X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamusie 2014:)
Odpowiedz

Kwietniowe mamusie 2014:)

Oceń ten wątek:
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 20 lipca 2014, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusska soper dzieciaki masz i super wyglądasz na ostatnim foto chcesz me kg ???z 9kg bym ci oddała :-)

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Martusska Autorytet
    Postów: 678 415

    Wysłany: 20 lipca 2014, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaja oj nie przesadzaj .. napewno nie wyglądasz źle ;) ale nie chce twoich kg jeszcze swoje mogę komuś pozyczyć :)

    f2w33e3kmkr4l6vu.png
    ex2btgf6pw7pc9mw.png

    1usa8u69sqqt0q6z.png

  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 20 lipca 2014, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MArtuska super dziewczyny jesteście :) KAŻDA!!! Oczywiście, że zwróciłam uwagę również na Ciebie :D wyglądasz super z tą figurką. :)

    Kozgo, też nie wiem jak Franka poskromić z tym siedzeniem... jest mega zadowolony jak pozwolę mu normalnie usiąść na kolanach... więc czasem mu pozwalam, przyznaję się bez bicia... no i muszę go nosić przodem do świata bo inaczej już raczej nie toleruje...

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • Martusska Autorytet
    Postów: 678 415

    Wysłany: 20 lipca 2014, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia89 wrote:
    MArtuska super dziewczyny jesteście :) KAŻDA!!! Oczywiście, że zwróciłam uwagę również na Ciebie :D wyglądasz super z tą figurką. :)

    Kozgo, też nie wiem jak Franka poskromić z tym siedzeniem... jest mega zadowolony jak pozwolę mu normalnie usiąść na kolanach... więc czasem mu pozwalam, przyznaję się bez bicia... no i muszę go nosić przodem do świata bo inaczej już raczej nie toleruje...


    Tusia ale moja julka to samo też ją czasem posadzę na minutę góra dwie.. a na lezaczku to się tak dzwiga ze gdyby nie pasy to by poleciała buzką do przodu.. dzięki dziewczyny za miłe słowa :***********

    f2w33e3kmkr4l6vu.png
    ex2btgf6pw7pc9mw.png

    1usa8u69sqqt0q6z.png

  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 20 lipca 2014, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusska, bardzo dobrze wyglądasz. Nie masz co marudzić.

    A propos figury: zeszły się już wam biodra? Mam wrażenie, że mam wciąż szersza miednice za 2-3cm. Może jeszcze się zejdzie, bo talia już nie ta...

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 20 lipca 2014, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusska wrote:
    Kaja oj nie przesadzaj .. napewno nie wyglądasz źle ;) ale nie chce twoich kg jeszcze swoje mogę komuś pozyczyć :)


    Nie przesadzam :-) ja już uzyskalam wage do dnia gdy zaszlam w ciążę teraz zostalo mi zwalić nadmiar kg jak zaczelismy sie starac ii bralam garść hormonów wiec 9 a nawet 18 kg jeszcze przedemna :-/

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 20 lipca 2014, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris jak wrócę do wagi sprzed garscia hormonów to talię zobacze jak na razie nie widać jej :-/

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 20 lipca 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koral ja mialam doła wczoraj i dobrze że mama poszła sobie do lasu bo by znów by sie jej dostało !!!! Ehhh damy rade kochana jestesmy sline baby !!ja tez 99%sama , pranie , obiady, prasowanie, sprzatanie i karmienie , pzrewijanie, prasowanie i czwiczenie na brzuszku ehhh itp iiiiiii moja tralma mleko

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • walabia Autorytet
    Postów: 2046 1381

    Wysłany: 20 lipca 2014, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koral, kochana jesteś z tym spokojem :D
    Miriam, dziękuję za pozdrowienia od babci! Musi być niezwykłą osobą.

    Przepraszam, że zniknęłam bez zapowiedzi. Postanowiłam iść za radą Makczy i nie wzbraniać się przed wyjazdami na wieś. Wczoraj przyjaciele zaproponowali nam spontaniczny wyjazd na działkę. Franciszek był zachwycony, leżał cały czas na kocu i cieszył się ze swoich przewrotek i turlania.
    Dziś powtórka - właśnie wróciliśmy od moich rodziców ze wsi. Lało cały dzień tam, a my mieliśmy mieć grilla, więc wynieśliśmy się do stodoły która służy za garaż (zmieściłoby się tam z 6 samochodów) i Franek znów wylądował na kocach. Ale nam dobrze było! A Frankowi spartańskie warunki w ogóle nie przeszkadzały - wystarczyło powiesić jego zabawki i poczuł się jak u siebie w domu :)


