X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka ja pierdziele co za stes! Sama jak czytam serce mi wali jak nie wiem! No i właśnie, jeśli chodzi o to stawianie macicy i szyjkę, to nawet na forum kminiłyśmy, że może mieć związek z tymi twoimi operacjami. Dobrze, że do niego pojechałaś. Profesor ci nie powiedział nic o tym wskaźniki CM bo pewnie sam wiedział, że ciebie to zestresuje a to się może zmienić. A kiedy masz u niego kolejna wizytę ? Albo powiedz jak chcesz teraz prowadzić ciąże dalej?

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

  • espoir Autorytet
    Postów: 5343 7546

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja żeby "nie myśleć" wzięłam się za planowanie pokoików dla dzieci (Bartuś będzie z Maciusiem, Wojtuś osobno w małej klitce) i tak szukam pierdół, żeby mi pasowały. na pewno zrobię im pokoje biało-szaro-niebieskie i chyba z kotami (chociaż za nimi nie przepadam). obrazki już też znalazłam, teraz w pościelach buszuje ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 12:47

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    ja żeby "nie myśleć" wzięłam się za planowanie pokoików dla dzieci (Bartuś będzie z Maciusiem, Wojtuś osobno w małej klitce) i tak szukam pierdół, żeby mi pasowały. na pewno zrobię im pokoje biało-szaro-niebieskie i chyba z kotami (chociaż za nimi nie przepadam). obrazki już też znalazłam, teraz w pościelach buszuje ;)
    Espoir a jak sie czujesz?

  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko Wiewióreczka, współczuję przeżyć. Dobrze, że robisz wszystko co w Twojej mocy by było jak najbezpieczniej dla Ciebie i maluszka. Trzymam kciuki abyś za kilka miesięcy napisała tutaj, że dzięki Twoim staraniom wszystko zakończyło się szczęśliwie :* Mocno tulę! :)

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Dziewczyny, które maja problem z wypróżnieniem. Zmieńcie sobie chleb. Ja odkąd jem ten probody załatwiam sie dwa razy po śniadaniu i po drugim śniadaniu. Nie miałam z tym problemu od początku ciazy ale teraz to jest duża łatwość
    Probody jest super. Cieszę się, że "mój" chleb Ci służy :-)

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    odebrałam wyniki moczu i morfologii... wszystko ok poza ciut obniżonymi limfocytami 18.9% (norma od 19,3%) ale w ciąży to chyba normalne.
    I teraz moje małe zaskoczenie... zleciłam sobie dodatkowo glukozę, przed pobraniem krwi zmierzyłam glukometrem i wyszło 86 a z krwi 88.... hmmm myślałam, że będzie na odwrót....
    myślicie, że przy dobrym badaniu ogólnym moczu jest sens robić posiew? I skoro w moczu nie ma glukozy ani ketonów to tak jest czy jednak zbadać jutro paskami? bo dziś odebrałam :) jaka jest w ogóle procedura sprawdzania ketonu w moczu?


    Cukrzycy tacy skrajni robią codziennie rano badanie ketonów.

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Dziewczyny moje, żyję...ale ledwo, bo dwa dni miałam wyrwane z życiorysu!

