Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
koral , tak mi przykro ze jestes z tym sama . Sadzac po Twoich wpisach mąż nie jest skory do pomocy i wykazania inicjatywy . Wytrzymasz jeszcze chwile i odpoczniesz jak tylko chlopaki beda sie soba zajmowac , wtedy to my z zazdroscia bedziemy obserwowac i czytac ile to czasu masz dla siebie kiedy my bedziemy latac za pociechami I tego Ci zycze oby jak najprędzej !
-
Tusia fajna ta mata, ja mam taka zwykłą tomylove i maly interesuje sie zabawkami ktore wisza nad nim , chcetnie bym sprobowala czegos innego ale zastanawiam sie czy jest sens kupowac teraz nowa mate ? ile tak naprawde maly bedzie lezal jeszcze na niej ?
W polsce bede miala jakas mate brat mi zostawil po jego dzieciach ciekawa jestem co to za mata , tak czy siak wezme ze soba wiszace zabawki ktorymi uwielbia sie bawic i w razie czego podmienie , nigdy nic nie wiadomo .
Zoja ! to imie pasuje na 1mln % strzal w dziesiatke Miriam !
A my pojutrze wylot , a ja nawet troby nie wyjelam aby zacza c sie pakowac ehhh chyba dziisaj zaczne .
Jestem taka niezorganizowana chyba najpierw napisze liste rzeczy do zabrania i potem sukcesywnie bede wykreslac to co juz spakowane . na szczescie w domu mam wszystko po bracie ubrania, lozeczko wanienke etc bo jego dzieci dopiero co wyrosly z tego i wszystko czeka na nas wiec tak naprawde malemu chyba zabiore tylko kilka par bodow i zabawki no i mleko , bo nie wiem czy dobrze jest tak zmieniac skoro tyle czasu pije to tutejsze hmmm nie wiem .
Miriam lubi tę wiadomość
-
Koral, czy Twój mąż jest starszy od Ciebie? Odnoszę wrażenie czytając o Twoich perypetiach, że jest po 40. Tusia ma chyba racje- spróbuj wydawać polecenia. I to nie jest proszeni się, bo wychowanie dzieci jest tak samo jego obowiazkie m jal Twoim. Rozumiem, że poważną rozmowę na ten temat macie za sobą?
Tusia89, Lissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykoral wrote:dziewczyny to nie tak do konca, mąż poproszony zwykle pomaga, ale faktycznie inicjatywy zwykle mu brakuje.
mam wrazenie, ze czesciej pomaga sam tam, gdzie szybko i wygodnie - bo spedzenie jednej nocy z blizniakami graniczy z cudem..., za to zabranie gdzies samemu lenki to przyjemnosc -
Koral niestety ale wychowanie ma tu ogromne znaczenie znam wielu mężczyzn kalek po 30 za których do tej pory rodzice robia i współczuje ich partnerka. Współczuje Ci ale niestety duża czesc facetów taka jest ze jak nie powiesz im co maja robic to sami z siebie sie nie garną nie bez przyczyny matka natura to nas wybrała do rodzenia dzieci, oni sa typowo zadaniowi. Dobrze ze wychowasz synów inaczej beda Ci kiedyś synowe bardzo wdzięczne
Makcza super ze wróciłas czekamy na zdjecie Kiry
Wszystkieho najlepszego dla Frania
Tymek jak mu podam stopke złapie na sekunde i puszcza jeszcze siły nie ma.
Lissa współczuje palowania my dzis do domu wracamy i tyle tych gratów i tyle prania i prasowania mnie czeka i jesXze zakupy bo lodówka pusta ale mimo wszystko dobrze byc w domu.
Mój syn robi soboe dzis 10-15 min drzemki o taka nowość.Tusia89 lubi tę wiadomość
-
Koral daję rumianek (hipp, bobovita), a soczki kupuję od 4 miesiąca. Piła już jabłko, jabłko z winogronem, jabłko z marchewką i banana. Wszystkie soczki rozcieńczam, chociaż nie mają cukru. Robię w ten sposób, że 2 dni pije soczek (butelka starcza na 2 dni), w kolejny dzień pije herbatkę, albo wodę.
