X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Franka2104 Autorytet
    Postów: 312 412

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, mój gin mi tak właśnie tłumaczył, że tego skracania szyjki zupełnie nie czuć i nie daje żadnych objawów - bardzo to wredne.

    tb739vvj5r83d9nz.png
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Ja mamę ginekolog czytam, ale weryfikuje wiedzę która ona przekazuje. Już kilkukrotnie czytałam że z czegoś się wycofała a ostatnio pisze mniej "mądrych rzeczy" a więcej prowokacji. Nie podoba mi się to.

    Weryfikuje każda wiedzę która znajdę w internecie ;-)

    Karmelka - dzięki za ten komentarz o laktatorze, to pierwszy negatywny który widzę. Znam kilka kobiet które używały przez wiele miesięcy bez spadku wydajności. Ciekawe jaki egzemplarz mi się trafił ;-)

    Ja zaczęłam znowu lekko tracić na wadze bo wróciłam do bardziej restrykcyjnej diety.

    Daffi - cieszę się że dojechali cali i zdrowi, to najważniejsze :-)

    Natalia - co do męża - ja sama całe życie walczę z nadwagą. U mnie to niewielka (powiedzmy że te 10-15kg) ale to jest tak jak z alkoholizmem. Jak on sam nie zechce to nic go nie "ruszy". Bo proces odchudzania jest bardzo trudny. To trochę jak z alkoholikiem który miałby leczyć się z alkoholizmu małymi dawkami alkoholu. Walka z jedzeniem tak wygląda. Ocenianie go, poniżanie nic nie da. Jedynie wsparcie i troska. Najlepiej gdybyście cała rodzina przeszli na zdrową dietę. Baaaardzo jest trudno kiedy musisz jeść sałatki a język ucieka Ci do dupy bo ktoś bliski je schabowego. Najlepiej byłoby pójść z nim do dietetyka, który zrobi badania i powie jak wygląda sytuacja. Ale tak jak mówię, to jemu musi się poprzestawiać w głowie i sam musi chcieć
    Kochana, ale ja gotuje tylko i wyłącznie zdrowo, wszystko co się u nas w domu znajduje jjest z niskim IG i tak już gotuje od roku. Ja schudłam 20 kg on 15 kg a jak zaszłam w ciążę i przez 3 miesiące mniej ggotowałam, bo mic nie mogłam jjeść to on zaczął jeść na mieście, pić oogrom coli i twierdzi, że on sobie poradzi. Umowilam go z dietetykiem klinicznym nie poszedł na wizytę, bo jak to on twierdzi nie ma problemu. Owszem problem ma, stan przedcykrzycowy i insulinoopornosc. On jednak twierdzi, że u niego zawsze się tak jadło i jakoś jego rodzina żyje... jego matka 120kg ciotka 130, siostra 100 no trafia mnie już ! A jeszcze jak próbuje z nimi rozmawiać żeby mi pomogli, bo męża wyniki są coraz gorsze to twierdzą, że się nad nim pastwie. Przeraża mnie to! Mamy zaciągnięte dwa kredyty za moment dwójka dzieci a ja mam wrażenie, że on ma to totalnie w dupie! Jakby mu tylko na jedzeniu zależało. Prośby, groźby, próby racjonalnej rozmowy, nic nie działa! Już nie mam siły :(

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    A chrapanie ma związek z waga? Wczoraj z mężem dyskutowalismy, bo jeszcze 3 lata temu spał bezglosnie a ostatnio od roku może pochrapuje, raz mocniej raz lżej. Trochę mu się przez ten czas przytylo, ale nie jest otyly. Może to być powód chrapanie? Te kilka dodatkowych kilogramów?
    Oczywiście. Jak mój mmąż schudł te 15 kg to przestał chrapac. Przytył i chrapanie wróciło.

