Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula 90 wrote:Ja rwy i kolki nerkowej.
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:Rwy nie mialam i nie chce.. Ale jesli kolka nerkowa przypomina bole jak przy kamicy woreczka czy nerek to dziekuje. Wymiotowalam jak kot, biwgunka a bol byl tak silny ze nie szlo znaleźć zlotego srodka..
Na samo wspomnienie mi słabo a mam wysoki próg bólu -
Fasolka77 wrote:ja nie spałam całą noc...
kaszlałam w nocy... zrobiłam kolejny test z cukrem... ok 24 zjadłam kanapkę z jajkiem... pomiar dokładnie po 8h na czczo i co? 110! w życiu takiego cukru nie miałam.. nie wiem skąd opinia, że należy jeść przed snem???? wkurwia mnie ta cc!
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Tak bole porodowe maja falisty rodzaj. Czujesz powoli jak nachodzi skurcz az osiaga swoj szczyt bolowy.. Potrzyma chwile i czujesz jak puszcza.. Pare chwil na oddech i znow to samo..
To mnie przy kamicy też bol trzymal mocno ale jakkes 5 godzin i puszczal.. Czulam sie jakbym tydzien melanzowala po wszystkim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 09:23
-
Lolka30 wrote:Natalia-tosia to musimy się zgrać z poradami i leżeć razem na sali, ja też nie zamierzam wpuszczać nikogo prócz męża do szpitala
.
A co do odwiedzin w domu to szczerze mówiąc mało kto zna nasz adres hihi. Także jak będą chcieli za wcześnie przyjechać to im nie podam. Być może zgodzę się na odwiedziny rodziców po wyjściu ze szpitala zobaczymy. Teściów najchętniej bym wcale nie wpuszczala.marzy mi się taka koleżanka na sali
Lolka30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:Tak bole porodowe maja falisty rodzaj. Czujesz powoli jak nachodzi skurcz az osiaga swoj szczyt bolowy.. Potrzyma chwile i czujesz jak puszcza.. Pare chwil na oddech i znow to samo..
Ale skoro kolka podobna do porodu to, mimo że na skraju sił i z myślą nawet o tym żeby ktoś mnie dobil, to dam radę (mam nadzieję) -
nick nieaktualnyDaffi - to przy nerkowej podobnie. Bol trwa kilka godzin a jak puści to przez chwilę odczułam ulgę i przypływ szczęścia ale jak przyszli wyczerpanie bólem to potem spałam.
Ja jeszcze wzięłam wtedy 4 no spy forte i zaczęło mi się w głowie kręcić jak po alkoholu. Tragedia -
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Podobno ilość jednostek bólu jest porównywalna z porodem. Ja miałam dwie kolki. Chciałam umrzeć. Ból który nie przechodzi, nie puszcza, nie zmniejsza się. Przy porodzie ból przychodzi (podobno) falami. A przy kolce jak zaciśnie to trzyma od początku do końca.
Na samo wspomnienie mi słabo a mam wysoki próg bólu -
Witam się już z domku swojego
Co do bólu - najgorszy jaki miałam w życiu to ten od trzustki...
Próg bólu mam wysoki ale to było straszne.
Poród-bolało ale wiedząc ,że przejdzie - nie rozpaczałamA już na pewno nie krzyczałam bo to zawsze było dla mnie takie trochę nie wytlumaczalne ale wiem,że każda kobieta inaczej reaguje na ból...
Ja wizyta 15.01.i pewnie kilka dni później ginekolog będzie chciała mi robić krzywą...
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
Ale dziewczyny jeden jak dla mnie z najcudowniejszych środków znieczulajacych już ppodczas bóli partych to moment w którym położna powiedziała, że mmogę dotknąć główki córki gdy ta ledwo wystawala z kanału rodnego
Boże jakie po tym we mnie siły wsąpiły!! A potem to już pamiętam córkę na piersi
Fasolka77, AniaKJ lubią tę wiadomość
-
Daffi wrote:Tak bole porodowe maja falisty rodzaj. Czujesz powoli jak nachodzi skurcz az osiaga swoj szczyt bolowy.. Potrzyma chwile i czujesz jak puszcza.. Pare chwil na oddech i znow to samo..
To mnie przy kamicy też bol trzymal mocno ale jakkes 5 godzin i puszczal.. Czulam sie jakbym tydzien melanzowala po wszystkim.
nie wiem czy to dobrze ale ja na razie nie boje się porodu - a Wy?
czujecie w ogóle już te skurcze BH? Jakie to uczucie? wydaje mi się, że poczułam 2x razy ale nie wiem czy to było to....Fasolka77
-
Natalia-tosia wrote:Ale dziewczyny jeden jak dla mnie z najcudowniejszych środków znieczulajacych już ppodczas bóli partych to moment w którym położna powiedziała, że mmogę dotknąć główki córki gdy ta ledwo wystawala z kanału rodnego
Boże jakie po tym we mnie siły wsąpiły!! A potem to już pamiętam córkę na piersi
dla tych chwil właśnie wolałabym rodzić naturalnie.. te dwie godziny z dzieckiem na piersiach od razu po porodzie to musi być jakiś meeeega matrixNatalia-tosia lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:nie wiem czy to dobrze ale ja na razie nie boje się porodu - a Wy?
czujecie w ogóle już te skurcze BH? Jakie to uczucie? wydaje mi się, że poczułam 2x razy ale nie wiem czy to było to....