Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Au nas nocka ok. jedna z lepszych... I dziś Franio pierwszy raz jadł z butelki
Tzn kiedyś próbowaliśmy jak miał chyba 2 miesiące ale się krztusił. Dziś miałam dość napompowaną pierś i mówię sobie a odciągnę, może uda się więcej odciągnąć. I tak ręcznym laktatorem odciągnęłam 100ml ale z obu piersi. Pewnie jakbym jeszcze posiedziała przy laktatorze to bym ściągnęła więcej bo mleko było, ale krew mnie zalewa jak tym ręcznym wolno idzie. Pomyślałam, że podam mu te 100ml i przystawię do piersi. Jednak Franio po wypiciu 100ml zadowolony jak stówa i nie domagał się więcej jeść... ciekawe ile na tych 100ml wytrzyma... ślicznie jadł z butli
w ogóle się nie krztusił
MAkcza, zdjęcie genialne, jak ja uwielbiam tą ojcowską opiekę
Miriam super, że choć trochę się zrelaksowałaś, należało Ci się
a to dokumentacjapierwsze prawdziwe jedzenie z butelki Franka
olala81 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja się żegnam chyba na tydzień! Jadę na wieś z Kirunią, Natalią - córką mojego męża z pierwszego małżeństwa, moją pryjaciółką Magdą i jej córką Ninką. Natalia i Ninka mają po 10 lat i bardzo się lubią. Tak więc bdziemy grzały 5 babskich dupeczek na trawce. Mężowie będą zaglądać pewnie co 2 dzień.
-
nick nieaktualny
-
Oficjalnie witamy Kire na forum
Makcza, Twoje zdjęcie rozbawiło mnie do łez. Ta asekuracyjna zapora z nogi
udanego pobytu na wsi
Tusia, Franio wygląda na bardzo happy z tą butelką. Ja nie mam laktatora nawet. Może powinnam coś podzialac i przyzwyczajać Frania do butli? Sama nie wiem.
Miriam super, że pobyt taki udany. Prababcie sa najlepsze. Mnie też wzruszają te kołysanki spiewane przez moją babcie. Z popielnika na Franusia iskiereczka mruga itd. Ach cudowne czasy dziecinstwa
Kaja, żeby karmic piersią naprawdę czasami jest tak że wszystko musi się dobrze ułożyć. Najważniejsze że robiłaś wszystko co mogłaś.Miriam, doris85, Kaja lubią tę wiadomość
-
Makcza - Super, że już wszystko oficjalne
Miłego odpoczynku na wsi
Tusia - Fajnie, że Franuś tak ładnie buteleczkę załapał
Kaja - nie dołuj się i te całe jazdy z małym nie są przez ciebie...Dzieci mają wrażliwe brzuszki i tyle...Mateusz póki był na piersi to wieczorami ciągle płakał, dopiero jak przeszedł na butelkę, było ok...poza tym to, że twoja mama miała pokarm nie znaczy, że ty go będziesz mieć nie wiadomo ile...moja mama żadnego z czwórki nie wykarmiła piersią, za to moja siostra córkę karmiła 3 lata...ja córkę 2...a syna już mi się nie udało nawet całych dwóch miesięcy...więc nie ma reguły...
olala - mały też ma takie momenty, że zaczyna przeraźliwie płakać, jakby mu się krzywda działa...jest spokój i nagle ryk...choć dość szybko się uspokaja...ale ogólnie jest dość marudny, ciągle by chciał na rękach, ciężko mu zasnąć i kręci się popłakując przy usypianiu, choć widać, że śpiący... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKaja wrote:Witam powiem wam ze jazda bez trzymanki z tym mlekiem i najlepsze jest to że ja jestem winna tego wszystkiego bo nie karmie cycem zdanie mojej mamy bo ona nas 4 wychowala i pokarm miala i mam dola
-
Jak tam Wasze dzieciaczki?
U nas cały dzien pada ale przyjemnie i chłodno cudo
Super ze Kira juz oficjalnie zmieniła imięa jaka reakcja rodziny?
