X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamusie 2014:)
Odpowiedz

Kwietniowe mamusie 2014:)

Oceń ten wątek:
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia, a karmisz piersią?

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to pozazdrościć. Mój Franko jest grzecznym dzieckiem i też bardzo mało płacze, a jeśli już to trwa t góra 5 minut. No ale Helenka to przechodzi ludzkie pojęcie :) Anioł a nie dziecko ;) super :) ciekawe czy tak już jej zostanie :) no ale jak przystało na prawdziwą damę (a na taka wygląda na ostatnim zdjęciu) to pewnie będzie grzeczną dziewczynką :)

    Makcza lubi tę wiadomość

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • Karina1989 Autorytet
    Postów: 988 414

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olala - oddaję za friko :) U mnie i tak by leżało, a szkoda fatygi, by robić tak śmiesznie małe przelewy ;) Napisz mi na meila po prostu na jaki adres mam wysłać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 21:42

    f2wl3e5e2woqb9gd.png
    zem3krhmp272sip5.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za komplementy dziewczyny, faktycznie udały mi się te zdjęcia. Nie wiem dlaczego, ale najlepsze wychodzą mi właśnie komórką. Doris, zawsze się uśmiecham, jak widzę Twój nowy awatarek :)

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karina jesteś cudowna, bardzo bardzo dziękuję, ja mam ciągle cyrki z tym pokarmem a chciałabym jeszcze trochę pokarmić.

    01582n0ast4hm7dp.png
  • Karina1989 Autorytet
    Postów: 988 414

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olala - Proszę bardzo :) Mam nadzieję, że pomoże :)

    f2wl3e5e2woqb9gd.png
    zem3krhmp272sip5.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza - ja już niestety nie karmię przez niewytłumaczalną gorączkę i antybiotyki. Mam jeszcze w piersiach kropelki i mam ochotę zacząć pobudzać, ale położna wręcz zakazała. Mały ma ciągłe bóle brzuszka, zielone kupy, kolki, przelewanie i niby jest na Bebilonie Comfort na kolki i zaparcia :(

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    walabia niezłe te body :) czego to ludzie już nie wymyślą :D

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalinka, pewnie opowiadałaś o porodzie, ale mnie to chyba ominęło, bo ja jeszcze w szpitalu byłam - Twój synek widzę młodszy o kilka dni. Kubuś był wczesniakiem? I kiedy ta gorączka? Bo mnie podczas porodu dopadła i tez brałam antybiotyk. Helena również.

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dlaczego położna odradza pobudzanie laktacji ? Kubuś ma kłopoty właśnie po Twoim mleku?

    szczessciara lubi tę wiadomość

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieśmiała, od dawna chciałam Cię prosić, żebyś zrobiła sobie awatarek. Miałaś takie śliczne zdjęcie z Franiem. .. :)

    A, i denerwuje mnie, że Miriam, Walabia i Tusia mają taki sam suwaczek- jak czytam posty w telefonie, to poznaję kto pisze właśnie po suwak, żeby cały czas nie przesuwać - raz na tekst, raz na zdjęcie. ;)

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza, proszę bardzo, żebyś już nie musiała się denerwować :D ale muszę przyznać, że ten suwaczek teraz podoba mi się bardziej hehe

    Makcza, Miriam lubią tę wiadomość

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walabia ekstra ten strój. ;)

    Hehe Makcza nie marudz ;)
    Tusia ma inny niz ja i Walabia :P a ja mam zdjęcie Zojki :P obok :P
    Osobiście chciałam zrobic inny i zaznaczałam różowy ale zawsze jak link wklejalam to i tak wychodzi ten wiec tak zostało :P

    Makcza lubi tę wiadomość

  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No!

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do @ u mnie brak i sie cieszę :D koleżanka ktora karmiła 2,5 roku nie miała przez cały okres karmienia piersia tez bym tak chciała ale sąsiadka mimo karmienia dostała 3 miesiące po porodzie ostatnio cos mnie brzuch pobolwwal mam nadzieje ze to nie @

