X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamusie 2014:)
Odpowiedz

Kwietniowe mamusie 2014:)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2014, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poczekaj poczekaj na jakiej dzielnicy jest ta ulica :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra już wiem na mokotowie :D wiec jak się umawiamy i gdzie w poniedziałek :D

  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 11 września 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Kozgo. Zeby sobie za bardzo szyi Tymek nie wytrenował, bo karkiem zostanie ;)

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 11 września 2014, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza no wlasnie haha i kaloryfer na brzuchu haha. Mowila ze bardzo dorodny jak na bycie na cycu i nie musimy się spieszyć z jedzeniem i ze gluten moze byc po powrocie chociaz mowila ze lepiek jednak zacząć po 5 miesiacu.


    A jakis park i spacer czy kawiarnia na to spotkanie ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 13:37

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 11 września 2014, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze gdzies przy rotundzie bedzie dla wszystkich mniej więcej po drodze ?

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Martusska Autorytet
    Postów: 678 415

    Wysłany: 11 września 2014, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Wam zazdroszczę ;( też bym się spotkała chętnie z Wami na żywo .. :)

    f2w33e3kmkr4l6vu.png
    ex2btgf6pw7pc9mw.png

    1usa8u69sqqt0q6z.png

  • Martusska Autorytet
    Postów: 678 415

    Wysłany: 11 września 2014, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia89 tak jest górnikiem i pracuje 1000 m pod ziemią, Nienawidzę tej pracy, za każdym razem jak wychodzi z domu to modlę się by wrócił do nas cały i zdrowy. W tej pracy nigdy nic nie wiadomo a już raz go przysypało, na szczęście nie groźnie.

    f2w33e3kmkr4l6vu.png
    ex2btgf6pw7pc9mw.png

    1usa8u69sqqt0q6z.png

  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 11 września 2014, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jaaaa nie dziwie sie Tobie,ze sie stresujesz, ja bym pewnie tak samo reagowała... Dlatego zawsze powtarzałam,ze chyba bym nie mogła byc zona górnika(przy okazji jakiś wiadomości górniczych) i zawsze podziwiałam te kobiety. No a górnicy... To mega odważni faceci...

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • walabia Autorytet
    Postów: 2046 1381

    Wysłany: 11 września 2014, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, przepraszam, że dopiero teraz się odzywam. Rano hotel a w szkole znów rada pedagogiczna na której musiałam być. Dobrze, że moi rodzice mogli posiedzieć z Franciszkiem:)
    Co do jedzenia łyżeczką: łyżeczkę trzymamy dokładnie na wprost dziecka, jest skierowana lekko w dół. Kiedy dziecko otwiera buzie, wkładamy łyżeczkę - wtedy naciskamy delikatnie na język - dziecko zamyka buzię a my wysuwamy łyżeczkę.

    Jak to czytam, to wydaje się banalne, ale wierzcie mi, że wczoraj przez pół godziny z mężem ćwiczyliśmy to pod okiem lekarza i pękaliśmy ze śmiechu, że nie potrafimy tego prawidłowo zrobić: a to za długo zwlekaliśmy z wsadzeniem łyżeczki do buzi, a to podrażnialiśmy nią podniebienie, a to ocieraliśmy ją o górną wargę, ech. Moja mama się śmieje, że to jakieś nieprawdopodobne, bo wszystkie dzieci są jakoś tam karmione i nic się takiego nie dzieje, ale ja cieszę się, że przynajmniej wiem jak to się powinno robić :D

    Miriam, wczoraj spotkałam panią psycholog ze szpitala przy okazji tej wizyty i zapytałam, czy przyjmuje gdzieś prywatnie. Powiedziałam jej o Tobie i Zojce w skrócie, ona na to, że nie przyjmuje prywatnie, a na Karowej to raczej nie ma szans dostać się z zewnątrz, po czym powiedziała: JAKOŚ SIĘ UMÓWIMY.
    A potem zniknęła, po czym przybiegła i zaproponowała mi, żebym chodziła z nią razem na fitness we wtorki i czwartki bo jest moją SĄSIADKĄ - mieszka ulicę dalej. HAHA ale ja nie mogę z nią chodzić, bo pracuję :| No i w końcu nie wiem jak mamy się dogadać, bo za tydzień mamy ostatnią wizytę pożegnalną u rehabilitantki, więc w szpitalu bywać raczej nie będziemy...

