X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • kamylalyt Koleżanka
    Postów: 45 68

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2019, 22:32


  • Mama360 Autorytet
    Postów: 911 681

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze nie pamiętam Jak to zrobiłam. Bo to było 10 lat temu. Mój już przychodził, wyciągał sobie cyca, pił i biegł dalej. To był stary koń i jadł wszystko. Pamiętam że było mi smutno.. Tak to lubiłam ale powiedziałam dość. Chyba po prostu mu tłumaczyłam że mleczko się skończyło a mamę boli.
    To było takie słodkie jak był starszy ciut i mówił że pamieta mleczko słodkie i pokazywał na cyca. Dla mnie magia totalna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 12:52

    8tydz - 22 mm 12tydz-54mm 16tydz-17cm synuś❤️ termin OM 11.04. Termin usg 3.04.
    oar8vfxmkgiysd36.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No moje też już były duże i rozumne... Szło im coś wytłumaczyć. Mały tulil się zaś do cycusiow ale mleczka powiedziałam że nie ma. Płakał jedna noc ale nie bardzo. Potem było ok. Ale ty masz chyba małego brzdaca jak pamiętam...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama karmiła brata ponad 4 lata. Potem nakleiła sobie plasterki z opatrunkiem na sutki i powiedziała bratu że ma tam krew. Brat się krwi bal. I tak parę dni z rzędu. I odpuścił.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem dzisiaj ciągle głodna. Muszę się pilnować żeby nie jeść wszystkiego w domu. Pochowałam wszystko do szafek żeby nie leżało na wierzchu. Burczy mi w brzuchu

  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się rozpisalyscie ;)

    Ja rodziłam 17 godzin w tym 2 godz partych. Wywoływane tydzień po terminie.
    Ogólnie mam bardzo wysoki próg bólu a to dla mnie była masakra. Darlam się prawie cały czas. W połowie dostałam zzo ale chwilę później wszystko się zatrzymało i dało mi oxy, także był hardcore. Potem dawali mi już morfine.
    Syn 3950 i 56 cm.
    Ale po wszystkim praktycznie po godzinie wstałam, poszłam się myć i nic a nic mnie nie bolało.
    Karmilam prawie rok i kolejne też chcę :)

    Paula90 też okropnie głodna dziś jestem... :O

    Adonis_26 lubi tę wiadomość

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • Mama360 Autorytet
    Postów: 911 681

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Jestem dzisiaj ciągle głodna. Muszę się pilnować żeby nie jeść wszystkiego w domu. Pochowałam wszystko do szafek żeby nie leżało na wierzchu. Burczy mi w brzuchu
    Hihi.. Super objaw. Ja wręcz odwrotnie. Ale nauczyłam się coś jeść żeby pilnować mdłości.
    Oglądam Naga Broń... Kocham,!!! Hahaha

    8tydz - 22 mm 12tydz-54mm 16tydz-17cm synuś❤️ termin OM 11.04. Termin usg 3.04.
    oar8vfxmkgiysd36.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DziecZyny mam wyniki i sie uspokoiłam...

    Beta HCG 23 dpo 6272,5
    Progesteron z rana 24 ng ( cieszyłaby sie bardziej gdyby był ponad 30 w końcu go suplementują dość mocno)

    Przyrost od ostatniej bety 93.3 czyli ładny ale cos czuje ze bede miała chłopaka jak czytałam na forach to takie przyrosty na chłopaka takie w granicach 117% 120% na dziewcZynke

    A przyrost średni od mojej pierwszej bety która robiłam 11 dpo do dzisiaj to 129,4% patrząc na ten średni przyrost to tutaj wychodzi dziewczynka haha - co Bozia da oby donosić szcześliwie i zdrowe sie urodziło


    Czyli co mam odpuścić i sie cieszyć ze nie mam objawow ze ustały? No noże głowa zaczyna bolec ale takie dawki proga co ja bioebiore i luteinty

    Nat90 lubi tę wiadomość

  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 dokładnie tak, odpuść nerwy, ciesz się ciążą, czasem wolnym, poczytaj coś albo znajdź sobie inne zajęcie.
    Ogólnie to fajnie nie mieć objawów, mdłości wcale nie są fajne.
    Ja miałam dotąd dwa poranki kiepskie ale pozostałe na razie w porządku, jak nie ma mdłości to się cieszę. Jak brzuch nie boli to przynajmniej można normalnie funkcjonować.
    Niektóre kobiety nie mają objawów przez całą ciążę oprócz rosnącego brzuszka.
    Za bardzo się zamartwiasz, wrzuć na luz! :)

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Nat90 Ekspertka
    Postów: 232 165

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, możecie sobie założyć osobny wątek o poprzednich porodach i starszych dzieciach? ;)

    Karmelka, moja bliska przyjaciółka miała podejrzenie ciąży zaśniadowej, z powodu grubszej kosmówki i dużych wartości bety, która też szybko rosła. na szczęście okazało się że, wszystko jest dobrze, a ona niedługo urodzi dziewczynkę:) nawet nie musi oddawać łożyska do badania hispat, bo wykluczyli całkowicie zaśniad

    34bwvkcbc86rh45f.png
  • Adonis_26 Autorytet
    Postów: 329 108

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Dziewczyny jak tak was czytam to aż się przeraziłam że wasze dzieci ważyły ponad 4kg przy porodzie.
    Mam koleżankę położną i ona mi wiele opowiadała na temat ciąży i porodów.
    Mówiła że w dawnych czasach dzieci się rodziły bez cc bo nie było takich technologii ale ważył do 3kg i nikt się nie dziwił jak dziecko ważyło mniej, to normalna waga.
    W dzisiejszych czasach wiele kobiet nie jest w stanie urodzić sn bo dzieci są za duże a to wynika z odżywiania.
    Nie oceniam bo was nie znam, ale może warto przyjrzeć się diecie.
    Słuchając rad koleżanki będę się pilnować, ja sama urodziłam się ważąc 2,8kg i mam nadzieję że sama będę mieć podobnej wielkości dziecko.
    A może to też genetycznie uwarunkowane?
    Co ja ten temat sądzicie?

