Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyestrella wrote:Ja wczoraj jej powiedziałam, że skoro tak traktuje córkę to uważam że nie ma sensu utrzymywać kontaktu, przyznała mi rację a ja się w tym momencie rozlaczylam bo to była rozmowa przez tel. Tak więc ja nie mam zamiaru z nią rozmawiac. Najgorsze tylko że ona tak moje dziecko ocenia... Jako matce jest mi cholernie przykro bo córka rozwija się pięknie, ani w żłobku ani w przedszkolu nie ma do niej zastrzeżeń... A ktoś kto powinien ją kochać tak o niej mówi... To boli najbardziej. To że ja jestem beznadziejna to wiem od urodzenia bo na każdym kroku mi to mówiła, ale myślałam że przynajmniej wnuczke będzie traktować inaczej.
bardzo ci współczuje, że musisz przez to przechodzić. Moim zdaniem jeśli dorosła kobiety mówi takie rzeczy swojej córce musi mieć jakieś problemy natury psychicznej. Przepraszam, za takie słowa bo to twoja mama, ale to w jaki sposób próbuje ci obniżyć samoocenę czy zabrać poczucie bezpieczeństwa jest dla mnie okropne.
Ja spotkałam się tylko raz w moim życiu z tym, że ktoś obniżał moją samoocenę i próbował mną manipulować. I była to moja szefowa, wytrzymałam to ponad dwa lata. Zaszłam w ciąże i teraz wiem, że nigdy tam nie wrócę chodźbym w ogóle miała zarabiać 1/4 co tam. Do tej pory trzymam smsy od niej gdzie stosuje na mnie mobbing, wysyłała mi np zdjęcia gdzie jeden pies drugiemu psu siedzi na głowie zaraz po tym jak wyraziłam odmienne zdanie np na temat prowadzenia mojej zmiany i chciałam inaczej rozdzielić obowiązki niż ona chciała w tym dniu. Jej teksty do mnie po tym jak jej powiedziałam, że dostałam L4 ehh. Dlatego nawet nie wiem co ty musisz czuć skoro słyszysz to od własnej matkiWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 11:02
-
nick nieaktualnyKarmellka wiem, że to moja matka ale potwierdzam to co piszesz, w mojej opinii ona powinna się leczyć, bo robi się coraz gorzej.. Tak więc nawet lepiej dla mojej rodziny jak z nią kontaktu nie będziemy mieć bo strach pomyśleć co ona jeszcze wymyśli... A czuje się beznadziejnie to fakt ale będę silna dla swoich coreczek! Nie zniszczy mi życia. Dzięki w każdym razie za wsparcie :*
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA co do odwiedzin po porodzie to ja też nie chciałam odwiedzin przez pierwsze tygodnie ale oczywiście dzień po naszym powrocie do domu przyszli tesciowie, przyjechała moja matka... Ja miałam problemy z laktacja, a że chciałam karmić piersią to musiałam dodatkowo mleko odciągnąć laktatorem żeby pobudzać laktacje... I oni mieli do mnie o to pretensje że idę do innego pokoju i wymyślam z laktatorem zamiast z nimi siedzieć i podawać im ciasto i kawe... Porażka totalna. Ale robiłam co uważałam i teraz też będę.
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny ostatnie dni miałam dość częste pobolewania brzucha i mega ciągniecie ale wszystko tak intuicyjnie wydawało sie fizjologiczne i wiecie co teraz leżę i widzę ze ja mam oooooogromny brzuch. Czyli znowu była duża fala wzrostu na leżąco na płasko takiego brzucha to ja nie miałam. Wow
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny ostatnie dni miałam dość częste pobolewania brzucha i mega ciągniecie ale wszystko tak intuicyjnie wydawało sie fizjologiczne i wiecie co teraz leżę i widzę ze ja mam oooooogromny brzuch. Czyli znowu była duża fala wzrostu na leżąco na płasko takiego brzucha to ja nie miałam. Wow
Ale póki co próbuję się uspokoić, bo myślę, że to przez to, że 8 godzin siedzę przy komputerze. Czuję pobolewanie i kłucia w dole brzucha właśnie pod koniec pracy. Ale jeszcze tylko 10 dni. Od 14 grudnia do końca roku wzięłam sobie wolne, a potem poważnie się zastanowię nad chorobowym. I tak długo wytrzymuję chodząc do pracy. Teraz dziecko jest najważniejsze. A kasą się nie muszę martwić przecież.