    W środę miałam wizytę u profesora Potrygi w Poznaniu (120 km od domu). Stwierdziłam, że moje małe miasteczko może być trochę za głupie na ciążę po takich przejściach z wadą macicy i nie myliłam się. Profesor powiedział, że sam operuje te wady i później odbiera porody. Że to ciąża bardzo wysokiego ryzyka. Że szyjka i macica wyglądają póki co OK, ale za miesiąc zaczną się problemy, mocniejsze skurcze i walka z szyjką. Że najczęściej w 36 tc zaczyna się nieoczekiwanie rodzić (o ile nie nastąpi to wcześniej) i wtedy mam już być u niego na oddziale. Że tylko cesarka wchodzi w grę, bo przy porodzie naturalnym macica po tej operacji może pęknąć. Że wcale nie taka uroda mojej macicy z tymi twardnieniami brzucha, tylko to po tych operacjach.
    Mam leżeć, ale wstawać na 10 min, żeby nie zanikły mięśnie nóg. Zrobił dla siebie dodatkowe połówkowe i wszystko ładnie pięknie, aż nagle w domu patrzę a tam wskaźnik CM (Cisterna Magna), to jest komora w mózgu, poza skalą....zobaczcie, na samym dole:
    7ee03327275ce77cmed.jpg
    Sprawdziłam w necie co to jest. I się naczytałam, m.in. u MamyGinekolog, że przekroczony wskaźnik świadczy o wodogłowiu, upośledzeniu psychicznym i fizycznym, że jeśli przekroczy 10 mm wtedy tragedia, ale najważniejsze, żeby nie rósł w ciąży - ma się zmniejszać wraz z wiekiem płodu. Sprawdziłam, a dwa tygodnie wcześniej na prenatalnych wskaźnik wynosił 5,5! Czyli urósł prawie o 50%... Noc nieprzespana.
    Na szczęście udało mi się na następny dzień (wczoraj) umówić do tej mojej prenatolog do Wrocławia (znów 100 km drogi). Zrobiła badanie, CM wyniósł 7. Powiedziała, że wskaźnik ten nie jest stały, jest to zbiornik z płynem, który na bieżąco się wchłania i produkuje. Że miałam prawo się wystraszyć. Że albo profesor trochę przestrzelił, mierząc, albo faktycznie dzień wcześniej ta komora była aż tak duża. Że to prawda, że z wiekiem ciąży powinna ona zanikać, a nie rosnąć, ale jeśli nie przekroczy wartości 9 mm, to nie ma powodów do obaw...
    Tak więc zafundowałam sobie stres niemiłosierny, ale i tak będę to obserwować, bo jednak jest dość wysoki ten wskaźnik. Powinien wynosić ok. 5 mm. No ale raczej jestem uspokojona.
    Uff to było straszne!

    dobrze, że skontrolowałaś u innego specjalisty! Trzymamy kciuki! Ja patrzę na swoje wyniki i nie mam niektórych pomiarów, które Ty masz a mam takie których u Ciebie nie widzę... muszę zapytać w poniedziałek na wizycie o tą różnicę...

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Fasolka77 a to ja tego nie wiedziałam, ze to normalne ze one sa w stolcu. Ja wręcz teraz panikuje ze mam cos z wątroba ze moje stolce sa takie ze boje sie ze sa tluszczowe. Nie miałam zaparć ale dokładnie odkąd jem ten chleb sa te ziarna, plus załatwiam sie dwa razy dziennie i wydaje mi sie ze przelatuje ze mnie wszystko co zjem. Bo tego jest dużo. Haha. Ja pierdziele nigdy w życiu bym nie pomyślała, ze bede w necie szukała zdjeć jak wyglada zdrowa kupa! Posralo mnie konkretnie. Oszalejecie ze mną

    hahahaa przeginasz :) ja wczoraj byłam 3x :) na pewno metabolizm się nakręca :), nie wszystkie ziarenka strawisz :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    U mnie wyszedł dobry wynik moczu ogólnego, a posiew wyszedł z bakterią e-Coli. Więc warto. Obie próbki pobrane sterylnie z tego samego moczu.

    szok... poproszę o skierowanie w poniedziałek na wizycie a jak nie da to zrobię sama bo wyszedł mi e.coli w pochwie.. więc się boję, że w moczu też mam.. a miałaś jakieś dolegliwości?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Fasolka77 a to ja tego nie wiedziałam, ze to normalne ze one sa w stolcu. Ja wręcz teraz panikuje ze mam cos z wątroba ze moje stolce sa takie ze boje sie ze sa tluszczowe. Nie miałam zaparć ale dokładnie odkąd jem ten chleb sa te ziarna, plus załatwiam sie dwa razy dziennie i wydaje mi sie ze przelatuje ze mnie wszystko co zjem. Bo tego jest dużo. Haha. Ja pierdziele nigdy w życiu bym nie pomyślała, ze bede w necie szukała zdjeć jak wyglada zdrowa kupa! Posralo mnie konkretnie. Oszalejecie ze mną
    Rozbawił mnie Twój post :-D Ja też czasem się zastanawiam czy ze mną nadal wszystko ok czy zacząć szukać lekarza specjalisty od klepek w głowie. Mówią że w drugiej ciąży już się tak nie przeżywa ;-)

