X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co do badań ja juz mam wszytskie z krwi zrobione mocz tez te HIV tokso cytomegalia mam zrobione u mnie jedynie co to CRP jest podwyższone i kazała mi powtórzyć i jeszcze urosło - to jest przy stanach zapalnych np podwyższone ale drugi ginekolog mowo ze w ciazy tez rośnie wiec na razie nie nie przejmujemy tym.

    Mam do was pytanie bo generalnie jestem w branży kosmetycznej niestety mam duża wiedzę o składach i o tym jak działają na nas na nasz układ hormonalny - czy czytacie składy w ciazy używane tylko naturalnych produktów?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Cześć. Podczepiam sie do Was niepewnie :) mam nadzieje ze zostane do kwietnia....
    7 ciąża...2 zdrowych "odchowanych" dzieci...reszta to poronienia w 10 tygodniach...ostatnie wrzesien 2017 i kwiecien 2018, lipiec 2018 ciąza biochemiczna...Porobione badania - wszystko ok.

    OM 12.7. do lekarza wybieram sie na poczatku wrzesnia mam nadzieje ze wytrzymam do tego czasu...zawsze chodzilam zaraz po tescie...a i tak nie pomoglo....chce od razu usłyszec serduszko :) ( chociaz u mnie serduszko tez nie gwarantuje szczescliwego zakonczenia....w 7 tygodniu biło a w 9 przestało...)

    Pozdrawiam wszystkie i zycze duzo wytrwałosci
    Witaj! Obyśmy wszystkie w kwietniu opisywały swoje szcześliwie łatwe porody !
    Robiłaś badania genetyczne? Wiesz co jest powodem ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Cześć. Podczepiam sie do Was niepewnie :) mam nadzieje ze zostane do kwietnia....
    7 ciąża...2 zdrowych "odchowanych" dzieci...reszta to poronienia w 10 tygodniach...ostatnie wrzesien 2017 i kwiecien 2018, lipiec 2018 ciąza biochemiczna...Porobione badania - wszystko ok.

    OM 12.7. do lekarza wybieram sie na poczatku wrzesnia mam nadzieje ze wytrzymam do tego czasu...zawsze chodzilam zaraz po tescie...a i tak nie pomoglo....chce od razu usłyszec serduszko :) ( chociaz u mnie serduszko tez nie gwarantuje szczescliwego zakonczenia....w 7 tygodniu biło a w 9 przestało...)

    Pozdrawiam wszystkie i zycze duzo wytrwałosci
    Witaj w naszym gronie. Mozesz mi powiedzieć czy te poronienione ciaże od poczatku jakoś nie tak się rozwijały? Czy było wszystko w porzadku i nagle serduszko przestawało bić?

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    badań genetycznych zarodkow nie robilam....robilam sobie immunologie trombofilie mutacje i wszystko ok.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    badań genetycznych zarodkow nie robilam....robilam sobie immunologie trombofilie mutacje i wszystko ok.
    A twój maz / partner? Podziwiam cie ze masz sile i dalej walczysz o maleństwo.

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili90 wrote:
    Witaj w naszym gronie. Mozesz mi powiedzieć czy te poronienione ciaże od poczatku jakoś nie tak się rozwijały? Czy było wszystko w porzadku i nagle serduszko przestawało bić?

    ostatnie, wszystko ok., w 7TC bylo serduszko w 10TC na kontroli poprostu nie biło....(mysle ze tu zawinil ogromny stres, syn lezal w szpitalu ledwo przezyl)

    poprzednie to puste jajo płodowe w 9TC na kontorli brak zarodka (czułam ze cos nie tak bo bardzo mi włosy wypadały a u mnie dosłownie z dniem zapłodnienia nie spadnie jeden włos z głowy jakby je ktos przykleił :) i tak jesz w kazdej ciazy )

    zdrowa dziewczynka normalna ciaza

    wczesniej 9TC krwotok ( chyba przez wysoką goraczke zachorowałam na grype)

    zdrowy syn normalna ciaza

    wczesniej 9TC serduszko nigdy nie zaczeło bic

    teraz objawy mam takie jak zawsze....ale martwia mnie włosy bo znów leca garsciami...mam nadzieje ze nie skoncze z PJP jak w zeszłym roku...
    Nastawiam sie pozytywnie...no bo w koncu kiedys musi sie udac ale nie kryje ze stres jest ogromny......

