X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamusie 2014:)
Odpowiedz

Kwietniowe mamusie 2014:)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy juz w Warszawie a co u mnie nie odzywam sie z Czarkiem Zojka śpi a ja gram
    Na telefonie zrobiłam pranie ale tylko swoje i Zojki pierd... Jeszcze Czarka śmierdzące skarpety prac jak on taki jest. :/

  • Karina1989 Autorytet
    Postów: 988 414

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam - a dobrze, niech sobie sam wypierze...albo niech wozi do mamusi, a co!!!

    f2wl3e5e2woqb9gd.png
    zem3krhmp272sip5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie niech mamusi zawiezie :/ przy okazi sie napiją ... Wrrr jestem trochę przybita z checia gdzieś jutro bym wybyla z Zoja ale ani auta ani prawka nie mam :( może węźle jutro chuste i pójdę przed siebie jak on z pracy bedzie wracał bo nie chce mi sie z nim siedzieć :/

  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam ja duzo jeżdzę z Tymkien komunikacja w nosidle wiec bierz Zojke w chustę i pojedzcie sobie gdzies a co!!!

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kozgo wlasnie ja sie boje jechac komunikacja :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tzn boje sie co zrobię gdy nagle Zoja zrobi mi piekielna awanturę

  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam, ale w nosidle Zojka tez potrafi sie rozkręcić z awantura?

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirism ile razy Tymek darł mi sie w autobusie czy tramwaju, knajpie itd i trudno sie mowi to tylko dziecko pasażerowie jakos wytrzymają 10 czy 20 minut. Natomiast w nosidle zazwyczaj z zaciekawieniem wszystko obserwował. Kochana Ty weszłam z nia na morskie oko wiec nie masz co sie bac konunikacji.

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Niesmiala Autorytet
    Postów: 535 287

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia, dzięki za poradę. Na szczęście zeszły te kamienie po tej kapuście i ciepłym prysznicu przed karmieniami. Tyle dobrego z tego wyszło, że zaczęłam karmić w pozycji spod pachy czego wcześniej nie robiłam, a okazało się że oboje z Frankiem ją lubimy :)

    Karina, gratulujemy przespanej nocki :)

    FRANIO
    mhsvpx9ivxrxdkyp.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to nie wyobrazam sobie karmić inaczej niż na leżąco ;)a to wszystko dzięki Walabii ;)zachęcała do spróbowania tej pozycji. Ja mialam wcześniej nieudaną próbę. Dopiero jak zaczelam karmić na leżąco to odkryłam pełną satysfakcje z karmienia ;) super,ze juz uporałaś sie z zastojem. Eh te nasze cycki :D

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • Martusska Autorytet
    Postów: 678 415

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam nie ustępuj.. stój twardo.. a szczerze mówiąc to alkohol jest aż tak ważny żeby przez niego kłócić się z żoną..Co jest ważniejsze ja sie pytam ..

    ja nie umiem z pod pachy karmić, próbowałam kilka razy ale nie wychodziło, na leżąco uwielbiam i na siedząco też karmię..

    Julcia się nie obraca na brzuszek jeszcze .. neurolog kazała nam wykonywać takie specjalne ćwiczenia..ale na razie też bez rezultatu..

    Mała mi ciągle chce być przy cycu nawet po marchewce musi popić mlekiem.. myślałam że zdążą się napełnić jak zje coś innego a tymczasem mam wyssane naleśniki ..:)

    f2w33e3kmkr4l6vu.png
    ex2btgf6pw7pc9mw.png

    1usa8u69sqqt0q6z.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niby w chuscie nie wrzeszczy ale z nia nigdy niewiadomo :(

    Aj Martuśka szkoda gadać :/ widocznie jest ważniejszy no bo co goście powierza :/ szkoda ze wcześniej na oczy nie Przejrzałam :( teraz wiem co to za człowiek. Szczerze gdyby nie Zojka to juz była bym spakowana ! I poszła bym sobie w pizdu! A teraz niestety to nie jest takie proste :(

  • Martusska Autorytet
    Postów: 678 415

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przecież to są chrzciny dziecka a nie impreza urodzinowa, on chyba nie rozumie co tu jest ważne. Sakrament który dziecko przyjmuje, to jest ważne a nie alkohol.. ojj powiem Ci że nie za ciekawie masz.. skoro Czarek nie stoi za Tobą.. Trzymaj się jakoś i się tak nie denerwuj bo Zoja pewnie wyczuje przez mleko że jakieś gorzkie heh ( żart) :)