    Koral, może żeby nie tracić czasu, to umówimy się gdzieś najbliżej Twoich zajęć? Mamy dobry dojazd metrem (chyba RACŁAWICKA?) Ja będę z Frankiem na pewno a Wy Kozgo i Miriam bierzecie dzieci?

    Martusska, nie zazdroszczę Ci lęku o męża. Jedynym pocieszeniem jest to, że więcej go będziesz miała jak przejdzie niebawem na emeryturę:D Ile lat pracy mu jeszcze zostało?

    Kozgo, Tymek z tego symulowanego kaszlu ma pewnie niezły ma ubaw, podobnie jak Franciszek ;)

    Nieśmiała, nie martw się swoim milczkiem. U nas tylko piski. Wczoraj logopeda się zdziwiła jak jej powiedzieliśmy, że Franek tylko jęczy albo piszczy :D

    Makcza, ciekawe co piszesz o właczającej się do rozmów telefonicznych Kirze. U nas na odwrót - jak Franek słyszy głos w słuchawce to zamiera i nasłuchuje dalej. Chyba nie załapał o co w telefonie chodzi :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 17:20

    ot1z8e0.png

    https://www.maluchy.pl/li-73157.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 11 września 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooooo Walabia ;)

    dziewczyny a juz dawno Karina sie nie odzywala, co tam zMateuszkiem...

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 11 września 2014, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie moze byc Racławicka:) tam jest ogród jordanowski i jest taka pyszna włoska trattoria z kawiarnia mood cafe :) ja bede z Tymkiem a jakby inaczej :)

    Górnik odważnie nie dziwie się Martuśka ze masz stres.

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 11 września 2014, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusi,.tez myslalam o Karinie. Kari, jesteś? Odezwij się!

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 11 września 2014, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po usg bioderek i jestem super zadowolona, że pojechałam jednak prywatnie tym razem. Był to lekarz ortopeda i rehabilitant, sprawdził nam wszystko co trzeba, Oli nigdy nie był tak obejrzany przez żadnego lekarza. miał usg bioderek i główki przezciemiączkowe, lekarz był zdziwiony bardzo że nigdy wcześniej tego nie miał.
    Powiedziałam, ze Oli się nie obraca i stwierdził, ze w sumie powinien już to robić, pokazał jak z nim ćwiczyć ( podczas ćwiczeń okazało się , że mały potrafi to robić tylko jest leniuchem albo po prostu nie bawi go ta czynność więc tego nie robi), no i jeśli w ciągu miesiąca nie zacznie, to czeka nas rehabilitacja.

    koral byłam dziś w H&M i były pilotki, nie wiem jakie chciałaś dokładnie ale w Bydgoszczy były we wzór norweski takie granatowe z pingwinkiem w komplecie z rękawiczkami.

    01582n0ast4hm7dp.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 11 września 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle straciłam dzis mleko w lewej piersi, nie mam pojęcia co się stało, rano jeszcze było a później każde następne karmienie był krzyk i przystawienie do prawej, laktatorem nie leci ani kropla i jest jakaś miękka i sklapciała. mam nadzieję, że jeszcze się uda przywrócić jakoś, że nie jest to początek końca. I dlaczego tylko w jednej??

    01582n0ast4hm7dp.png
  • Karina1989 Autorytet
    Postów: 988 414

    Wysłany: 11 września 2014, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem, jestem...jeszcze nie padłam zupełnie...Próbowałam tyle o ile Was podczytywać przez telefon, ale ciężko cokolwiek na nim napisać, zwłaszcza jedną ręką :/ Mateusz wydłużył sobie czas aktywności w ciągu dnia do 2 -2,5 godzin i ciężko cokolwiek zrobić, bo wydawałoby się, że powinien spać dłużej, ale gdzie tam...w ciągu dnia dwie, góra 3 drzemki po 30 minut i nie ma zmiłuj...dom wygląda jak pobojowisko, gotuje wszystko na szybko, bo muszę się wyrobić ze wszystkim podczas gdy śpi...cwaniak niezbyt długo chce leżeć sam i się bawić :/ Trzeba go zabawiać, albo nosić na rękach...No i nauczył się porządnie już przekręcać z pleców na brzuch, robi to prawie non stop, więc nie idzie go już nigdzie zostawić, jak na podłodze...a i tak trzeba być w pobliżu, bo jeszcze niezbyt radzi sobie z odwrotnym przekrętem i trzeba mu pomóc się czasem przekręcić z powrotem...dychnie 30 s i z powrotem na brzuch...