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzeba przyciągac pozytywne mysli!! Moze włosy wypadają bo cos nie tak z tarczyca? A w jakim wieku masz dzieciaczki?

  • oOptymistka Debiutantka
    Postów: 11 27

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mogłam wytrzymać i poszłam dziś ponownie na USG (przez tą cholerną betę bałam się) i zobaczyłam nadal pięknie bijące serduszko, kamień z serca! Przestaje się już schizowac. Muszę myśleć pozytywnie. I tak mam cały arsenał leków, więcej się nie da. Co ma być to będzie i niezależnie od nastawienia będzie tak samo boleć. Teraz mam zamiar się tylko cieszyć:) Pozdrawiam Was :))

    B_002, Adonis_26 lubią tę wiadomość


    Amelka 28.01.2011 jak się okazało prawdziwy CUD :)
    Aniołek 15.03.2014 11tc +
    Aniołek 19.12.2015 6tc +
    Aniołek 20.05.2016 6tc +
    Aniołek 3.05.2018 9tc +

    Kariotyp: zrównoważona translokacja chromosomów
    PCOS
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant dzielna kobieta z ciebie tyle już przeszłaś i się nie poddajesz tylko dalej walczysz. Trzymam za ciebie kciuki i życzę ci powodzenia.

    Ja już zaczynam świrować czy serduszko mojego maleństwa nadal tak ładnie bije, a do wizyty jeszcze tydzien...

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oOptymistka wrote:
    Nie mogłam wytrzymać i poszłam dziś ponownie na USG (przez tą cholerną betę bałam się) i zobaczyłam nadal pięknie bijące serduszko, kamień z serca! Przestaje się już schizowac. Muszę myśleć pozytywnie. I tak mam cały arsenał leków, więcej się nie da. Co ma być to będzie i niezależnie od nastawienia będzie tak samo boleć. Teraz mam zamiar się tylko cieszyć:) Pozdrawiam Was :))

    Super ze serduszko bije.... wiem jaki to ogromny stres, bo widze ze historie masz podobna do mojej...

    Ja z leków biore tylko euthyrox 25 na tarczyce....w poprzednich ciazach bralam jeszcze progesteron na podtrzymanie ale i tak nic nie dalo...
    Lekarz mowi ze w tej ciazy nic nie bedziemy podawać.....a jakie Ty leki bierzesz?

    Karmellka dzieciaki mam 12 i 10lat. Dzieki Bogu w ciąże zachodze przewaznie w pierwszym cyklu staran...to przynajmniej ten problem mam z głowy

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lila ja to bym najchetniej co tydzien chodzila na wizyty :) tydzien sie da wytrzymac, pierwsze 3 dni sie cieszysz ze ok. potem 2 jakos przeleca a nastepne 2 zamartwiasz czy zyje ...no i znow wizyta :)

    Pamietam jak czekałam 3 tygodnie na wizyte i nosilam PJP majac mdłosci sennosci itp.....a potem szok własciwie to brak ciazy...

    Teraz sie nie dam zbyc i bede w gabinecie co tydzien...

  • oOptymistka Debiutantka
    Postów: 11 27

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant biorę Luteine, Duphaston, Clexane i Polocard. Dwóch lekarzy dało mi takie zalecenia. Nie mam potwierdzonej diagnozy w kierunku nadkrzepliwosci krwi, mimo tego tak zdecydował lekarz.
    Trzymam mocno za nas Wszytkie kciuki:) nie przejmuj się włosami, każda ciąża jest inna i tego się trzymaj :)


    Amelka 28.01.2011 jak się okazało prawdziwy CUD :)
    Aniołek 15.03.2014 11tc +
    Aniołek 19.12.2015 6tc +
    Aniołek 20.05.2016 6tc +
    Aniołek 3.05.2018 9tc +

    Kariotyp: zrównoważona translokacja chromosomów
    PCOS
  • Pati28M Ekspertka
    Postów: 184 75

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili90 wrote:
    Te badania to jest ten test PAPPA?? Krwi i usg nie robie się w tym samym dniu??