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franka2104 wrote:
    Paula, mój gin mi tak właśnie tłumaczył, że tego skracania szyjki zupełnie nie czuć i nie daje żadnych objawów - bardzo to wredne.
    Słyszałam i myślę dokładnie to samo

    Franka2104 lubi tę wiadomość

  • Mistella Autorytet
    Postów: 679 647

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skracanie szyjki może dawać objawy ale nie musi... tak samo jak skurcze te które mamy mogą skracać szyjkę a nie musza ... to wsyztsko to jest loteria i nie jest do przewidzenia , trzeba sprawdzać

    Natalia-tosia, Franka2104 lubią tę wiadomość

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wstalam właśnie i czuje sie otepiala.. Leb mam jakis ciezki ciezko mi trzymac hehe
    Mloda spi nie miala goraczki wiecej.. Ba to w szkole to byl jedyny epizod. Mozliwe ze to z emocji? Euforię urodzinowa miala mega.. Nie spala w poniedziałek do polnocy czekajac az wybijw data jwj urodzin. Caly dzien goście, prezenty, w szkole cukierki i zyczenia od kolezanek i kolegow.. A w srode od razi takie cos i bez zadnek dodatkowej przyczyny. Czuje sie dobrze o wyglada dobrze.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia - strasznie trudna sytuacja. Jeśli jeszcze ma poparcie w rodzinie to już masakra. Kurcze nie wiem co mogłoby mu pomóc. Sama znasz go najlepiej. Jeśli jest taki że nie przegadasz to nie przegadasz. Mój jest taki że ja mu mogę ciosać kolki na głowę przez dluuuuugi czas zanim on dojdzie do wniosku że mam rację (albo odpuści upór). Ja z moim muszę bardzo ostrożnie bo jak mu się urazi męska duma to umarł w butach. Nieraz kilka miesięcy przechodzi mu "foch".

    Moja mama jest gruba. Bardzo gruba. Waży jakieś 120kg przy 160cm wzrostu. I nic kompletnie na nią nie działa. Ma chore serce, chore kolana, nadciśnienie. Bierze leki, zagryza je kiełbasa z majonezem i papierosem. I ani prośby ani groźby nie działają. A mam 12 letnia siostrę, która zostanie sama z ojcem jeśli mamie coś się stanie. Ojciec pracuję po 14 godzin codziennie (niedziele i święta tylko czasem odpoczywa). I wszyscy jej mówimy żeby się wzięła za siebie. Ale tu nic nie działa.

  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula dokładnie jakbym w Twojej mamie widziała zachowanie mojego mmęża :( najdziwniejsze jest to, że on od niczego się nie uzależnia, nie pije nie pali, ale jedzenie to dla niego jak Bóg:( ja myślę, że to wyniósł z domu :( ja od momentu gdy zaczęłam zz nim być ciągle tyłam z 45 kg zrobiło się 75, poszłam po rozum do głowy, powiedziałam dość, zmiana, bo córka musi mieć rrodziców, ale on mam wrażenie to wszystko bbagatelizuje, wręcz mnie wyśmiewa :(

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-tosia wrote:
    Oczywiście. Jak mój mmąż schudł te 15 kg to przestał chrapac. Przytył i chrapanie wróciło.
    Dzięki, muszę to powiedzieć mojemu.

    f1d9680377.png
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, że jak widzę w weekendy, że je razem ze mną to mi taka nadzieja wraca, że może jednak jest szansa, że dda radę skoro mi się uudało, zresztą on sam twierdzi, że czuje się lepiej itd. Nagle w tygodniu jal znajduje kolejną butelkę coli w plecaku lub papier po jakiejś wstrętnej kanapce ze stacji to słabo mi się robi. Naprawdę widzę już jego chorobę i to jak odchodzi :( ale mnie dziś dół złapał :(dawno nie miałam aaż tak, ale ta nocna kłótnia i nieprzespana noc chyba tak na mnie wpływa. Przepraszam Was za te żale, ale czuje się totalnie bezsilna.

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do szyjki to sasiadka w 35 tygodniu miala 2 cm rozwarcia, urodzila w 41 tygodniu, a to porod musiali wywolac...no takze nie wiem jak to jest z ta szyjka....

    co do wczesnych porodow to czasem dziecko urodzone przed 30 tc. lepiej rokuje niz to urodzone w 35tc. ....syna urodzilam przez CC 35tc. i ledwo przezyl 5 ptk. mial....a to nie dlatego ze niedotlenienie, czy brak tetna, czy ze za dlugo w kanale rodnym przebywal i inne takie naturalno porodowe przypadki......poprostu go wyciagneli z brzucha i nie oddychal....