    Dziękuję Ci bardzo za sugestię. To niestety nie do końca tak wygląda.
    Poza tym jest też coś takiego jak dziedziczenie.

    QoJgp2.png
    I2MWp2.png
    08rTp2.png
  • Nat90 Ekspertka
    Postów: 232 165

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki tak mają i tak też mówili jej specjaliści z którymi się konsultowała:)

    34bwvkcbc86rh45f.png
  • Adonis_26 Autorytet
    Postów: 329 108

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Peppa wrote:
    Ja wazylam 4300g ale moj ex mąz 3 kg. A dzieci 4,2. Tu z kolei moj partner okazuje sie wazyl 4 kg. Idac tym tropem przestaje sie cieszyc :)
    Podobno tez chlopcy są ciezsi. Moi mieli idwntyczną wage urodzeniową ale corka urodzila sie w 41+1 a syn 39+6

    U mnie oboje 39+6

    Waga taka sama a wyobraź sobie, że syn nosił przez 2 msc ciuchy dla wcześniaków z hm w rozmiarze 50. Za to moja córka od razu nosiła 62 a tacy sami na długość i ta sama waga.

    Jak już porównujesz to ja miałam 3600 siostra 4600 a mój mąż 4500 :)

    QoJgp2.png
    I2MWp2.png
    08rTp2.png
  • Adonis_26 Autorytet
    Postów: 329 108

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    DziecZyny mam wyniki i sie uspokoiłam...

    Beta HCG 23 dpo 6272,5
    Progesteron z rana 24 ng ( cieszyłaby sie bardziej gdyby był ponad 30 w końcu go suplementują dość mocno)

    Przyrost od ostatniej bety 93.3 czyli ładny ale cos czuje ze bede miała chłopaka jak czytałam na forach to takie przyrosty na chłopaka takie w granicach 117% 120% na dziewcZynke

    A przyrost średni od mojej pierwszej bety która robiłam 11 dpo do dzisiaj to 129,4% patrząc na ten średni przyrost to tutaj wychodzi dziewczynka haha - co Bozia da oby donosić szcześliwie i zdrowe sie urodziło


    Czyli co mam odpuścić i sie cieszyć ze nie mam objawow ze ustały? No noże głowa zaczyna bolec ale takie dawki proga co ja bioebiore i luteinty
    Ciesz sie. Jeszcze dadzą nam w d... te objawy.

    Nie wierzę w te teorie,ale jesli niskie przyrosty ... to ja bym chciala by tak było

    QoJgp2.png
    I2MWp2.png
    08rTp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi się podoba jak dziewczyny opowiadają o swoich doświadczeniach z poprzednich ciąż i porodów ;-) Dobrze mieć porównanie do dziewczyn które już przez to przeszły i samemu się dzięki nim uspokoić. Można zawsze ominąć post jak się nie chce czytać :-)

    Adonis_26, DoCelu 3, Mama360, Martusiazabka lubią tę wiadomość

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od razu sobie sprawdziłam nasze wagi z mężem, on 3600 a ja 2900 więc tragedii nie ma. Może nie doznam traumy :D

    f1d9680377.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adonis_26 wrote:
    Dziękuję Ci bardzo za sugestię. To niestety nie do końca tak wygląda.
    Poza tym jest też coś takiego jak dziedziczenie.

    No z pewnością dziedziczenie ma ogromne znaczenie.
    Tak jak mówiłam ja nie mam doświadczenia więc wiem tyle co dowiedziałam się od koleżanki położnej.
    Zastanawia tylko fakt że dawniej dzieci rodziły się ogólnie mniejsze niż teraz.
    Jakaś musi być przyczyna.

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Nat90 Ekspertka
    Postów: 232 165

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciekawi mnie to odstawianie luteiny jak wszystko będzie dobrze, czytam na forum właśnie, że często dziewczyny mają odstawiane ok 12 tyg i to nie jakoś stopniowo, tylko z dnia na dzień, dziwnie, wtedy to dopiero bym zaczęła schizować, muszę wypytać o to w czwartek, bo zazwyczaj leki odstawia się stopniowo, szczególnie takie ważne jak sterydy czy inne

    34bwvkcbc86rh45f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się, że w tym miesiącu miałam owulację 3 dni szybciej. Wskazywałyby na to też wyniki bety. Wtedy pierwszy pozytyw byłby w 11dpo. I teraz ciąża byłaby 3 dni starsza. I faktycznie pęcherzyk miał 2mm a to był wg OM równo 4tydzien 0dni. A taki pęcherzyk jest 4 tydzień 2 dzien.
    Lekarz na USG potem to i tak weryfikuje, co nie?

  • Adonis_26 Autorytet
    Postów: 329 108

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz, nie przeczę-nie bylo chemii, naturalne produkty bo co urobili na wsiach to się jadło. Teraz nawet cxytanie etykiet nie musi dawac pewnosci produktu bo nigdy nie wiemy co tam jest :)

    QoJgp2.png
    I2MWp2.png
    08rTp2.png
‹‹ 60 61 62 63 64 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