Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny, po jak długiej aktywności Wasze maluchy w ciągu dnia idą spać??? moj Franio to krótkie chyba ma te aktywności, tak godzina,półtorej i 30 min do godziny drzemka i znów godzina, półtorej zabawy i spać na 30/40min. Raz w ciągu dnia wytrzymuje dwie godziny na zabawie i raz robi sobie dłuższą drzemkę tak 1,5 godziny
-
A jak u Was z zasypianiem? Stachu ostatnio zasypia ze stopą w jednej dłoni i zmiętoloną pieluchą w drugiej
Czasami padam ze śmiechu przy tych jego wygibasach i usypianie zaczynamy od początku. Noce mamy praktycznie przespane, dostaje butlę o 23 i śpi do 6, 6:30, rzadko budzi się po 3, ale wtedy dostaje smoka i już.
Podobnie jak Doris chciałabym, żeby misiek był "obrotny" i dawał sobie radę - jak mój mąż. Ja jestem za bardzo obowiązkowa, przejmuję się, a niewiele z tego w tych czasach korzyści. Jeśli chodzi o zawód, to wybrałam dla niego lekarza, najlepiej jakiegoś wybitnego mikrochirurga itd.. Mąż obstawia, że zostanie księdzem, bo urodził się w Wielki Czwartek i w kościele zawsze śpi jak aniołek.
Miriam, wrzuć kiedyś fotkę męża, bo dla mnie też Zojka to Twoja kopia
Walabia, piękny ten wózek! Franek będzie miał luksusową sypialnię.
Tusia, u nas podobnie z tymi drzemkami. Stachu zjada "śniadanie" ok. 7-7:30, pofika niecałą godzinkę i idzie znowu spać, czasami nawet do 10 albo i dłużej i to jego najdłuższa drzemka. Potem to tak jak u Ciebie, godzinkę się pobawi i posypia, nie pamiętam, żeby wytrzymał w aktywności 2h.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 13:24
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Miriam moja teściowa mieszka w okolicy wiec jak tam bede w sierpniu to może mnie z Zojka odwiedzicie i nasze płaczki poleza razem:)
Tymek smoczek ma tylko do zaśnięcia i to 5-10 min i wypluwa no i w momentach stresujących czyli jak duzo ludzi jest.
A dzis tez takie akrobacjie w lozeczku były co podeszłam to leżał inaczej haha. Ale do tej pory zasypiał na boczku z tetra a teraz kombinuje hehe
Wlasnie sie obudziliśmy i ten sie wyciąga i przeciąga we wszystkie strony swiata hehemusimy isc na spacer bo nie wiem jak ale nagle została mi jedna Pielucha ups hehe
Co do obrotów u nas dalej brak na boki owszem ale na brzuch czy plecy nie bardzo za to pięść cała w buzi i proboje z nia gadac haha stop jeszcze nie łapie za to smieje sie głośno coraz czesciej:) -
nick nieaktualny
proszę
o to Cezar
Co do zasypiania to zasypia przy cycku tylko i wyłącznie a i w samochodzieczasem zdarzy sie ze na rękach ale to bardzoooo zadko a w dzień ile aktywności ? Praktycznie cały czas w dzień drzemki to sa dwie max po 20 min i tylko jak leże koło niej dłużej to w samochodzie tylko ...
-
nick nieaktualnyKozgo a gdzie mieszka dokładnie
chętnie odwiedzę niech tylko mi prawko oddadzą bo dzis mija 7 dniem a z polici nie dzwonili a na tej karteczce mogłam jezdzic tulko 7 dni
Co do obrotów Zoja tex sie tylko na boki obraca eh miała 3-4 dni intensywnych obrotów z brzuszka na plecy i koniec -
Nie tam do Czarka nie podobna ona to cała Ty.
Co do aktywnosci Tymek ok 1-1,5h sie bawi po jedzeniu potm z pół godziny do godziny drzemki i godzina aktywnosci znowu raz ok 12-13 ma drzemke 1,5-2h
Miriam w Zalesiu, to moze zadzwon do nich sama wiesz jaki oni potrafią miec burdel.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 10:30
-
walabia wrote:Tusia, mój mąż dostał z każdego przedmiotu na maturze (na egz.ustnych i pisemnych) 6.
