Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lili jak dobrze, że się odezwałaś kamień z serca
Dziewczyny w sobotę planuje iść na krzywą i trochę się nią martwię jak to przeżyje, ale dzisiaj cała noc mi się śniła ta krzywa! Masakra.
Ja do świąt spałam więcej na prawym boku niż lewym chociaŻ starałam się pilnować ale przez sen ciężko się pilnowaćw święta mały jakoś tak się obrócił, że jest bardziej z prawej strony i jak leżę na prawym boku to się boję, że go gniotę
jest mi niewygodnie na tym prawym boku.
No i obudziłam się z kataremWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 08:38
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualny
-
malutka_mycha wrote:Daffi a mówiłaś lekarzowi o tych cukrach na czczo? Może gdyby wiedział to nie zlecił y krzywej? Rozumiem Twój stres, może nie idź sama na to badanie bo możesz być słaba.
Paula ja ostatnio coś takiego zauważyłam. Nie jest to jeszcze nic mocnego ale jak leżę na plecach to się inaczej czuje, ciężko to określić. Przechodzi momentalnie jak się obroce na bok. Czasami nad ranem jak już mnie wszystko boli to sobie pozwalam na kilka minut położyć na plecach, ale dosłownie na chwilę.
Mój mąż co mnie widzi to się pyta czy to jednak nie będą bliźniakiwg niego mój brzuch jest już ogromny
-
Cześć dziewczyny
witam się i ja w Noym roku
Co do krzywej cukrowej też się stresowałam tym badaniem ale da się przeżyć. Trzy minuty picia, potem faktycznie czuje się się niefajny posmak ale po pół godziny już w miarę przeszło i dało się wytrzymać. A potem jak już w końcu można coś zjeść to jest suuuuper
Kiwonka ja ostatnio też panikowalam kłuciem w prawym boku, dziewczyny mnie uspokoiły tutaj całe szczęście i faktycznie następnego dnia przeszło. Ale jak Cię coś niepokoi to może faktycznie warto podjechać gdzieś.
Lili całe szczęście że skurcze ustępują, trzymam kciuki z aszybkie wyjście do domu!
A co do spania na boku to ja niestety mam taki ból w żebrach po lewej stronie od 17 tygodnia że często spanie na lewym boku nie jest w ogóle możliwe. Tak boli że w życiu nie zasnę. Takze też nie śpię tylko na lewym boku. Zresztą słyszałam że boki spania trzeba zmieniać żeby dziecko potem nie urodziło się z asymetria także spanie tylko na jednym boku cała ciążę też nie jest takie wskazane. Ale podpytam o to wszystko jeszcze lekarza i dam wam znać co on ma w tym temacie do powiedzenia.
No i że nie miałam wcześniej okazji to składam Wam wszystkim dopiero teraz noworoczne życzeniażebyśmy wszystkie dotrwały do tych marcow czy kwietniow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 09:02
Fasolka77, martusiawp, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:Daffi wrote:ale ja mam cukrzyce ciazowa.. i o ile nie boje sie tego wypić tak boje sie co sie bedzie ze mna dzialo wraz z uplywem czasu.[/Q
Daffi jak masz cc to po co robisz drugi raz krzywą? -
Fasolka77 wrote:ja mam hba1c 4,9 czyli rewelka ale co z tego? teraz jestem chora- boli mnie gardło od niedzieli i nijak nie mogę sobie z tym gardłem poradzić, dziś całą noc nie spałam i rano 98
przed świętami tak dobrze mi szło 86-91 a wyjazd świąteczny wszystko zaburzył i nie mogę dojść z tymi cukrami do ładu.. jutro mam diabetologa (profesor), niech mi da tą insulinę bo mam już tych rannych pomiarów dość
-
nick nieaktualny
-
Lili kochana super ze sie odezwalas. Najwazniejsze ze skurcze wyciszone.
