Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Koral, Boże drogi, jaka smutna ta historia sprzed lat... Podziwiam Cię, że zdecydowałaś się w takiej sytuacji na "drugie dziecko". I wspaniale, że ta decyzja okazała się słuszna w kontekście relacji z mężem. Oby było coraz lepiej!
Lissa, super filmik, obejrzałam 3 razyDobrze, że krótki - faktycznie możesz robić taki co miesiąc albo co 3 miesiące, będzie piękna pamiątka.
Wiecie, że moje dziecko nigdy nie usnęło na macie ani w ogóle w trakcie zabawy? Jak jej się nudzi albo jest śpiąca to mnie woła i muszę położyć się z nią na łóżku albo wziąć na ręce i wtedy zasypia momentalnie. Inaczej jest z zasypianiem na noc - wkładamy ją do łóżeczka i zasypia sama. A w ciągu dnia potrzebuje, żeby ją przytulić.
Walabia, wspaniałe zdjęcia z basenu. W Krakowie w lipcu basen tylko w soboty - my wtedy na wsi. W sierpniu w ogóle zamknięte, więc dopiero od września. Ale może to dobrze, malutka nabierze odporności do tego czasu. Choć pewnie byśmy poszli już teraz, gdyby się dało.
Tusia, Kirunia też ciągnie głowę do brzuszka - w notatkach mam, że od 10 czerwca, czyli od bardzo dawna. Ale nie pozwalałam jej do tej pory na próby siadania, nie wiem, może niesłusznie. Teraz czasem podpieram ją poduszką-fasolką, ewidentnie nie chce już leżeć, potrzebuje innej perspektywy. Nie jest to chyba dobre dla kręgosłupa? Co drugi dzień tak robię, może rzadziej, na kilkanaście minut.
Kaja, świetny blondasek!
Olala, czy na tym zdjęciu z grila Oli siedzi? Tak wygląda! Czy on też się tak rwie do siedzenia jak Franek Tusi?Kaja lubi tę wiadomość
-
ogólnie nie sadzam Franka, uważam, że to za wcześnie, choć wczoraj przeczytałam, ze gdyby było za wcześnie dla dziecka to samo to komunikuje, przechylając się w przód lub na boki... ja jeszcze Frania powstrzymuje z tym siedzeniem, choć jest ciężko bo na kolanach się wygina jak go położę a jak pozwolę i pomogę mu usiąść jak na zdjęciu, to cały szczęśliwy
w leżaczku tez uwielbia siedzieć bo jest taki na pół leżąco
a też muszę z tą fasolką spróbować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 09:58
-
Witam. u nas nocka nie fajna. pobudki co 2 godziny i smoczek nie wystarczał mojemu głodomorowi, musiało być jedzenie.
Tak Makcza o siedzi na tym zdjęciu ale to była tylko chwilunia, on uwielbia siedzieć więc też mu podkładam rogala albo na mnie tak trochę na półsiedząco, bo lleżenie jest już nudne. w leżaczku tez ma ciągle ręce i nogi w górze bo próbuje się podnosić.oczywiście pozwalam tak tylko chwileczkę.
u nas od rana sąsiad hałasuje jakąś szlifierką, młotem itd. az sie wszystko trzęsie. mały nawet chwilami się boi, muszę się z nim wygłupiać ciągle, a teraz biedaczek próbuje zasnąć przy piersi ale za duży hałas. muszę się szybko ogarnąć i idę na spacer albo do teściowe póki ma urlop. -
nick nieaktualnyDzieki dziewczyny jesteście nie zastąpione
Koral czytając Twoja historie wylam jak bóbr nawet sie nie spodziewałam ze az tak jest podobna do mojej pamietam jak pisałas ze czytając co pisze widzisz siebie z przed lat lecz naprawdę nie sądziłam ze historia moja jest tak podobna do Twojej. Podziwiam Cie ze zdecydowałaś sie na kolejne dziecko nie wiem czy ja dam rade
Kocham Zojke nad życie i nie wyobrażam sobie ze jej miało by nie być ale jest cieżko
Wczoraj cała drogę do krasnika przewylam w samochodzie próbowałam pogadać z Czarkiem ale on wszystko odbiera jako atak i chęć ograniczenia jego wolności powiedziałam co myśle na koniec gdy juz godzinę wylam w ciszy z tylu chyba przemyślał i powiedział ze chyba cos jest w tym racji
Powiedziałam ze odkąd Zoja sie urodziła spędziliśmy jeden dzień normalny to sobota dwa tyg temu gdy kupiliśmy balona a tak to albo go nie ma a jak juz ma wolny weekend to sa ważniejsze dla niego sprawy niz my ze ja naprawdę juz nie mam siły ze jego wyobrażenie ze ja nic nie robię jest niezgodne z stanem faktycznym ze z chęcią zostawiła bym go samego z Zojka na cały dzień i zobaczył by jak to wyglada ! Oczywiście odparł to zostaw to nic trudnego i przez myśl mi przeszło zeby to zrobic ale pochwali dotarło do mnie ze ja psychicznie nie jestem w stanie tego zrobic ... Powiedziałam wszystko co mnie boli wszYtko !!!! To ze jak przychodzi to chce zeby było czysto ze jak juz zaczynam sprzątać to i tak muszę zajmować sie Zojka bo on wiecznie ja odkłada albo oddaje po chwili mi na ręce. ! Przemyślał chyba i przypomniał sobie jak to naprawdę wyglada powiedział ze teraz jak bedzie wracał wcześniej z pracy to bedzie ja zabierał na spacer żebym mogła cos ogarnąć albo odpocząć ... Zobacxymy czy dotrzyma słowa ... Obiecał ze jak wróci z Anglii to pójdzie do lekarza po zwolnienie na 2 tyg i gdzieś razem pojedziemy albo polecimy tylko kurde Zojka nie ma dowodu ile sie czeka na dowód ??? Obiecał ze to przed ostatnia jego trasa do Anglii ze pojedzie jeszcze za tydzień albo dwa i koniec jestem ciekawa czy dotrzyma obietnicy ... Jestem teraz u teściów przyjechaliśmy przed 1 oczywiście rozbudzili Zoje i wszyscy poszli spać a ja sie bujalam z nia do 3
Tera teściowa wzięła ja na spacer ja sie ogarniam i jadę do mojej babci Heliaj wyrzale jej sie trochę może lepiej mi sie zrobi...
