Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa już od 5 nie śpię. Obudziłam się ze zdrętwieniem na prawej ręce i jak już wstałam to nie usnęłam.
Ja biorę maskarę i krem bb do porodu. Teraz mam ładną cerę ale wiem że to stan tymczasowy. Czuję się lepiej jak mam to na buzi a szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko
Wczoraj wykąpałam psa, wysuszylam i dzisiaj już nic nie mam zamiaru robić.
Od paru dni mam rozwolnienie. Ale tylko raz dziennie. Widocznie gdzieś Ignas się przesunął i uciska.
Powiem Wam że bardzo źle się czułam w ostatnich dniach (mdłości, bóle głowy) i skojarzyłam to z tym zuravitem. Odstawiłam wczoraj i było już lepiej. Nie będę tego gówna brać już.
Mistella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhttps://naforum.zapodaj.net/thumbs/015e40609edb.jpg
Korzystając z okazji chcemy Wam złożyć życzenia spokoju i nudy do końca ciąży. W większości miałyśmy już wystarczająco przygód
Ponadto zdrowia, które jest najważniejsze i miłości która potrafi przezwyciężyć wszystko.
Bądźcie dobre dla siebie, dbając o siebie dbamy o Maleństwo.
Na zdjęciu nasza pierwsza córeczka - Stella.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2018, 07:00
Lolka30, B_002, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBasiu czy byś chciała rodzic na ujastku czy na Żeromskim na porodówkach jest sauna. Byłam na „spacerze” z mężem w ujastku poporodowe to na prawde jest baaardzo gorąco. Gorzej w przypadku cesarki bo wtedy leżysz na patologii ciazy w pierwszych salach i tam moim zdaniem juz nie jest takie ciepło dlatego tam noworodki musza mieć rożki i baaardzo ciepłe kocyki zeby sie nie wyziebily i nie trafiły do cieplarki.B_002 wrote:Suszarkę chyba też będę musiała zabrać, bo moje włosy schną bardzo długo a nie chcę się przeziębić. Tylko w lecie ich nie suszę. Będziemy się musieli z mężem dogadać bo on rano przed wyjściem do prac bierze prysznic i musi włosy wysuszyć żeby wyjść z domu
O tym w sumie nie pomyślałam wcześniej, ale jakoś damy radę.
Na Żeromskim tez byłam w listopadzie na porodówce i tez jest bardzo ciepło.
B_002 lubi tę wiadomość
-
Wiesz co ja zawsze na oko ciężko mi powiedzieć. Ogolnie ja bardzo nie lubie kminku i nie sypie tego w naaionach tylko zmielony zeby czasem nie trafic i nie ugryzc bo bleehmalutka_mycha wrote:Ja jeszcze nie miałam większych problemow, jedynie po cytrusach zgaga. Wiec to będzie egzamin.
Daffi a dużo tego kminku trzeba?
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Ale slodka wasza Stella:)Paula 90 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/015e40609edb.jpg
Korzystając z okazji chcemy Wam złożyć życzenia spokoju i nudy do końca ciąży. W większości miałyśmy już wystarczająco przygód
Ponadto zdrowia, które jest najważniejsze i miłości która potrafi przezwyciężyć wszystko.
Bądźcie dobre dla siebie, dbając o siebie dbamy o Maleństwo.
Na zdjęciu nasza pierwsza córeczka - Stella.
Paula 90, DorotaAnna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPoza mężem brzucha nie dotyka niktSyska2202 wrote:Dziewczyny wy też tak macie że wkurza Was to macanie brzucha ? Co przyjadę w stronę teściowej to w domu u nich każdy przytlatuje, nie pyta tylko maca za brzuch pyta po 10 razu czy kopie ..serio jak to zlewalam tak dziś już się wkurzyłam bo się pytali czy mogą ją na budzić l.. no padłam...
ogólnie ja jestem z tych co mówią głośno jesli cos mi nie odpowiada. Moi rodzice wiedza, ze to nie święty Gral i nie spełnia życzeń teściowie tez. Ciekawa jestem jak rodzina męża sie bedzie dzisiaj zachowywać bo jedziemy na baaardzo duża rodzinna wigilie. Na co nie mam szczególnej ochoty bo te pytania i te „zyczenia” No jakoś tak dziwnie to na mnie wpływa
-
nick nieaktualnyAbsolutnie żadnych kosmetykow. Jak byłam teraz na patologii owszem codziennie rano wskakiwałem w dzienny strój typu legginsy czy dresy a pidżamka tylko na noc ale na buzi tylko krem mimo plamek po pryszczach, nie interesuje mnie to co ktoś o mnie wymyśli ja byłam czysta a ze nie odpicowana. Nie potrebowalam tego. Starałam sie brać tam jak najmniej rzeczy bo na wszystko siadły bakterie - jakas fobia.Lili90 wrote:Dziewczyny bierzecie ze sobą kosmetyki kolorowe do szpitala?? Ja osobiscie jak ostatnio bylam to nic nie miałam i wygladałam jak wygladałam, ale jak popatrzyłam na inne spacerujace po korytarzu wystrojone w getry, ładne bluzeczki i buźki wymalowane jak na imprezy to aż mi głupio było jak lekarz na mnie patrzył taka "nieogarnieta"
Bo porodzie bede raczej oszołomiona a krem na twarzy uznam za luksus haha
B_002 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie wiem czy to problem w tych globulkach czy ja mam problem z trzymaniem moczu. Ale dzisiaj znowu nad ranem mokra bielizna. Ale przez cały dzien jedynie mokre tyle co zawsze od wydzieliny. Wiec chyba to ten clotrimazolum. Ale juz nie piecze przy wkładaniu lutki tylko chwilkę po tej globule wielkości mega giga. Jeszcze dwie mi zostały. Dziś i jutro
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa jak miałam luteinę to zmieniałam majtki 4-5 razy dziennie. Na koniec dostałam uczulenia i podrażnienia. Zmieniliśmy dlatego na duphaston.Karmelllka90 wrote:Nie wiem czy to problem w tych globulkach czy ja mam problem z trzymaniem moczu. Ale dzisiaj znowu nad ranem mokra bielizna. Ale przez cały dzien jedynie mokre tyle co zawsze od wydzieliny. Wiec chyba to ten clotrimazolum. Ale juz nie piecze przy wkładaniu lutki tylko chwilkę po tej globule wielkości mega giga. Jeszcze dwie mi zostały. Dziś i jutro
Nigdy jeszcze żadnego zapalenia nie miałam więc nie wiem jak ten clotrimazol reaguje.
Teraz mimo że nic nie biorę dopochwowo to majtki też co chwila mokre. Ale zdecydowanie mniej niż po lutce -
Dziewczyny, ja dziś tu będę jeszcze zaglądać ale już teraz chciałabym Wam życzyć przede wszystkim zdrowych i spokojnych, rodzinnych świąt! Dużo ciepła i miłości. By te święta były magiczne, szczególnie, bo z naszymi największymi skarbami w brzuszku

