Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, dziękuję za wsparcie i słowa otuchy. Mam nadzieję, że będzie tak jak piszecie, bardzo tego pragnę. No, ale nie ma co ukrywać, że życie nie jest wolne od przykrych niespodzianek, więc nie można wiecznie liczyć, że wszystko nas będzie omijać szerokim łukiem...
U nas chyba skok rozwojowy 11-12 tygodnia! Franek trzymał dziś smoczek i próbował włożyć go sobie do buzi (z marnym efektem), wystraszył się ziewania męża i musieliśmy go bardzo długo uspokajać, po kąpieli i nakarmieniu dwie godziny leżał w łóżeczku z otwartymi oczami i wpatrywał się w cienie na suficie - jak nie on! Teraz udało mu się zasnąć, ale ewidentnie coś w tej jego małej główce się dzieje.
A z nowości, to postanowiliśmy nie posłuchać lekarza i chodzić z Frankiem na basen(zasugerowano nam, że szerokie pieluchowanie i basen nie idą w parze). DOszliśmy do wniosku, że jak się na godzinę raz w tygodniu tę pieluchę zdejmie, to nic się nie stanie! A i tak ją zdejmuję zawsze do karmienia, bo Franeczek leży sobie na boczku i niewygodnie mu z pieluchą. Oczywiście nie chcę podważać opinii lekarzy, ale myślę, że w przypadku własnego dziecka trzeba kierować się też swoim rozumem.
Ostatnio debatujemy z mężem o zmianie diety i przestudiowaliśmy najnowszą piramidę żywieniową stworzoną przez WHO. Wygląda tak:
I jak tylko zobaczyliśmy co jest na samej górze, że cukier można jeść 3 x w MIESIĄCU! to doszłam do wniosku,że ja już wykorzystałam wszystkie limity do końca życia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2014, 22:47
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Walabia haha to teraz klodeczka na cukier do konca zycia haha
Ja mam podejście ze złe rzeczy przyciąga sie negatywnym myśleniem, a ze Ty jestesmy mega pozytywna to na 100% bedzie dobrze ja to wiem i juz
Co do basenu uważam ze intuicja mamy jest najważniejsza i tez nie sadze zeby ta godzina cos zmieniła.
Dziewczyny mój Tynek strasznie sie spina tak jakby polbrzuszek robił normalnie wyglada jakby usiasc chciał. U nas z chwytaniem dosyć słabo idzie staram sie cały czas przy zabawie ale to raczej wychodzi przypadkowe złapanie i puszczanie za chwilkę ale mam nadzieje ze przyjdzie to z czasem
-
kozgo, no u mnie tez wlasnie sie tak smiesznie podciaga jakby usasc chcial i to juz od dluzszego czasu tak robi . A jak lezy i biore go za rączki aby podciagnac do siedzenia to nie chce siadac tylko od razu na nogi , nogi wyprostowane i do wstawania . Obie z mama w szoku jestesmy , silnego mam tego chlopa
A jak tam nocki u Was moje drogie kolezanki ?
-
Ja to bym wolała zeby najpierw chwytać zaczął a potem dopiero siadał hehe.
U nas od 21do 7.40 spi z karmieniem o 2 i 5 dzis chociaz widziałam ze mocno go gazy męczyły ja to sie zastanawiam ze tego mojego syna nie na opcji wziąć na śpiocha on normalnie jak go z lozka wyciągam oczy jak 5zl potem niby przy cycu usypia i przy odbiciu znowu rozbudzony i tak dopiero po ok 10-15 minutach po odłożeniu do lozeczka zasypia. -
Kozogo no u nas karmienie było o 1 i o 5 bo sobie dziś pozwolismy ,a i 1 raz miał kupę ,aż trzeba było kompac hehehe aż sie odzwyczilam kupa w nocy tak nie było ,a teraz po tym mleku było spoczatku o 8 rano ,a dzis nad ranem byla normalnie luksus (tfu tfu ), aby nie zapeszyc
bo masakra..
https://www.maluchy.pl/li-67859.png
-
Lissa wrote:kozgo, no u mnie tez wlasnie sie tak smiesznie podciaga jakby usasc chcial i to juz od dluzszego czasu tak robi . A jak lezy i biore go za rączki aby podciagnac do siedzenia to nie chce siadac tylko od razu na nogi , nogi wyprostowane i do wstawania . Obie z mama w szoku jestesmy , silnego mam tego chlopa
A jak tam nocki u Was moje drogie kolezanki ?
