X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na gardlo tez fajnie sie sprawdza plukanie woda i sola (himalajska, klodawska). Mi kiedys przeszedl po tym taki umiarkowany bol gardla. Tantum verde stosowalam tez w poprzedniej ciazy. Karmelka, oby Cie rychlo wypuscili.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Okres okoloswiateczny to najlepszy generator anegdot na kolejne święta :-) Wszystko będzie dobrze a zlpotem będziecie co rok sobie opowiadać jak to było. Z perspektywy wszystko stanie się zabawne.

    A na przyszłość przed długa trasa trzeba uczulić mamę żeby sprawdzała auto, bo może możnaby uniknąć wpadek ;-)
    wiesz co zobaczymy co sie stalo czy mialaby na to wplyw. jedyny jej blad ze zatrzymala sie wmiejscu gdzie nie ma nic poza lawka do zjedzenia posilku i ewentualne wc.. a 3,5km dalej byl normalny zjazd na stacje paliw plus restauracje.zawsze tam moglaby przebidowac z pieskiem.. oni prawie do niej nie jada takie zwezki i korki... a ona juz tam 9 godz siedzi z tym psem w tym zimnym aucie. zdaje sobie sprawe ze za jakis czas bedziemy sie smiac... ale teraz to ja sie jej nawet nie narazam.. a i ona sama jak sie czesto zlosci i denerwuje teraz widze nie ma sił.
    auto ogolnie bylo sprawne.. jeszzce wymieniali jej akumulator na nowy... cos tam jednak trzasnelo.. niebawem dowiemy sie co.. strasznie mi jej zal i psa. dalam mezowi kawe w termos i kanapki dla niej ale nie wiem czy ta kawa dojedzie jeszcze ciepla. ale zawsze po drodze bedzie stacja na ktorej mozna sie zatrzymac na cos cieplego.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od jutra ciuszki, zabawki i artykuły dla maluszków w Lidlu

    Lolka30, Daffi, martusiawp lubią tę wiadomość

  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2573 3427

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Od jutra ciuszki, zabawki i artykuły dla maluszków w Lidlu
    Ciekawa jestem tych śpiworków do spania bo cena mega :).

    martusiawp lubi tę wiadomość

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
    Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
    Maj 2025
    13.05. Transfer 6BB
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    wiesz co zobaczymy co sie stalo czy mialaby na to wplyw. jedyny jej blad ze zatrzymala sie wmiejscu gdzie nie ma nic poza lawka do zjedzenia posilku i ewentualne wc.. a 3,5km dalej byl normalny zjazd na stacje paliw plus restauracje.zawsze tam moglaby przebidowac z pieskiem.. oni prawie do niej nie jada takie zwezki i korki... a ona juz tam 9 godz siedzi z tym psem w tym zimnym aucie. zdaje sobie sprawe ze za jakis czas bedziemy sie smiac... ale teraz to ja sie jej nawet nie narazam.. a i ona sama jak sie czesto zlosci i denerwuje teraz widze nie ma sił.
    auto ogolnie bylo sprawne.. jeszzce wymieniali jej akumulator na nowy... cos tam jednak trzasnelo.. niebawem dowiemy sie co.. strasznie mi jej zal i psa. dalam mezowi kawe w termos i kanapki dla niej ale nie wiem czy ta kawa dojedzie jeszcze ciepla. ale zawsze po drodze bedzie stacja na ktorej mozna sie zatrzymac na cos cieplego.
    Ale powiedzmy sobie szczerze, nie masz teraz na to wpływu więc się nie martw :-) Robicie co możecie żeby pomóc. Nie ma też strasznego mrozu więc jak wsiada do ciepłego auta to szybciutko się rozgrzeją. Piesek na pewno wtulony w panią swoją śpi i nawet nie myśli że coś jest nie tak.

    Daffi lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka spakowana na szpital? O której jutro musisz sie stawić? Jak myślisz podadzą ci sterydy na płucka? Tutaj to każdemu podają profilaktycznie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka30 wrote:
    Ciekawa jestem tych śpiworków do spania bo cena mega :).
    Ja już mam cztery śpiworki. Nie mogę już kupować spiworkow bo nie zdążymy się w nich wyspać :-D
    Mnie interesują rajstopki teraz

  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Wiewióreczka spakowana na szpital? O której jutro musisz sie stawić? Jak myślisz podadzą ci sterydy na płucka? Tutaj to każdemu podają profilaktycznie
    Szlafrok i koszula wrzucone w torbę...i jakoś tak mi się nie chce dalej pakować.
    Na moim zadupiu nie podadzą sterydów. A chciałabym, byłabym spokojniejsza.
    Jutro o 8:30 mam być, ciekawe ile się naczekam...przynajmniej nie muszę być na czczo, to się nażrę ;)

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Szlafrok i koszula wrzucone w torbę...i jakoś tak mi się nie chce dalej pakować.
    Na moim zadupiu nie podadzą sterydów. A chciałabym, byłabym spokojniejsza.
    Jutro o 8:30 mam być, ciekawe ile się naczekam...przynajmniej nie muszę być na czczo, to się nażrę ;)
    Weź sobie prowiant bo na prawde jedzenie w szpitalu to dramat.

  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Weź sobie prowiant bo na prawde jedzenie w szpitalu to dramat.
    Masz rację, wezmę, a wieczorem liczę na męża z pizzą ;)

    Karmelllka90, Karollinax26, martusiawp lubią tę wiadomość

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj na podwieczorek zjadłam słodycze tak mi sie chciało... a cukier lepszy niż po kanapkach hihi

    Wiewióreczka, Karollinax26, martusiawp lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mnie łamie spanie :/ a musze wytrzymać jeszcze do mojej ostatniej kolacji ...