    f2w33e3kmkr4l6vu.png
    ex2btgf6pw7pc9mw.png

    1usa8u69sqqt0q6z.png

  • walabia Autorytet
    Postów: 2046 1381

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie po przerwie. Dużo się u Was dzieje!
    Niesmiala, zaskoczyłaś mnie tym zastojem - myślalam, że na tym etapie się to już nie zdarza!
    Martuska, mam nadzieje, ze Julia szybko dojdzie do siebie. Pojawienie się mlodszego rodzenstwa najczesciej niesie wiele emocji u starszego, wiec rzeczywiscie trzeba uwage podzielic na dwie sztuki, domyslam sie, ze to trudne.
    Miriam, zycze Wam jak najszybszego dojsca do porozumienia. Malzonkowie zawsze musza stać po tej samej stronie barykady!
    Kozgo, coz, wizyta u teściow na działce...szkoda opowiadac. Nie chce konkurowac z Miriam w opowiadaniu o teściach. ;) Cale szczescie, ze mąż mial dokladnie takie same odczucia jak ja i stwierdzil, ze Franka NIGDY z nimi nie zostawi. Byla z nami ich 3-letnia wnuczka i jak patrzylam jak ją traktują, to sama płakałam wieczorem. ;( Długa historia.

    Było też trochę pozytywów:
    Franek doskonale odnalazł się w nowym otoczeniu, i jako najmłodszy członek rodziny mial pierwszenstwo w hamakowaniu:)


    Miriam, przyjeżdżaj do Skaryszaka jutro, pojdziemy razem na lody!

    Tusia, ja za KAŻDYM RAZEM kiedy karmię Franka błogosławię dzień w którym moja przyjaciółka położna nauczyła mnie karmić na leżąco :D

    Koral, w jakiej jesteś dzielnicy? Nie dasz się jutro wyrwać na kawkę chociaż? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 10:17

    ot1z8e0.png

    https://www.maluchy.pl/li-73157.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja też jestem po przerwie, weekend oczywiście na wsi. Widzę, że dużo się dzieje! U nas chyba nic nowego, jutro postaram się wrzucić zdjęcie jakieś aktualne.

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez kocham karmić na leżąco i tez dzięki Walabii. Wcześniej mąż mnie namawiał, ale byłam pewna, że się nie da :) A teraz dzięki temu przesypiam całe noce, bo zasypiam momentalnie, jak tylko się przyssie. .. w ogóle kocham karmić i patrze w ciągu dnia na zegar, że "juz za pół godz" następne karmienie i się na to ciesze. Boję się że będę jedna z tych matek, co chodzące i mówiące dzieci karmią. .. oby nie!

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walabia, niemożliwe ze w Twojej idealnej rodzinie coś jest nie tak! Musisz ko ie cenie o tym kiedyś opowiedzieć, bo nie uwierzę.

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • walabia Autorytet
    Postów: 2046 1381

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza, żadna rodzina nie jest idealna. Moi teściowie po prostu są beznadziejnymi dziadkami, psują pracę którą w wychowanie ich wnuków wkładają ich dzieci. Są beznadziejnie niekonsekwentni a w przypadku małych dzieci powoduje to spore zamieszanie. A jeśli chodzi o zainteresowanie Frankiem... cóż. Teść ani razu prze 3 dni się nim nie zainteresował (nawet ani razu nie wziął na ręce) a u teściowej był na kolanach 2 razy. Trochę nas to dziwi. ale nie to mnie dołowało, ale ich "wychowywanie" 3-letniej Helenki, która została pod ich opieką na 2 tygodnie... Mój mąż nie wytrzymał i wszystko opowiedział swojemu bratu, który jak to usłyszał, to zdębiał... dziś miał powołać się na to co od nas usłyszał (czyli będziemy donosicielami w rodzinie) więc zapowiada się rodzinna awantura. Cóż, musieliśmy działać na rzecz tego niewinnego dziecka. Trudno, niech się na nas obrażają.

    ot1z8e0.png

    https://www.maluchy.pl/li-73157.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walabia to przykre co piszesz dobrze ze chociaż Franciszek ma drugich super dziadków.

    Noc koszmaaaar pobudka na smoczek o 24 i 2 o 3 histeria ktora ukoic mogl tylkocyc o 4.30 usypianie pół h bo ja juz nie jestem śpiący i o 5.40 pobudka ratunkuuu i leży tem łobuz ze mna w lozku i sie chichra a ja ledwo żywa:(

    A jak tam u Was?

    Koral jak blizniaki w nowym miejscu?

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe Makcza mnie maz tez namawial na pozycję leżącą, jak widzial jak w nocy przysypiam na karmieniu,trzymając Franka na rękach.

    Walabia,ta mila starsza Pani ze zdjecia moze nie byc dobra babcia? Wierzyc się nie chce. Byłaś ostatnią osoba,o której bym pomyślała,ze cos zlego powie na swoja rodzine...

    my z Franiem walczymy w lozku

    dqprj44jypq2k6s8.png
‹‹ 667 668 669 670 671 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