    Czuję się przemęczona, złapałam jakiegoś doła, mam wrażenie, że wszystko mnie przerasta, a cierpliwość do dzieci to poleciała do ciepłych krajów razem z bocianami :/ Muszę się jakoś zregenerować, czekam na weekend, może uda mi się wyrwać gdzieś samej, bo zwariuję...

    Makcza, martusia172005 lubią tę wiadomość

    f2wl3e5e2woqb9gd.png
    zem3krhmp272sip5.png
  • Karina1989 Autorytet
    Postów: 988 414

    Wysłany: 11 września 2014, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusia - Serdeczne gratulacje ode mnie :) Rośnijcie zdrowo :) Podziwiam, odważną decyzję podjęliście :)

    Olala - Kurcze, może to chwilowy zanik ? Nie mam pojęcia czemu...Fajnie, że ortopeda Oliwierka dobrze oglądnął...U nas też robią teraz tylko USG i ciągle zapominam się umówić u jakiegoś ortopedy :/ Mam tyle lekarzy na głowie, że o ortopedzie ciągle zapominam :/

    Co do gadania...mały z sylab to jak na razie tylko ma - ma mu się udaje i to w chwili kryzysowej, gdy płacze, więc się to niezbyt liczy...jak na razie u nas też piski, krzyki, jakieś aghhh, uuu, aaa itp, itd....

    Pooglądałam trochę zdjęcia, cudne macie te dzieciaczki :D



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 22:33

    martusia172005 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5e2woqb9gd.png
    zem3krhmp272sip5.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 12 września 2014, 01:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ode mnie właśnie wyszła przyjaciółka! Długo siedzieliśmy we troje z Rafalem, gadaliśmy i graliśmy w karty.

    Karina, dobrze że się odezwałaś. Ja nie jestem dobrym.pocieszycielem, myślę że Koral dobrze wyraziła to co chciałabym Ci powiedzieć. A jak tam ogólny stan zdrowia Mateusza? Jak główka?

    Olala, ja też nie mam .jecie co to może być, ale Kozgo pewnie będzie wiedziała, ona obcykana w laktacji ;)
    )
    No i Walabia mnie wykpiła, jak napisałam ze mniej się wszystkie udzielamy, a tu proszę - coraz więcej ciszy w eterze ;)

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 12 września 2014, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od godziny próbuje namówić młodego człowieka żeby jeszcze pospał ale niestety nie współpracuje. Co więcej on również z tych co nie lubią się wylegiwac wiec Makcza trochę zazdroszczę. My spacerujeMy po kuchni żeby mąż mógł jeszcze trochę pospać.

    01582n0ast4hm7dp.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 12 września 2014, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olala dziwnie z ta jedna piersia ale moze to chwilowe kurcze. Nasz jak w zegarku 7 rano a potem na brzuchy szaleje u nas w lozku, kurde dzis od rana znowu słyszę mega furorę w nosie od Kataru i dzis był kaszelek no masakra jakas idzie zwariować i to tylko nad ranem tak ma, a katar na lot samolotem to jakas masakra :(

    Karina trzymam kciuki za Ciebie, bedzie coraz lepiej jak maluchy zaczną siedzieć bo wszystkie maluchy widac mocno frustruje to lezenie na plecach.

    Koral i dziewczyny to jestesmy umówione tylko Miriam daj zmać czy ok?

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 12 września 2014, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola, mojego męża nic nie budzi, no chyba że niepokojące dźwięki, więc my od 6 się prxewalamy w łóżku, a on nic, nawet jak go przesuwam na brzeg :) Potem on się budzi przed 7 i zajmuje dzieciakiem przed.wujsciem do.pracy, a ja dosypiam, wiec układ mamy idealny - ja wyspana, on spędza czas z.dzieckiem, i to najlepszy czas, jak wszystkie wiemy. Ja się budzę, a Dziobak akurat ma pierwszą drzemkę, więc mam czas zrobić śniadanie, jeśli Rafał nie zdążył i ogarnąć chałupę. Takie sobie wupracowalismy poranki.

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
‹‹ 745 746 747 748 749 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