Lisa no moja mama też mówi , że nasz chłop silny nie tak jak kiedyś dzieci leżały jak kłody .....
https://www.maluchy.pl/li-67859.png
-
Kaja no niestety brzuch nam nie odpuścił i mimo ze dajemy sab simplex gazy dalej Tymka dosyć mocno mecza az strach co bedzie po ich odsrawieniu no ale w czwartek pediatra to pprozmawiamy. Dzis w ogóle dziwnie bo zawsze Tymek jadł cyca z max 10 minut a dzis juz pół h zasysa wiec moze to skok hmm zobaczymy.
-
kozgo wrote:Walabia a Wy na ten basen to idziecie tak po prostu czy na jakies specjalne zajecia? Jak dziś Franio skoku ciąg dalszy?
Nie miałabym odwagi pójść na basen pierwszy raz z Franiem bez instruktora. Zapisaliśmy się na zajęcia w czwartki 17:00-17:30, start 3 lipca!
Franeczek dziś spokojny póki co. Bawi się nową zabawką od taty
Wczoraj wysłałam męża po zakupy, poleciłam mu kupić coś fajnego dla Frania i... nie było męża ze 2 godziny, tak się zaangażował Polecam Wam! Mąż wrócił zachwycony z zakupów, kupił dwie zabawki do łóżeczka i z zapałem opowiadał jakie jeszcze inne widział i książeczki, i to i tamto... aż miło było posłuchać
U nas noce ostatnio wyglądają tak: sen od 20:00 do rana, z karmieniem na śpiocha o 23:00 i 3:30. Potem od 6:30 karmienie zaczyna się co 2 godziny i tak przez cały dzień.
Ooooooooooooo już po zabawie, Franciszek śpi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2014, 11:25
Lissa, Bea_tina, Kaja lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
hejka
U nas nocki ok. Nie mogę narzekać. Franio budzi się co ok 4 godziny czasem co 3. Przebieram pampersa, Naje się, odkładam go do łóżeczka i śpi dalej w dzień już zaczyna sobie robić przerwy co 3 godziny ale czasami tylko a tak to co dwie godziny
Wczoraj byli u nas znajomi, to zaskoczeni bo przyszli do nas o 19.30 i Franio już spał. Potem było jedno karmienie i Franio spał dalej, znajomi wychodzili o 1.30 a Franio spał wiec super
-
Tusia a o ktorej Wam wstaje jak chodzi spac o 19.30?
Walabia my chcieliśmy isc jutro intak sie zastanawiam czy bez instruktora da rade ale chyba Miriam była sama z tego co wiem u nas słabo z takim sztywnym grafikiem bo maż pracuje zmianowa a bardzo chciałby z nami chodzić a nie wiesz czy tam mozna przyjść np na takie zajecia dla maluchów bez wcześniejszego zapisywania sie?
Ja tez tez nie zmieniam bo Tymek strasznie sie wybudza ale zaobserwowałam ze w nocy mało robi siku i pampers do rana daje rade
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 13:45
-
Tusia, Kozgo, wrzućcie swoich śmieszków! Nieśmiała, tęsknię do Twojego widoku z Franiem, proszę o nową dokumentację! No a gdzie reszta chłopców forumowych? Ostatnio Ryanek zaskoczył mnie zdjęciem na którym tak wysoko sie podnosi!!! A dziewczynki? Zosia, Hesia, Zoja? Co porabiają? Wrzućcie please, zawsze te zdjęcia poprawiają mi humor
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Wiesz co, zorientuję się na pierwszych zajęciach jak to wygląda. Myślę, że te zapisy są dla nich ważne przed samym startem, żeby było wiadomo, czy jest w ogóle jakaś grupa. No, ale płacimy za cały miesiąc zajęć z góry - 150 zł (wydaje mi się, że to nie dużo!) więc nie wiem jak to by wyglądało w przypadku "dojścia" w połowie zajęć.kozgo wrote:a nie wiesz czy tam mozna przyjść np na takie zajecia dla maluchów bez wcześniejszego zapisywania sie?
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
kozgo wrote:Ja tez tez nie zmieniam bo Tymek strasznie sie wybudza ale zaobserwowałam ze w nocy mało robi siku i pampers do rana daje rade
Ja wyszłam z założenia, że nie po to kupujemy najdroższe pieluchy na rynku, żeby w nocy co 2 godziny je zmieniać
Białe pampersy reklamują się wytrzymałością do 12 godzin, jak na razie nas nie zawiodły nigdy. A w dzień zmieniamy co dwie godziny, nawet jak niewiele zasikane. A co tam, niech ma chłopak ten luksus
https://www.maluchy.pl/li-73157.png
LENKA 
