Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak dla mnie 40zł za czapkę dla niemowlaka to obłęd, w życiu bym tyle nie dała - i nie dlatego, że nie mam, tylko że się po prostu nie zgadzam! Jeśli chodzi o bodziaczki czy spodenki, to kupiłam ostatnio kilka sztuk w sklepie, ale po kurtki, bluzy itd. wybieram się na szmaty - w tej kategorii nie mają sobie równych, bo za kilka zł można kupić piękne rzeczy, które w sklepie kosztują stówkę. A właściwie - których w sklepie często nie ma. No i poszłyśmy dziś z Dziobakiem na polowanie, ale akurat nic takiego nie było, za to kupiałm kilka cudeniek na wyrost, nie mogłam się powstrzymać. Zaczął padać deszcz, więc polowanie zakończyłyśmy na jednym sklepie, ale jutro pójdziemy znowu - mieszkamy w zagłębiu ciuchowym, a czasu nam nie brakuje
-
Jeśli zaś chodzi o wymyślne zabawki, to moje dziecko preferuje sznurek. Troczek od ochraniacza, tasiemkę przy mojej koszuli nocnej i tego typu atrakcje Moja koleżanka zaś powiedziała mi ostatnio, że jej 3 letnia córka dostała na urodziny folię aluminiową, bo to jej ukochana zabawka, i była w siódmym niebie Śmiałyśmy się, że wstyd tylko będzie, jak w przedszkolu powie, co dostała
-
Makcza, ja też wybieram się na szmaty. Dużo mam ubranek, sukienek firmowych w super cenie kupionych. W CH kupuję rzeczy z promocji. No i moja mama dużo mi kupuje ubranek. Z resztą wystarczy powiedzieć mojej teściowej czy mamie, że mam mało bodziaków z długim rękawem w rozmiarze 68 i zaraz je mam
A co do zabawek to moja przyjaciółka mi opowiadała, że dla jej rocznego syna najlepsze zabawki to są artykuły domowe np. łyżka. Szkoda kupowac dużo zabawek bo nimi się nie bawi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 13:54
-
Co do bajek to polecam te książeczki. Kiedyś kupiłam w jakimś sklepie "Mała owieczka". Emilka ją uwielbia, jest bardzo ładnie wydana.
Czasami trzyma sobie sama i gaworzy. Wygląda jakby sama czytała
http://allegro.pl/ksiazka-dla-dzieci-ksiazeczki-bajki-wiersze-i4480224859.html Szukałam innych tytułów i dopiero na allegro znalazłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 14:03
Makcza lubi tę wiadomość
-
Ja po Tymku widze ze nie na co mu kupiwać duzo on ma z 4 zabawki którymi jest zainteresowany a reszta leży nie używana w ogole.
Aphrodita to tylko pozazdrościć mamy i teściowej moje sie nie garną hehe:)
My po brokule i jak zwykle zachwyt i ile on gada podczas jedzenia to szok haha mistrz
Ale dałam mu tylko kilka łyżeczek chociaz pewnie zjadlby i więcej hehe:)
Kaja on tak nie spał przekręcił sie i rozpaczał.
Makcza zgadzam sie z Toba ze te ceny to koszmar:/ -
Słuchajcie, a macie tak, że np. kupicie czasem jakiś drobiazg, choć wiecie, że dziecko teraz go już nie wykorzysta? Np. za małe ubranko, czy coś ewidentnie dla płci przeciwnej, myśląc "będzie dla następnego"? Bo ja dziś kupiłam rampersik letni dla chłopca
-
Makcza właśnie polowałam na zęby Emilki, żeby zrobić zdjęcie, ale niestety to nie jest takie łatwe. Chowa je pod językiem i nie chce pokazać.
Ja takie droższe rzeczy typu wózek, pościel, kocyki zawsze kupowałam neutralne z myślą o kolejnym dziecku. -
Koral co do używek mam tak jak Ty kurtki, bluzy, spodnie ok ale Body, czapki, rajstopy, skarpetki nie bardzo. Ja mega duzo rzeczy kupuje na Allegro firmy next bo ich ciuchy naprawde sie mało niszczą i bluzy po 10zl potrafią byc i spodnie po 5 wiec mega tylko czas musze miec zeby poszukac.
