X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamusie 2014:)
Odpowiedz

Kwietniowe mamusie 2014:)

Oceń ten wątek:
  • Niesmiala Autorytet
    Postów: 535 287

    Wysłany: 17 sierpnia 2013, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez słodkie omijam, o dziwo! Bo normalnie to jestem łasuchem :D a mdłości na razie nie mam. W ogole jakoś dobrze sie czuje, przedwczoraj żanim jeszcze dowiedziałam sie o ciąży byliśmy na Babiej Gorze, prawie wbieglam na ten szczyt. A wczoraj już z świadomością ciazy, zsapalam sie wchodząc na czwarte piętro. Psychika robi swoje :D

    Miriam lubi tę wiadomość

    FRANIO
    mhsvpx9ivxrxdkyp.png
  • Brava Ekspertka
    Postów: 166 178

    Wysłany: 17 sierpnia 2013, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka dziewczyny!
    Miriam trzymam kciuki aby obeszlo sie bez szpitala.
    u mnie mdlosci coraz silniejsze, jak jestem glodna to mnie mdli-czuje ze musze cos zjesc, a jak zjem to niedobrze mi i ciagnie na wymioty!! niestety pewnie tak beda wygladac moje kolejne 4-5 tyg, bo tak bylo w pierwszej ciazy.
    ja tez mieszkam w UK, wiem jak to tu jest byc w ciazy :/ lepsze przywileje sa w PL, i teraz jeszcze macierzynski dluzszy! fajnie macie dziewczyny!
    ja za tydzien lece do PL, to wybiore sie do gina, na usg-mysle ze zobacze serduszko i ujrze moje malenstwo!
    zycze udanego weekendu!
    Trzymajcie sie zdrowo dziewczyny i fasolki :)

    Miriam lubi tę wiadomość

    km5scwa1ghavzzd2.png
    uwo93e3ktb237qer.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2013, 00:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie kwietniowe mamuśki.

    Czekam na pierwszą wizyte która już w poniedziałek o 10:00 No i oczywiscie już warjuję z niepokoju. Test ciażowy pozytywny, miesiączki brak więc powinno być ok. ale tak bardzo się boję czy napewno wszystko prawidłowo się rozwija i czy w poniedziałek zobaczę bijące serduszko.
    Niestety w przeszlości straciłam 5dzieci :( ( 13tc 5tc 5tc 7tc 5tc ) Ale to ta smutniejsza cześć :( A ta radosna to troje moich dzieci :-):-) :-) ( 11l. 4l. 2 l. ) Od kilku miesięcy myśleliśmy o kolejnym dziecku ( marzyliśmy o córeczce a zwłaszcza o siostrzyczce dla naszej Patryśki) w kwietniu był pozytywny test i betaHcg 80 ale niestety pojawiły się plamienia a w nocy krwotok :( Teraz biorę luteine i staram się odganiać złe myśli ale niestety czym bliżej wizyty tym bardziej sie denerwuję.
    Wiec trzymajcie kciuki żebym nie osiwiała do poniedziałku ;)

  • Niesmiala Autorytet
    Postów: 535 287

    Wysłany: 18 sierpnia 2013, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirella trzymam kciuki najmocniej jak sie da !

    FRANIO
    mhsvpx9ivxrxdkyp.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 18 sierpnia 2013, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirella koniecznie daj znać po wizycie, ja jutro o 16 nareszcie mam usg i mam nadzieje ze juz zobaczymy serduszko:)

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Chiang Mai Autorytet
    Postów: 264 418

    Wysłany: 18 sierpnia 2013, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow Mirella masz imponujące doświadczenie i podziwiam decyzję o 4 dziecku. Wow!!!

    Aaa i już przytyłam mój pierwszy kilogram. Nie za wcześnie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2013, 11:47

    3i49cwa1t57en9fi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2013, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chiang Mai.
    Podejrzewam ,że wiele osób jest zaskoczonych moją decyzją o czwartym dziecku. Ale kilka lat temu jak starałam się o drugie dziecko i 4 razy skończyło się niepowodzeniem to doszłam do wniosku, że "dzieci można mieć za mało ale NIGDY za dużo". Aczkolwiek rozumiem zdziwienie innych. Kiedyś planowałam mieć dwoje dzieci i to miało być maksymalne maksimum ale z czasem wiele rzeczy i poglągdów uległo zmianie. Najważniejsz jest to, że nie zamieniłabym mojego życia na żadne inne i że czuję się szczęśliwa z moją gromadką.
    Pozdrawiam was wszystkie i za wdzystki oraz za każdą z osobna mocno trzymam kciuki :-).

    A o kilogtamy nie warto się martwić. Padstawa to pamietać, że jesz teraz dla dwojga a nie za dwoje ;) U mnie bywało różnie z tym przybieraniem na wadze. Z pierwszym synem nie przytyłam aż do 17tc a pózniej 7 kg. Gdy się urodził ważył 3000g z kojejną dwójką szybciej zaczełam przybierać na wadze i przybrałam więcej ( 9kg i 10kg) a dzieci nie były sporo większe. Córka ważyła 3100g a najmłodszy syn 3400g

  • Chiang Mai Autorytet
    Postów: 264 418

    Wysłany: 18 sierpnia 2013, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirella nie mówiłam tego z sarkazmem, na prawdę podziwiam. To jest coś! Oby więcej takich odważnych i pełnych miłości kobiet jak Ty!