Lissa cudny filmikmyślałam kiedys zeby taki zrobic ale nie wiem jak haha
Zoja tez od dłuższego czasu che siadać ale nie pozwalam jej ortopeda powiedziała zeby nie sadzać dziecka ani żadnych chodzikow chodziła i tak nie miałam zamiaru kupować ale sadzać hm nie myślałam o tym tyle co w chustawce troszkę w foteliku do samochodu zastanawiam sie nad zmiana wózka na spacerowe rozkłada sie na leżąco a może bedzie jezdzic w nim bo w gondoli piluje dzioba na maxa a w foteliku wpiętym w stelaż pojeździ z godzinę czadem nawet zanim zacznie sie drzeć jak opetana ze chce na ręce -
nick nieaktualny
-
Miriam mam nadzieję że dziś lepszy humor. mój mąż owszem zostaje z synem bo nie ma innego wyjścia jak ja idę do pracy, ale też jeszcze nie było tak żebym ja np poszła sobie ze znajomymi czy do kosmetyczki a on w domu z dzieckiem, nie am na to czasu. zanim wyjdę do pracy to zazwyczaj juz jestem zmęczona, bo trzeba obiad przygotować,ogarnąć mieszkanie, przygotować mu wsszystko dla małego, nakarmić itd a on np w tym czasie siedzi przy kompie, krew mnie wtedy zalewa. czasem pomoże poprasuje np najczęściej jak ma się zająć małym zebym ja to mogła zrobić a on płacze, to wtedy mąż woli prasować. myślę, że Czarek powinien zostać z Zojką sam, wtedy by wiedział jak to jest, spróbuj mu ją zostawić, pierwszy raz na godzinkę, później 2 itd, no i tak jakk pisz a dziewczyny rozmowa. u nas pomaga ale trzeba co jakiś przypominać bo inaczej jest tak jak opisałam na początku.
-
Miriam dobrze ze mu powiedziałaś wszystko czesto faceci chca zeby w ich życiu po tym jak pojawi sie dziecko nic sie nie zmieniało ale tak się nie da.
Mój Tynko dzis taki biedny strasznie rozpacza jak baki idą to spazmy ma heh masakra normalnie ciagle ten brzuch:(
My Tymka tez na rogalu czasem opieramy bo na leżąco coraz mniej fajnie dla nieho moze jak zacznie się odwracać bedzie bardziej ekscytująco. -
Ja może nie będę pisać co mój mąż robi bo ja nie mam na co narzekać. Jestem z niego naprawdę dumna. Emilka to typowa córunia tatunia.
Wczoraj mi powiedział, że chce mi kupić wejscie do SPA na jeden dzien, albo wygania mnie żebym poszła gdzies sama z kolezankami na miasto. A ja.............. jakoś jeszcze nie wyszlam nigdzie wieczorem. Muszę skorzystać jednak z tej propozycji bo może zmieni zdanie.
Koral podziwiam Cię, że zdecydowałaś się na kolejne dziecko po takim przejściu.
Co do łysienia. To moja Emilka wymieniła juz prawie całą czuprynkę. Najpierw wyłysiała z przodu glowy. Wyglądala jak taki dziadziu z łysinką. Z tym łysieniem to tez ja jej pomogłam - wyczesałam jej te włoski jak jej się skóra łuszczyła na głowie. Potem straciła włoski po bokach. Z pierwszych włosków została jej taka kepka z tyłu głowy przy szyi. -
A Tymkowi włosy jakos wytarly sie na samym początku z przodu i wyglądał jakby zakola miał ale to było w pierwszym miesiacu a teraz cały czas rosną i robia sie coraz dłuższe.
Aphrodita to super ja jutro mam isc z koleżankami na drinka jak położymy Tymka spacmaz sie nie narobi a ja bez stresu wyskocze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 11:08
-
kozgo wrote:Czyli co w koncu wyszło? Tak bo teraz od razu wszystkim mowia ze maja albo atopowe albo lojotokowe zapalenie skory bo tak najłatwiej heh nie zazdroszczę Cibale dobrze ze pojechalisvie na sor. A Marcel pije ten Bebilon chętniej?
Wlasnie tez go nie chce pic 70 i koniec bebilon pepti -
Kaja a moze mniej jest bo jest goraco ja mam wrażenie ze w dzien Tynek wypina ten pierwszy pokarm z cyca w 4-5 minut a tego gęstego raczej nie dopiero wieczorem i w nocy je duzo.
Makcza u nas tez tam Tymek siedzi wydaje mi sie ze do puki nie sadza sie go do pionu podtrzymując poduszkami to jest ok. -
Franio zaczął chwytać zabawkę
ale chwyta i wyciąga ręce tylko jak leży w wózku i ma przed sobą powieszone maskotki. Jak ja mu trzymam nad głową, to nie chce chwytać i wyciągać rączek taki psikus
aż nagrałam mężowi filmik
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 14:49
Makcza lubi tę wiadomość