Ja kupuje wszystko na wyrost teraz ale zmieniłam tok myślenia bo w ciazy myslalm ze bede od razu sprzedawać wszystko a teraz mysle ze jednak zostawię te rzeczy i jak sie okaże ze dziewczynka to wtedy sprzedam. Wozek mam granatowy, hustawka kremowa wiec moze byc dla jednego i drugiego. Chociaz mój masz jest przekonany ze bedzie drugi syn heheWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 14:37
-
Ja też kupowałam wszystko neutralne z myślą że będę miała parkę a tu wyszła nam 2 Juleczka i już teraz kupuję wszystko dla dziewczynek bo 3 nie planuję ale wózek zostawiam bo mam czerwono szary więc może kiedyś się przyda komuś w rodzinie..a sprzedać go za grosze to mi sie nie kalkuluje bo juz jest troche zrysowany jak to juz 2 bobas w nim jeżdzi to wiadomo..
ja kurtki bluzy kupuje w komisach a i jeszcze na fb są grupy utworzone np. BOBookazje albo CIUSZKOLANDIA! WSZYSTKO DLA MALUSZKOW!, trzeba tylko dołączyć do grupy i tak kobiety sprzedają ciuszki po swoich dzieciach i mozna wychaczyc kilka perełek, ja juz tyle rzeczy nakupiłam Emilce na tych grupach i Julce też bluzę i gacie kupiłam poszperajcie a jest tego mnóstwo na facebooku:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 14:48
-
ja się właśnie dowiedziałam, ze moja kochana siostrzenica jest w ciąży, ona ma 19 lat. Młoda, no ale cóż zdarzyło się jej mama czyli moja siostra zaszła z nią w ciążę dokładnie w tym samym wieku, ale najgorsze jest to, ze Ta moja siostra stara się od ponad roku o dziecko! A tu zamiast mamą zostanie biedna babcią! To musi być dla niej mega trudne, bo oni już nawet myślą o In vitro a tu taki news. Zycie lubi zaskakiwać. no więc ja też nie sprzedaję ubranek bo mam dla kogo trzymać, mam jeszcze młodszą siostrę, więc na pewno któraś z tego skorzysta.
-
Olala ale historia z tą Twoją siostrą. Ciekawe czy dalej będą myśleć o dziecku.
Dla mnie też 40 zł to bardzo dużo za czapeczkę. A może w Tesco coś fajnego będzie, tam mają troszkę taniej i często jest promocja na ciuchy dziecięce minus 30%.
Znalazłam fajną stronkę szukając książeczek dla Franiątka.
http://ksiazkiobrazkowe.blogspot.com/ - można podglądnąć książeczki od środka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 15:47
-
A u nas... WIDAĆ kawałek ZĘBA!!!!!!!!!!!! A dokładniej lewą górną jedynkę.
Ale jaka histeria... o 5:00 wybłagałam męża, żeby zabrał Franka z sypialni, ja walczyłam o jeszcze 20 minut snu przed hotelem... same jęki od rana. Teraz jakby nieco lepiej Hurra!olala81, Tusia89, Karina1989, Kaja, Lissa lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
oli od jakiegoś czasu ma silną potrzebę przytulania. Mógłby ciągle być na rękach i po prostu sie wtulać we mnie albo w męża, dziwne to bo zazwyczaj po chwili mu się nudziło i chciał coś porobić a tera zwłaszcza po spaniu tak mocno się w nas wtula a jak się go odkłada to płacz ale taki żałosny, skarżący się, przytulisz spowrotem cisza. ja lubię go przytulać i korzystam póki on to lubi, ale jest coraz większy problem z odłożeniem go. Chociaż jak już się uda zagadć i odłożyć to potrafi sie bawić nawet godzine na macie. Oczywiście w trakcie trzeba coś zagadać, zaśpiewać podać zabawkę itd ale długo potrafi jednym się bawić.