Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry kwietniówki - podglądam Was od jakiegoś czasu i przyznam, że czyta się Was wspaniale i razem z Wami przeżywam porody i nowe maleństwa
Piszę, bo chciałam zapytać o jakieś książki/poradniki nt opieki nad niemowlętami, które polecacie. Wiem, że jeszcze mi daleko do opieki nad dzieckiem, ale wolę zapytać zanim znikniecie, a jesteście tak sympatycznym wątkiem, że wiem, że nie napiszecie mi "spadaj do siebie wrześniówko!"
Pozdrawiam i miłego dnia życzę -
Stradus ja dostałam 2 książki Język niemowląt z którego nie ukrywam duzo skorzystałam i przeniosłam do zycia oraz "dziecko pierwsze sześć lat" i tez jest ok. Sama w sumie nie kupowałam nic za to czytalam duzo na forum rad od doświadczonych mamus.
stardust87 lubi tę wiadomość
-
Witajcie kobietki, nie udzielam się, bo nie chcę marudzić i narzekać
. Gratulacje dla wszystkich mamusiek i powodzenia, bo widzę, że po porodzie też nie jest lekko.
Ja nadal turlam się w dwupaku i już zaczynam mieć wizję wywoływania porodu, bo mały naprawdę się nie spieszy. Dziś jeszcze doszła ciężka noc, bolał mnie brzuch i kręgosłup, więc znów wstąpiła we mnie nadzieja, że może jednak natura zwycięży - oby! W dodatku chyba zaczął odchodzić czop. Mąż się śmieje, że miałam książkową ciążę, a termin z karty ciąży jest na jutro, także kto wie. Trzymajcie kciuki za nas, jak tylko coś się ruszy, to się odezwę. Makcza, myślę, że po prostu dostajemy na koniec to, czego nie doznałyśmy przez całą ciążę, w przyrodzie nic nie ginie i każdy musi swoje wycierpieć.
PS. Wyciszyłam telefon, podobnie jak Miriam, bo nagle się okazało, że osoby, które w ogóle nie dzwoniły do mnie w ostatnim czasie, teraz nagle sobie przypomniały, że mam rodzić. Co za ludzieMakcza lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Karina, dużo zdrówka życzę córeczce!!!!! Kozgo, może rzeczywiście to wołowina. W sumie nie planowałam jakiejs super diety ale jak Was czytam to trochę zweryfikowalam swoje poglądy. Walabia, Franek cud miód, oby tak dalej
Stardust ja tez polecam Jezyk Niemowląt - jest trochę kontrowersyjna wg niektórych ale warto przeczytać.
stardust87 lubi tę wiadomość
-
Ewelina jestem z Tobą!!!!! Nic się u mnie nie dzieje, ale tez nie tracę nadzieji, że natura da o sobie znać i Franio sam sie zdecyduje wyjść.
A co do francuskich dzieci, to moja przyjaciółka mieszka pod Paryżem. Ma teraz 3 miesięczną córeczkę, odwiedziła teraz swoja mamę wiec spedzilam z nia sobote. Grzeczniejszego dziecka nie widziałam!!! Sama zasypia odłożona na kanapę. Śpi mega dużo, je bez problemu, nie zapłakała ani razu! Szok.Ewelina lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny
podczytuje Was czesto, kibcuje, nie udzielam się, bo za pozno znalazlam to forum, zeby sie zalapac na jakis trymestr czy chociaz noworodki...
ale obsikane plecy tak mnie zaintrygowaly, ze szybko sie zalogowalam!Walabia, moj syn przesikiwal wszystko absolutnie, do pierwszej wizyty poloznej, ktora patrzac mi na trzesace sie rece przy przewijaniu Malego zaordynowala tylko 'Siusiak w dol!'. Ten sposob wyeliminowal wiekszosc przesikow, teraz pojawiaja sie tylko kiedy pieluszka jest za duza albo juz za mala - moze tez warto na to popatrzec.
Tym samym, witajac sie, gratuluje wszystkim szczesliwym Mamom i tym jeszcze oczekujacym!jestescie super babki!
walabia, doris85, Niesmiala, Makcza lubią tę wiadomość
-
walabia wrote:No z tym siusiakiem to staramy się pilnować, ale jakoś i tak plecy się kilka razy mokre zrobiły. Witaj Mantysa!
Też mi się to co jakiś czas zdarza. Prawdopodobnie wywijasz za bardzo pieluszkę i jest założona za płytko z tyłu.
walabia lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny,
Fajnie się Was podczytuje o problemach z siusianiem, nie do wiary ale to rzeczywiście spory problem żeby Dzieciątko nie było cały czas mokre, siusianie problem a co dopiero rzadka wyciekająca kupcia
Całuski dla Wszystkich Dzieciaczków!!!
U nas bez zmian, kończymy z porządkami i przygotowaniami w domku, muszę jeszcze dopakować torbę do szpitala i przygotować dla mnie i Małej ciuszki na wypis, za tydzień wizyta u ginekologa, może dowiemy się już czegoś konkretnego, jaki poród, a na razie zaciskam nogi do świąt bo jutro wyjeżdża Mąż. -
koala to fakt, nogi razem do powrotu męża
Kurde już też chcę przebierać przesikaną pieluszkę i wstawać w nocy do karmienia. Tak super się Was czyta. Tak bym chciała żeby Franek zaczął sam wychodzić, tym bardziej, że nie wiem czy jednak będzie cesarka czy będę mogła rodzić naturalnie, czego bardzo bym chciała. No ale nic jak mały nie będzie chciał się wyprowadzić z brzucha przed 14.04 to w poniedziałek się wszystko wyjaśni.
Walabia ale mały super Ci śpi i budzi się do karmienia. Ciekawe czy tak mu zostanietrzymam kciuki żeby taki był jego rytm i go nie zmieniał
Kozgo ale Tymek też regularnie w nocy się ładnie budził z tego co pamiętam nie??? teraz tylko ten brzuszek zaburzył trochę to budzenie?? -
doris85 wrote:Też mi się to co jakiś czas zdarza. Prawdopodobnie wywijasz za bardzo pieluszkę i jest założona za płytko z tyłu.
Wywijam sporo, bo na razie pępek nie odpadł... ale rzeczywiście, zwrócę uwagę na tył.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png