Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelllka90 wrote:Karolinka Przemyśl propozycje rodzicow. I nie chodzi tu nawet o to, żebyś zostawiła partnera. Ale tobie jest potrzebny spokój i leżenie. I o ile zrobienie sobie jedzenia jest oczywiste o tyle w twojej sytuacji przygotowanie obiadu dla Pana, który ma ręce to juz nie. A twój tata to widać bardzo mądry człowiek i wie co mówi. A moze jak sobie odpoczniesz spojrzysz na sprawę bez emocji, a kto wie czy twój M. nie pójdzie po rozum do głowy jak zobaczy, że samemu to nie tak fajnie jest.
Oj nie, on jest tego zdania, że albo jestem tu albo nie jesteśmy razem. 7 grudnia mam połówkowe i raczej zostanę już u siebie. Ja jestem jedynaczką i nie tak, że rozpieszczoną. Po prostu moi rodzice nie mają komu pomagać, więc dlatego oferują mi swoją pomoc.
On był inny, nie wiem co się z nim stało. Od początku ciąży nie miałam w nim żadnego wsparcia, gdzie początki nie były łatwe. Cały czas ma pretensje, ze chodzę do lekarza prywatnie a nie na NFZ. Wiem, że w ciąży jest dużo innych wydatków, tylko z niego jest po prostu taki sknera. Mimo tego za wszystkie wizyty, badania, płaciłam sama, ze swoich pieniędzy. Wszystkie rzeczy, które mam dla małej kupiłam sama, on sam z siebie nie kupił jeszcze nic. -
Karollinax26 wrote:Oj nie, on jest tego zdania, że albo jestem tu albo nie jesteśmy razem. 7 grudnia mam połówkowe i raczej zostanę już u siebie. Ja jestem jedynaczką i nie tak, że rozpieszczoną. Po prostu moi rodzice nie mają komu pomagać, więc dlatego oferują mi swoją pomoc.
On był inny, nie wiem co się z nim stało. Od początku ciąży nie miałam w nim żadnego wsparcia, gdzie początki nie były łatwe. Cały czas ma pretensje, ze chodzę do lekarza prywatnie a nie na NFZ. Wiem, że w ciąży jest dużo innych wydatków, tylko z niego jest po prostu taki sknera. Mimo tego za wszystkie wizyty, badania, płaciłam sama, ze swoich pieniędzy. Wszystkie rzeczy, które mam dla małej kupiłam sama, on sam z siebie nie kupił jeszcze nic.
współczuję ale dobrze, że zostajesz u rodziców. Może takie drastyczne cięcie da mu do myślenia. Myśl o sobie i o dziecku. Będzie dobrzeFasolka77
-
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Oj nie, on jest tego zdania, że albo jestem tu albo nie jesteśmy razem. 7 grudnia mam połówkowe i raczej zostanę już u siebie. Ja jestem jedynaczką i nie tak, że rozpieszczoną. Po prostu moi rodzice nie mają komu pomagać, więc dlatego oferują mi swoją pomoc.
On był inny, nie wiem co się z nim stało. Od początku ciąży nie miałam w nim żadnego wsparcia, gdzie początki nie były łatwe. Cały czas ma pretensje, ze chodzę do lekarza prywatnie a nie na NFZ. Wiem, że w ciąży jest dużo innych wydatków, tylko z niego jest po prostu taki sknera. Mimo tego za wszystkie wizyty, badania, płaciłam sama, ze swoich pieniędzy. Wszystkie rzeczy, które mam dla małej kupiłam sama, on sam z siebie nie kupił jeszcze nic.
Edit: Karolinka a to, że on ci mówi, że jak nie jesteś z nim w W-wie to nie jesteście razem to zagranie gówniaka na twoich emocjach, a tak fachowo to się nazywa szantaż emocjonalny. I się chłopak ździwi jak pokażesz, że jesteś człowiekiem, który ma prawo do decyzji. A on jeszcze po foszku przyjdzie na „kolanach”. Nie jeden cwaniakował a pózniej kanapki do łóżka przynosił hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 09:51
Misiabella, Wiewióreczka, B_002 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKiwona wrote:Karmelka, jesteś super babka, wiesz?
