Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cytuje ,
monalisa wrote:Dzień dobry. Mam na imię Laura moja mama urodziła po 16 godzinach porodu 18.06 śliczną Lenke wazyla 3730 i dluga na 52 cm. Wszystko było dobrze az po 6 godzinach mama straciła przytomność i do teraz jest w śpiączce. Lekarze mówią ze to zator płuc.
Myślę że mama by chciała abyście wiedziały choć codziennie mówiłam sobie jutro napisze do was, a moze mama się obudzi i sama napisze. Jeśli któraś z pań wierzy w Boga proszę o modlitwę. Pozdrawiamy was , a szczególnie panie które pisały smsy -
nick nieaktualny
-
Przecztalam na forum ze miałam sm, mam koleżankę która choruje i teraz ma przeszczep szpiku i chemię a jest w moim wieku to taka eksperymentalna metoda kiedy sie dowiedziała była zaręczona przed magisterska a w planach ślub i dzieci wszystko szybko się posypalo choroba bardzo mocno jej doskwiera i lekarze jej powiedzieli ze ciąża moze załagodzić objawy natomiast porod i wysiłek moze spowodować batdzo poważne konsekwencje dla organizmu. Jezeli faktycznie była chora to powinni robic cc a nie czekac 16h.
Oby jak najszybciej się wybudziła bo córeczki na nią czekają:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2014, 13:33
-
kozgo wrote:Ona miałam sm, mam koleżankę która choruje i teraz ma przeszczep szpiku i chemię a jest w moim wieku to taka eksperymentalna metoda kiedy sie dowiedziała była zaręczona przed magisterska a w planach ślub i dzieci wszystko szybko się posypalo choroba bardzo mocno jej doskwiera i lekarze jej powiedzieli ze ciąża moze załagodzić objawy natomiast porod i wysiłek moze spowodować batdzo poważne konsekwencje dla organizmu.
Oby jak najszybciej się wybudziła bo córeczki na nią czekają:*
Nie znam przypadku ale po tym co piszesz jesli jest takie ryzyko to czemu od razu nie zrobili cc , bo z tego co zrozumialam rodzila naturalnie ... -
Lissa ja tez nie znam wyczytałam na czerwcowkach ze ktos pisał ze miała sm a jezeli tak było to absolutnie nie powinna rodzic naturalnie. Z tego co widziałam to jej 3 porod poprzednie dwa naturalne to moze dlatego uważali ze teraz tez bedzie ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2014, 13:49
-
kozgo wrote:No my chcieliśmy na spacer ale pada triche przestaje i znowu pada wiec kiepsko to widze dziś moze jak maz wróci z pracy to pójdziemy razem:)
Kaja jak Marcela brzuszek?
No powiem ci że chyba będziemy kończyć sab simpleks bo mleko tez pomaga ale nie zapeszac jest super -
Franek z myśliciela, poety i filozofa
przeobraził się w małego człowieka, który dziś wszystko oprotestowuje. Doprowadził nas do takiej desperacji, że już chcieliśmy wychodzić z nim na spacer w ten deszcz. Na szczęście padł na chwilę, ale pospał tylko godzinę i zaraz zobaczymy co wyniknie z tego dalej...
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
No kochana 3 miesiace minal 1 lipca
A nam sie dzisiaj nudzilo i zrobilismy sobie sesje zdjeciowa , jedno zdjecie rozwalilo mnie na łopatki
no i mina bezcenna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2014, 16:10
walabia, Makcza, Bea_tina, Miriam, Tusia89, Niesmiala, Kaja, Karina1989, MoniaT lubią tę wiadomość
-
Walabia tak ten suwaczek działa bo miesiac nie ma równych 4tyg i 3 miesiące będziesz miała zgodnie z data urodzenia Franka czyli jutro o ile sie nie mylę. Franek mały terrorysta oby jutro miał lepszy dzien pogoda taka nie fajna.
Mi dzis nic sie nie chce nie moge po wczorajszym dniu dojść do siebie normalnie tylko bym spała masakra.
Mój wlasnie leżał u mnie na brzuchu oglądał swiat i wyciskal kupe Haha, pobawił się chwile i poszedł spać. Pogoda dziś masakra:/
Lissa haha bez wątpienia Ryan to prawdziwy facetWiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2014, 16:11
-
Macie rację z tymi tygodniami...choć ja i tak wiek liczę tygodniami i 12 tygodni już nam minęło. Potem będę liczyć miesiącami a wreszcie latami...
Lissa, super minki Ryanek strzela!
Kozgo, odeśpij sobie, a czemu nie?
A mój mąż od dziś zaczał 2 miesięczny urlop, więc wybaczcie mi, że nie będę aż tak się udzielać na forumale na pewno wszystko będę czytać!
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Ha ha, Lissa, super dzieciak!
A mnie się dziś Helenka rozgadała! Rozmawiałamz kkoleżanką przez głośnik i nagle zaczęła nam wtórować. Co jakiś czas mówiła kilka zdań i była sama sobą zachwycona. A ja myślałam, że umrę z dumy i wzruszenia, taki ma piękny głos i taka jest cała cudna i przejęta, kiedy gada!
Walabia, skok jak nic!
Idę zara gotować kaszę. Mój ulubiony obiad ostatnio stanowi torebka kaszy perłowej oraz sałatka: pomidor, ogórek zwykły i małosolny, młoda cebulka i liście sałaty polane winegretem i dużo natki pietruszki. Czasem dodaję do kaszy pół łyżeczki masła. O matko, jakie dobre!