Co do mężczyzn to niestety jesli chodzi o ich podejście do obowiązków rodzinnych to najczęściej winne są ich mamusie. Ja jestem wdzięczna teściowej za to jak wychowała mojego męża. Nie muszę go prosić, aczkolwiek polecenia wydaję. Faceci tacy są....., z resztą mój mąż sam powtarza, że mają inne rozumowane niż kobiety, dlatego często trzeba im powiedzieć co mają zrobić.
Także czasami jak się rozłoży na kanapie to podchodzę z Emilką i bezpośrednio mówię "Emilka chce iść do tatusia" i daję mu ją na ręce. Jak jest pora karmienia to mówię, żeby ją przebrał, a ja w tym czasie zrobię mleko lub odwrotnie. Potem np. żeby ją nakarmił bo ja chcę ogarnąć dom. Nie ma próśb są proste polecenia. Zawsze koło 23 czy 24 na śpiocha karmi mąż, ja o 6. Chyba, że jest weekend to wtedy o 6 też czasami on wstaje.
Także Koral może spróbuj w ten sposób. Na spokojnie, czasami na wesoło trzeba mężczyznom podpowiadać. Bo z nimi jak z dziećmi
Makcza, fajnie że wróciłaś. Pochwal się jak Kiri urosła
Wszystkiego najlepszego dla Franusia.
Lissa jakie cypryjskie wino polecasz?? Moja siostra przylatuje na urlop, na chrzciny i robi zakupy dla mnie. Mam parę swoich ulubionych, ale może Ty znasz jakieś fajne. Kiedyś zakochałam się w winie Valentina.Tusia89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Co do "pomocy" przy dziecku - ja nie uznaję czegoś takiego. Pomoc można udzielić komuś przechodzącemu przez pasy, pani z wózkiem wychodzącej z autobusu albo wskazać komuś drogę. Ale żaden rodzic nie pomaga przy swoim dziecku!!! Po prostu wykonuje swój obowiązek. Jak teściowa ostatnio powiedziała mi, że mi dobrze, bo mąż POMAGA MI przy Franku to aż zdębiałam ze zdziwienia. Jak to pomaga? Mamy wspólne dziecko, wspólny obowiązek i nikt tu nikomu nie pomaga! Ale jakoś później to do mnie dotarło, więc nie zdążyłam jej wyjaśnić tego zagadnienia. Może na działce będzie okazja.
Tusia, 4 miesiące, to już prawie jak pół roku!!! ALe zleciało, co?
Kozgo, wydaje mi się, że Franek nie rozbudza się podczas karmienia na śpiocha dlatego, ze karmię go na leżąco i w sumie nie zmienia pozycji w czasie całej operacji.
Koral, współczuję nocki Widać tu nie chodzi o głód. Po prostu aktywność zwycieża. Oby to było przejściowe!
Ewelina, jak się czuję przed powrotem do pracy? Koszmarnie. Nawet nie chce mi się o tym myślećLissa lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Miriam, ZOja cudna! Spokojna i wesoła!!! Jeszcze 12 minut do jedzonka na pewno wytrzyma
Im więcej o niej opowiadasz tym większą ochotę mam na poznanie jej na żywo. Może w końcu uda nam się spotkać jeszcze w sierpniu!?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2014, 12:21
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Miriam wrote:Walabia co do obowiązków świetnie to ujęłaś niech no mi się tylko okazja przytrafi to pożyczę od Ciebie Twoich słów
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWalabia mam nadzieje ze sie uda chociaż ja teraz uziemiona jestem bez auta bez prawka dzwoniłam na komendę pan policjant ktory prowadzi moja sprawę jest na urlopie dodatkowo sprawa jest w prokuraturze podobno tak ta sekretarka mówiła bo kobieta niby dłużej była w szpitalu ja do niej mowię ze w poniedziałek była juz w domu a to stało sie w środę a ta mówi taaaak? A ja mam zapisane ze dłużej