  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza - nie opisywałam u Was, ale u majówek, tylko Wasze forum robi mi się niezwykle bliskie z racji przechodzonych przez Was problemów i poruszanych wątków. Bardzo lubię Was podczytywać. Od początku: ciąża z problemami: szpital w 9 tc, antybiotyki, bakterie w pochwie itd. W 32 tc podano małemu sterydy z powodu skracającej się szyjki. Wprawdzie leżałam przez większość ciąży, ale po szpitalu wstawałam tylko do wc. Wtedy zaczął odchodzić mi czop. Termin miałam na 13 maja, ale na wizycie kontrolnej na pocz. kwietnia lekarz powiedział, że mały pcha się usilnie na świat, bo waga stanęła w miejscu i jest rozwarcie. Trzy dni później (35 tc) zaczęłam krwawić, pojechałam na oddział do mojego lekarza. Zbadał mnie i stwierdził, że jest bez zmian, ale skoro jestem to warto zrobić ktg. Na nim skurcze regularne 100 % co 4 min. Wieczorem zaczęto zatrzymywać mi akcję Fenoterolem, bo poród się rozpoczynał. Niewiele pamietam z tego dnia, bo po tym leku odlatywałam. Później przez 2 tyg. byłam na kroplówkach z całkowitym zakazem chodzenia i odwiedzin. Skurcze stale były regularne, ale udawało się zatrzymać poród. Mój przypadek zadziwił wszystkich, ale stwierdzili, że to wina nadmiernej kurczliwości macicy. Zakazano wychodzić do domu, bo mały był przez całą ciążę ułożony pośladkowo i było zbyt duże ryzyko przy rozwarciu - już na 2 palce. Miałam być bezpieczna, ale to były tylko słowa. 22.04 skończył się 37 tc, odstawiono rano leki, wieczorem zaczęłam krwawić. Zakazano jeść i pić, bo możliwe, że będzie cc. Skurcze zaczęły się o 22, co 3 min, bolesne były o 2 w nocy. Rozwarcie bez zmian. O 4 odeszły mi wody, ale kazano mi iść na salę i czekać na decyzję lekarza, po czym położne pogasiły światła i poszły spać. O 5 już nie wytrzymywałam, skurcze co 2 min i długie, rozwarcie na 2 place u szczupłego lekarza, na ktg skurcze na 140 %. Błagałam o przyspieszenie cc z uwagi na pośladkowe położenie. Położne się odwróciły. O 7 krzyknęłam, że muszę już przeć - rozwarcie na 4,5 palca i baaaardzo grubej położnej. Pośladki tkliwe w kanale. Pamiętam tylko jak krzyczeli bym nie parła, jedna położna uciekła, bo powiedziała, że pośladków odbierać nie będzie, inne mi zakładały cewnik na ch..., z łóżkiem na salę operacyjną biegli. Anestezjolodzy krzyczeli, że nikt nie powiedział o cc na cito, ginekolog, że nie ma czasu na znieczulenie. W efekcie do niego doszło, ale cięcie na brzuchu czułam. Przechylili mnie na łóżku, by skrzepy spłynęło i później miałam tragiczny popunkcyjny zespół bólowy. Nie mogłam zajmować się dzieckiem. Kubuś urodził się 23.04 z wagą 2600 g i dostał 10 pkt. Gorączka (38.6) pojawiła się w 2 dobie po dobrym przystawieniu do piersi. Dostałam antybiotyk dożylnie, zrobiono badanie na ryzyko sepsy,ale wyszło ok. Kontynuację leku miałam w domu. W drugiej dobie w domu gorączka wróciła. Jechałam na oddział do mojego lekarza z płaczem, bo powiedział, że po cc z gorączką z pewnością mnie zostawi. Nie wyraziłam zgody i podpisałam oświadczenie. Zmienił mi antybiotyk i przeszło na 2 tyg. Karmiłam dalej, ale gorączka wróciła i trochę już przepaliła pokarm. Dostałam kolejny antybiotyk i stwierdziłam, że nie będę małego faszerować i odstawie go na czas antybiotyku, ale już nie miałam tyle pokarmu. Starczyłoby na 1 karmienie w ciągu dnia :( Pomimo tego, że od początku odciągałam pokarm laktatorem, bo nie mogłam mieć go w piersi dłużej niż 1 h, to się nie udało. Jest mi żal, ale przy gorączce 39 st. nie mogłam się normalnie zajmować małym. Lekarz rodzinny, ginekolog i połozna zalecili przepalenie, ale ja nie chciałam zamykać sobie drogi. Nie zrobiłam tego - pokarm sam zanikł, choć nie do końca i stąd moja determinacja, by teraz pobudzić laktację.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2014, 22:53

    Makcza lubi tę wiadomość

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • walabia Autorytet
    Postów: 2046 1381

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KOCHAM URLOP MACIERZYŃSKI.
    No.

    Idę spać dziewczęta!

    ot1z8e0.png

    https://www.maluchy.pl/li-73157.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza - Ty chyba byłaś już w szpitalu. Podczytywałam Was wtedy cichaczem :)
    Przepraszam, że zaśmieciłam Wam forum długaśnym opisem ;)

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • walabia Autorytet
    Postów: 2046 1381

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalinka, ale historia :(

    ot1z8e0.png

    https://www.maluchy.pl/li-73157.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 29 czerwca 2014, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za co Ty przepraszasz? ale miałas przejścia, czasem jak sie słyszy czy czyta o niektrych szpitalach to człowiek dziękuje że ma taki jaki ma, nie jest idealnie ale nie ma na co narzekać przy Twoich przejściach. Najbardziej zadziwające jest to, ze Ci ludzie nie boją się chociażby odpowiedzialności za drugiego człowieka.

    01582n0ast4hm7dp.png
‹‹ 491 492 493 494 495 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