Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyespoir wrote:ja nigdy nie rozumiem, po co ochraniacz do łóżeczka dziecku, które ledwo głowę unosi...
no i ja jestem za odczekaniem z pierwszą kąpielą
To jest lista przesłana z paczką od firmy, która produkuje takie rzeczy. Ja kupiłam ten komplecik do wózka u nich. Ja nie bede miała ochraniacza ani baldachimow to sie kurzy brrr... bezpośrednio nad dzieckiem. Lista jest orientacyjna ale myśle ze każdy moze wykreślić cos pod siebie. Ja niedrapek nie bede używała, jak dziecko bedzie w otulaczu raczki sa odsunięte od buzi moze sie aż tak nie pocharata a w domu obetniemy pazurkiNatalia-tosia lubi tę wiadomość
-
Tak,przy trzech pierwszych czopkach mnie delikatnie piekło a rano później już przeszło ale kurację cała zrobiłam do końca
wczoraj z kolei pierwszy czopek na odbudowanie flory bakteryjnej wzięłam z kwasem mlekowym i znowu to samo uczucie przy aplikacji-pieczenie i swędzenie ale skoro zasnęłam to chyba przeszło
Karmelka kolejne zapisane zrzuty ekranu :)Już się nie mogę doczekać pierwszych zakupów -
nick nieaktualnyPaula90 nie wiem jak to będzie bo to kolejna taka akcja. Ogólnie ona jest zgorzkniałą, niezadowoloną z życia kobieta z zaawansowana nerwicą, ale nie da sobie tego powiedzieć... Każdy jest zły, ona najlepsza. Poza tym tylko cmentarz i kościół się dla niej liczą... Ehh ciężka sprawa. Jak moja córeczka miala zapalenie oskrzeli to byliśmy w szpitalu a ona do mnie z tekstem, że jak nie to to następne... Ciężko z takim człowiekiem się dogadać. Wiem, że jej minie i znów będzie lepiej ale ile można udawać skoro i ja i mój mąż wiemy i niedługo młoda zacznie czuć co tak naprawdę babcia o nas wszystkich myśli... Trudno nie mam w niej wsparcia żadnego i nigdy nie będę miała... Tylko co chwilę będzie mi wróżyć tragedie i nieszczęścia... Ehh ciężki temat.
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Same dobre wieści u mnie, dziękuję za kciuki!
Napisałabym szybciej, ale przez godzinę nadrabiałam, co naskrobałyście od rana
Rośnie zdrowy chłopak, 440 g, wszystkie narządy prawidłowe, łożysko wysoko z przodu, wody płodowe w normie. Szyjka wydłużyła się do 39 mm, jest dalej lekkie rozwarcie wewnętrzne, ale nie ma na ten moment mowy o zagrożeniu porodem przedwczesnymJednak leżenie działa cuda. Babka mówiła, że jeśli te twardnienia nie wpływają negatywnie na szyjkę, to żeby się nimi aż tak nie przejmować. Mam brać Luteinę, magnez, nospę max, a kiedy bardzo będą mi dokuczać stawiania macicy to Scopolan w czopkach - ponoć dużo lepszy od Nospy.
Mam prowadzić oszczędny tryb życia i dużo leżeć, ale nie muszę leżeć non-stop, mogę wyjść na krótki spacer. Zero wysiłku fizycznego. Ciąża i tak jest wyższego ryzyka ze względu na operacje przegrody i mnóstwo ingerencji w szyjkę, dlatego trzeba uważać, ale na ten moment wszystko wygląda dobrzeUffff!
estrella, AniaKJ, Daffi, Natalia-tosia, malutka_mycha, Kasiulka90, espoir, Karollinax26, B_002, DorotaAnna, Fasolka77, Mistella, martusiawp, Lili90, Paula 90, Kiwona, Aasha, Lolka30, Sansivieria, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:A jednak
cukier 105
Ojoj to chyba będziesz musiała się do diabetologa wybrać... Może cukrzyca się rozwinęła? Ja po słodkim mam podobnie jak Ty, nie zawsze ale bardzo często dziwny smak w buzi i mnie mdli, poza tym pragnienie. Tylko u mnie dziwna sytuacja bo cukry ostatnio niższe niż kilka tygodni wcześniej, a ponoć z upływem ciąży miały ciąć bardziej rosnąć... -
Estrella, ja się wyleczyłam ostatnio z choróbska czosnkiem gniecionym z miodem, sokiem z owocu czarnego bzu (w aptece) i witaminą C, ale naturalną (jakaś z zielarskiego). Na ból gardła Tantum Verde w psikaczu. W razie czego też Apap.