I jeszcze do tego zobaczyłam swoją twarz w lusterku i juz patrzeć nie mogędziewczyny znowu moja gin kazała brać dupka 2x1 moja twarz to pobojowisko a ja to drapę i nie mogę sie powstrzymać
( gdzie te pokłady piękności II trymestru
-
nick nieaktualnyDziewczyny dziewczyny. Większość pewnie z nas planuje mieć dla maluszka komodę i na to przewijak. Podstłam wam pomysł na przewijak DIY, my z mężem będziemy robic. Bo mamy hemnesa z Ikea i zależy nam na dopasowanym stabilnym przewijaku a jak mozna za grosze zrobić to super sie składa
http://www.odinspiracjidorealizacji.com/2017/08/diy-przewijak-na-komode-hemnesikea.html?m=1Franka2104 lubi tę wiadomość
-
Odebralam wynik posiewu moczu i jest w porzadku. Z morfologia troche gorzej, ale chyba tragedii nie ma. Na poczatku ciazy hemoglobine mialam na poziomie 13 g/dl, teraz 11scie. Zrobilam tez ferrytyne i zelazo, ferrytyna mam blizej granicy normy, dolnej oczywiscie, ale w jeszcze w normie, zelazo mam w gornej he he. Ale przy anemii wazniejsza jest ferrytyna, bo oznacza jaki jest zapas. Myslicie ze dostane tardyferon czy jeszcze pociagne bez?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 09:58
-
a ja mam dość... miałam grzybicę... lekarka zleciła Pimafucin i nic... wymaz... kolejny lek.. 10 dni nystatyna... kontrolny wymaz po leczeniu i dalej dupa...to świństwo nie zniknęło... też się borykacie z tym problemem? Nie mam żadnych dolegliwości, nie czuję, że coś tam siedzi, nie swędzi ect.. więc skąd to....Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:a ja mam dość... miałam grzybicę... lekarka zleciła Pimafucin i nic... wymaz... kolejny lek.. 10 dni nystatyna... kontrolny wymaz po leczeniu i dalej dupa...to świństwo nie zniknęło... też się borykacie z tym problemem? Nie mam żadnych dolegliwości, nie czuję, że coś tam siedzi, nie swędzi ect.. więc skąd to....
-
Ja mam zestaw na przebranie od mamyginekolog (ten za 109 zł bez rożka) i mi się podoba, jest naprawdę porządnie wykonany z fajnej bawełny. A cenowo to wychodzi korzystnie- ja go kupiłam właśnie do szpitala żeby dzieciątko ubrać i jak sobie patrzyłam żeby z newbie skompletować taki biały zestaw to wychodziło drożej. A od mamyginekolog mam rzeczy szyte w Polsce z bawełny z certyfikatem- na moje super.
Ale się w ogóle rozpisalysxie od ranajeśli chodzi o smoczek to teraz jest taka moda żeby nie dawać dziecku smoka. A kanapowiec Wam że nie mam negatywnych uczuć co do smoka ja i moi bracia mieliśmy smoka i mamy proste ząbki. Pamietam jak młodszy brat miał 3 lata i sam powiedział, że już go nie chce i wyrzucił go do śmieci
chociaż zdaje sobie sprawę, że nie zawsze tak łatwo dziecko odzwyczaić. Ale jeśli czasem możemy sobie pomóc to czemu nie skorzystać ?
Sansivieria lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Karmelllka90 wrote:Hmm, ja mam wszystkie posiewy ujemne. Jedynie co brałam duomox na bakterie na migdałkach i pózniej miałam odparzenie i podrażnienie wejścia do pochwy. Pomógł mi macmirror maść i be panten extra
ja mam mocz ok, tylko ta grzybica o której nawet nie miałam pojęcia...gdyby czystości pochwy mi lekarka nie zleciła... i tak od ponad miesiąca się bujammoże to od luteiny?
Fasolka77
-
DorotaAnna wrote:Ja mam zestaw na przebranie od mamyginekolog (ten za 109 zł bez rożka) i mi się podoba, jest naprawdę porządnie wykonany z fajnej bawełny. A cenowo to wychodzi korzystnie- ja go kupiłam właśnie do szpitala żeby dzieciątko ubrać i jak sobie patrzyłam żeby z newbie skompletować taki biały zestaw to wychodziło drożej. A od mamyginekolog mam rzeczy szyte w Polsce z bawełny z certyfikatem- na moje super.
to newbie to kapphal?własnie otworzyli w manufakturze w Łodzi ale jeszcze nie miałam okazji zaglądnąć. Patrzyłam tez na ten zestaw na mamaginekolog i uważacie, że warto? fajna jakość?
Fasolka77
-
Nam tez w szkole rodzenia mówiła cdl, ze jak się chce kp to powinno się poczekać na ustabilizowanie laktacji ze smokiem czyli ok miesiąca. Ja próbowałam dać pp 2 tyg żeby nauczyć usypiać inaczej moz na rękach, ale nie chciała spryciula
Karolinka ja bym skorzystała z pomocy rodziców. U nas w sumie była podobna sytuacja (z szyjka, nie z mężem) i mieszkaliśmy u moich rodziców 2 miesiące (między 22 a 29 tc czyli najbardziej krytyczny okres), rodzice mi przynosili jedzenie do łóżka. Bardzo wtedy pomogli. Podejmij decyzje najlepsza dla dziecka, myśle ze Twój mąż się ogarnie.