    A z moich obserwacji wynika, że ostatnio zadajemy się z mężem głównie z ludźmi w wieku 50+, którzy mają już dorosłe dzieci. Jakoś z rówieśnikami się kontakt urwał, chyba, że sami mają dzieci... To jedna ze zmian, która rzuca się w oczy.
    Poza tym super jest mieć męża na wyłączność na wakacje. Dogadza mi kulinarnie, przejmuje obowiązki przewijania od godziny 5:00 rano i sprząta mieszkanie. No cóż, jestem szczęściarą.
    U mojej mamy już coraz bliżej zakończenia chemioterapii (jeszcze tylko 3 tygodnie!), potem codzienna radioterapia (chyba przez miesiąc) i... no właśnie co dalej? Mama jest bardzo dzielna, świetnie sprawdza się w roli babci i zakochana jest we Franku po uszy. No i już ma dłuższe włosy od Frania ;) CIeszy mnie ogromnie każdy uśmiech na jej twarzy, a nie ukrywam, że Franciszek jest mistrzem w rozbawianiu babci.
    Jutro wizyta teściów - choć napawa mnie mniejszym optymizmem niż sielanka u moich rodziców, to staram się pamiętać, jakie to ważne dla Franciszka, żeby miał dobre relacje ze wszystkimi dziadkami. Ja do tej pory żałuję, że jedną babcie kochałam a druga chyba w moim dziecięcym świecie w ogóle nie istniała. Ta którą kochałam już dawno nie żyje, a druga... mieszka parę ulic dalej i niewiele z tego wynika.
    Tak więc jutro akcja doprowadzania mieszkania do stanu godnego przyjęcia teściów! Aaaaa i zrobię przepyszny sorbet który dziś zaserwowała moja mama - miksuje się jagody, morele, porzeczki, dodaje trochę brązowego cukru i wstawia na kilka godzin do zamrażarki - co jakiś czas trzeba mieszać. PYYYYYYCHA!!!!

    Martuśka, piękna z Was rodzinka! Mąż wygląda jak nastolatek - ile ma lat? ;)

    Tusia, gratuluję Franciszkowi umiejętności picia z butelki!

    Nieśmiała, moim skromnym zdaniem warto jest spróbować podać mleko z butelki. Nie marzy Ci się jakieś dłuższe wyjście i możliwość zostawienia mężowi butelki? NIgdy nie wiadomo co się wydarzy i lepiej jak butelkowe próby odbywają się na spokojnie a nie kiedy mamy nóż na gardle i trzeba butlę podać. Aaaa i jeszcze sądzę, że fajnie jest dać mężowi tę frajdę karmienia dziecka. Mój mąż to kocha. Franek ostatnio rozkosznie przerywa ssanie (piersi i butelki) i wyznaje nam urocze "a-guuuu" i tymi swoimi maślanymi oczkami wpatruje się w osobę karmiącą. Każdy tata zasługuje na taki widok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2014, 22:24

    Miriam, Kaja lubią tę wiadomość

    ot1z8e0.png

    https://www.maluchy.pl/li-73157.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 21 lipca 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie dziewczyny, że jeździcie z dziećmi na wieś. Ja marzę o jakims dłuższym wyjeździe, ale na razie to musimy poczekać, aż mój mąż weźmie wolne. Teraz ma dużo zmian w pracy i o urlopie na razie nie mysli. Na szczęście mamy działeczkę i jak tylko jest mozliwość to spędzamy czas na działce.

    Wczoraj to chyba był dzień marudzenia. Emilka tez wieczorem zaczęła marudzić, płakać. Wydaje mi się, że te upały robia swoje.

    Jak juz kiedys pisałam, zaczęłam podawać marchewkę. Na początku szło opornie wszystko było brudne. O to efekty:
    d9df86fe0d44b668med.jpg[/URL]
    Teraz na szczęście jest lepiej, ale i tak wsszystko idzie do prania. Niestety ta marchewkę ciężko sprać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2014, 09:29

    Tusia89, Kaja lubią tę wiadomość

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 21 lipca 2014, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koral, Franio też tak wciska głowę w poduszkę :D komicznie to wygląda :D poza tym, Franio odkrył, że można patrzeć w tył. Jak leży na łóżku to głowę odgina do tyłu oczy też i radocha jak nie wiem. Staram się żeby tak nie robił, bo patrzenie do tyłu podobno nie jest dobre??? tak słyszałam. Jednak kiedy odwrócę go bokiem do firany na która tak lubi patrzeć wyginając głowę i oczy w tył, to już nie jest to dla niego takie atrakcyjne...

