Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tusia, tak jest na pewno,do 6h, bo jak po porodzie donosiłam Frankowi swoje mleko to też zlewałam to co uzbierałam w nocy do jednej butelki. Położna pozwoliła mi to co odciągnęłam w ciągu 6 godzin chować w jednej porcji do lodówki.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Tusia89 wrote:dzięki dziewczyny... na długo nie wychodzę więc może uda się chociaż ok 100ml odciągnąć i wcale nie będzie potrzebne to mleko...
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Tusia, przecież Ty już jestes chudziutka! Na ostatnim zdjęciu na bardzo szczupłą wyglądasz, wręcz na chudzinkę.
Kozgo, Walabia ma rację, pięknie sobie radzisz! Pełen szacun. Trzeba normalnie żyć z dzieckiem, to jest ważne, żeby sobie właśnie choć na te paznokcie pójść czy na pizzę, czy co tam kto lubi.
Coś mi się widzi, że Kireczka też ząbkować zaczyna. Wściekle gryzie żyrafę i moje palce (swoich właściwie z buzi nie wyjmuje), wydaje przy tym dzikie dźwięki i pomruki i się skarży. Nie płacze, tylko tak zawodzi. Dzieje się to, gdy jest zmęczona, więc nie wiem, czy to tylko marudzenie, czy właśnie gdy jest zmęczona bardziej jej dziąsła dokuczają i wtedy tylko się skarży. Wysłałam Rafała po dentinox, ale zasnęła, więc sprawdzę jego skuteczność przy najbliższej okazji. I zobaczymy, czy to zęby, czy nic. -
My mamy calgel. Pomaga, ale nie wiem co jej się dzisiaj stało. Może była już śpiąca, ja też jakoś poddenerwowana. Nawet mój mąż stwierdził, że jakoś warczę ostatnio, i pasowałoby żebym sobie wyszła w końcu gdzieś sama.
Na szczęście w końcu coś zjadła (nie wszystko) i zasnęła w trakcie jedzenia.
Co do wagi to ja się załamałam dzisiaj. Po porodzie zrzuciłam 15 kg. Zostało 5 do wagi przed ciążą, ale dzisiaj patrzę a tu jeszcze 2 doszły. No masakra. Brzuch też jakiś mi się duży zrobił. A ost jakoś nie mogę zebrać się do ćwiczeń rano, normalnie nie mogę się wyspać. Nic trzeba w końcu się wziąć za siebie bo w jesień idzie a ja nie mieszczę się jeszcze w niektóre jeansy. -
walabia wrote:Chociaż? Ho ho 100 ml odciągnąć laktatorem to dla mnie wyczyn
No, ja odciągnęłam wczoraj 60. I to czułam napływ mleka, więc tym bardziej dziwne. A 2 miesiące temu odciągałam 150. Laktacja się widać idealnie dostosowała do potrzeb i karmenia wyłącznie piersią. Za to Kira o dziwo chętnie zjadła z butelki. Jak jej chciałam zabrać, żeby pieluchę podłożyć, to złapała rączkami butelkę i krzyknęła na mnie ze złością Uwielbiam patrzeć, jak robi coś łapkami, przesłodkie to jest. -
dzięki bardzo czyli przez 6h mogę zlewać sobie mleko i potem schować do lodówki... zapamiętałam ogólnie przyjęłam taktykę, że nakarmię Franka z dwa, trzy razy z tej samej piersi, żeby w drugiej się napełniło na maksa:D nie wiem czy dobrze kombinuję czy nie ale zobaczymy. Dzięki Walabia
-
Ja tam się specjlnie wagą nie przejmuję, choć jak robiłam remanent w zdjęciach, to stwierdziłam, że po prostu nie można być grubym. No po urodzie! Nieważne jak włosy ułożę, jak makijaż zrobię, efektu nie będzie. Trzeba dążyć do tego, by wyglądać najlepiej wg swoich możliwości.
Moja waga obecna - 74, waga sprzed ciąży - 72, waga bez wstydu - 68, waga ładna - 65, waga marzenie - 58.
waga w szpitalu przed porodem:
.
