Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
ja nie wiem ile ma moja - nigdy mi jej nikt nie sprawdzał... ale ja nie mieszkam w Polsce...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 09:08
Martita25 lubi tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Mistella wrote:Hej dziewczyny, u mnie atrakcji ciąg dalszy. Plamie od wczorsj, wczoraj ze skrzepem nawet. Bez żadnej czynności skurczowej. Poznałam do szpitala wczoraj jak zobaczyłam ten skrzep, był na dyżurze mój lekarz i po badaniu okazało się ze wszystko po. Szyjka zamknięta 36 mm, łożysko ok... a plemienie nie można stwierdzić skąd, plamie na brązowo czasem wyjdzie skrzep. Chciał mnie zostawić w szpitalu na obserwacje ale po badaniu gdy okazało się ze jest w porządku wewnątrz odmówiłam ... leżałam wczoraj cały wieczór , dziś plamienie nadal się utrzymuje i mam iść do niego na wizytę po południu i leżeć do tego czasu. Mówię Wam... zwariować idzie , a plamienie ani z nadżerki ani mięśniaka , nic nie widać w badaniu...
współczuję Mistella, może dzidziuś się poruszył jakoś dziwnie i uszkodził naczynko? ja tak miałam jak łożysko mi się przesuwało no ale nie był to jednak skrzep... dobrze, że lekarz Cię zbadał, leż dużo i odpoczywaj a wszystko będzie dobrze!Fasolka77
-
Mistella wrote:Dziwne ze nie można jasno określić przyczyny, nie jest obfite dziś to plamienie może będzie dobrze
leże leżę , jedynie do lekarza dziś wyjdę
Kurcze takie sytuacje, wspolczujenajgorsze jest nie wiedziec dlaczego tak sie dzieje, jakby lekarz znalazl przyczyne, to moze wdrozyc leczenie, a tak to lezenie i czekanie......daj znac po wizycie
-
Kiwona wrote:DorotaAnna, śpię z poduszka, kocham ją
Ale bez względu na to, czy śpię na roawym, czy na lewym boku, czy czasem się obudzę na plecach bardziej, prawa ręka zdretwiala.
U nas szkoła rodzenia rusza 10 stycznia, czyli już za tydzień
mnie czasem boli prawe biodro... też śpię z poduchą i dużo pomaga... drętwiejące ręce zgłoś koniecznie Kiwona lekarzowi!Fasolka77
-
nick nieaktualnyMartita25 wrote:Ja wczoraj za to wybrałam się do innego lekarza na konsultacje, bo mój lekarz bardzo nie chce zmniejszać mi luteiny, a ja już od jakiegos czasu biorę trochę mniejsze dawki niż mi zaleca więc potrzebowałam konsultacji jak bezpiecznie mogę brać coraz mniej. No i na wstępie zaznaczyłam że w grę wchodzi tylko badanie ginekologiczne - żadne USG bo miałam ich już aż 16, a następne USG mam za 2 tyg w mojej klinice wiec nie ma potrzeby robienia. Ale lekarz zalecał i nalegał żeby zrobić chociaż szybkie USG dopochwowe żeby sprawdzil długość szyjki, no i w końcu się zgodziłam. Szyjka ma ok 3 cm. Powiedział że szału nie ma. Z tego co mam zapisane na poprzednim badaniu miała 38 mm więc nie wiem o co chodzi. Czy aż tak się skróciła? Ile mają wasze szyjki?
No i powiedzcie jeszcze ile miałyście USG do tej pory. Ja wczoraj właśnie wsyztsko policzyłam ( te z izby przyjęć też) i miałam ich aż 17. Wydaje mi się że to jakaś kosmiczna liczba. Ogólnie nic nie mam do robienia USG, ale wydaje mi się że taka ilość to przesada a za 2 tyg mam kolejne.Martita25 lubi tę wiadomość
-
Karmelka jak dobrze to slyszec
Właśnie też zawsze wole sprawdzić jak coś się dzieje, ale jestem ciekawa czy ktoś w ogóle miał aż taka ilosc. Bo niektóre dziewczyny pisały że miały w ciąży aż 8 i czy to nie za dużo a mi jeszcze tyle ciąży zostało a tu już prawie 20Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 09:15
-
Fasolka77 wrote:dałaś radę jednym haustem? smacznego
Trzymam kciuki ale wynik już chyba jednak przesądzony
Witaj w klubie
Pilam spokojnie balam sie ze jak wciagne to od razu to mnie zmuli bo ogolnie mocno odrzucilo mnie od slodkiego w rej ciazy.. Kilka lykow i pokonane. 15min i bede juz odliczac do wyjścia. W ogole sie nie przejmuje wynikiem na czczo. Jesli po 1h i 2h bedzie ok to bede dalej uwazac co jem i tyle. Widzę że ten moj cukier calkiem stabilnie sie trzymaFasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhttps://naforum.zapodaj.net/thumbs/28a5a1fb3826.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/94e0ed6efe9e.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3480d478ca2a.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2d3d2f5eaaf6.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a0e61c2a6519.jpgMartita25, Kasiulka90, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Martita25 wrote:pociesze Cię że u mnie w poprzedniej ciąży nagle bez żadnych objawów zaczął się krwotok w 17 tygodniu ciąży. Zadzwoniłam od razu po karetke, krew dosłownie że mnie trysnęła, zanim karetkę dojechała to ja cała zapłakana bo byłam przekonana że już po wszystkim i że nie da się już niczego uratować. W szpitalu zrobili USG i badanie i sami byli w szoku bo nawet nie miałam rozwarcia, krwiaka też nie było widać niczego. Plamilam jeszcze kilka dni, zostawili mnie w szpitalu ale jak się uspokoiło to wyszłam do domu. Nikt nie wiedział od czego to bylo. także mam nadzieję, że u Ciebie jest podobnie że to plamienie bez groźnej przyczyny i samo przejdzie. Dużo lez, najlepiej wstawaj tylko do łazienki a tak to przyklej się do łóżka
