Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
malutka_mycha wrote:A ja odwrotnie, włosy na nogach rosną wolniej i są takie cieniutkie, ledwo widoczne. Bardzo mi się to podoba
Na laserze nigdy nie byłam więc to sprawka hormonów
Też się zastanawiałam jak to będzie goleniem okolic intymnych potem, może z lusterkiem dam radę, a jak nie to poproszę męża o pomoc. Moja skóra się przyzwyczaiła że nie ma włosków i jak tylko urosną dłuższe to robią mi się podrażnienia i swędzi dlatego wolę golić regularnie.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Witam się w 6 miesiącu! Aby w spokoju przetrwać do końca!
Zdaje się że w 6 miesiącu jesteś już od tygodnia6 miesiąc trwa od 22+0 do 27+0 (znowu 5 tygodni, tak jak na końcu pierwszego trymestru).
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Zdaje się że w 6 miesiącu jesteś już od tygodnia
6 miesiąc trwa od 22+0 do 27+0 (znowu 5 tygodni, tak jak na końcu pierwszego trymestru).
Oooo przegapiłamteż już jestem od zeszłego czwartku w 6 miesiącu
Mama36 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
A z tymi miesiącami to tak zawsze jest, że różnie pokazują od którego tyg się zaczyna. Mi aplikacja pokazuje m, że w miesiącu ciąży 6 jestem już jakiś czas ale w kalendarzowym jeszcze nie- i właśnie szukałam w internecie to znalazłam m, że od 23 tc jest 6 miesiąc. Czyli u mnie od jutra (albo pojutrze xd) bo dzisiaj mam 22+6
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 08:26
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
wstałam dziś o 6.30, poszłam na badania (mocz, morfologia) na czczo bo zleciłam sobie dodatkowo glukozę aby porównać wyniki z krwi z glukometrem. Przed pobraniem krwi zmierzyłam cukier i wyszło 86
ciekawe co wyjdzie z krwi
generalnie im później mierzę tym lepiej wychodzi.. oleję chyba pomiary nocne, będę mierzyć cukier po 7.30 i będę się cieszyć dobrymi wynikami a nie żyć w stresieFasolka77
-
nick nieaktualnyCo za noc! Czekaliśmy z mężem na paczki przyjechała o 23. Pózniej do prawie 00:00 ja rozpakowywalam ubranka, musiałam zobaczyć
a mój mąż inne gadżety. Wczoraj też przyszedł nasz prezent pod choinkę, samojezdny odkurzacz mąż go nastawił chyba na 3 w nocy i zaczął odkurzać ! Rano mąż zaspał a dzisiaj delegacja na Śląsku, i mnie budzik też ledwo dobudził. Jeszcze tylko makijaż i w drogę. Troszkę dzisiaj będę poza domem
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:W mojej mądrej książce „W oczekiwaniu na dziecko” też jest napisane, że od 23 tygodnia
no cóż, nie mamy na to wpływu, aby w spokoju wytrwać do końca!
Ale teoretycznie 22+1 to już 23tcwięc można powiedzieć że już wcześniej się zaczął ten 6 miesiąc. W każdym razie ty już na pewno w nim jesteś
Tak przykładowo jeszcze jak się zacznie styczeń to ja będę w 27+0 i zostaje mi do końca marca (terminu) równe 3 miesiące więc można wtedy już powiedzieć że zacznę 7 miesiąc i 3 trymestr.
Ale najlepiej niech sobie każda liczy jak chce, w sumie nie ma to znaczeniaKarollinax26 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Mama36 wrote:Ja w pasie mam 105,5. Przed miałam mało i brzuch tak szybko urósł bo to 3 ciąża że nieststy robią mi się rozstępy cholera pierwszy raz w życiu. No trudno.
Mnie dopadła bezsenność. Oczy jak 5 zł. Wyspana.
