Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do dziadkow to mysle ze idą na łatwiznę w sensie czesc z nich nie chce im siw wychowywać wiec robia wszystko zeby dziecko nie płakali i potem mówiło ze u babci jest najlepiej heh
Rozmawiałam z moja ostatnio o tym jak zapatruje sie na zajmowanie Tymkiem jak on skonczy 2 lata i bede chciała wrocic to powiedziała ze ona napewno przyjeżdżać do Warszawy nie bedzie i ze moge zawozic Tymka w pon i odbierać w pt haha po moim trupie az mój maz sie wkurzył i mowi mamo chyba zapomniałaś ze to nasze dziecko. -
Od nas od domu 30km ale teściowa nie lubi kawalerek i małych przestrzeni i u niej w domu jest najlepiej bla bla powiedziałam jej ze najwyżej nianie wezme albo do pracy nie wrócę to sie lekko zdziwiła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 14:49
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja też jeszcze wożę w gondoli, choć też nam jakieś 5 cm tylko brakuje...
walabia - już wiem, czemu twierdzisz, że pierwsza lekcja muzyki niezbyt wypaliła, bo Franciszek miał obojętną minę Położyłaś go i kazałaś patrzeć, a Franciszek chciał ci dać do zrozumienia, że samo słuchanie to za mało!! On sam chce grać Mały, kochany improwizator
my dziś zaliczyliśmy wizytę u pediatry, mały waży 6800g i ma 69cm...długi z niedowagą...
Eh tak to już z teściami jest...mojej też musiałam powiedzieć parę razy do słuchu...np. Julia odkąd skończyła 4 lata, sama sobie podciera pupę...a co zobaczyłam jakiś rok temu, gdy byliśmy u teściowej? Julia w ubikacji, a po chwili teściowa wchodzi i jej pupę wyciera...no myślałam, że mnie szlag trafi Albo chciała mi 6-letnie dziecko w wózku wozić...bo przecież idą daleko...Oj jak jej wtedy nagadałam...Przecież nie mogę pozwalać, by babcia martwiąc się, że dziecko się zmęczy czy ubrudzi robiła z dziecka kalekę... -
My tez w gondoli i w sumie miejsca mamy sporo ale Tymek niezbyt lubi gondolę wiec mysle ze jak zacznie siadać to zmienimy na spacerówke. Zojla wyglada super a Tymek walczy z minionkiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 16:40
walabia, Tusia89, Miriam, olala81 lubią tę wiadomość
-
tak, na razie będziemy odżywiać Franciszka z łyżeczki. Czyli papka. Wyczytałam, że lepiej ugotować warzywo na parze. I zmieszać z odrobiną swojego mleka, będzie znajomy akcent. ALe nasz Franek nie potrzebuje znajomych akcentów- on rzuca się na każdy nowy smak! Miał już w buzi arbuza, melona, jabłko i ogórka i wszystko wysysał z wielkim smakiem. WIęc nie boję się o marchewę
A dlaczego przy kp można oficjalnie dawać dziecku warzywa od 6 miesiąca? Bo ja nie wiem czy się naszej lekarce przyznawać do marchewkiWiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 19:34
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Ja nie karmię piersią, a dziś pediatra nam powiedziała, byśmy się jeszcze z marchewką i zupkami wstrzymali kilka tygodni przynajmniej...pozwoliła nam za to spróbować jabłka...i tez w sumie nie wiem czemu...Z córcią, którą karmiłam piersią dawałam jej już w sierpniu...no zobaczymy jeszcze co powie za dwa tygodnie