rozmawialam z lekarzem. Ma sprawdzić jakie sa procedury w przypadku dzieci. Na pewno za jakis czas zrobimy rtg płuc
I tak musi siedziec w domu a jakby mial wynik dodatni to juz wam wiecej kwarantanna nie straszna. Tylko oby wszystko lagodnie przebiegalo. a widzial Bunia laryngolog? Moze 3ci migdal odpowiada za ten dlugi kaszel? No i kaszel krtaniowy to jest jeden z tych co długo sie utrzymuje i nasila przy aktywnosci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2021, 01:40
-
Daffi wrote:Tam się zmieniło i dzieci mieli badac ze względu na ten zespol po covidowy.
I tak musi siedziec w domu a jakby mial wynik dodatni to juz wam wiecej kwarantanna nie straszna. Tylko oby wszystko lagodnie przebiegalo. a widzial Bunia laryngolog? Moze 3ci migdal odpowiada za ten dlugi kaszel? No i kaszel krtaniowy to jest jeden z tych co długo sie utrzymuje i nasila przy aktywnosci.
Tak, tydzien temu bylam u laryngologa i eszystko ok. Bunio juz druga noc nie kaszle. Chyba antybiotyk dziala. Dzis ma lekarz dzwnic co robimy dalej. Na pewbo jakies badanie chce zrobic....abo eymaz albo p/ciala. A potem rtg pluc. Tylko jesli wymaz wyszedłby pozytywny to my jako rodzice idziemy chyba na kwarantanne? Bo teraz nam nie kazali...Fasolka77
-
stresant wrote:Wlasciwie juz prawie tydzien mialam spokoj od bolu ciaglego, bolalo tylko jak pecherz sie napelnil....ale zaraz sie wysikakam i przechodzilo.....a jak mnie 2 godziny temu zaczelo bolec to do teraz nie przechodzi....moze to tymi cwiczeniami na rozluznienie od fizjo 🤔
Ja chce byc juz zdrowaaaa
Współczuję ogromnie! Oby cwiczenia pomogły. A może to antybiotyk dziala? Bierzesz juz chyba tydzien?Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:Współczuję ogromnie! Oby cwiczenia pomogły. A może to antybiotyk dziala? Bierzesz juz chyba tydzien?
W nocy bol przeszedl jak reka odjal 😀
Dziwne ze rodzicie podejrzanego o covid dziecka nie musza byc na kwarantanie....a policja przyjezdza sprawdzac czy Bunio w domu siedzi? -
stresant wrote:Tak juz biore tydzien, ale znaczacej poprawy nie ma...mam brac 2 miesiace, wiec moze za miesiac cos bedzie lepiej, chociaz watpie, bo jak to niebakteryjne zapalenie to antybiotyk wiele nie zdziala...
W nocy bol przeszedl jak reka odjal 😀
Dziwne ze rodzicie podejrzanego o covid dziecka nie musza byc na kwarantanie....a policja przyjezdza sprawdzac czy Bunio w domu siedzi?
Czekam na przyjazd ale ba razie nikogo nie bylo. Tez jestem w szoku, ze my nie musimy byc na kwarantannie. Ale BUnio nie ma zleconego badania na covid. Nie wiadomo czy w ogole ma... po niedzieli zrobimy mu przeciwciala... dopiero jak jemu wyjdzie pozytywny test to nas udupia na 17 dnistresant lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Fasolka to fakt... Jak Bunio mialby pozytyw to on ma 10dni izolacji a wy kwarantanne o 7 dni dluzej jak Bunio..
Ja dzis od rana ledwo zyje.. o 6 wstalam i szlam z Jula na badania.. znow skreca sie z bólu brzucha.. obstawiam ze znow owsiki ale kto to wie..
Miala dzis zrobione próby wątrobowe komplet, mocz, sód, crp, komplet tarczycy.
Po 16 ma byc część wyników..
Podalam jej mimo wszystko odrobaczajaca tabletke bo mi sie wykonczy z bolu.. w poniedzialek usg i z wynikami do lekarza.
