X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamusie 2014:)
Odpowiedz

Kwietniowe mamusie 2014:)

Oceń ten wątek:
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karina najlepiej sobie obwiązywać piersi bandażem elastycznym. A w szpitalu jestes, to sa też tabletki na wstrzymanie laktacji, poproś może któregoś konowała. Ale obwiązywanie jest najlepsze. I to tak dość mocno, żeby poprostu nic nie napływało.

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • walabia Autorytet
    Postów: 2046 1381

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kozgo, ja oddaję staniki czasem do swojej krawcowej i zmniejsza mi w obwodzie o parę centymetrów.

    Mam dziś doła. Mój tata wczoraj jak ze mną rozmawiał zauważył u mnie wystającego guza w okolicy krtani. Nie wiem jak to się stało, że ani ja, ani mój mąż wcześniej tego nie zauważyliśmy! Dziś poszłam na USG, okazuje się, że to guz na tarczycy. Lekarz powiedział, że najbardziej optymistyczna wersja jest taka, że po porodzie zrobił mi się krwiak. W środę będę miała wyniki krwi, jesli hormony są OK i tarczyca dobrze pracuje, to raczej nie ma się czego obawiać. Jeśli okaże się, że jest coś nie tak...to już gorzej. Zapytałam go czy może to był nowotwór i oczywiście usłyszałam, że na razie nie można tego wykluczyć. No więc pewnie się domyślacie, że w moim przypadku, kiedy moja mama właśnie się leczy na raka, moje myśli idą właśnie w tym kierunku...

    ot1z8e0.png

    https://www.maluchy.pl/li-73157.png
  • Karina1989 Autorytet
    Postów: 988 414

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    walabia - wierze ze wszystko bedzie dobrze !! musi byc!! choc nie dziwie sie, ze sie martwisz i denerwujesz, to calkiem zrozumiale...kazde takie niepokojace sygnaly martwia...ale gleboko wierze ze sprawdzi sie ta najbardziej optymistyczna wersja! musi byc dobrze i juz!

    f2wl3e5e2woqb9gd.png
    zem3krhmp272sip5.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walabia z takimi myślami a kysz! Poczekaj "spokojnie" na wyniki badań i niczego w internecie nie szukaj! Jestem przekonana, że to efekt ciąży, powoli wszystko wraca do norm, więc to na pewno to!

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walabia kochana napewno wszystko bedzie dobrze po ciazy hormony szaleja i rożne rzeczy nie groźne sie robia. Ja dzis przeżyłam traumę bo mamy wanienkę na stelażu na wannie i jakos sie zsunął i spadł i wprawdzie zalapalam Tynka ale bidulek sie mega wystraszył mam nadzieje ze sie nie uderzył :( jestem okropna :( jak soboe pomyśle ze mogłam mu cos zrobic :(

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walabia wes nawet nie pisz:,a:co:dopiero myśleć:o tym masz małą dzidzie wiec spokojnie !!!!bedzie dobrze :-) na bank !!!!

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walabia nie myśl nawet tak !
    Nasz przyjaciel tez miał cos takiego tez czarne scenariusze miał w głowie okazało sie nie groźne u ciebie tez tak ma być !!!!

    Ale rozumiem twój strach u mnie w rodzine tez kobiety chorują na raka ... Prabavcia zmarła na raka siostra mojej babci tez na raka skory moja babcia Helenka zmaga sie z 3 juz najpierw miała na ręce dziadek jej ktoste wycosna i zrobił jej sie w tym miejscu komórki nowotworowe usunęli pózniej odezwał sie w piersi usunęli brała 4 razy chemię i lampy miała teraz odezwal sie w drugiej piersi ale na chemię sie juz nie zgadza ...
    A o to Zojka z moja ukochana babcia Hela :) a Zojki prabavcia 258sf7l.jpg

    Tusia89, Kaja, MoniaT lubią tę wiadomość

  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walabia, też mam guzka na tarczycy... co prawda nie widać tego gołym okiem tylko jak USG miałam tarczycy to wyszło,że mam guzka. Nie robię z tym nic. Najważniejsze żeby TSH wyszło ok i będzie dobrze. Pewnie wcześniej miałaś takiego guzka jak ja i nawet o tym nie wiedziałaś a po porodzie może zrobił się niegroźny krwiaczek. Co roku możesz kontrolować czy nie rośnie i już. Wierze, że to nic groźnego tak jak u mnie. Nie denerwuj się bo pamiętaj, że musisz wykarmić Franiulka A, że masz takie myśli to zrozumiałe. Każdy guzek w naszym ciele prowadzi nasze myśli do jednego:NOWOTWÓTR ale to są głupie i błędne myśli. Wcale tak nie jest. Głowa do góry bo będzie wszystko ok. Nic się nie denerwuj :*

    O cholerka Kozgo, to ale się stresa nabawiłaś, najważniejsze, że wszystko się skończyło dobrze. Właśnie takich sytuacji obawiam się cały czas... trzeba myśleć teraz dwa razy bardziej a ja jestem z natury roztrzepana i właśnie obawiam się, że przez to mogę coś wywinąć... ale staram się być uważna

    KArina super, ze wszystko wraca do normy. Oby tak dalej. Co do zatrzymania laktacji to też słyszałam o tym związywaniu się ale też możesz pić szałwie ona hamuje laktację.

