Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie mdłości 24h na dobę, mam nadzieje, ze będzie jak przy ostatniej ciąży, tj potrwa to książkowe do końca pierwszego trymestru... z małym dzieckiem na pokładzie ciężko jest funkcjonować, nie mówiąc już o zmianie pieluchy z nr 2
kamylalyt lubi tę wiadomość
-
Stresant - trzymam mocno kciuki za Ciebie Kochana :* będzie dobrze!
i podziwiam za taką wielka determinację 
Dziewczyny - też się niekiedy stresuje czy wszystko jest ok, czy zobaczę serduszko na następnym usg itp. Ale nie dajcie się zwariować tak, jak któraś napisała - co ma być to będzie.
Ja pracuje w dość sporej przychodni specjalistów od usg (akurat bez ginekologa i chyba dobrze dla mnie hehe) i ostatnio jeden mi mówił, że usg niby szkodliwe nie jest (są to ultradźwięki nie promienie rentgenowskie jak przy rtg czy TK, ale robienie często usg zabija krwinki czerwone). Więc powiem Wam szczerze- ja się trzymam tego co lekarz mi zaleci i powie. To są specjaliści i chcą dla nas i naszych Kruszynek najlepiej a takie stresowanie się nic dobrego nie przynosi.
Ja wstaje do pracy.
Nawet (na chwilę obecną) bez mdłości
Miłego i spokojnego dnia :*
-
nick nieaktualny
-
Rub trzymam strasznie kciuki.
Za wszystkie wizyty Wasze też!
Mi znów durny mózg wkreca wsystkie różne obrazy, bo mam objawy mniejsze. Nie mam tych mdłości a miałam, a Wy tu wszystkie z nimi wyskakujecie.
Okaże się za tydzień. Wiem.. Co ma być to będzie, ale najchętniej bym o tej ciąży po prostu zapomniała do tego czasu.
Wojna, siamyrka lubią tę wiadomość
8tydz - 22 mm 12tydz-54mm 16tydz-17cm synuś❤️ termin OM 11.04. Termin usg 3.04.
-
Mi kawa bardzo jak na razie. Nawet mnie ciągnie ale powstrzymuje się.Aga2606 wrote:A jak u Was z kawa smakuje wam? Mnie jakoś powoli odrzuca a zawsze uwielbiałam:(8tydz - 22 mm 12tydz-54mm 16tydz-17cm synuś❤️ termin OM 11.04. Termin usg 3.04.
-
Aga2606 wrote:A jak u Was z kawa smakuje wam? Mnie jakoś powoli odrzuca a zawsze uwielbiałam:(
Mnie na początku zaczął odrzucać zapach kawy więc odstawiłam całkiem miesiąc temu.
Od tego czasu zdarza się że mam ochotę jak inni w pracy piją, ale postanowiłam że jak już przestałam pić to nie będę.
Z resztą są korzyści bo jestem mniej ospała rano mimo braku kofeiny
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
ja jak nie wypije to umieram. niestety mam takie uzaleznienie... ale pije batrdzo slabe kawy i na pol z mlekiem. jesli nie wypije mam taka migrene ze z lozka nie wstane.B_002 wrote:Mnie na początku zaczął odrzucać zapach kawy więc odstawiłam całkiem miesiąc temu.
Od tego czasu zdarza się że mam ochotę jak inni w pracy piją, ale postanowiłam że jak już przestałam pić to nie będę.
Z resztą są korzyści bo jestem mniej ospała rano mimo braku kofeiny
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Hej z rana
Ja kawe pije normalnie.
Sluchajcie, wczoraj gadam z rodzicami i okazuje sie ze moja babcia wie o ciązy. Nie wiem skąd bo jej nikt nie mowil. Ale podobno zauwwzyla ze wyglądam inaczej. Na jej urodzinach nie piłam wina i nie chodzilam palić z innymi. A do tego podobno zmienil mi sie wyraz twarzy i oczy. Taki rentgen babcia ma
Ja wczoraj przesiedzialam z ojcem do 2:30 na pogaduchach na tarasie a ze dzieci wstaly o 6 to ledwo zyje...
Emma1985, Wojna lubią tę wiadomość
Ktosiek - kwiecień 2019
Syn - czerwiec 2017
Córka - luty 2016
-
Peppa wrote:Hej z rana
Ja kawe pije normalnie.
Sluchajcie, wczoraj gadam z rodzicami i okazuje sie ze moja babcia wie o ciązy. Nie wiem skąd bo jej nikt nie mowil. Ale podobno zauwwzyla ze wyglądam inaczej. Na jej urodzinach nie piłam wina i nie chodzilam palić z innymi. A do tego podobno zmienil mi sie wyraz twarzy i oczy. Taki rentgen babcia ma
Ja wczoraj przesiedzialam z ojcem do 2:30 na pogaduchach na tarasie a ze dzieci wstaly o 6 to ledwo zyje...
Peppa wymiatasz - ja o 10.00 spac i jak maz chce gadac to mowie ze zgupial
-
nick nieaktualnyNie wszystkieMama360 wrote:Rub trzymam strasznie kciuki.
Za wszystkie wizyty Wasze też!
Mi znów durny mózg wkreca wsystkie różne obrazy, bo mam objawy mniejsze. Nie mam tych mdłości a miałam, a Wy tu wszystkie z nimi wyskakujecie.
Okaże się za tydzień. Wiem.. Co ma być to będzie, ale najchętniej bym o tej ciąży po prostu zapomniała do tego czasu.
ja nadal jestem bezobjawowa. Też mam czasami schizy, że tam już nikogo nie ma... głupie jesteśmy. Zamiast się cieszyć i myśleć jaki jest, jak już urósł i że ma się dobrze to my jakieś czarnowidztwo wytwarzamy... Masakra jakaś.
Ja kawę pije ale już tylko jedna. Rano. Po południu Ju nie jestem w stanie dopić a nie będę się zmuszać.