Dobrze zr ona duzo spi i glownie przesypia ten bol. -
Fasolka77 wrote:Czekam na przyjazd ale ba razie nikogo nie bylo. Tez jestem w szoku, ze my nie musimy byc na kwarantannie. Ale BUnio nie ma zleconego badania na covid. Nie wiadomo czy w ogole ma... po niedzieli zrobimy mu przeciwciala... dopiero jak jemu wyjdzie pozytywny test to nas udupia na 17 dni
-
Daffi wrote:Jest zawsze szansa ze wyjdzie Buniowi juz np ze przeszedl kiedys covid wiec wy spokojni o niego i o siebie. Ja Julce tez robilam ale 2tyg po naszej chorobie bo wszyscy w jednym czasie mielismy jakis objaw.
A wam wyszedl pozytywnie?Fasolka77
-
Daffi biedna Julia 😪 co sie dziecko nacierpi....moja Julie tez brzuch ostatnio pobolewal ale zauwazylam ze bardzo duzo nosi Frania....zabronilam noszenia i bol przeszedl....przychodzila i mowila mamo mnie tak boli brzuch ze nawet sie przeciagnac niemoge ....pomyslalam ze to moze miesnie .....no i przeszlo....
-
Nasz Franio dzis katar dostal...
No i umierajacy...jak kazdy chlop przy katarze 😉
oby mu do ucha nie zeszlo...bo ani inhalowac ani odciagac nie chce bo sie boji....
Kupilam super butelke do mleka...jak juz cyca nie pije zeby mial....jest bez odpowietrzenia tylko taki silikoniwy worek sie kurczy...dziala podobnie jak piers...maly zachwycony 😀 ja tym bardziej....juz sie nie nosimy na spanie, wypije flache i zasypia sam 😁
Butelka SUAVINEX ZERO -
Fasolka77 wrote:A wam wyszedl pozytywnie?
-
Mam praktycznie wszystkie wyniki, mocz, crp, tarczyca, sód i próby wątrobowe bez najmniejszych zastrzezen.
Pozostalo mi zebrac kał do badania i w poniedziałek usg.
Dalam jej rano pyrantelum i od godz 16 nie ma bóli brzucha, tylko czasem zaboli ale jest to chwilowe i duzo slabsze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2021, 21:22
-
Daffi wrote:Mam praktycznie wszystkie wyniki, mocz, crp, tarczyca, sód i próby wątrobowe bez najmniejszych zastrzezen.
Pozostalo mi zebrac kał do badania i w poniedziałek usg.
Dalam jej rano pyrantelum i od godz 16 nie ma bóli brzucha, tylko czasem zaboli ale duzo slabiej.
Moja Jula w 1 klasie przez pol roku brzuch bolal ile ja sie badan narobilam....a okazalo sie ze boji sie nauczycielki bo ona patykiem w biurko bije i wrzeszczy, poszlam na rozmowe to mi powiedziala ze prawda bo chlopcy sa niegrzeczni i musi krzyczec...a Julia sie przyzwyczaji 😤 wiec polecialam do dyrektorki na skarge...to powiedziala "slowo przeciwko slowu" i pokazala drzwi....szkoly zmienic nie mogalm wiec z dzieckiem do psychologa poszlam....pare spotkan i pomoglo.... -
stresant wrote:To jest dziwne z tym bolem, a na tle nerwowy to nie jest?
Moja Jula w 1 klasie przez pol roku brzuch bolal ile ja sie badan narobilam....a okazalo sie ze boji sie nauczycielki bo ona patykiem w biurko bije i wrzeszczy, poszlam na rozmowe to mi powiedziala ze prawda bo chlopcy sa niegrzeczni i musi krzyczec...a Julia sie przyzwyczaji 😤 wiec polecialam do dyrektorki na skarge...to powiedziala "slowo przeciwko slowu" i pokazala drzwi....szkoly zmienic nie mogalm wiec z dzieckiem do psychologa poszlam....pare spotkan i pomoglo....
W grudniu 2018 pediatra tez myślała ze Jula kombinuje bo do szkoly nie chce itp... poszlam do innego lekarza i polozyl nas na oddział.. ja wtedy w ciazy z nia byłam razem.. miala szereg badan i wszystko bylo ok a wyszly wlasnie owsiki. Lekarz wtedy powiedział ze bol brzucha przy pasożytach jest normalnym objawem ale ciezko jest dopasowac na początku ze ten bol to od pasozytow. -
No i mam pewność ze to znow pasożyty. Zrobila dzis dwojeczke w ktorej ewidentnie są. Dobrze ze podalam tabletkę. Teraz kolejną dam po 9 dniach nie po 14. Wyczytalam ze te 14 dni to za pozno jest i żeby powtórzyć jeszcze 3 serią.