    wysoko cisnieniowcy mam nowa rade :)
    rozmawialam z ciocia, ktora byla przez 40 lat polozna, opowiadala mi, ze jej szef na oddziale gdy kobieta miala wysokie cisnienie i juz nie wiedzieli co robic, kazywal jej wsadzac ciezarna na 20 min. do wanny z zimna woda ( nie tak zimna jak lod ale taka zeby wytrzymala)...mowila ze cisnienie zawsze sie obnizalo......narazie nie mam potrzeby stosowac tej metody ale zawsze warto wiedziec :)

  • Mistella Autorytet
    Postów: 679 647

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poród to wogole jedna wielka loteria, ale wierze ze u nas wszystkich będzie dobrze :)

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co słyszałam to właśnie lepiej radzą sobie wczesniaki z 7 miesiąca ciąży niż z 8.jest to związane z rozwojem płuc. Więc u Ciebie Stresant by się to sprawdziło.

    f1d9680377.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    ja nie mam zapędów na razie, jeszcze mnie nie wzruszają te wszystkie rzeczy... jestem praktyczna i wolę mieć listę najpierw i iść zgodnie z planem :) ja w ogóle jeszcze nie mogę w to uwierzyć, że dotrwałam do 23 tc.... właśnie dziś zaczynam (zgodnie z OM) :)

    idziemy leb w leb z tygodniami :) ja tez 23 tydzien :) jeszcze z miesiac temu mi sie wleklo i odliczalam kazdy dzien, popychalam do przodu, a teraz to musze sie zastanowic ktory to tydzien i zawsze sie zdziwie ze "juz 23" fajnie ze tak ucieka :)

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia - ja jeśli chodzi o moją mamę już odpuściłam. Wiem że ona umrze i to pewnie w przeciągu 10lat. Jest mi z tym cholernie źle. Ale ona niczego nie rozumie. Ma 52 lata a zachowuje się jak dziecko. Moje stosunki z matką są w ogóle średnie, kiedyś opisywałam piekiełko które mi sprawiła. Chciałabym żeby żyła dla siostry, żeby młoda chociaż szkole skończyła mając matkę.
    Tak samo chleje ta cole na potęgę i inne słodkie napoje. Alkoholu nie tyka, tylko te fajki. Ona jest DDA. Wydaje mi się że to kwestia uzależnienia od jedzenia.
    Sytuacja patowa. Może opamiętają się po pierwszym zawale. Żeby tylko pierwszy nie był ostatnim.
    Wiem jak to brzmi ale po tylu latach tłumaczeń ja nie widzę światełka w tunelu w tym względzie. Nawet nie zwracam mamie uwagi że codziennie jedzą lasagne na obiad. Moja mama potrafi sama zjeść pół blachy. Ale ona twierdzi że bardzo mało je.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczęłam w końcu te ćwiczenia Kegla z aplikacją Pregnancy. Zabierałam się do tego jak pies do jeża. Ale się udało, a jak już zaczęłam to będę kontynuować na pewno :-) Jestem z siebie dumna

    Kiwona, martusiawp lubią tę wiadomość

  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, to bzdury z tym, że lepiej radzą sobie dzieci urodzone w 7 miesiącu ciąży niż w 8! każdy dzień w brzuchu mamy jest dla dziecka na wagę złota!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2018, 09:49

    Wiewióreczka, barbillla86, martusiawp lubią tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Z tego co słyszałam to właśnie lepiej radzą sobie wczesniaki z 7 miesiąca ciąży niż z 8.jest to związane z rozwojem płuc. Więc u Ciebie Stresant by się to sprawdziło.
    Tez tak slyszalam. Moj brat urodzil sie w 7 miesiacu.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyna z ta krótka szyjka ode mnie z sali robi wyprawkę od wczoraj przez neta. Mowi ze żałuje ze nie kupiła wcześniej, jak w 27 ja położyli musi leżeć teraz wróciła do szpitala i moze wyjść juz nawet z coreczka

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    Dziewczyny, to bzdury z tym, że lepiej radzą sobie dzieci urodzone w 7 miesiącu ciąży niż w 8! każdy dzień w brzuchu mamy jest dla dziecka na wagę złota!!
    O ktorej macie wizyte?

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
‹‹ 814 815 816 817 818 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