Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pomysł z kontem super, ale ja jak mam 100zł wolne to kupuje Zośce ciuchy
Telewizora tez nie mamy, ale Zośka mi do tableta zagląda jak sobie rozwiązuje sudoku podczas karmienia. To moja nowa namietnośćWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 12:31
-
Mi tez pomysł z kontem się podoba. Na razie ciężko coś odłożyć, ale w niedalekiej przyszłości kto wie. Chociaż jak się zrobi zlecenie stałe żeby przelew szedł automatycznie z naszego konta to człowiek nawet nie będzie pamiętał o tej 100
Makcza to może jakaś lokata długoterminowa.
Muszę pogadać ze szwagrem jak to wygląda, w końcu pracuje w finansach. -
Makcza ja zrobiłam identycznie, co miesiąc przelewam 100 zł, plus każdą kasę która Łukaszo dostaje, wszystko tam idzie. Aktualnie ma 3 miesiące i 2 100, ale jesteśmy po chrzcinach:P ja otworzyłam normalne konto oszczędnościwe "pod moim kontem", niby mam tam możliwość wypłaty, ale będę się starać nic nie ruszać. Ale nie mówię, że jak będziemy potrzebować jakieś pieniądze na zakupy dla Łukasza, to być może wezmę z tego konta, np nowy fotelik czy coś że się tak wtramżolę jak zawsze:D
-
My TV długo nie mieliśmy. Kupiliśmy dopiero jak poszłam na L4 w ciąży.
Wczoraj pogodziłam się z Chodakowską i dzisiaj jest masakra. Mam takie zakwasy, ze ledwo się ruszam. Ćwiczyłam skalpel.
Wolę jednak turbo wyzwanie, nie obciąża tak kolan ale pożyczyłam płytkę teściowej i musiałam skorzystać z youtube, a tam nie ma niestety najnowszej płyty. -
Bea_tina wrote:Makcza ja zrobiłam identycznie, co miesiąc przelewam 100 zł, plus każdą kasę która Łukaszo dostaje, wszystko tam idzie. Aktualnie ma 3 miesiące i 2 100, ale jesteśmy po chrzcinach:P ja otworzyłam normalne konto oszczędnościwe "pod moim kontem", niby mam tam możliwość wypłaty, ale będę się starać nic nie ruszać. Ale nie mówię, że jak będziemy potrzebować jakieś pieniądze na zakupy dla Łukasza, to być może wezmę z tego konta, np nowy fotelik czy coś że się tak wtramżolę jak zawsze:D
No właśnie chodzi o to, żeby nie brać "na fotelik". I wtranżalaj się, ile wlezie. Ja uzbierałam kilkaset zł, jak nie mam wolnej kasy, to nie przelewam, nie ma się co stresować - to ma być źródło satysfakcji, a nie kolejne obciążenie, że "trzeba". Ważne, żeby nie wyciągać, a przez lata uzbiera się kupa kasy. -
Makcza super pomysł Ja odkładam teraz kase zeby miec swoja na wychowawczym oczywiście mam kartę meza u moge z niej korzystać ale lubie miec swoje pieniądze a wiadomo rok bez pensji łatwy nie bedzie wiec co moge odkładam. Mój maz za to odkłada żebyśmy mieli jak najwieksza wpłatę własna na mieszkanie i tak to wyglada.
Dzis Tymkowi kupiłam Body na ramiączka pod koszulki zeby zakładać jak zimniej i trampexzki takie miękkie bo w nosidle jak zimno to w samych skarpetkach słabo a
A z takich ciekawostek lekarz gin powoedzial ze nie powinnam karmic dluzej niz 9 miesięcy ze takie zalecenia who bo potem to bez sensu i nic dziecku nie daje tak mnie to śmieszy ze kazdy przytacza who tylko terminy u każdego inne heh.
Makcza no musze pójść pilnie na to usg powiem szczerze troche sie zmartwilam
Tynek zasnal o 11.30 i spi mam nadzieje ze wstanie w dobrym nastroju. Za to mój maz przeziębiony oby Tymka nie zaraził.
Miriam super ze Zojka tak pospala
Walabia jestem dumna ze dajecie tak pięknie rade -
Makcza ja mam w "swoim" banku BZ WBK, oczywiście kasa na śmieszny procent, ale prze naście lat, zawsze coś się tam umczknie, aktualnie Łukasz zarobił 3 grosze hihi:) ale jak masz w ING, to zapytaj się, czy możesz otworzyć konto dla dziecka, myślę, że teraz to każdy bank ma w swojej ofercie takie rzeczy:)
-
nick nieaktualny
-
Hoho, ale radość! A to jest ta święta tula? Ja mam nie takie fajne nosidło, Kira wydaje mi się cały czas za mała do niego, kilka razy do tej pory w nim była. Muszę je zabrać na wizytę szczepienną na pocz. września i się upewnić, że jest zdrowe dla kręgosłupa.
-
tak tak, to jest TULA, ale nie święta Noszę w nim Franka i w ogóle nie obciąża kręgosłupa, jest super wygodnie. Franek też zachwycony. Rehabilitantka obejrzała i dała zielone światło. Wybawienie dla mnie, bo znoszenie wózka z pasażerem stało się coraz bardziej wyczerpujące.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Kurde bardzo bym chętnie Walabia wdrożyła system od Pani psycholog ale nie bardzo mamy jak bo jak zawsze Tynek budził sie szczesliwy i uśmiechnięty to id paru dni po pobudce jest dziki płacz i tak ciezko skupić jego uwage na czymkolwiek nie wiem co się dzieje skąd ta zmiana i skąd ta zlosc w nim niby powalczyliśmy 30 minut na lozku teraz 30 minut w lozeczku bawi sie pałąkiem ale przy tym urządza dzikie awantury kurde najedzony i wypoczęty wiec nie rozumiem skąd w nim ta zlosc i rozpacz jak tak dalej bedzie chyba pójdę z nim do pediatry bo on się meczy tylko bezsensu a ja bie wiem jak mu pomoc i co mu dolega bo ani na zeby ani na brzuch to nie wyglada, skoku teraz zadnego nie powinno byc wiec o co chodzi.
-
kozgo, u nas dziś same jęki. Ja się nie przejmuję. Nic nie poradzę na to, a jakoś czas spędzić trzeba. Teraz na razie spokój w leżaczku, ale od rana właściwie jakieś pojękiwanie tylko. Dziąsła na 100% dokuczają, bo po dentinoxie zrobiło się na jakiś czas ciszej.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Miriam a jak spacer bez awantur ?
Walabia mi jęki tez nie przeszkadzają ale on płacze łzami az tak mi go szkoda a ma rękach tez wcale nie jakos super nie wiem czy złe sny ma czy moze powinnam go czesciej karmic ale znowu nie chce dawac cyca jako uspokajacza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 14:27