Espoir, czyli nic Ci wczoraj nie powiedzieli? Dobrze, że już po. Teraz tylko modlić się o dobre wyniki :* I pisz swoje doświadczenia odnośnie wyprawki, masz dużą wiedzę! Mnie akurat nie ogarnia szał zakupowy, nie chciałabym nakupować niepotrzebnych rzeczy.
Nie wiedziałam, że nie wolno pazurków w szpitalu obcinać, dobrze, że mówicieestrella, espoir lubią tę wiadomość
-
estrella wrote:Ojoj to chyba będziesz musiała się do diabetologa wybrać... Może cukrzyca się rozwinęła? Ja po słodkim mam podobnie jak Ty, nie zawsze ale bardzo często dziwny smak w buzi i mnie mdli, poza tym pragnienie. Tylko u mnie dziwna sytuacja bo cukry ostatnio niższe niż kilka tygodni wcześniej, a ponoć z upływem ciąży miały ciąć bardziej rosnąć...
-
Karmelllka90 wrote:Pokaże kochana co za piękności dostałaś. Uwielbiam ogladac
Jest tego mnóstwo, to są najfajniejsze:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8a1128eb5532.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd4740d0b266.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/649e83413075.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/99565730d954.jpg
A te paputki mnie rozczulily
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/17c70af8b06d.jpgWiewióreczka, espoir, DorotaAnna, martusiawp lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Wiewióreczka duży chłopak
dobrze ze ta szyjka się uspokoiła, nie oszalejesz w łóżku
warto było się trochę pomeczyc.
Dalej będę dużo leżeć, ale nie będę się tak bała wstaćestrella, Natalia-tosia, espoir, Lolka30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiedziałam, ze tak bedzie
ze ja nakupie wszytskiego za dużo. Po co mi dwa rożki ? No po co?! Ale juz jest na liście zakupowej bo jest cudny. Całej reszta tez juz jest na liście.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/96315ae4584d.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cd1ec9a0d580.jpg
Musze wybrać jedna z tych pościeli
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c7a9aa471183.jpg
Kocyk chyba unisex nie?
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f2f1ba6481ef.jpg
A co sądzicie o tego typu zabawkach. One sa szeleszczące
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/289a46a64446.jpgmartusiawp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny ostatnie dni miałam dość częste pobolewania brzucha i mega ciągniecie ale wszystko tak intuicyjnie wydawało sie fizjologiczne i wiecie co teraz leżę i widzę ze ja mam oooooogromny brzuch. Czyli znowu była duża fala wzrostu na leżąco na płasko takiego brzucha to ja nie miałam. Wow
w dole brzucha będą nam towarzyszyły przez całą ciążę. Ja codziennie takie odczuwam, chociaż nie cały czas, ale raz dziennie się zdarzy. Zwłaszcza jak dużo się ruszam.
A brzuch rzeczywiście rośnie. Odkąd zaczęłam drugi trymestr to widzę różnicę że rośnie w oczach. Dodatkowo co tydzień robię sobie zdjęcie od boku i mam porównanie i rzeczywiście widać jak się powiększa.
Wiewioreczka gratuluję udanej wizyty! Super że będziesz się mogła troszkę poruszać po mieszkaniu a nie tylko leżeć w łóżku.
Ja dostałam od mojej mamy fajną książkę "W oczekiwaniu na dziecko" Heidi Murkoff i teraz dużo czasu spędzam na leżeniu i czytaniu, bo jest całkiem ciekawa
Choć czasem spędzam całe godziny żeby nadrobić co tu piszecie, ale mamy tempo na forumWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 13:56
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Karmelllka90 wrote:Oh Wiewióreczka cudowne informacje!! Bardzo sie cieszę! I to prawda, że dupka w górze na problemy z szyjką i rozwarciem działają cuda. No cudownie, że jest dobrze!