Wczorak zaczęliśmy szkole rodzenia. Dla mnie mega sprawa bo nigdy nie byłam. Zresztą po kilkunastu latach się tak wszystko pozmieniało że jestem w szoku.. No a że małża pierwsze dziecko to jemu się barzfo podobało.
Ja też byłam golona za 1 cesarka to golarka z zyletka w szpitalu. Jak relikt wyglądała! Fajne wspomnienia.
Młody mi wcale nie pomaga i szaleje ze mną równo ale spróbuję się przespać bo jutro latanie.. I ortodonta.. Teraz w ciąży nienawidzę tych wizyt.
P. S. Młody kopie mnie już dużo nad pępkiem. Cieszę się bo rośnie... Niech rośnie już się pogodził am z wielkoludkiem. Wczoraj się dowiedziałam na szkole że rodze Makrosomiczne dzieci, to takie które mają powyżej 4 kg.. A moje maja sporo. Też już tak macie że nad pępkiem Wasze maluchy tancuja??
Ja mam w pasie 98cm. Też rodzę duże dzieci i każde było coraz większe. Ciekawa jestem jak będzie tym razem. Ostatni synek ważył 4150g -
B_002 wrote:Szonka przepiękna ta kurka! Masz talent
Ja się zawsze chciałam nauczyć szyć na maszynie, ale jakoś ciągle było coś innego do zrobienia i w końcu się nie nauczyłam.
Muszę poprosić mamę żeby mnie poinstruowała.
A na razie skorzystam z jej pomocy i ona uszyje nam kocyk minkyStwierdziłam że wolę taką wersję niż zamawianą bo znajdę sobie materiał który mi się spodoba, a poza tym trochę jednak taniej wyjdzie niż gotowy.
Ja się nauczyłam szyć na macierzyńskim z synkiemwięc w sumie nie tak dawno. Bardzo fajna sprawa i daje dużo satysfakcji jak widzisz swoje dziecko w rzeczach przez siebie uszytych
także polecam
-
Szonka wrote:Ja się nauczyłam szyć na macierzyńskim z synkiem
więc w sumie nie tak dawno. Bardzo fajna sprawa i daje dużo satysfakcji jak widzisz swoje dziecko w rzeczach przez siebie uszytych
także polecam
Tyle mam różnych pomysłów na spędzanie czasu na macierzyńskim że pewnie mi się wszystkiego nie uda zrealizować, ale trzeba próbować.
Planuję się trochę dokształcić, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Teraz jestem już miesiąc na L4 i nie mam czasu się nudzić, projektuję trochę dla siebie i innych, ale muszę ograniczać siedzenie przed komputerem bo plecy bolą. Ja mam tyle pomysłów na spędzenie czasu że muszę teraz dobrze ten wolny czas wykorzystaćMama36, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnySzonka wrote:Ja mam w pasie 98cm. Też rodzę duże dzieci i każde było coraz większe. Ciekawa jestem jak będzie tym razem. Ostatni synek ważył 4150g
-
B_002 wrote:O widzisz, to może dobrym pomysłem byłoby pożyczenie sobie od mamy maszyny do szycia, a jak mi się spodoba to sobie kiedyś kupię
Tyle mam różnych pomysłów na spędzanie czasu na macierzyńskim że pewnie mi się wszystkiego nie uda zrealizować, ale trzeba próbować.
Planuję się trochę dokształcić, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Teraz jestem już miesiąc na L4 i nie mam czasu się nudzić, projektuję trochę dla siebie i innych, ale muszę ograniczać siedzenie przed komputerem bo plecy bolą. Ja mam tyle pomysłów na spędzenie czasu że muszę teraz dobrze ten wolny czas wykorzystać
ja jestem na L4 od września ale odkąd się dowiedzialam, że mam cukrzycę ciążową to sie w ogóle nie nudzęciągle czytam, szukam przepisów, cały mój dzień kręci się wokół jedzienia i pomiarów
nawet seriali w necie nie mam czasu oglądać, książka czeka w kolejce :p
B_002 lubi tę wiadomość
Fasolka77