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Wiewióreczka ja pierdziele co za stes! Sama jak czytam serce mi wali jak nie wiem! No i właśnie, jeśli chodzi o to stawianie macicy i szyjkę, to nawet na forum kminiłyśmy, że może mieć związek z tymi twoimi operacjami. Dobrze, że do niego pojechałaś. Profesor ci nie powiedział nic o tym wskaźniki CM bo pewnie sam wiedział, że ciebie to zestresuje a to się może zmienić. A kiedy masz u niego kolejna wizytę ? Albo powiedz jak chcesz teraz prowadzić ciąże dalej?

    za dużo nie należy czytać... ja znalazłam zapis w którymś momencie, że mam nisko łożysko... zapytałam lekarki o co chodzi a ona, że po prostu jest nisko ale na tym etapie nie ma się martwić, jak się nie podniesie do 20tc to wtedy będzie problem... dobrze w sumie, że czasem lekarze nie mówią wszystkiego bo chodziłybyśmy cały czas zestresowane i coś co na danym etapie nie jest jeszcze problemem w sumie uważam, że może być przemilczane.

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Cukrzycy tacy skrajni robią codziennie rano badanie ketonów.

    Paula a jak się to badanie wykonuje?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioreczka - trzymam kciuki za to żeby Twoja szyjka trzymała się jak najdłużej. Dobrze że znalazłaś dobrego lekarza który Cie poprowadzi.

    Ja też mam posiew moczu do zrobienia bo mi wyszły bakterie bardzo liczne (jak zwykle). A na posiewie ciągle wychodzi jałowy. Jadę w poniedziałek zawieźć te siki.

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    idę piec sernik dla cukrzyków :)

    martusiawp lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Paula a jak się to badanie wykonuje?
    Są takie paseczki, sikasz do pudelka, wkładasz pasek i pokazuje czy masz ketony czy nie. Na przykład keto-diastix. Ja nie używam, robię raz w miesiącu wyniknie jest ok.

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem że to już zakrawa na paranoję, bo dopiero marudzilam że za mało... Ale czy Wasze maluchy też się ruszaja niemal cały czas? Ignas to ma dosłownie krótkie przerwy a tak to większość dnia zasuwa. Już zaczęłam czytać czy to normalne. Czuję go już nawet jak stoję. Wcześniej było czuć tylko jak leżałam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 ja robiłam juz 4 lub 5 razy badanie moczu i żadnych ketonów nie było. Kupiłam te paski na ketony i glukozę w moczu bo mi diabetolog kazała i co w moczu ketony!!!! Wczoraj wysokie dzisiaj średnie. Moim zdaniem na tym etapie co jesteś jak chcesz troszkę z dieta próbować na noc te paski sa dla ciebie obowiązkowe i codziennie ranonsikasz w pojemnik zaznaczasz czekasz 15 sęk na wynik ketonów a 30 s na wynik glukozy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula90 doskonale ciebie rozumiem. Bo moja koleżanka z pracy walsnie mnie kiedyś wystraszyła ze jak sie dziecko za dużo rusza to tez źle. Ale kiedy jest to za dużo ??

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Fasolka77 ja robiłam juz 4 lub 5 razy badanie moczu i żadnych ketonów nie było. Kupiłam te paski na ketony i glukozę w moczu bo mi diabetolog kazała i co w moczu ketony!!!! Wczoraj wysokie dzisiaj średnie. Moim zdaniem na tym etapie co jesteś jak chcesz troszkę z dieta próbować na noc te paski sa dla ciebie obowiązkowe i codziennie ranonsikasz w pojemnik zaznaczasz czekasz 15 sęk na wynik ketonów a 30 s na wynik glukozy.

    ooo dzięki, odebrałam właśnie te paski z apteki i jutro będzie test :),
    swoja drogą zajebiste są te laboratoria... mocz ogólny ok, posiew zły.... ketonów nie ma jednak są... nie kumam tego....

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katonów nie miałam bo jadłam dużo na noc wiec sie nie głodziłam ;P a na diecie której jestem pierwsza noc a ja głodna! A tam ketony +++, wczoraj zjadłam jedna kanapeczkę o 22:30 i juz ketony mniejsze ++ to znaczy ze dzisiaj zjem dwie kanapeczki ;P a jak bedą dalej to jutro na noc zjem białą bułkę ewentualnie dołożę posiłek o 3 w nocy

‹‹ 761 762 763 764 765 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