    No nie krew mam 10.09 a USG 25.09. a osobno poradnia genetyczna.

    73028db897a276a64fc2db8d746b4490.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Adonis_26 Autorytet
    Postów: 329 108

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Dziewczyny co do badań ja juz mam wszytskie z krwi zrobione mocz tez te HIV tokso cytomegalia mam zrobione u mnie jedynie co to CRP jest podwyższone i kazała mi powtórzyć i jeszcze urosło - to jest przy stanach zapalnych np podwyższone ale drugi ginekolog mowo ze w ciazy tez rośnie wiec na razie nie nie przejmujemy tym.

    Mam do was pytanie bo generalnie jestem w branży kosmetycznej niestety mam duża wiedzę o składach i o tym jak działają na nas na nasz układ hormonalny - czy czytacie składy w ciazy używane tylko naturalnych produktów?

    Nie cierpię naturalnych kosmetyków. Czasami używam, czasami czytam. Jeżdżę czasem na spotkania blogerskie i też sporo z nich przywożę kosmetyków i naturalnych i badziewnych.
    Niestety szkodzą nam nie tylko kosmetyki,ale i żywność, otoczenie... ludzie! :D
    Trzeba znaleźć balans pomiędzy tym wszystkim bo nie ma rzeczy w stu procentach zdrowych i bezpiecznych.

    QoJgp2.png
    I2MWp2.png
    08rTp2.png
  • Adonis_26 Autorytet
    Postów: 329 108

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Lila ja to bym najchetniej co tydzien chodzila na wizyty :) tydzien sie da wytrzymac, pierwsze 3 dni sie cieszysz ze ok. potem 2 jakos przeleca a nastepne 2 zamartwiasz czy zyje ...no i znow wizyta :)

    Pamietam jak czekałam 3 tygodnie na wizyte i nosilam PJP majac mdłosci sennosci itp.....a potem szok własciwie to brak ciazy...

    Teraz sie nie dam zbyc i bede w gabinecie co tydzien...

    Witaj!
    Nie dziwię się ani trochę.
    Trzymam kciuki by tym razem los się odmienił!

    QoJgp2.png
    I2MWp2.png
    08rTp2.png
  • Adonis_26 Autorytet
    Postów: 329 108

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant mnie wlosy także lecą nie aż tak jak kilka miesięcy temu,ale jednak. W kwietniu okazało się, ze mam łysienie plackowate. Nie widziałam ani jednego wypadającego włosa. Teraz wszystko odrosło, ciąża też temu sprzyja wg mojej dermatolog. Zmierzam do tego, że może to stres?

    QoJgp2.png
    I2MWp2.png
    08rTp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant trzymam kciuki oby tym razem było wszystko dobrze. Podziwiam również za siłę... Mam nadzieję, że razem z nami dotrwasz do kwietnia :)

  • Adonis_26 Autorytet
    Postów: 329 108

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boję się. Bardzo. :(

    QoJgp2.png
    I2MWp2.png
    08rTp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 06:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :) Mam nadzieje, że czeka was miły poranek, bo u mnie to taki nieciekawy. Juz po 3 obudził mnie ból brzucha i rano zaliczyłam pierwsze wymioty.

  • Wojna Koleżanka
    Postów: 44 45

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 06:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adonis, co się dzieje??

    Peppa, ja popieram Twój pomysł =)

    Lili, współczuję. Ja miałam nadzieję, że jak nie wymiotuje w 6 tyg, to już tak zostanie. Ale widzę, że sytuacja może być dynamiczna =]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 06:10


    7u220tc7twkp0qw5.png

    12 dpo beta 356
‹‹ 97 98 99 100 101 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