    3i49cwa1t57en9fi.png
  • martusia172005 Autorytet
    Postów: 287 118

    Wysłany: 18 sierpnia 2013, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam mocno kciuki za wasze wizyty i bijące serduszka :) Ja się boję i chyba dopiero 2 września udam się do gina na pierwszą wizytę w maju miałam łyżeczkowanie a przed tym półtora miesiąca koszmaru każdy lekarz mówił mi co innego i dawał nadzieję

    16ud3e3kaqdo6bjb.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2013, 15:38

    relgzbmh71xqedw7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2013, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chiang Mai nie chodziło mi o to, że Ty miałaś coś złego na myśli. Problem polega na tym, że w polsce dla wielu ludzi rodzina wielodzietna = patologiczna :( Przykro mi z tego powodu bo nie dostrzegam w mojej rodzinie nic patologicznego a gdy pewnym osobom wspominaliśmy, że myślimy o kolejnym dziecku patrzyli na nas jak na wariatów :( Teraz pewnie jeszcze większe grono "życzliwych" będzie nas uważało za ciemniaków, którzy nie słyszeli o antykoncepcji :( Bo przecież kto to widział mieć tyle dzieci??? Ach szkoda gadać. Wiem, że nie powinnam się tym przejmować ( zwłaszcza teraz) ale jest mi poprostu przykro, że ludzie tak potrzegają rodziny wielodzietne ( mimo, że my jesteśmy taką rodziną z wyboru) Nawet osoby z najbliższej rodziny gdy się dowiedziały o trzecim dziecku były zniesmaczone " taką gromadką" Niestety niektórzy uważają, że w cywilizowanym kraju w "normalnej rodzinie" dziecko powinno być jedynakiem ewentualnie można pomyśleć o dwójce :( A ja jestem głupia bo się przejmuję tym co myślą i mówią inni.

  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 18 sierpnia 2013, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mierella jeżeli ma się możliwości to uważam że nie ma co się ograniczać:) mam dużo znajomych z rodzin z 4 czy 5 rodzeństwa i bardzo sobie chwala i o żadnej patologi nie ma mowy. Moja jedna siostra ma 3, a druga trzecie ma w planie :) jak można i się chce to nie ważne co myślą inni:)

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2013, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ja dziś obudzilam sie o 6.00 i przerażona piersi nie bolą brzuch nie boli i już wyspana poprostu odrazu czarne myśli mnie naszly przerazilam sie ze coś nie tak a tu po godzinie tak zaczęłam wymiotowac mąż powiedział ze coś mi spadło na głowę bo wstalam prawie wyjaca a gdy zaczęłam wymiotowac odrazu humor mi sie poprawił powiedział ze on mnie już nie rozumie wczoraj płakałam ze wymiotuje dziś sie cieszylam i weź tu zrozum kobietę w ciazy :)

    aphrodita, Niesmiala, saszka, Matylda36 lubią tę wiadomość

  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 19 sierpnia 2013, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak to już z nami jest a jeszcze przy tej burzy hormonow: ) ja próbuje wyjść do pracy ale strasznie nie mdli:/ ale dziś tylko do 15 bo na usg jadę:)

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2013, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szybko zleci :) no i oczywiście trzymam kciuki za wizytę no i dawaj znać jak tam po :)

  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 19 sierpnia 2013, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za was dziewczyny. Ja na usg idę w środę.

    Miriam rozumiem twój strach. Ja mam taki głupi odruch i kilka razy dziennie sprawdzam czy mnie bolą sutki jak je dotykam i cycuszki. Brzuch mnie nie boli jak w poprzedniej ciąży i tłumaczę sobie, że to chyba dobrze. Czasami tylko lekko pobolewa.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2013, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    piersi i sutki też mnie nie bolą jak w poprzedniej ciąży tylko teraz bolą wieczorem i jak się budzę też sobie tak to tłumacze że to dobrze :) oby tak było kurde kolejne usg mam dopiero 9 września a najchętniej podpieła bym się do niego na stałe albo przynajmniej raz dziennie robiła chyba nie wytrzymam i zrobię kolejne w tym tyg

  • Niesmiala Autorytet
    Postów: 535 287

    Wysłany: 19 sierpnia 2013, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kozgo, czekamy na pozytywne informacje :)
    Ja dzisiaj pierwszy raz poczułam się dziwnie na żołądku. Buuuuu. Chyba wolę tego nie mieć.

    FRANIO
    mhsvpx9ivxrxdkyp.png
  • saszka Autorytet
    Postów: 288 313

    Wysłany: 19 sierpnia 2013, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieśmiała, ja miałam dziś to samo :/ A na policzkach i skroniach cera mi się zrobiła jak papier ścierny! Nie zmieniałam nic w diecie, alergii też nie mam. Czyżby to też wpływ ciąży.

    Dziewczyny, wiecie może czy możemy brać zwykły magnez? Bo powieki mi drgają na okrągło, już wytrzymać nie mogę!

    https://www.maluchy.pl/ci-71283.png
    https://www.maluchy.pl/li-71282.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2013, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana można ja dostałam od lekarza nawet rozkaz łykania ja łykam asmag forte 3x1

  • saszka Autorytet
    Postów: 288 313

    Wysłany: 19 sierpnia 2013, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Miriam :)

    Dobrego dnia dziewczyny!

    https://www.maluchy.pl/ci-71283.png
    https://www.maluchy.pl/li-71282.png
‹‹ 9 10 11 12 13 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