ja w tej ciąży krwawiłam 3 razy ale to była żywa krew... i przez unoszące się łożysko lub jak mówili lekarze przez acard... Mistella bierzesz acard? może się sforsowałaś w święta?Fasolka77
-
nick nieaktualnyMartita25 wrote:Karmelka jak dobrze to slyszec
Właśnie też zawsze wole sprawdzić jak coś się dzieje, ale jestem ciekawa czy ktoś w ogóle miał aż taka ilosc. Bo niektóre dziewczyny pisały że miały w ciąży aż 8 i czy to nie za dużo a mi jeszcze tyle ciąży zostało a tu już prawie 20
Ostatnio czytałam o nie szkodliwości usg w ciążący powrórze o NIE szkodliwości. Do tego było o tym u dr Lipki u mamy ginekolog moja ginekolog mi to potwierdziła i wczoraj wspaniała pani dr Nocuń. Także oglądaj śmiało swojego maluszka! Usg mogłoby szkodzi gdyby cząstki nagrzewały brzuch powyżej 40 min ciągiem ... mogłyby ale nie jest to nawet udowodnione nie wiedza. Wiedza jedynie ze nie szkodzi częste podglądanie. To tak jakby detektor lub ktg miało szkodzićMartita25, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Martita25 wrote:Ja wczoraj za to wybrałam się do innego lekarza na konsultacje, bo mój lekarz bardzo nie chce zmniejszać mi luteiny, a ja już od jakiegos czasu biorę trochę mniejsze dawki niż mi zaleca więc potrzebowałam konsultacji jak bezpiecznie mogę brać coraz mniej. No i na wstępie zaznaczyłam że w grę wchodzi tylko badanie ginekologiczne - żadne USG bo miałam ich już aż 16, a następne USG mam za 2 tyg w mojej klinice wiec nie ma potrzeby robienia. Ale lekarz zalecał i nalegał żeby zrobić chociaż szybkie USG dopochwowe żeby sprawdzil długość szyjki, no i w końcu się zgodziłam. Szyjka ma ok 3 cm. Powiedział że szału nie ma. Z tego co mam zapisane na poprzednim badaniu miała 38 mm więc nie wiem o co chodzi. Czy aż tak się skróciła? Ile mają wasze szyjki?
No i powiedzcie jeszcze ile miałyście USG do tej pory. Ja wczoraj właśnie wsyztsko policzyłam ( te z izby przyjęć też) i miałam ich aż 17. Wydaje mi się że to jakaś kosmiczna liczba. Ogólnie nic nie mam do robienia USG, ale wydaje mi się że taka ilość to przesada a za 2 tyg mam kolejne.
ja mam wizyty co 2 tyg i zawsze mam usg- raz dokładniejsze raz tylko takie, ze serduszko bije i rzut okiemnie wyjdę z gabinetu bez usg
Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
Kiwonka fajnie że już masz zaraz szkole rodzenia. Też chcę iść ale chyba dopiero w lutym się zapisze. Jakos jak czytam że wy już wsyztsko macie przygotowane, zastanawiacie się co do torby do szpitala spakować itp to wydaje mi się że ja się z niczym nie wyrobie, bo jeszcze nawet nie wybrałam szpitala gdzie będę robić nie wspominając o pokoiku dla małej i wyprawce :p
-
stresant wrote:Wiem Fasolka ze by to bylo najlepze wyjscie, ale 80 letniej kobiety do psychologa nawet wolami nie zaciagniesz, chyba ze bym ja ubezwlasnowolnila i wsadzila do osrodka zamknietego
nie wiedziałam, że Twoja mama ma już 80 lat... w sumie moi rodzice są już po 70-tce... nie wiem co poradzić ... ja nie mam takiej sytuacji, moi rodzice to Skarby.. nie wtrącają się, pomagają... może odpuść, rób swoje, miej z nią kontakt, nie stresuj się tak tą relacją, to w końcu Mama a ze względu na jej wiek wkrótce możesz żałować, że jednak zatraciłaś kontaktFasolka77
-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:Ja obstawiam, ze na forum jestem rekordzistka w usg! Na początku ciąży latałam co tydzień żeby ujrzeć pęcherzyk pierwsze usg miałam jeszcze przed data miesiączki : ) jak Beata wynosiła 51 haha
Ostatnio czytałam o nie szkodliwości usg w ciążący powrórze o NIE szkodliwości. Do tego było o tym u dr Lipki u mamy ginekolog moja ginekolog mi to potwierdziła i wczoraj wspaniała pani dr Nocuń. Także oglądaj śmiało swojego maluszka! Usg mogłoby szkodzi gdyby cząstki nagrzewały brzuch powyżej 40 min ciągiem ... mogłyby ale nie jest to nawet udowodnione nie wiedza. Wiedza jedynie ze nie szkodzi częste podglądanie. To tak jakby detektor lub ktg miało szkodzićja też na początku latałam jak głupia na izbę przyjęć ale cały czas miałam plamienia i po prostu to USG mnie uspokajało że dzidzia tam jeszcze siedzi.
Mój mąż ostatnio mowil mi właśnie że czytał że przeprowadzona badania na zarodkach mysich i wyszło że częste USG szkodzi. Także też po tym zaczęłam się jescze bardziej zastanawiac czy na pewno dobrze robiłam.