Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej Dziewczyny, też już bym chciała być po prenetalnym i żeby wszytko okazało się ok, ja mam 11 października i robię usg i badanie krwi. Co do badań to robiłam już badanie na HCV, TOXO, CYTOMEGALIĘ, GRUPĘ KRWI a TSH robię co dwa tygodnie ale to przez chorą tarczycę.
Mam też wrażenie że co dzień mój brzuch jest coraz większy, zwłaszcza wieczorem ;] ale słyszałam że przy kolejnych ciążach szybciej wyskakuje brzuszek ciążowy, ja w pierwszej ciąży miałam przeogromny, dziecko też spore choć na początku nic tego nie zapowiadało. Synuś zaczął rosnąć dopiero w zawrotnym tempie koniec siódmego miesiąca, ale każda ciąża jest ponoć inna.
-
Makcza wrote:Tak, jest refundowane przez NFZ? Ja chodzę prywatnie, ale rozważam, czy nie zapisać się też państwowo, płacę składki w końcu, szkoda płacić za badania, które można przez NFZ.
Makcza, wcale nie tak łatwo jest uzyskać od ginekologa skierowanie na dodatkowe badania, nawet jeśli ma podpisany kontrakt z NFZ. Ja chodzę prywatnie, ale jak obliczyłam ile będą kosztowały mnie łącznie te wstępne badania, to poszłam na wizytę do lekarza na NFZ. Wydrukowałam sobie Rozporządzenie Ministra z 20 września 2012, w którym szczegółowo rozpisano, jakie badania na jakim etapie należy wykonać i na nie NFZ gwarantuje refundację. Do 10 tygodnia są to m.in. badania podstawowe typu mocz, krew, glukoza, kiła, do tego grupa krwi, toxo, różyczka, hcv i hiv. Lekarz dał mi skierowanie tylko na te tańsze, wykonałam je i wróciłam już uzbrojona w ten wydruk. Wiecie co usłyszałam? "A nawet jeśli pani jest chora to co zrobimy? Co nam dadzą te badania?" Po czym próbował mi wmówić, że te badania powinien mi zlecić lekarz rodzinny. Byłam w szoku, ale nie odpuściłam. Dostałam skierowanie na wszystko prócz HIV, bo stwierdził, że nie jestem w grupie ryzyka, skoro badanie na kiłę wyszło ok. Mąż mnie namawiał, żeby złożyć gdzieś skargę na takie zachowanie lekarza, ale ja machnęłam ręką, bo i tak udało mi się zaoszczędzić prawie 200 zł.
Jeśli macie w swoim mieście porządnych lekarzy przyjmujących w ramach kontraktu z NFZ to zazdroszczę. U nas do tych lepszych lekarzy nie ma już w tym roku miejsca, a do tego, u którego ja byłam, kolejka jest krótka i teraz już wiem dlaczego. Przykre jest, że płacimy składki, a musimy się prosić o coś, co wyraźnie jest ujęte w rozporządzeniu.
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Ja dostałam skierowanie na HIV w ramach NFZ, lekarz sam nie zlecał, ale powiedział, że jak chcę to mi da skierowanie, teraz czekam na wyniki. Wątrobowe też robiłam typu B i C. W pierwszej ciąży nie miałam tych badań, a teraz (ten sam ginekolog) powiedział, że są "modne".
Ogólnie to co chcę skierowanie to dostaję, przynajmniej tak byŁo do tej pory, oby nie za peszyć.
eg -
Hej, dziewczynki.
Witam się i też chciałabym do Was dołączyć - termin na 27. kwietnia 2014 r.
Przy okazji zapytam te z Was, które są mniej więcej w tym samym tygodniu ciąży - jak się czujecie? Ja się czuję aż za dobrze, o ile można tak powiedzieć Oprócz lekkiego, ale to naprawdę leciuteńkiego pobolewania piersi i to tylko wtedy gdy ich dotknę nie mam żadnych objawów ciąży. Gdybym nie widziała maleństwa na USG, to bym nie uwierzyła... Czy któraś z Was też tak lekko przechodzi ten pierwszy trymestr jak ja?
Pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszłe mamusie! -
witamy, witamy
Ale Ci się data trafiła. W tym dniu będzie kanonizacja Jana Pawła II - fajnie
ja wprawdzie mam na 12 kwietnia 2014. spokojnie wiele dziewczyn przechodzi bez objawowo - tylko powinnaś się cieszyć . Moja koleżanka tak przeszła 2 ciąże i dzieci ma zdrowe. -
Haybeauti - nooo, data do pozazdroszczenia, to fakt
Dzięki za pocieszenie - w głębi duszy wiem, że świruję i powinnam się cieszyć, ale to silniejsze ode mnie. Czekam teraz na usg genetyczne za dwa tygodnie i jak wszystko będzie dobrze (trzymajcie kciuki!), to myślę, że się uspokoję, bo już ten najbardziej newralgiczny okres będzie za mną. -
Każda z nas Cię dokładnie rozumie. Ja może spokojnie nie przechodzę ale wymiotować nie wymiotuje jak na razie. I też się zastanawiałam czy to oki czy może coś jest nie tak. Jedna tu z dziewczyn napisała że mąż powiedział że jest nie normalna jak się ucieszyła że zaczęła wymiotować :)ale przecież to nie zasada. Każda z nas jest inna i inaczej reaguje na ciąże.
A twoja mama jak przechodziła ciąże?
Ja badania genetyczne mam 9 października a ty dokładnie kiedy? równo dwa tygodnie? -
Każdą ciążę przechodzi się inaczej, a ja jestem tego przykładem.
Pierwszą żadnych objawów czy złego samopoczucia, żadnych bóli. I urodziłam pięknego i zdrowego syna.
Teraz co prawda też nie wymiotuję, ale już o wiele gorzej się czuję. Ciągle mnie mdli, niedobrze mi, boli brzuch i piersi, a wszystko nasila się popołudniami i wieczorami. Ale damy radęeg -
Hmm miałam wizytę 26 września - był to koniec 12 tygodnia więc liczyłam na usg i się przeliczyłam. Czekałam prawie godzinę a lekarz popatrzył tylko na wyniki badań, uzupełnił kartę i do widzenia. Teraz w czwartek idę na usg i zaczynam się martwić czy nie będzie za późno na zmierzenie przezierności karkowej. Wyczytałam, że miarodajny wynik jest przed 14 tygodniem bo już w II trymestrze zanika. Muszę zmienić lekarza. Na dodatek ściemnił mi, że badanie na toxo jest robione wyłącznie odpłatnie
Mi mdłości nieustannie towarzyszą. Elle Tobie to tylko pozazdrościć. Moja mam w ogóle nie miała żadnych objawów no ale niestety nie wdałam się w nią. -
Edzia polecam moją metodę, wydrukuj sobie tabelkę z rozporządzenia i pokaż lekarzowi. Teraz jak się samemu o siebie nie zadba, to nie ma co liczyć, że ktoś zrobi to za Ciebie. Wyjątki wśród lekarzy oczywiście się zdarzają, ale większość idzie na ilość, niestety.https://www.maluchy.pl/li-68384.png
-
Ewelina tak też zrobiłam jak tylko przeczytałam Twój post. Szkoda, że sama na to wcześniej nie wpadłam. Szwagierka w tamtym roku robiła na NFZ i wydało mi się to trochę podejrzane, że mi proponuje jedynie prywatnie. No cóż straciłam zaufanie do lekarza więc go zmienię. Mam nadzieję, że nie wpadnę spod deszczu pod rynnę...
-
Hej Elle mamy identyczne terminy porodu ;] suuuper, wiadomo że rzadko kiedy rodzi się w tym właśnie dniu ale i tak fajną datę wybrały nasze Dzieciaczki, wiem coś o tym bo też mam w tym dniu urodzinki. Ja prenetalne mam 11 października i boję się panicznie ale cały czas się modlę żeby wszystko było dobrze. Co do objawów to ledwo żyję, cały czas mnie mdli i wymiotuję kilka razy dziennie, śpię, śpię i śpię bo wtedy nie mam mdłości ;] w pierwszej ciąży też wymiotywałam ale nie aż tyle, poza tym nie doskwierał mi tak żołądek, ale ponoć każda ciąża jest inna. Pozdrowionka dla Was Mamuśki, jeszcze trochę i będziemy chodzić dumnie z wielkimi brzuszkami ;]
-
nick nieaktualnyCześć, ja mam termin na 16.04. i póki co tez czuje sie bardzo dobrze, o ile tylko łykam witaminy na noc:) okazało sie, ze to właśnie one wywoływały nudności! a co do brzucha - to niestety moj juz widać i to na pierwszy rzut oka! Uwierzycie, ze od paru tygodni juz mmos3 spodnie ciążowe? Jeansy zapisały sie zdecydowanie za wysoko jak na moj brzuszek i juz po chwili zaczynały cisnąc...