    Walabia,Franko jest uroczy :) poza tym cieszę się, że mama już kończy chemioterapię, nie ukrywam, ze bardzo jej kibicuję.

    Te temperatury mnie wykończą... u nas na górze, jest 30stopni... Dlatego z rana jak tylko się obudzimy schodzimy na dół do dziadka. (mieszkamy z moim dziadkiem, my na górze a on na dole, różnica w temperaturze to czasami aż 3 stopnie, normalnie czuć różnicę jak się wchodzi do nas na górę) mąż dziś chyba zakupi wentylator, choć nie wiem czy to coś da. Jednak mam wrażenie, że Franko jakoś lepiej znosi te temperatury, fakt poci się ale nie ma tragedii.

    walabia lubi tę wiadomość

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 21 lipca 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka jest cudowna :)a zdjęcie w awatarze wymiata, śliczna dziewczynka :) wszystkiego najlepszego dla czteromiesięcznej Emilii ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2014, 09:33

    aphrodita lubi tę wiadomość

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 21 lipca 2014, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walabia trzymam kciuki za Twoją mamę!

    walabia lubi tę wiadomość

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 21 lipca 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amnie mąż namawia, żeby jechać nad morze...jednak ja się trochę obawiam podróży... najdłuższa trasa jednorazowo Frania to 100km, nad morze mamy 300km... Kozgo ile robiliście przerw jak jechaliście nad morze??? ile mieliście km?

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 21 lipca 2014, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia ja mam do Warszawy 300 km. Jak jechaliśmy na kontrolę to tylko jeden postój robiliśmy. Najlepiej wyruszyć zaraz po karmieniu.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 21 lipca 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój Tymek tez wciska twarz w poduche albo tetre hehe

    Walabia super ze mama dochodzi do siebie bedzie juz teraz tylko lepiej;)
    Franio juz pięknie sie odgina i zazdroszczę tego turlania się :) super ze weekend taki udany:)

    Emilka 100 lat:) ale słodka buzia w marchewce cudoooo:)

    Tusia my mieliśmy ponad 400km jechaliśmy 5-5.5h wyruszyliśmy przed najdłuższa drzemka Tymka o 11.30 i spał 2h potem godzinna przerwa na obiad i cyca i potem 2h jazdy cyc i pół h drogi.

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Ewelina Autorytet
    Postów: 636 377

    Wysłany: 21 lipca 2014, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia, my jechaliśmy ponad 200 km, z jedną przerwą na jedzonko i rozprostowanie kości, było ok.
    Kaja, że też nie wpadłam na ten smoczek! U nas było podobnie, jeszcze przed przejściem na mm. Odciągnęłam pokarm a misiek zjadał 40 ml i zasypiał, a po chw-ili się budził głodny i wrzeszczał. Stasiu pochłania teraz 5 razy dziennie po 180-200 ml Nutramigenu, mam nadzieję, że wreszcie przybierze ile trzeba ta moja chudzina.
    Przeżywamy teraz ewidentnie skok rozwojowy. Codziennie widzę jakieś nowe umiejętności, np. obrót na lewy bok, też patrzy do tyłu jak Twój Franio Tusia, namiętnie łapie się za stopy i zasysa piąstki, miętosi pieluszki i misie. Ma tyle wrażeń, że zasypianie to prawdziwa męka, wierci się, rzuca, płacze. Ale coś za coś :).

    walabia, Kaja lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68384.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 21 lipca 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, ja właśnie czekam aż Franio będzie chwytał, własne stopy :) no może nie tyle boję się samej podróży tylko tego,że jak będzie upał, to mały będzie się pocił i męczył... no zobaczymy...

    A czy Waszym maluchom tez tak pocą się stopy??? bo Franek czasem ma tak spocone łapki i stopy, że szok, raz są lodowate, raz gorące...

    Koral ale Franio też tak nie chwyta zabawek jak powinien, tylko chwyta tą zabawkę, która wisi nad nim w wózku, innych nie chwyta, no może czasem sie zdarzy ale to już musi być bardzo blisko rączek...

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 21 lipca 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj my matki to się martwimy... Zośka przewróciła się raz z brzuszka na plecy i od czwartku cisza a tu na forum dużo młodsze dzieci już się turlikają...

    Wykręcanie głowy mamy głównie na przewijaku i boje się, że mi spadnie. A w wózku się tak wierci, że niedługo z niego wyskoczy i powoli myślę o spacerówce. A i jeszcze śmieszne jest jak leży na brzuszku i podnosi wysoko pupę i chce stawać na nóżki :)

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 21 lipca 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak mysle z miesiac jeszcze bedziemy jeździć w gondoli

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
‹‹ 565 566 567 568 569 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