Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja płytke z usg genetycznego mam, z polowkowego tez dostanę. to fajna pamiątka:)
Kasienka ruchy poczujesz, niektore dziewczyny zczynaja czuc dopiero po 20 tygodniu, spokojnie więc wszystko z Tobą w porządku. U mnie dosłownie kilka razy bylo czuc pod reka, ale wciaz raczej tylko pukanie odczuwalne w srodku. Mąż jeszcze sie nie załapał na przywitanie z maluchem. Zauwazylam tez z dzidzia sie bawi w chowanego bo jak puka w brzuszek i mi sie wydaje , ze mocno to kłade reke na brzuchy zeby sprawdzic czy czuci i wtedy od razu przestaje:) po tacie uparte będzie.
Co do zachcianek to nie mam za bardzo żadnych tylko mi sie wzmocniło wszystko przedc ciaży, czyli jeszcze bardziej lubie pizze, fryciochy i makarony i warzywa, a jeszcze mniej slodycze i owoce. Ciazto jem raz na tydzien lub dwa na obiedzie u rodziny, ale frytki mogłabym codziennie:) -
walabia wrote:Witajcie!
Dzwoniłam wczoraj do szpitala w którym chcę rodzić i pytałam o szkołę rodzenia - powinnam zacząć chodzić od stycznia. Ogólnie to jest 7 dwugodzinnych spotkań (dzień tygodnia do wyboru). Mój mąż już się przełamał i chce ze mną chodzić, więc baaaardzo się cieszę z tego!
Ostatnio jak robiłam badania w szpitalu to też podeszłam do szkoły rodzenia popytać co i jak. W tym szpitalu jest 12 zajeć raz w tygodniu i też niby od stycznia mogę chodzić chyba, że chcę wcześniej. Zastanawiam czy lepiej jednak nie zacząć wcześniej. Męża jakoś strasznie nie muszę namawiać, ale pojawia się mały problem bo zajęcia są od 16 30, a on najwcześniej kończy o 17. I teraz albo zmiana szkoły albo będzie się zwalniał raz w tyg, albo spóźniał. Zmiana szkoły nie bardzo mi pasuje bo ma dobrą opinię, no i drugi argument to w tym szpitalu chcę rodzić.
W czwartek mam wizytę i teraz chyba wolałabym, żeby to jednak nie było jeszcze USG połówkowe. Lekarz przesunął mi wizytę na wcześiejszą godzinę ze względu na jego wyjazd i nie ma szans żeby był mój mąż.
Co do ruchów to zauważyłam, że jak mam czas, odpoczywam i czekam na te ruchy to lipa. A jak siedzę w pracy to wtedy prawie cały czas coś czuję.
Jeśli chodzi o zakupy to ja nic jeszcze nie kupiłam. Zaglądam do sklepów i mam ochotę coś kupić, ale jakoś się nie odważyłam. Chyba po tej wizycie dopiero zacznę myśleć o zakupach. -
kasienka82jestem dowodem na to,że warto czekać spokojnie na ruchy - bez stresów. Sama przeżywałam, że jeszcze nic nie czuję a jeśli czuję to nie wiedziałam czy to ruchy czy w jelitach coś się przewraca. Dziś jak byłam u mamy położyłam się na łóżko z ręką na brzuchu. Maleństwo zaczęło tak się poruszać, aż sama nie dowierzałam. Nawet zawołałam mamę, żeby też położyła rękę bo stwierdziłam , że może sobie coś uroiłam. Okazało się, że mama też czuła ruchy:) Tak więc kasienka82 widzisz jestem w 19 tygodniu i dopiero mogę śmiało stwierdzić,że to były ruchy
Dziś jestem mega szczęśliwa. Musiałam się tym z Wami podzielić
Makcza dołączam się do stwierdzenia kozgo. Również zazdroszczę tak racjonalnego i przemyślanego żywienia, też bym chciała mieć takie samozaparciekasienka82 lubi tę wiadomość
-
Ewelina i jak tam połówkowe? Ja dziś tez pytałam o szkole rodzenia w swoim szpitalu i mam sie dowiadywać w połowie grudnia bo jeszcze nie na grafiku na styczeń a teraz już trwa kurs więc nie można się dopisać. Mi się dziś chce zapiekanki szafę dziś wysprzatalam i się strasznie zmęczyłam ah ta kondycja:p
-
Badania wyszły dobrze, wszystkie parametry prawidłowe, narządy na miejscu, a na pierwszym planie wyeksponowane... Nie ma wątpliwości, że będzie syn! Wiercił się niesamowicie, aż nie mogliśmy uwierzyć Mąż jest dumny, a ja w szoku, bo intuicja mnie zawiodła, czułam, że będzie dziewczynka.
Makcza, Niesmiala lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Hej dziewczynki. U mnie na polowkowym wszystko ok. Maluszek zdrowy. Na 80 % dziewczynka. Myslalam ze będzie chlopczyk bo ta ciąża calkiem inna od tej pierwszej z córeczką. A jednak intuicja splatala mi figla.
Makcza daj znac jak u ciebie to jutro będzie wyglądać
-
Gratuluję dziewczyny, że wszystko ok i znacie już swoją płeć dzidzi.
U mnie też intuicja zawiodła i kalendarz chiński również, drugi lekarz twierdzi, że będzie dziewczynka - 18 tc. Tak właśnie po cichu marzyłam o dziewczynce, ale myślałam, że będzie drugi chłopak, a tu niespodzianka (aż nie mogę spać )
Wszystkie parametry ok, tylko mam nisko łożysko, więc muszę uważać i kontrolować je .
Makcza czekam na wieści.Niesmiala lubi tę wiadomość
eg -
Dzięki dziewczyny i gratuluję również wszystkim już po badaniach Fajnie, że możemy się cieszyć razem ze zdrowych maluszków. Z tą płcią to czasami niezła niespodzianka, ja przez noc jakoś się oswoiłam z myślą o synku, ale wczoraj mimo radości, że wszystko ok, czułam w środku, że mnie intuicja oszukała .
Teraz czekamy na Makczę.https://www.maluchy.pl/li-68384.png