Karolinka, trzymam kciuki za Twoją wizytę dzisiaj :* Oby szyja trzymała fason, mimo stresów.Karollinax26, Karmelllka90 lubią tę wiadomość
-
Natalia-tosia wrote:Ja wychodzę z założenia, że niedrapki świetnie nadają się do szpitala, bo tam niewolno obcinać paznokci dzieciom, tak też użyłam przy pierwszej córce. Gdy wróciłyśmy do domu, mąż obcinał jej pazurki jak tylko były odrobinę dłuższe i niedrapki nie były nam do niczego potrzebne
ja dostałam niedrapki w "gratisie" razem z poduszką... niestety różowe a będzie chłopak więc mogę komuś oddaćFasolka77
-
Wiewióreczka wrote:Estrella, ja się wyleczyłam ostatnio z choróbska czosnkiem gniecionym z miodem, sokiem z owocu czarnego bzu (w aptece) i witaminą C, ale naturalną (jakaś z zielarskiego). Na ból gardła Tantum Verde w psikaczu. W razie czego też Apap.
Espoir, czyli nic Ci wczoraj nie powiedzieli? Dobrze, że już po. Teraz tylko modlić się o dobre wyniki :* I pisz swoje doświadczenia odnośnie wyprawki, masz dużą wiedzę! Mnie akurat nie ogarnia szał zakupowy, nie chciałabym nakupować niepotrzebnych rzeczy.
Nie wiedziałam, że nie wolno pazurków w szpitalu obcinać, dobrze, że mówicieWiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka cudne wieści
opłacało się leżeć
A co do pomocy przy dziecku i wizytach rodziny czy znajomych-u mnie nie ma o tym mowy przez odległość-do moich rodziców mamy 700km i wiem,że Oni do DE nigdy nie przyjadą...A znajomych-mam tu jedną koleżankę z pracy i może ona wpadnie...
Generalnie trochę mi ciężko z tym faktem bo jesteśmy tu sami i to się nie zmieni...Ja z kolei ani mąż nie mamy prawa jazdy(tak,wiem,że to nie do pomyślenia w tych czasach)i tym samym jeżeli uda mi się teraz pojechać na Boże Narodzenie do Polski to będzie to ostatnia wizyta u rodziców na dlugi czas.
Mama i tata to ludzie starsi,schorowani i nie w głowie im dalekie podróże.Moj brat wiecznie jest pod kreską(pod względem kasy)a siostra studiuje i całe wakacje pracuje więc na ich odwiedziny nie mam co liczyć.A moja najlepsza i jedyna przyjaciółka niestety też przyjechać nie może przez kłopoty finansowe...
A rodzice mojego męża nawet nie wiedzą,że spodziewamy się kolejnego dziecka.Taj jak nie wiedzieli o Naszym ślubie i całej reszcie ważnych wydarzeń w Naszym życiu.Moj mąż podjął decyzję o zaprzestaniu kontaktów z Nimi już kilka lat temu.To długa, niezbyt przyjemna historia(w domu królowała wódka,przemóc psychiczna i fizyczna)i ja w pełni szanuje Jego decyzje.
Także musimy sobie poradzić sami i nie ma innego wyjścia:)
Najbardziej przeraża mnie fakt przeprowadzki.Jutro lub w sobotę składamy wypowiedzenie a mieszkań do wynajmu jak na lekarstwo...Boję się tego... -
MamaAga85 wrote:Tak,przy trzech pierwszych czopkach mnie delikatnie piekło a rano później już przeszło ale kurację cała zrobiłam do końca
wczoraj z kolei pierwszy czopek na odbudowanie flory bakteryjnej wzięłam z kwasem mlekowym i znowu to samo uczucie przy aplikacji-pieczenie i swędzenie ale skoro zasnęłam to chyba przeszło
uff... dziś aplikuję 3 sztukę, bałam się,że może to efektu uczulenia na lek i należy go odstawić ale uspokoiłaś mnie trochę- dziękuję :*
Fasolka77