Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
no ja na wszelki wypadek zrobiłam też test z krwi mimo, że nie jestem w grupie ryzyka, bo nigdy nic nie wiadomo, ale wyniki poznam za 3 tygodnie na kolejnej wizycie.
Gratuluję tyle teraz dobrych wiadomościWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2013, 17:24
-
Ja w poerwszej ciazy z krwi miałam bardzo wysokie prawdopodobieństwo Zespołu Downa. Ojjj najgorsze kilka dni w moim życiu. Zdecydowaliśmy sie na aminopunkcje ale okazało sie ze nie można jej zrobić bo mam za mało wód. Pani który wtedy robiła USG powiedziała, ze nie wodzie żadnych wad płodu jaki normalnie maja dzieci z ZD. Brak kości nosowej, krótkie kości itp. W związku z tym zdecydowaliśmy nie robić Aminopunkcji a synek urodził sie bez żadnych wad genetycznych!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2013, 17:39
-
nick nieaktualny
-
Kurcze to mój dzidziuch jakiś wielki jak czytam wasze posty bo w 11tyg i 2dni miał 5,3 cm wiec może może wyjdzie że starszy jest co do plci mimo ze się bardzo pokazywał lekarz powiedział że jeszcze nie widać czy chłopiec czy dziewczynka.
Mirella a krwiak napewno szybko się wchlonie i wszystko będzie dobrze -
Ja też dzisiaj byłam na usg. Jestem w 9 t 1 dz - płód ma 3,14 cm
Widziałam ponownie bijące serduszko, a nawet, jak dzidzia macha rączkami i nóżkami, super przeżycie.
Na usg genetyczne idę prawdopodobnie 14.10, lekarz prowadzący na pytanie moje: "czy robić też test z krwi?" odpowiedział mi, ze jeżeli mogę to lepiej zrobić, chociaż również nie ma wskazań. W pierwszej ciąży nie robiłam, ale byłam trochę młodsza (28 lat), a teraz mam już 32. Jeszcze mam czas do zastanowienia, zobaczę.eg -
Mój zawsze powtarza ze najważniejsze to żeby mama była spokojna i jeżeli nie zagraza to dzidziusiowi to można robić ja akurat nie robiłam mam 25 lat i w sumie żadnych chorób w rodzinie na usg prenatalnym było dobrze wiec te 80% mnie uspokaja;)
Dziewczyny czy 2 trymestr zaczyna się po koncu 12 tyg? Bo różnie to oznaczają.Makcza lubi tę wiadomość
-
Ja długo się nie odzywałam.
Wszystkim dziewczyną gratuluje pozytywnych wizyt i niesamowitych przeżyć podczas spotkań z ich pociechami.
Ja jestem też po wizycie. Dzidziuś zakładał nóżkę na nóżkę i wiercił się niesamowicie. Lekarz próbował go zmierzyć ale ale tak się wiercił. W momencie mierzenia skulił się i było 4,5 cm - ależ uparciuch chyba ma to po mamie
9 października mam prenatalne - te dwa tygodnie chyba będą się strasznie dłużyć. więc będę z wami tu gadać, pisać i wymyślać rozmówki
Miriam lubi tę wiadomość
-
A ja jutro idę na wizytę, zobaczymy co tam słychać u maluszka i w końcu skonsultuje wyniki badań. Robiłyście dodatkowe na taxoplazmoze, TSH?
Pocieszyłyście mnie, że Wam też urósł brzuszek bo jak rozmawiałam z dziewczynami, które już mają dzieci to zazwyczaj pojawiał się dopiero w 4-5 miesiącu. -
Ja też robiłam te badania. z tym brzuchem to jest tak że on taki spuchniety wszystko cisnie ale dopiero wieczorami robi się tak bardziej ciążowy chociaż dla obcym raczej wydaje się ze mam oponke na brzuchu a nie ciaze wiec może w 4-5 już wyskakuje tak bardziej ciążowy poprostu.
-
Czyli jestem już w drugim;) ja po cichu liczę na dziewczynke bo chłopiec będzie większym wyzwaniem;) dziś jakiś katar mnie dopadł i umeczyl w nocy heh oby tylko taki chwilowy. Ja tsh, toxo i rozyczke robiłam przed ciąża a potem w 8 tygodniu ciąży. Pierwsze w czerwcu drogie w sierpniu i na toxo brak mi przeciwcial wiec będę jeszcze powtarzala pozniej.
-
A, ja mam na toxo i różyczkę też, generalnie wszystkie te zalecane badania typu chlamydia, mykoplasma, nie pamiętam co jeszcze wyszły mi dobrze, więc ginka nie zaleciła powtarzać. Przyjęłam natomiast przed samą ciążą 2 dawki szczepionki na żółtaczkę, 3 będę miała w grudniu - to mi zalecił lekarz rodzinny, jak powiedziałam, że planuję ciążę. Trochę żałuję, że na grypę nie byłam szczepiona, lepiej w ciąży nie zachorować.