Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNat90 wrote:Dziewczyny, możecie sobie założyć osobny wątek o poprzednich porodach i starszych dzieciach?
Adonis_26, Peppa, Mama360, kamylalyt lubią tę wiadomość
-
Takie mamy czasy że to jedzenie coraz bardziej "sztuczne".
Wydaje mi się że wszystko ma na nas wpływ, musimy tylko zachować zdrowy rozsądek i może teraz bardziej zwracać uwagę na produkty które kupujemy.
A ogólnie jeszcze co do jedzenia i przyzwyczajeń to ja odstawiłam kawę od razu po pierwszym pozytywnym teście ciążowym. Teraz się zastanawiam czy moje ciągle zmęczenie i senność to też nie efekt nagłego odstawienia kofeiny. Co prawda tej kawy nie było dużo, 1-2 dziennie, ale jednak codziennie a teraz już ani jednej.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa piłam kawę w dwóch ciążach. Normalna, parzoną z mlekiem. W trzeciej ciąży syn sobie nie życzył i na samą myśl o kawie od 9 tygodnia robiło mi się niedobrze. Nie piłam kawy jeszcze po porodzie tak mnie trzymało. Jeśli twój organizm stwierdzi, że kawy pić nie powinnaś to cie o tym poinformuje teraz kawę pije jeszcze. Zobaczymy czy mi się odmieni.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa jestem dumna, że 3mce temu rzuciłam palenie. Niby nie palilam dużo, no ale jednak sobie popalałam, nie wiem czy z uzależnienia czy bardziej z nudy. Jednego dnia skończyły mi sie papierosy, nie chciało mi sie iść do sklepu i tak o a któraś z Was paliła??
Adonis_26, Paula 90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa paliłam. 19 lat. Po trzeciej ciąży udało mi się nie wrócić do nałogu. Nie palę trzy lata, ale na weselu spaliłam jednego w lipcu. Był pyszny. Ja nadal tęsknię ale już raczej nie wrócę do palenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 14:41
-
Ja paliłam, ale tak Ok 4-5 dziennie, chyba ze z kimś palącym miałam dyżur to automatycznie więcej, maż nie pali i mnie zawsze ganiał rzuciłam jak sie tylko dowiedziałam o becie równej 2,9 ale brakuje mi bardzo, bardzo lubiłam palić, wąchać tytoń, No i niestety ma to wpływ na moje wypróżnianie...
Adonis_26 lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:DziecZyny mam wyniki i sie uspokoiłam...
Beta HCG 23 dpo 6272,5
Progesteron z rana 24 ng ( cieszyłaby sie bardziej gdyby był ponad 30 w końcu go suplementują dość mocno)
Przyrost od ostatniej bety 93.3 czyli ładny ale cos czuje ze bede miała chłopaka jak czytałam na forach to takie przyrosty na chłopaka takie w granicach 117% 120% na dziewcZynke
A przyrost średni od mojej pierwszej bety która robiłam 11 dpo do dzisiaj to 129,4% patrząc na ten średni przyrost to tutaj wychodzi dziewczynka haha - co Bozia da oby donosić szcześliwie i zdrowe sie urodziło
Czyli co mam odpuścić i sie cieszyć ze nie mam objawow ze ustały? No noże głowa zaczyna bolec ale takie dawki proga co ja bioebiore i luteinty
Mnie od kawy w ogóle nie odrzuciło!! Nie pije co prawda teraz parę dni, ale urlop miałam i mogłam spać kiedy chciałam. Jak wrócę do pracy to wróci mi odruch Pawłowa, codziennie przez Tchibo albo karmello i kawka.. Cholercia.. Mają chyba bezkofeinowa nie? Byleby smak był. -
Vilte89 wrote:Ja jestem dumna, że 3mce temu rzuciłam palenie. Niby nie palilam dużo, no ale jednak sobie popalałam, nie wiem czy z uzależnienia czy bardziej z nudy. Jednego dnia skończyły mi sie papierosy, nie chciało mi sie iść do sklepu i tak o a któraś z Was paliła??
Przy pierwszej ciąży musiałam rzucać jak się dowiedziałam. W drugiej na szczęście mnie odrzuciło. Dlatego wiedziałam że się udało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 14:53
-
Vilte89 wrote:Ja zaczęłam robić paznokcie, zmeczylam się przy drugiej dłoni i też odpoczywam
Zazdroszczę
Ja tak lubiłam mieć pomalowane paznokcie a ostatnio jak zaczęłam malować to tak mnie odrzuciło od zapachu lakieru że musiałam przestać. Spróbuję znowu za jakiś czas.
Od jedzenia mnie nie odrzuca, ale właśnie nie mogę znieść zapachu lakieru i jak mi papierosy gdzieś dolecą to czuję ze wzmocniona siłą.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN