Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Przypomniało mi się, że w nocy miałam dziwny sen. Śniło mi się, że wchodziłam do domu z zakupami i nie zamknęłam za sobą drzwi. I nagle wchodzi jakiś facet i kradnie mi całe opakowanie papieru toaletowego i olej rycynowy
lusia22 lubi tę wiadomość
-
Martusska - Gratulacje!!!!
Lussia - Dobrze, że miałaś spokojną nockę
Haybeauti - Fajny senSzkoda, że koleś nie wyjaśnił, po co mu to
Ja dziś ku memu zdziwieniu dość wyspana, choć też miałam jakieś dziwne sny...nic mi się nie chce, a tu trochę roboty na mnie czeka -
Walabia, Martusska gratulacje i szybkiego powrotu do formy i do domku już razem z maluszkami:)
Ja zaraz idę się wykąpać, ogolić, mycie włosów no i do szpitala aż mi głupio bo się wcale nie denerwuję, za to mąż chodzi jak jeden wielki kłębek nerwów, jeszcze nam wczoraj popsuło się się auto i trzeba wrzucić 3 tysiączki na sprzęgło. Eh jak nie urok to sracz....
Ale mnie nawet to nie było w stanie wyprowadzić z równowagi, chyba coś nie tak ze mną, bo normalnie nie jestem taką oazą spokoju.martusia172005 lubi tę wiadomość
-
Karina1989 wrote:Martusska - Gratulacje!!!!
Lussia - Dobrze, że miałaś spokojną nockę
Haybeauti - Fajny senSzkoda, że koleś nie wyjaśnił, po co mu to
Ja dziś ku memu zdziwieniu dość wyspana, choć też miałam jakieś dziwne sny...nic mi się nie chce, a tu trochę roboty na mnie czeka
Co mi się tam w głowie tworzy to sama jestem pod ogromnym zdziwieniem -
Ewelina wrote:Walabia, Martusska - gratulacje! Jednak mamy kolejne marcowe dzieciaczki.
Za chwilę zbieram się na IP, bardzo słabo czuję ruchy młodego, a zawsze rano fikał, zwłaszcza po śniadaniu. Bez sensu chyba siedzieć w domu i się martwić, jak myślicie?
Ewelinka - ja bym pojechała.
Zresztą - miałam taką sytuację niedawno, pojechałam na IP, okazało się, że wszystko w porządku, a ja uważałam, że bardzo dobrze zrobiłam - chociaż się upewniłam, że jest wszystko OK i nie zamartwiałam niepotrzebnie.
Trzymam kciuki i daj znać po :*
-
nick nieaktualny
-
Witam się z Wami wszystkimi,
Matko kilka dni mnie nie ma a tu tyle się dzieje
Martusska, Walabia wspaniale że porody takie ekspresowe, gratuluję zdrowych dzieciaczków, strasznie się cieszę.
Teraz to dziewczyny idziecie jak burze, no a ja budząc się dzisiaj byłam przeszczęśliwa bo w końcu zaczął się kwiecień, kurka od kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży mówiłam sobie tylko byle do kwietnia wytrwać, byle do kwietnia... i się udało !!!!
To teraz Olala i Chiang Mai, kurcze niesamowite że to tak przeleciało.magdalena lubi tę wiadomość
-
lusia22 wrote:koala - a więc już po wizycie, co prawda była teściowa ale pani diabetolog wszystko mi napisała w moim zeszyciku, a więc:
- do porodu mam mierzyć cukier co drugi dzień (na czczo, po śniadaniu, po obiedzie i po kolacji)- stwierdziła że już od miesiąca powinnam tak robić bo mam bardzo dobre cukry ale że przez ten szpital nie byłam na kontroli to się kułam co dziennie.
- po porodzie przez 2 tygodnie mam się zająć moją córunią i zapomnieć o cukrze
- trzymać dięte mamy karmiącej ale bez przesady (najlepiej jak cukrzycowe mamy chociaż troszke karmią maleństwo piersią)
- 0d 3 tyg po porodzie mam wybrać sobie 1 dzień w tygodniu (np. poniedziałek) i mierzyć w tym dniu cukier: na czczo i po 3 głównych posiłkach (aż do zrobienia glukozy)
normy na czczo < 110
a 2h po posiłku < 140
- pomiędzy 6 a 12 tyg po porodzie zrobić test obciążenia glukozą 75 g
- z wynikami na kontrole
to tyle
Lusia właśnie do mnie dotarło że ty już za dwa dni rodzisz, ja to jakoś opóźniona ze wszystkim jestem, jak twoje samopoczucie psychiczne, jesteś gotowa?? -
My dzis po ciężkiej nocy Tymka boli brzuszek i nie moze zrobic kupki tak się biedny pręży, płacze i stęka, że masakra. Nie wiem jak mu pomoc a tak mi ciezko patrzeć jak on tak cierpi i się meczy
powiedzieli nań ze mogą byc problemy z brzuszkiem po antybiotyku ale zeby aż tak go męczylo biednego:(
-
Biedny Tymuś, Kozgo ja mojemu synkowi jak miał problemy z brzuszkiem robiłam masaż, nakładałam trochę maści majerankowej i masowałam zgodnie z wskazówkami zegara brzusio robiąc coraz większe kręgi, dawałam też przeprasowaną ciepłą pieluszkę tetrową na brzuszek, ale oczywiście nie bezpośrednio na skórę.
-
koala82 wrote:Lusia właśnie do mnie dotarło że ty już za dwa dni rodzisz, ja to jakoś opóźniona ze wszystkim jestem, jak twoje samopoczucie psychiczne, jesteś gotowa??
planowy termin miałam dopiero na 14.04 tylko że mój lekarz ma dyżury dobowe w czwartki i tak się umówiliśmy że 3 albo 10.04, ale na wizycie tydzień temu stwierdził ze do 10 to napewno nie dam rady dotrwać także został ten 3, ciesze się że już niedługo zobacze moje maleństwo -
Lusia podobno nie można nic dawać takiemu malcowi:( Jutro ma przyjść do nas położna to ją podpytam, a dziś masaż i termoforek może coś się ruszy.
I mojego brzucha, na pocieszenie, że po cc wcale nie jest gorzej wrócić do formy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2014, 08:13
AISAK, Makcza, Niesmiala, Tusia89, koala82, Bea_tina, magdalena, Mirella, Miriam, NataliaK, haybeauti, lusia22, Karina1989, doris85, justyna14 lubią tę wiadomość