Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się i ja
Słońce takie piękne, energii aż nabrałam
koral - Dużo zdrówka!! Kuruj się, może jak szybko zadziałasz to szybko przejdzie...
kozgo - no to trzymam kciuki by mały w końcu się obrócił!!
Ja tam urodzić do 7 kwietnia nie zamierzamDo tej daty mały musi siedzieć i koniec
-
nick nieaktualnyA ja właśnie wracam z praktyk już myślałam ze jutro i wszystko załatwione a tu dupa mogłam sie tak wku..... Ze szok oczywiście dostałam maila o 9 ze zmieniły sie zasady wypełniania dokumentów i muszę wszystko od nowa robić
i znów jechać na bialoleke 52 km w jedna stronę zeby dokumenty zostawić do podpisu no i za 3 dni wracać po nie do tego miałam miec zaliczone praktyki w przedszkolu z racji tego ze pracuje w przedszkolu okazało sie ze nie i muszę jeszcze odbebnic 60 h w przedszkolu rownież na Białołęce niech to szlak ! 20 dni do porodu a ja muszę sie bujac po praktykach bo jakiś kurde projekt unijny
i trzeba je zrobic do końca kwietnia to sie zebrali zeby nas o tym poinformować jestem taka wściekła ze az powiedziałam teściowej co o niej myśle przez telefon bo dzwoniła i powiedziała żebym sie nie przejmowala bo w kwietniu zrobię bo ona na miesiąc przyjedzie to ja będę jezdzic
ona chyba na głowę upadła ze ja noworodka zostawie zeby praktyki robić
to powiedziałam co myśle na ten temat i na temat jej miesięcznej wizyty ! Mam nadzieje ze dotarło raz a porządnie bo tak sie dałam ze ludzie pod metrem az sie zatrzymywali i dziwnie patrzyli na mnie a na koniec oczywiście sie poplakalam
-
nick nieaktualnyKurde ja to nie wiem jak sobie oni to wyobrażają mam 60 h praktyk w przedszkolu po 4 h dziennie na Białołęce 20 dni do porodu to oni myślą ze codziennie będę jezdzic 100 km zeby robić praktyki bo oni jkis projekt maja
kurde na innych uczelniach nie ma problemu zrobienia praktyk w pracy czy nawet w bliższej placówce
tylko mam tam tak daleko jezdzic bo oni umowę podpisali
-
haybeauti wrote:szyjka miękka, skraca się, rozwarcie na 1 palec.więc rożnie może być
witam
ja od czterech tygodni mam rozwarcie, raz na 2 a raz na 1,5 cm, szyjka ledwo ciągnie a raczej to co jeszcze po niej zostało, a jednak jeszcze pociągłam, oszczędzaj się to dasz rade.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 11:56
haybeauti lubi tę wiadomość
-
Miriam ty to masz charakterek, nie ma co wybuchowy:) ale rozumiem, że się wściekłaś, nie jest to dobry czas czas na takie codzienne wycieczki, trzymam kciuki żeby udało się to jakoś inaczej załatwić.
ja na moją teściową całe szczęście nie mogę złego słowa powiedzieć. Ona pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić więc byłam pewna, ze przyleci zaraz po porodzie, ale ostatnio sama powiedziała, ze poród to taka intymna sprawa, ze trzeba dać czas rodzicom żeby trochę sami pobyli z dzieckiem:) baardzo miło mnie zaskoczyła. -
Miriam wrote:Kurde ja to nie wiem jak sobie oni to wyobrażają mam 60 h praktyk w przedszkolu po 4 h dziennie na Białołęce 20 dni do porodu to oni myślą ze codziennie będę jezdzic 100 km zeby robić praktyki bo oni jkis projekt maja
kurde na innych uczelniach nie ma problemu zrobienia praktyk w pracy czy nawet w bliższej placówce
tylko mam tam tak daleko jezdzic bo oni umowę podpisali
Miriam, ale z drugiej strony - nie będą przecież zasad zmieniać, bo jedna laska jest w ciąży. I co ich obchodzi, gdzie Ty mieszkasz. A jak umowę podpisali, to muszą się wywiązać. Dużo będziesz musiała płacić, jeśli przełożysz praktyki na następny semestr? -
a mała tak się wypycha że czasem nie daje już rady, szczególnie jak nóżki pcha pod żebra.
też mam jutro wizyte z ktg i sprawdzenie wszystkich przepływów.
marze żeby mała wytrzymała jeszcze ze 2 tyg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 12:03
-
Ech, dziewczyny, ja to Wam zazdroszczę tego wypychania nóżek, rączek, itd.
Moja mała nie jest aż tak aktywna, a już na pewno nie tak, by mnie cokolwiek miało boleć... A powiem szczerze, że tak bym wolała, bo np. teraz się martwię, że się za mało rusza. Na USG wszystko wychodzi OK - i waga, i przepływy, i łożysko (miałam tydzień temu), więc nie wiem, czy to ja jestem taka niewrażliwa czy to dziecko takie po prostu leniwe -
Aaaa, Miriam - serdecznie Ci współczuję. Ja Wam powiem, że jestem nie do życia. Dla mnie normalna aktywność nie istnieje. Właśnie wróciłam z zakupów z supermarketu, który mam 300 metrów od domu i ledwo żyję... Dlatego ja nie wyobrażam sobie osobiście, że miałabyś jeździć tak daleko w tak zaawansowanej ciąży i jeszcze na dodatek spędzać gdzieś tam 4h dziennie...