.
.
uwaga
.
.
.
96!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 21:19
-
Walabia, tak, jadł Franek dwa razy z butelki :)raz może jak miał ok 2 miesiące i się krztusił, drugi raz jakoś niedawno i bez problemu. Wtedy miałam dość mocno nabrzmiałe piersi i odciągnęłam ręcznym laktatorem, przez ok 30min 100ml nawet udokumentowałam to na Forum ogólnie ostatnio jakbym miała taki mini nawał pokarmu chyba dzieje się tak dlatego, że Franek ostatnio nie jada aż tak regularnie... czasem chce co dwie godziny, czasem co godzinę i może piersi szaleją
Co do ząbkowania to nie wiem czy moje FRANIĄTKO ząbkuje, jednak na bank swędzą go dziąsła. Ciągle gryzie sobie palce, mi do brody się dobiera, czasem aż tak nerwowo i szybko piąstkę włoży jakby chciał sobie ulżyć. Raz już tak marudził, ze posmarowałam mu tym żelem dentinox, momentalnie zasnął, nie przypisywałam zasług żelowi, ponieważ stwierdziłam, że zbyt szybka reakcja i to nie zasługa żelu a bardziej już zmęczenia... ale czytam, że u Walabii było podobnie. Raz tylko użyłam żelu bo ewidentnie się męczył a tak to jakoś sobie radzimy...
Makcza, ależ mi posłodziłaś no tak mi się miło zrobiło ale niestety w takim razie zdjęcia kłamią nie jestem szczupła a już na bank nie chudzinka chyba muszę wstawić zdjęcie w całej "okazałości" ale chociaż przez chwilę czułam się jak chudzinka hehe dzięki MakczaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 21:44
-
doris85 wrote:Musze pochwalić moją córeczkę. Dzisiaj była aniołkiem. Nawet na rekach się do mnie przytulała a nie jak ostatnio wyginanie we wszystkie strony. Jeden skok sie skończył a drugi sie chyba niedługo zacznie
Miriam, ja nie wiem jak ty 35kg zrzuciłaś
W lidlu fajne ciuszki. Kupiłam dzis dresik i bodziaki. Nosimy juz 74/80 i jest lekko luźne. Takie wygodne dla Zosi. Polecam bodziaki bo są długie i wąskie i dobrze leżą.
Miriam pomaga kochana tesciowa z waga bo to co nam tutaj pisze o niej to tez bym szybko z wagi spadła jak bym miała takiego dziwaka obok siebie ;-/Miriam lubi tę wiadomość
-
A co do tej żyrafy Sofi mój dostał taką zyrafe pluszowa z ogonem do naciagniecia i sie smieje , ale to jakas kolekcja tych zyraf chyba co kobitki bo nie sprawdzalam , a Marcelowi podeszła ta maskotka musze poszukać jeszcze tej żyrafy do gryzienia bo ładuje całą pięść do Buzki i aż jęczy jak ja gryzie ehhh
Dobranoc mamuśki !!! -
Doris masz chyba taka urodę, ze nigdy sie nie zestarzejesz mój Łukasz powiedział, ze wyglądasz jak dwunastolatka na tym zdjęciu Bodziaki u nas w mieście w Lidlu wyprzedały sie już przed ósma, w dniu promocji hehe. A szkoda bo tez podoba mi sie ich krój. Maja takie fajne marszczenia na dole .
Moja waga dalej w miejscu pomimo tego, ze od miesiąca ćwiczę. Hmmm, ale za to zarysowuje mi sie bicek hehe
Franio ma te same objawy co Wasze maluszki, gryzie wszystko i piszczy tak jakby ze złości. A w mój palec wygryza sie jakby chciał go zmiażdżyć. Kupie chyba jutro ten Dentinox, może coś mu ulży.
Czy ja jestem jedyna na tym forum która nie ma laktatora i nigdy nie użyła butelki?
Makcza, doris85 lubią tę wiadomość