Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
martusia172005 wrote:Hej wszystkim my także jesteśmy w dwupaku niby nic zaskakującego bo termin przecież dopiero na 26 ale tak bardzo bym chciała już poznać swoją córeczkę tym bardziej ze boje się ze urodzę w lub po terminie a z zeszłego roku mam niemiłe wspomnienia wtedy w tym samym czasie leżałam na podtrzymaniu ciąży i bardzo bym nie chciała znowu w tym czasie tam być
Wasze dzieciaczki są wspaniałe ta minka w ręczniczku boskaDobrze że u Was wszystko w jak najlepszym porządku
Ciekawa jestem jak tam nasza Miriam się czuję czy są już może w domu...
Martusia mamy tydzień różnicy więc może będziemy rodzić razemnie namawiam żebyś przenosiła ja bym chciała wcześniej
pijesz herbatki czy coś? ja się zastanawiam, wiem u Miriam nic nie działało!!
-
Walabia nasza położona smierdziala papierosami, kazała ni przerwać karmienie bo sie spieszyła i ogólnie nic sie nie dowiedzieliśmy
Miriam ostatni czas pisała na 3 trymestrze, że mała ma jakies szmery i zostawili ich w szpitalu i ze położne dały malej smoczek bez jej wiedzy i mleko modyfikowane mimo ze Miriam ma mleko. -
To i ja się przywitam
Śpię na stojąco, ale co tam
Nie mogę się trochę piątku doczekać, idę do gina i ustalimy dokładny już termin cc...Jak ostatnimi czasy czułam się nawet spoko, jak na zaawansowaną ciążę, tak w momencie, gdy stuknęło te 37 tygodni, nagle zrobiło mi się super ciężko...nie dość, że czuję się już jak słoń w składzie porcelany, to jeszcze na wieczór zaczęły już nogi puchnąć, no i coraz gorzej mi stać...ogólnie powoli zaczynam mieć dość...zresztą jak się patrzę na te wszystkie wasze dzieciaczki, to tym bardziej się doczekać nie mogę
Mała już dużo lepiej...baaa, nie widać po niej w ogóle, że w poniedziałek coś się działo...ale na razie jeszcze została w domu...i mam ochotę ją tak przez kwiecień przetrzymać, bo jak widzę, co ostatnio pójdzie, to co chwila coś przyniesie stamtąd...
Walabia - No to powodzenia w nauce siadaniaMam nadzieję, że szybko i bezproblemowo opanujesz tę umiejętność
-
kozgo wrote:Tusia i Koala niech maluchy czekają ma tatusiów koniecznie i wcześniej nigdzie nie wychodzą
mój Tymek ma niespokojne ręce i nie znosi miec ich uwięzionych hehe
-
Walabia mam do Ciebie prośbę. Jak będziesz miała chwilkę oczywiście!
Bo pisałaś, że w szpitalu jadłaś tylko swoje i bardzo ograniczone posiłki. Jak byś miała chęć i chwilkę, mogłabyś mi to (jak bałwanowi) napisać dokładnie co jadłaś, kiedy i w jakich porcjach? Bo chyba bezpieczniej jest jeść swoje rzeczy widać, niż szpitalne paskudy. Będę bardzo wdzięczna:)
A i mówiłaś o własnej produkcji, też będę wdzieczna jakbyś napisała co i jak:P -
Większość pewnie jada wszystko, ale jak pomyślałam o swojej bezradności w sytuacji, kiedy Franek płakałby całą noc, to stwierdziłam, że nic mi się na razie nie stanie, jak będę się ograniczać. Nie planuję karmić piersią do 6 roku życia przecież
Położna zachęciła mnie, żebym powoli wprowadziła żółty ser. Od jutra zaczynam:)
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Walabia,mam wrażenie, że ciśnienie zaraz mi spada jak oglądam twoje fotki z małym:) taki uspokajacz
lepszy niż moje tabletki. A dziś czuje się fatalnie.
Też mam zamiar sprawdzić technikę zawijania jak mały będzie płakałWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 13:10
walabia lubi tę wiadomość
-
No to wrzucam - z dedykacją dla Tusi - jedno z moich ulubionych zdjęć (mam nadzieję, że mąż mi wybaczy!)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 21:46
Tusia89, Chiang Mai, Bea_tina, magdalena, Makcza, martusia172005, Ewelina, Mirella, eg lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
jeju... być może to hormony ( albo i nie) ale wzruszają mnie takie zdjęcia
mały jest słodki
te minki jego są the best. Już nie mogę się doczekać kiedy wrzucę fotki mojego Frania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 13:21
walabia lubi tę wiadomość