Życzę Wam kochane, żeby nasze ciąże przebiegały nudno i spokojnie, bez atrakcji!
Wiewióreczko, cokolwiek zadecyduje lekarz(czy wyjdziesz dziś do domu czy nie), życzę Ci dużo cierpliwości i wytrwałości, jesteś mega dzielna! To tylko święta a każdy dzień malucha w brzuchu jest na wagę złota! Przytulam
Wiewióreczka, Lolka30, B_002, DorotaAnna, Karmelllka90, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

-
Daffi wrote:Widze ze nie chcesz mnie zostawic samej :p
Wskoczylas na moje progi..
Strasznie mnie to rozwala emocjonalnie....nie wiem czy to wina wyjazdu czy cukry wlasnie zaczynaja szalec....Daffi Ty nie jestes na insulinie? Zamierzasz brac?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2018, 08:17
Fasolka77

-
Niech te Święta, tak wspaniałe, będą całe jakby z bajek, niechaj gwiazdka z nieba leci. niech Mikołaj tuli dzieci, biały puch niech z góry spada, niechaj piesek w nocy gada. niech choinka pachnie pięknie, no i radość będzie wszędzie!
A tak od siebie życzę wam kochane dużo zdrowia bo to dla nas teraz najwazniejsze. Szczesliwych rozwiązań
Lolka30, B_002, DorotaAnna, Karmelllka90, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
Moj lekarz powiedzial ze takich cukrow sie nie leczy. Tylko dieta chyba ze beda gorsze skoki dlatego tez zlecil mi hba1c i po nowym roku krzywa cukrowa. Bedziemy wiedziec jak teraz to wyglada. Wczesniejsze hba1c mialam 5.1% wiec super.Fasolka77 wrote:Strasznie mnie to rozwala emocjonalnie....nie wiem czy to wina wyjazdu czy cukry wlasnie zaczynaja szalec....Daffi Ty nie jestes na insulinie? Zamierzasz brac?