Walabia, to jeszcze nic. Ja miałam średnią z matury 6.0, w ogóle do niej nie podchodzącNi zdawałam słownie ani jednego egzaminu maturalnego
A jak? Otóż miałam 2 olimpiady i certyfikat z angielskiego - te przedmioty wybrałam na maturze i byłam zwolniona ze zdawania
Miriam, walabia, olala81 lubią tę wiadomość
-
Tusia, Kirunia prawie w ogóle nie śpi w ciągu dnia. Ma drzemki 15 minutowe, tak do pół godz., głównie przy cycu, a jak chcę ją przełożyć, to się budzi. Czasem ją usypiam bujaniem w foteliku, jak widzę, że jest bardzo zmęczona, ale też niechęntie, bo ciężko ją potem przełożyć do łóżeczka, a nie lubię jak śpi taka pokrzywiona. Niby fotelik ergonomiczny, ale... Noc przesypia całą od 9 wieczorem do 7 rano. Zasypia sama po kąpieli i karmieniu. Budzi się raz ok. 4 i karmię ją na śpiocha - bez płakania, bez wybudzania - słyszę, że się budzi, biorę do łóżka, dostawiam, ona je i obie zasypiamy. Do rana zostaje z nami. O 7 śniadanie, ok. 2 godz. aktywności i drzemka. Potem czasem nie śpi już do wieczora. Teraz właśnie ma tę drzemkę po śniadaniu - już półtorej godziny, a ja nie wiem, co ze sobą zrobić
Rzadko śpi tak długo. Za to bez problemu bawi się sama godzinę, dwie.
-
nick nieaktualnyO no to bardzo blisko
kozgo
Aj dziękuje dziewczyny całe szczęście ze jest podobna do mnie jupiii każdy mówi nam ze do Czarka i tak trochę przykro mi było
No może faktycznie powinnam zadzwonić ...
Ewelina tez nad tym myślałam ze ona jeczy ze zmęczenia ale jak ja uśpić jak ona nie chce zasnąć .... A jak zaśnie to na 5 min wcześniej wozilam ja samochodem po wioskach to spała nawet po 2h ale jak wracaliśmy to i tak jeczy buła była wiec to chyba taki charaktermoja mama mówi ze miała ze mną to samo ze wystarczyło ze zniknęła mi z oczu i był wrzask ze nic nie mogła zrobic tylko nosić na rękach a jak juz mnie położyła to gadać trzeba było do mnie jedyne co nas różni z Zojka to to ze ja cyca nie ciagnelam bo miałam krwawe biegunki i byłam na sztucznym mleku
-
Tusia89 wrote:Tylko pogratulować Makcza
Wiesz, po 10 latach to już nie ma czego, prehistoria. Napisałam to raczej jako ciekawostkę - koleżanki mnie znienawidziły, bo oczywiście przyszłam do szkoły w dniu pisemnego polskiegoDoris ma rację, jeśli chodzi o to, kto sobie lepiej radzi w życiu. Ja jestem inteligentniejsza od mojego męża, ale to on ma prestiżowy zawód i odnosi sukcesy zawodowe, jest pracowity, zaradny i wszyscy go lubią. A ja jestem raczej dupą wołową
Zmarnowałam mnóstwo talentów, a on swój jeden rozwinął i wykorzystał. Mam nadzieję, że moja córka będzie taka, jak on. Zresztą wszystko na to wskazuje.
Miriam, znajomi mają rację. Zojka bardzo podobna do Czarka - zwłaszcza oczy. Ale z Ciebie też ma dużo. -
nick nieaktualny
-
Makcza, może i było 10 lat temu, ale nikt Ci tego nie odbierze przez całe życie i jest się czym pochwalić, dlatego gratulacje po 10 latach też są aktualne, tak mi się wydaję
A mi się wydaję, że u mnie mój mąż jest inteligentniejszy (choć ja nie uważam się za głupiążeby była jasność
)ale za to ja pracuję w wymarzonym zawodzie. Jednak tak jak Koral, mimo wszystko wolę, żeby Franek inteligencję odziedziczył po tacie
-
U mnie dobrze jakby optymizm i wygląd miał po mnie a inteligencje i zaradność po ojcu
i zeby nie miał po nas lenistwa bo niestety to nasza wada hehe jak to moja mama mowi zdolni ale leniwi hehe
Ooo powoli włącza sie mój marudek ale dzis bez baczkow wiec to chyba jednak nie od brzucha -
Kozgo, w Zalesiu Górnym miałam pierwsza pracę
A ja chciałabym, żeby Franek był sobą. Żebym pamiętała, że jest ODRĘBNĄ osobą i żebym potrafiła to szanować.
U nas pobudka na jedzenie była o 4:00, ale Franciszek został oddelegowany do swojego łożeczka później, bo zrobił się jakiś duży i niewygodnie nam we trójkę. Mamy małe łóżko140x200, marnie widzę spanie z Frankiem.
Miriam lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png