PS Od początku ciąży nie wzięłam jeszcze żadnej nospy ani żadnego leku przeciwbólowego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 11:36
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny ostatnie dni miałam dość częste pobolewania brzucha i mega ciągniecie ale wszystko tak intuicyjnie wydawało sie fizjologiczne i wiecie co teraz leżę i widzę ze ja mam oooooogromny brzuch. Czyli znowu była duża fala wzrostu na leżąco na płasko takiego brzucha to ja nie miałam. Wow
chyba tylko ja mam maly brzuchjak leze to wogole nie widac ja siedze tez prawie nie...jak stoje to widac ale jak ubiore luzny sweter to nie widac nic
niby dobrze bo brzuch nie przeszkadza a gdzie tam do konca jeszcze zdazy urosnac
wczoraj porownywalam zdjecia sprzed miesiaca w tym samym ubraniu i roznica w wielkosci prawie zadna.....
-
Mi odwiedziny nie przeszkadzają ani w szpitalu ani w domu. Przy corce chata pelna kazdy szczesliwy i ciekawy zawsze cos pomogl a dla mnie nie byl to problem. Ale kazdy ma inne potrzeby i w pelni rozumiem tych co potrzebuja odpoczac i byc tylko ze sobą.
Karmelllka90, Mama36, Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam brzuch wielkości brzucha mojej przyjaciółki która jest po terminie 4 dni, dobra moze ciutkę mniejszy i czeka na córęczkę wszytsko jest w porzadku a w ogóle jaki kolwiek brzuch bylo widać po 19 tygodniu. Także wielkość brzucha nie świadczy o niczym
Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Oj dziewczyny
ja jestem w 1 ciąży i też chciałabym trochę spokoju po porodzie i ogarnąć się sama ze sobą i maleństwem ale już teraz dobrze wiem jakie będą naloty rodzinki od męża ... I że nic nie da gadanie że chce spokoju .. łącze się z Wami w tym bólu hahaha
Wiewióreczka, B_002 lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:chyba tylko ja mam maly brzuch
jak leze to wogole nie widac ja siedze tez prawie nie...jak stoje to widac ale jak ubiore luzny sweter to nie widac nic
niby dobrze bo brzuch nie przeszkadza a gdzie tam do konca jeszcze zdazy urosnac
wczoraj porownywalam zdjecia sprzed miesiaca w tym samym ubraniu i roznica w wielkosci prawie zadna.....
Noszę na co dzień oversize'owe sukienki i nikt by nie pomyślał, że jestem w połowie ciąży. Dopiero jak ubiorę coś przylegającego, to koleżanki twierdzą, że wyglądam, jakbym się kapusty najadła
Ale mnie ten brzuch wydaje się ogromny, bo jeszcze nigdy takiego nie miałam. Moja przyjaciółka (150 cm w kapeluszu, bardzo szczupła) miała odstający brzuch dopiero w 7 miesiącu! Także ciesz się i nie panikuj, Kochana
Dziecię sobie znajdzie wystarczająco dużo miejsca
Wiewióreczka, B_002 lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam, że ja też się wkurzam czasem na moja mamę na teściową bo ciagle „rzucają” jakieś porady. Ale wiem, że to dobre kobiety, nie chcą się wtrącać, chcą pomoc- chcą dobrze. Wychodzi oczywiście różnie
ale wierze w ich dobre intencje dlatego jak jakieś rady mi nie pasują to jednym uchem wpuszczam drugim wypuszczam, a jak mówią jakieś totalne bzdury to im wyjaśniam dlaczego teraz robi się inaczej. One i tak wiedzą, że zrobię po swojemu. Nie wiem jak będzie po porodzie to moje pierwsze dziecko- ale narodziny maluszka to szczęście dla całej rodziny więc będą mogły mnie odwiedzać i w domu i w szpitalu, na pewno jak im powiem, że ledwo stoję na nogach to się nie obraza jak pójdę się położyć. Jedyne co to już im mówiłam, że na 98% nie będę chciała żeby zostawały na noc. Uważam ze sobie z mężem poradzimy i łatwiej nam będzie jak nikt nie będzie nam patrzył na ręce. A jeżeli jednak będę potrzebowała pomocy- zadzwonię i poproszę na pewno nie odmówią
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Karmelllka90 heh to może przy następnej rozmowie o wyprawce "odważę się" odezwać
tak z pamięci, to z listy którą ktoś wstawiał skreśliłabym na pewno wszystkie baldachimy i tym podobne - dla mnie to tylko łapacz kurzu. wolę jak dziecko ma "pusto" w łóżeczku i taki normalny "dostęp powietrza" - takie zawalenie go wszystkim kojarzy mi się z zaduchem.