-
nick nieaktualny
-
Misabella, ja przy hemo 11 brałam tardyferon w poprzedniej ciąży. Ale krótko, chyba miesiąc niecały. Najgorzej, ze żelazo powoduje zaparcia. Fasolka, ja dostałam teraz globulki macmiror, niby nie siedziało nic, ale wydzielina infekcyjna, moja gin powiedziała, ze na grzybice nie wyglada i dała te globulki. W poprzedniej ciąży je brałam i pomagały. Ale u mnie przyczyna jest raczej pessar... mi tez zestaw od mamaginekolog się wydaje super, ale nie będę inwestować bo mam mnóstwo ciuszków po starszej
-
Z tym smokiem to ja posluchalam mamy ktora ciagle marudzila ze psujemy zeby dziecku bo jula miala 3 lata jak ja zaczęliśmy smoka pozbywac. Z tym ze ona z tym smokiem non stop chodziła i malo mowila bardzo. Troche terapia szokowa jej zabralismy bo nic nie dzialalo.. Ani obcinanie.. Ani moczenie w sokuz cytryny az w koncu maz podpalil smoka i takiwgo czarnego spalonego przyniosl jej jak zawolala ze chce. Na widok smoczka uciekla i juz go nie chciala. Lezal odlozony na szafie. Jak tylko wspomniala to dawalismy tego czarnucha i juz nie chciala. Tydzien czasu i nie bylo tesknoty za smoczkiem. Ale za to pięknie sie rozgadala i do dzis buzia sie nie zamyka.
-
A co do przewijaka, u nas akurat komoda za wysoka wiec kupiliśmy taki oddzielny przewijak z ikei, nie pamietam nazwy, biały, ok 2 stówki. I on ma dwie półeczki, trzymałam tam w koszyczkach kosmetyki, pampersy, podkłady i ciuszki na zmianę. Teraz tez nam się przyda
przewijanie na łóżku zabija kręgosłup, serio. Zwłaszcza przy takim maluszku, gdzie robi się to milion razy na dobę
ja korzystałam z przewijaka dopóki młoda nie zaczęła się przemieszczać.
-
Karolina pisz do nas śmiało my Ci zawsze pomożemy! Pamiętaj tylko, że wiemy tylko tyle ile nam sama powiesz, z doświadczenia wiem, że czasem fajnie sobie ponarzekać z koleżankami, ale nie zawsze musisz słuchać ich rad, bo związek tworzycie Ty i Twój partner. Z tego co mowisz to zachowuje się naprawdę jak jakiś gówniarz. Wyglada na to, że mama nie wychowała go w myśl zasady, że „chłopca wychowuje się dla innej kobiety”. A próbowałaś z nimi nawiązać jakiś bliższy kontakt? Może to głupie, ale powinnaś zaznaczać swoje miejsce w jego życiu- że tak tu mamusia ma dostęp, ale to już są sprawy tylko i wyłącznie między nami. Ja ze swoim mężem jestem ponad 8 lat i różnie bywało. Z jego mamusia jeszcze różniej, ale w końcu teraz po tych 8 latach mogę powiedzieć, że chociaż mniejwiecej wie gdzie są granice. Gdzie jest mój dom a gdzie jest jej dom. Tylko u mnie było łatwiej bo mąż mnie „słuchał” jak mówiłam, że teraz o ten dom ma dbać i o rodzine jaka my tworzymy, że to ma być dla nas najważniejsze.
A długo jesteście razem jeśli można wiedzieć? Bo może u Was jeszcze ten etap docierania się nie skończył?
Ale tak jak już chyba Karmelka pisała- jest Ci złe to jedz do rodziców! A niech on za Tobą jeździ teraz.
I nie myśl, że nie znajdziesz faceta z dzieckiem! Znam małżeństwa gdzie kobieta jest rozwódka z dziećmi. A moja mama- została wdowa majac 43 lata i trójkę dzieci- 21, 16 i 3 lata. Uwierz mi wszyscy faceci którzy chcieli się z nią umawiać byli lustrowani, a było ich sporo! Chociaż w moim odczuciu wtedy była po prostu stara! I z dziećmi👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Aasha wrote:A co do przewijaka, u nas akurat komoda za wysoka wiec kupiliśmy taki oddzielny przewijak z ikei, nie pamietam nazwy, biały, ok 2 stówki. I on ma dwie półeczki, trzymałam tam w koszyczkach kosmetyki, pampersy, podkłady i ciuszki na zmianę. Teraz tez nam się przyda
przewijanie na łóżku zabija kręgosłup, serio. Zwłaszcza przy takim maluszku, gdzie robi się to milion razy na dobę
ja korzystałam z przewijaka dopóki młoda nie zaczęła się przemieszczać.
Ja tez chce ten przewijak z ikei, albo coś w tym stylu, właśnie wolałabym żeby mój kręgosłup jeszcze pożyłale na łóżeczku nie chciałabym takiego nakładanego
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️