    Makcza lubi tę wiadomość

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A na zatrzymanie laktacji to szałwia do picia

  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walabia, takie guzki są bardzo powszechne. To na pewno nic poważnego. Szkoda życia na martwienie się :)

    Kozgo, zdarza się. Miałam podobne zdarzenie. Ależ człowiek jest na siebie wściekły...

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze ze piec razy Sprawdzalam ta wanienkę i nie wiem jak to sie stało ze sie zaunela:( mam tylko nadzieje ze nic mu nie jest ale chyba by płakał jakby cos go bolało mam nadzieje ze tylko sie wystraszył heh obym z nerwów nie miała problemow z karmieniem splakalam się jak głupia ehh:(

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozgo, spokojnie. Gdyby się coś stało to by strasznie płakał. Ja raz odwracałam frania z brzucha na plecy a on był zaspany, a ja za szybko to zrobiłam, mały się tak spłakał aż zapowietrzył sie. Teraz zawsze sprawdzam czy jest dokładnie wybudzony. NO niestety takie sytuacje się zdarzają. Już nie myśl o tym Kozgo, jest ok.;*

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walabia mam nadzieję, że będzie u Ciebie tak jak pisze Tusia, czyli ok. trzymam kciuki za dobre wyniki.
    Kozgo musiałaś przeżyć mega stresa, ważne że nic się nie stało. Mi dzisiaj w sklepie pani wjechała w wózek z małym taką maszyną do mycia podłóg, wózek prowadziła moja siostra i szli za mną więc tylko usłyszałam uderzenie, o mało nie zwymiotowałam z nerwów a mały nawet sie nie przestraszył. Pani na tej maszynie też zbladła i przepraszała sto razy. My już nigdy nie przestaniemy się bać i martwić o te nasze szkraby.
    A co do laktacji to też na SR o szałwii mówili. Dobrze, że już jest u Was lepiej, oby szybciutko do domku po tym Rzeszowie.

    01582n0ast4hm7dp.png
  • Niesmiala Autorytet
    Postów: 535 287

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walabia kochana, to na pewno nic poważnego :* Z naszym organizmem po porodzie mogą dziać się przeróżne rzeczy. Jestem na 100% pewna, że wyniki z krwi będą ok i głęboko odetchniesz z ulgą :)

    Karina, super że u Mateuszka już lepiej :) z wagą mam podobnie jak Ty, 4 kg do wagi sprzed ciąży, ale tak z 5 dodatkowych chciałabym zrzucić. Tez jestem niska 162 cm :/

    Kozgo, najważniejsze ze nic się nie stało. Każdej z nas coś takiego się przytrafiło, albo przytrafi.

    FRANIO
    mhsvpx9ivxrxdkyp.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze jest to ze nie moge sie wyluzować cały czas o tym mysle i o tym ze moze sie to powtórzyć i jakie szxEscie ze podtrzymywalam mu główkę bo on juz czesto sam siedzi w wanience. Ehh wiem ze jeszcze milion razy sie uderzy itd ale strasNa to trauma dla mnie :(

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z innej beczki. Jak wasze relacje z partnerami? Zmieniły się? Na lepsze? Na gorsze?

    Czasem mam wrażenie, że miłość do dziecka wypełnia mnie w 100% i nie potrzebuje już innych uczuć.

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas uczuciowo nic sie nie zmieniło chyba bardziej wyrozumiali jestesmy i bardzo tęsknimy za sobą jak zawsze zreszta tylko niestety moje zmęczenie blokuje czas razem bo jak juz uśpie Tymka to jestem padnieta a maz wiadomo chce ze mna film obejrzeć, posiedzieć, poserduszkowac a ja mimo ochoty nie mam poprostu siły i to mi chyba najbardziej doskwiera:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2014, 22:54

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To super Kozgo :) U nas tak jak pisałam dziwnie. Jestem bardzo skoncentrowana na dziecku, za to mąż zdecydowanie mniej. On rzucił się wir spraw związanych z mieszkaniem i pracą. Każde w swoim świecie.

    Pewnie przesadzam i szukam problemu gdzie go nie ma. Jednak w ciąży byliśmy sobie o wiele bliżsi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2014, 23:13

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciezko znaleźć równowagę bo jednak dziecko jest w 100% od Ciebie zależne i bez Coebie sobie nie poradzi a mąż tak chociaz mocno staram się aby jednak nie zaniedbywac meza ale czasami po prostu człowiek nie daje rady fizycznie ogarnąć wszystkiego.

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kozgo dopiero doczytalam co sie stało :( o matko az mi sie gorąco zrobiło jak to czytałam całe szczęście złapalas .. Myśle ze Tymkowi nic nie bedzie pewnie tylko sie wystraszył i szybko zapomniał o tym co sie stało ... Ja Zojke juz kąpie w dużej wannie ze mną lub Czarkiem
    Ale nie dziwie ci sie ze jestes roztrzęsiona

‹‹ 453 454 455 456 457 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