Cale szczęście ze jestes wciąż w dwupaku. Uwazaj na siebie:)
Co do skurczy i ich odczuwania to tez zalezy czy są bole krzyzowe czy brzuszne.. W kazdym razie skurcze to taki cyklicznie nachodzący sciskajacy bol w macicy.. Ja go strasznie odczuwalam w krzyżu u mnie te bole przewazaly ale jak brzuszne się ma to boli jak na okres tylko mocniej i czuc jak puszcza i za jakis czas znow boli podobnie. Ciezko przegapic skurcze ale tez ciezko komus je opisac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 09:08
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:Dlaczego nie wolno na brzuchu?
Ja miałam nakaz spania na brzuchu w pierwszym trymestrze że względu na tyłozgięcie. Ale w drugim powiedziała mi żeby przestać, bo można się niefortunnie ułożyć. Dziecko coraz większe i w stosunku do rozmiaru dziecka jest coraz mniej wód płodowych które amortyzują i chronią dziecko. Nie słyszałam o żadnych przypadkach "zaduszenia" dziecka przy spaniu na brzuchu w sumie, ale jak lekarz mówi,że nie wolno już to wierzę -
Paula 90 wrote:Ja miałam nakaz spania na brzuchu w pierwszym trymestrze że względu na tyłozgięcie. Ale w drugim powiedziała mi żeby przestać, bo można się niefortunnie ułożyć. Dziecko coraz większe i w stosunku do rozmiaru dziecka jest coraz mniej wód płodowych które amortyzują i chronią dziecko. Nie słyszałam o żadnych przypadkach "zaduszenia" dziecka przy spaniu na brzuchu w sumie, ale jak lekarz mówi,że nie wolno już to wierzę
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:Tak.
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:Aha ja sie z ta opinią nie spotkalam moj lekarz uwaza ze jesli mi tak wygodnie to moge śmiało spac ze macica skutecznie ochrania dziecko. Ale u Ciebie tylozgiecie wiec tu nie wiem jak sie to ma w takim stanie. Wiadomo najlepiej na lewym boku ale ja tak nie umiem.. Śpię na brzuchu ile mogę ale krece się całą noc z boli plecow.
-
Leżenie na brzuchu raczej nie jest zbyt wygodne. Ja się ostatnio przekreciłam przez przypadek na brzuch i od razu się poderwałam. Miałam wrażenie jakbym dziecko zgniatała. Strasznie niewygodnie.
Ja całą noc śpię na prawym boku. Leżę rano i wieczorem na prawym i na lewym ale zasypiam zawsze na prawym i tak śpię do rana.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Ja kiedys spalam w poprzedniej ciazy tylko na lewym boku, na szczescie asymetrii nabawil sie tylko moj brzuch bo jedna strona byla rozciagnieta bardziej niz druga i pepek po tym jak doszlam juz po porodzie do siebie nie byl juz stuprocentowo symetryczny
ale tez mnie po porodzie takie mysli naszly ze przyjmowanie tylko jednej pozycji do spania wcale nie jest takie super, bo niektore znane mi osoby tez sie zastanawialy czy spanie tylko na jednym boku do tej asymetrii sie nie przyczynilo, tylko u ich dzieci.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 09:14
-
nick nieaktualnyDaffi - zaczęłam czytać o tym spaniu na brzuchu i wszędzie piszą że można uszkodzić płód, bo macica to tylko mięsień, nie ma szkieletu. I może się wgniesc i uszkodzić płód, przygnieść rączkę, nóżkę, główkę. Piszą też o niedotlenieniach łożyska a w konsekwencji dziecka i uszkodzeniach neurologicznych u dziecka. Zapytaj może swojego lekarza?
-
Paula 90 wrote:Daffi - zaczęłam czytać o tym spaniu na brzuchu i wszędzie piszą że można uszkodzić płód, bo macica to tylko mięsień, nie ma szkieletu. I może się wgniesc i uszkodzić płód, przygnieść rączkę, nóżkę, główkę. Piszą też o niedotlenieniach łożyska a w konsekwencji dziecka i uszkodzeniach neurologicznych u dziecka. Zapytaj może swojego lekarza?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 09:19