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Ja dzisiaj na podwieczorek zjadłam słodycze tak mi sie chciało... a cukier lepszy niż po kanapkach hihi
    a ja chyba z tych nerwow zgrzeszylam i obżarłam sie czekolady z krówka... ale dobrze się czułam i cukier nie skakał. ciekawe jakie hba1c mi wyjdzie... mam wizyte 15 stycznia wiec zrobie badania krotko przed wizyta.

    martusiawp lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    estrella wspolczuje sytuacji z mama i rozumie wysokie cisnienie przez rozmowa telefoniczna.....ja tak mam zawsze :(

    jeszcze 2 tygodnie temu ze mna nie gadala, bo nie chcialam kupic Alpy o 5zl taniej w tym sklepie gdzie ona chciala na drugim koncu miasta ( oj wiele mnie ta sytuacja nerowow kosztowala) a teraz jest jak do rany przyloz, dzwoni codziennie, gada jak najeta.....

    przyjezdza do nas na Swieta (to akurat mnie nie dziwi, bo zawsze przyjezdzala albo my do niej jechalismy....ale bylo to tak max. 2-3 dni) a dzis zapowiedziala sie na caly tydzien :(

    jak ja to nerwowo wytrzymam to nie wiem :) po 2 dniach mi juz dziala na nerwy.......a po 5 dniach sie czuje jak u siebie w domu i zaczyna sie rzadzic.....i wytykac co zle robie w swoim wlasnym domu, czuje sie jakbym miala 14 lat :(

    w koncu zawsze sie poklucimy, bo jej delikatnie zwroce uwage, ze juz ma prawie 40 na karku i 20 lat zyje ze swoim mezem.....a ona mnie traktuje jak mala dziewczynke .......no i pakuje sie w 5 minut odjezdza z placzem i wyrzutami "ze tak mnie nie wychowala" ....co roku szopka....oj szkoda gadac.....tak zle i tak niedobrze :(

    narazie zyje z nastawieniem, ze nie bede sie przejmowac, bo teraz najwazniejsze jest dla mnie dziecko....ale co wyjdzie w praniu zobaczymy :) szczegolnie ze w ciazy zrobilam sie jakas nerwowa i wszystko mi przeszkadza :)wiec bede drzec ryja, ze mi kubek do zmywarki zaniosla, albo szmatka ze zlewu kurze powyciarala :)

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobrze, ze Ty chociaz masz brata, ja nie mam rodzenstwa i zawsze jestem skazana zeby takie "dziwne" sytuacje rozwiazywac sama :( Wy macie jeszcze siebie i jak Ty nic nie zadzialasz to brat moze zagadnac itp......

    Ja wyprowadzilam sie z domu z dniem odebrania swiadectwa maturalnego.....przez cale zycie mna rzadzila i ukladala jak chciala.....po slubie tez probowala, koty darlysmy latami.....dziekuje Bogu ze mam takiego meza, ktory to wszystko dzielnie znosil...inny juz dawno trzasnalby drzwiami.....

    Takze kochana rozumie Cie calym sercem i cala dusza i wspieram, badz dzielna teraz nasze dzieci sa najwazniejsze

    estrella lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ciazy moze nie zrobiłam sie bardziej nerwowa, ale nie mam cierpliwości. A do moich rodzicow mino ze sa kochani na prawdę pomagają i można liczyć na nich zawsze, to cierpliwość musi być. Tata mój jak przekroczył 60 lat zrobił się taki, że mu nie przegadasz. No nie ma opcji... a na prawdę w 90% już racji nie ma. I ostatnio zauważyłam, że ma takie „dopierdolki” haha. Zrobiliśmy w pokoiku małej styl skandynawski, deska do połowy ściany wykończona sztukateria - a po co ta deska? I tak ci dziecko ściany pobrudzi, boazeria sa brzydkie jak w przedszkolach... i nie przegadasz, że to nie zwykła cienka boazeria tylko deska normalna, że taka jest teraz moda. On ci powie, że brzydko i już... ja wcześniej to bym to olała ale teraz jak w ciazy hormony królują to sie przykro mi robi. Co na prawde na zdanie innych sie uczulilam i mam w głębokim poszanowniu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2018, 22:15

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak, jedzenie w szpitalu tragedia. Ostatnio w dniu wyjścia na śniadanie przynieśli nam jakąś mielonkę, oj nie jakby puree z mielonki, z dodatkiem ogórka i papryki, hmm jakby taka pasta ? Nie wyglądało w każdym razie smakowicie :D dobrze, że dali jeszcze chleb i masło, więc były kanapki z masłem :D

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam swój prowiant, owoce chleby masło wędlina ser jogurty naturalne i warzywa jem tylko obiady. Oni mi dają dietę cukrzycowa na której ketony by mi uszami wychodziły

    Karollinax26, martusiawp lubią tę wiadomość

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Ja mam swój prowiant, owoce chleby masło wędlina ser jogurty naturalne i warzywa jem tylko obiady. Oni mi dają dietę cukrzycowa na której ketony by mi uszami wychodziły

    Bez swojego prowiantu ani rusz! :) trzymaj się tam dzielnie Kasia!

    Karmelllka90 lubi tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewiórka, niech dadzą Ci w żyłę magnezu pod dostatkiem i wracaj do domu! :) trzymam kciuki! Informuj nas na bieżąco jak tam sytuacja :)

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
‹‹ 811 812 813 814 815 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