i niedrapki nie są już polecane dla maluchów - chociaż ja przyznaje, że moi mieli, bo to się zmieniło dopiero niedawno temu
jak mi się przypomni, to napiszę więcejNatalia-tosia, Natalia-tosia, Misiabella, Fasolka77, Kiwona, martusiawp lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
nick nieaktualnyhttps://naforum.zapodaj.net/thumbs/f5d840b29cba.jpg
Przyszla mata do przewiajaka. Maz wybierał wzór
Ale nie wiem czy jestem zadowolona z szerokościma około 41 cm taka wąska sie wydaje jakas . Chyba obudowę zrobię szersza i jak mała podrośnie zamówię na wymiar i juz
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:
bardzo ci współczuje, że musisz przez to przechodzić. Moim zdaniem jeśli dorosła kobiety mówi takie rzeczy swojej córce musi mieć jakieś problemy natury psychicznej. Przepraszam, za takie słowa bo to twoja mama, ale to w jaki sposób próbuje ci obniżyć samoocenę czy zabrać poczucie bezpieczeństwa jest dla mnie okropne.
Ja spotkałam się tylko raz w moim życiu z tym, że ktoś obniżał moją samoocenę i próbował mną manipulować. I była to moja szefowa, wytrzymałam to ponad dwa lata. Zaszłam w ciąże i teraz wiem, że nigdy tam nie wrócę chodźbym w ogóle miała zarabiać 1/4 co tam. Do tej pory trzymam smsy od niej gdzie stosuje na mnie mobbing, wysyłała mi np zdjęcia gdzie jeden pies drugiemu psu siedzi na głowie zaraz po tym jak wyraziłam odmienne zdanie np na temat prowadzenia mojej zmiany i chciałam inaczej rozdzielić obowiązki niż ona chciała w tym dniu. Jej teksty do mnie po tym jak jej powiedziałam, że dostałam L4 ehh. Dlatego nawet nie wiem co ty musisz czuć skoro słyszysz to od własnej matki
Karmelka jak słyszę o mobbingu w pracy to mnie skręca. Sama zarządzam 40 osobowym zespołem i nad sobą mam różnych dyrektorów i nie wyobrażam sobie żeby takie sytuacje miały miejsce u mnie w pracy. Są różne szkolenia dla menadżerów, ale niektórzy się nie nadają żeby mieć pod sobą nawet jednego pracownika! Ja wczoraj weszłam na chwile do pracy i akurat był nasz regionalny dyrektor i aż pytał czy może dotknąć brzucha i jak się czuje i w ogóle... no bardzo miłoKasiulka90, B_002 lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
A dlaczego niedarapki nie są polecane?
Kurcze jak się nadrabia 4 strony to później nie wiem do czego się chciałam odnieść. Espoir teraz dużo odpoczywaj, żeby ten stres trochę z Ciebie zszedł. Będzie dobrze
Karolinka ważne że jedziesz do rodzicow, a z tym rozstaniem to różnie może być. Działacze pod wpływem emocji, może się facet wystraszyl odpowiedzialności (nie popieram, jak coś), nie wiedział jak sobie z tym poradzić i dlatego był taki oschly. Trzymam kciuki za pomyślę rozwiązanie sprawy, jakie by ono nie było.
A ja idę oglądać ubranka, które znowu dostaliśmy. Chyba mi komody nie starczy na ciuszkiz czego sama nic nie kupiłam
-
malutka_mycha jakiś czas temu mamaginekolog o tym pisała i zrobiłam akurat zrzut ekranu, żeby zapamiętać:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2495c74ec0ef.png
ale tak jak mówię, moi mieli, bo urodzili się z takimi paznokciami, że inaczej się nie dałoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 12:17
Karmelllka90, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