Tusia pięknie Franio je z butelki:)
Miriam Twój mleczny potwór cudny i spi bez cyca
Poniżej wrzucam bardzo fajny artykuł o miłości małżeńskiej kiedy pojawia sie dziecko mam nadzieje ze bedzie cos widac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2014, 17:44
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zojka jak się fajnie uśmiecha
No i jak już ładnie główkę trzyma
Artykuł czytałam...cóż, kto nie słyszał takich gróźb... wydaje sie to takie niegroźne...sama starałam się nie grozić, że małą zostawię, czy oddam gdzieś, choć słyszałam też jak mąż jej mówił przed Mikołajem, że jak będzie pyskować to Mikołaj do niej nie przyjdzie...chyba trzeba będzie to ukrócić...Ale też nie raz jak Jula była mniejsza i płakała mi na sklepach, na spacerze i starsze babki z tekstami do niej, że jak będzie płakać, to ją zabiorą...a ja później musiałam tłumaczyć dziecku, że nie dam jej nikomu zabrać...Gdy leżałam z małym w szpitalu, to mamuśka non stop do synka gadała, że idzie i już nie wróci, że zostawi go samego...i dziwić się potem, że jak wychodziła na noc do domu ( nie siedziała z nim w nocy), to dziecko po przebudzeniu ryczało przez kilka ładnych godzin za mamąWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2014, 20:18
-
Tusia gratuluję pierwszego prawdziwego butelkowania:)
Miriam Zojka sliczna, fajnie, ze miałaś taki fajny weekend, podładowałaś akumulatory;)
Makcza udanego wypadu na wieś, zazdroszczę troszkę
u nas dziś nadal 30 stopni, padało 10 minut. Nasze karmienia znowu dziwne, chcialam zrobić dziś jak radziłyście żeby dawać pierś i wtedy mm w razie potrzeby dokarmić ale on po piersi nic już nie chce, nawet teraz na wieczór usnął przy piersi i tyle. ja juz nie wiem czy on dostaje tyle ile powinien czy nie. po butelce obojętnie ile w niej ma to jest krzyk jak sie kończy a po piersi nie chce juz nic.Miriam lubi tę wiadomość
-
Olala, skoro nie chce mm po piersi to widocznie jest najedzony... no tak by na to logika wskazywała... ale możesz iść do lekarza jak już sobie to założyłaś. Nic to nie zaszkodzi.
A u nas kolejny wieczór - trzeci, z cyklu, marudzimy i popłakujemy przed spaniem. Nie wiem pewnie pogoda tez swoje robi... ale myślę, że to też skok...zaczyna chwytać zabawki, chce namiętnie siadać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2014, 21:00
-
A u nas wieczór przejdziwny po dniu marudzenia uśmiechy i głośny śmiech i długo na brzuchu wytrzymał po kapieli 5 min i juz spał chociaz na zasypianie nie moge narzekać bo kładę go i zawsze po 5 minutach odpada.
Zojka jaka zadowolona:)
Olala to oznacza ze mu wystarcza, a Tymek od kilku dni po każdym jedzeniu sporo ulewa tak jak na początku wiec dziwnie.
Tusia Tynek tez chce siadać masakra tak Ciągnie sie do siadania ze dramat nie wiem jak go opanować. -
MIriam Zojka wygląda już na całkiem sporą dziewczynkę
u nas dzisiaj dzien do d*** cały czas julka jęczała... 38 stopni pokazywał termometr.. no masakra jakaś a my nie mamy wentylatora w domu ... idzie się usmażyć w tym domu ..
Tusia no i pierwszy poważny krok za wamibutelka
pokażę wam kilka zdjęć z wczasów
a tu moja starsza córka bardzo się zmęczyła zawsze to lepiej nieść 6 kilo niż 15 hihi
tylko nie zwracajcie uwagi na mnie i moje ciało bo to jest temat tabu ;] skupcie się na małej
jeszcze z mężusiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2014, 21:34
Kaja, olala81, Miriam, walabia, Bea_tina lubią tę wiadomość