-
nick nieaktualnyMakcza wrote:Miriam, ale z drugiej strony - nie będą przecież zasad zmieniać, bo jedna laska jest w ciąży. I co ich obchodzi, gdzie Ty mieszkasz. A jak umowę podpisali, to muszą się wywiązać. Dużo będziesz musiała płacić, jeśli przełożysz praktyki na następny semestr?
a to inne dokumenty nagle sobie przypomnial ze mi maila wczesniej nie wyslal jak ja już wszystkie mam wypełnione i podbite przez dyrektora i opiekuna praktyk a to jeszcze praktyki w przedszkolu i ze niby jak nie skończę tego do końca kwietnia to mi karę naloza 1500zl
z jakiej racji to ja poszłam im poniekąd na rękę ze robię te praktyki z tego projektu a nie na własna rękę
gdzie mogła bym miec podbite z pracy a i szkole mam 10 min spacerem od siebie w której miałam już nagrane praktyki
i jak tu sie człowiek ma nie zdenerwowac
-
nick nieaktualnyJestem tak wściekła ze myśle o dziekance i przeniesieniu sie na inna uczelnie bo to jakaś kpina jest
gdyby nie ten projekt to jeszcze rok bym miała na praktyki a tak to miesiąc i to z jakim bulwersem do mnie jak powiedziałam ze była inna umowa i ja już naprawdę nie daje rady fizycznie bo naprawdę mi cieżko
-
lusia22 wrote:a mała tak się wypycha że czasem nie daje już rady, szczególnie jak nóżki pcha pod żebra.
też mam jutro wizyte z ktg i sprawdzenie wszystkich przepływów.
marze żeby mała wytrzymała jeszcze ze 2 tyg.lusia22 lubi tę wiadomość
-
Miriam wrote:Jestem tak wściekła ze myśle o dziekance i przeniesieniu sie na inna uczelnie bo to jakaś kpina jest
gdyby nie ten projekt to jeszcze rok bym miała na praktyki a tak to miesiąc i to z jakim bulwersem do mnie jak powiedziałam ze była inna umowa i ja już naprawdę nie daje rady fizycznie bo naprawdę mi cieżko
A jakby lekarz jakieś zaświadczenie dał, że musisz leżeć to może tej kary byś nie płaciła i przełożą ci praktyki. -
Miriam porażka jakas najgorsze jak się zmienia zasady w trakcie gry niestety nikt się niczym nie przejmuje byleby tylko szkoła kasę dostała:/ bardzo Ci współczuje a nie moglabys się wycofać z tego projektu ze względu na sutuacje zdrowotna i przynieść im zaświadczenie ze swojego przedszkola i szkoły?
Ale dzis gorąco właśnie się opiekam w autobusie bleh. Moja teściowa od miesiąca ma focha i soę do nas nie odzywa mój mąż powiedział ze po porodzie wyślę jej zdjęcie Tymka z wymiari i tyle.
Olala ja obiecałam mężowi, że jak dziś wróci bede spakowana no i cóż jakoś nie wyszło upsi -
Cześć Dziewczyny widzę że na forum same gorące tematy.
Miriam współczuję, nie wyobrażam sobie codziennie jeździć tyle kilometrów i jeszcze 4 h praktyk.
U mnie piękna pogoda, a ja muszę w domu siedzieć bo Synek znowu przyniósł z przedszkola infekcję - okropny katar, kaszel i stan podgorączkowy.
Najśmieszniejsze że wcale nie wygląda na chorego, ma tyle energii że wieczorem ja padam.
Walabia pięknie spakowana walizeczka, trochę się zmartwiłam bo moja torba to wydaje mi się o wiele większa
Koral ja na ból gardła stosuję Tantum Verde, upewniałam się kilka razy, na pewno można go stosować w ciąży, a u mnie wyjątkowo w tym roku jak nie Synek to Mąż choruje i za każdym razem Tantum ratował moje gardło.
Moja Kruszynka ma na przemian jeden dzień super aktywny tak że cały brzuch faluje na wszystkie strony -tak jak dziś, a na drugi dzień delikatnie się tylko przeciąga. Wczoraj nawet trochę się nastraszyłam bo do popołudnia tylko kilka ruchów, na szczęście wieczorem trochę bardziej się pobudziła.
-
Coś jest z tym pakowaniem. Póki torba niekompletna to znaczy, ze jest jeszcze czas:) Mi ciągle czegoś brakuje. Np ubrania do wyjścia na okrągło noszę wiec nie mogę spakować itp.
Robiłyście już GBSa? Ja się wydepilowałam i umyłam przed badaniem i pielęgniarka mnie nastraszyła, że może wyjść fałszywie ujemny:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 12:49
-
Miriam, współczuję, na tej uczelni ci ludzie są jacyś niepoważni...teściowa chyba też...dobrze, że zdusiłaś ten głupi pomysł w zarodku...ja też niby mam zrobić w tym semestrze praktyki - 160h ( cały miesiąc po 8 h), ale i tak załatwiłam je sobie od tak, trochę na lewo, bo nie dałabym teraz rady tyle siedzieć
I też tak zmienili nam zasady dopiero teraz, bo praktyki miały być w 3 i 4 semestrze, a przenieśli na 2...
-
Miriam ja bym brała na Twoim miejscu dziekankę i już. Chyba dziekankę możesz zabrać nie? i muszą Ci dać tym bardziej masz mega uzasadnienie. Wtedy praktyki kończysz sobie później a nie nałożą kary na Ciebie.
Ja zaczęłam pakować się do szpitala... pakowałam się wg listy jaka jest na stronie mojego szpitala... jakoś malutko rzeczy mi się wydaje. No ale dużo u mnie też zapewnia szpital typu podkłady, koszulę do porodu, ciuszki dla małego na pierwsze dni...